Apparitions.S01E02.HDTV.XviD-BiA.txt

(36 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{26}{99}Napisy wykonane przez Oconnel-a|dla kochanej Dominiki :)
{224}{300}Ojcze, sk�d wiesz, �e m�j tr�d zosta� uleczony przez Boga?|- �wi�tego Bart�omieja.
{376}{449}Twoje prawa to przeprowadzania|egzorcyzm�w zosta�y uniewa�nione.
{449}{524}Rozkazuje Ci, aby� by� mi pos�uszny,|co do ostatniej litery.
{526}{599}Vimal, twoja przysz�o�� nie le�y w kap�a�stwie.
{624}{674}Zabierzemy nasz cud ze sob�.
{776}{799}To koniec.
{2574}{2599}Pomocy... pomocy...
{2651}{2674}Pomocy. Pomocy!...
{3224}{3299}Oh! Nie �ciskaj mnie tak mocno.|Tw�j przyjaciel da� mi niez�ego kopniaka.
{3351}{3424}Mamy tylko twoje s�owo na to, co si� sta�o.| A ty uwa�asz, �e co si� sta�o?
{3474}{3549}Dlaczego poprosi�e� j� o spotkanie|w parku w �rodku nocy?
{3576}{3649}Pami�tam tylko twoje modlitewne|wrzaski skierowane w moj� stron�,
{3649}{3699}m�wi�ce mi, �e jestem op�tany, i tak na okr�g�o.
{3701}{3774}To ty jeste� przyczyn� mojej nier�wnowagi.| Wszystko to by�o tylko sugesti�.
{3799}{3824}Odpocznij.
{4001}{4049}Ojcze. Czy mo�esz mi pom�c?
{4174}{4224}Zrobi�em co� strasznego.
{4276}{4324}Czy chcesz si� wyspowiada�?
{4324}{4399}Chc� i�� do wi�zienia.| Nie chc� skrzywdzi� ju� nikogo wi�cej.
{4401}{4449}Pr�bowa�em go powstrzyma�.
{4524}{4574}Chcesz abym zabra� Ci� na policje?
{4576}{4599}On mi nie pozwoli.
{4724}{4749}Co� ty zrobi�?
{4876}{4949}Przebudzi�em si�, i by�em tym ca�y pokryty.
{5099}{5149}Odm�wisz ze mn� modlitw�?|No i wr�ci�.
{5251}{5274}On ci� zna.
{5399}{5449}To by� tw�j przyjaciel.
{5751}{5799}5 nieodebranych po��cze�.
{5874}{5899}Siostra Anna
{6201}{6224}Siostro?
{6524}{6574}Jego sk�ra zosta�a zabrana.
{6726}{6749}Potrzebujesz chwili?
{6849}{6899}Chcesz odm�wi� troch� modlitw?|Nie.
{7001}{7074}Nie zdo�ali�my odszuka� �adnych|jego przyjaci� lub krewnych.
{7099}{7149}�y� na ulicach Kalkuty
{7151}{7199}zanim Ko�ci� go nie przygarn��.
{7199}{7249}Wiedzia�e�, �e by� gejem?|Tak.
{7251}{7299}Czy to teraz dozwolone?
{7324}{7374}Powiedziano mu, by odszed�.
{7376}{7449}Ty mu kaza�e�?|Kardyna� Bukovak, to z nim powinniene� rozmawia�.
{7499}{7574}Nie przypuszczam aby� mia� wielu|wrog�w na drodze swojej pracy?
{7601}{7624}Tylko Szatana.
{7674}{7749}Je�eli przyjdzie ci do g�owy jaki� jego bliski,|zadzwo� do mnie.
{7826}{7899}Je�eli nie masz nic przeciwko,|chcia�bym zosta� przez chwil� sam.
{8549}{8624}Czy oni atakowali ka�d� blisk� Ci osob�,| gdy zosta�e� G��wnym Egzorcyst�?
{8701}{8724}Straci�em wszystkich.
{8749}{8824}I jak do tego podchodzisz w takich warunkach?
{8851}{8899}Nie mo�esz nic z tym zrobi�.
{9774}{9824}Dlaczego m�wisz to mnie?|Powiedz policji!
{9851}{9924}Je�eli zaanga�ujemy w to policje, to b�d� zmuszony|im powiedzie�...
{9924}{9974}...dlaczego egzorcyzmowa�em twojego m�a.
{10001}{10024}W razie gdyby� ju� zapomnia�a,
{10024}{10099}wyg�asza� seksualne gro�by przeciwko twojej c�rce.
{10126}{10174}Wiesz, �e Liam jest niewinny.
{10174}{10199}Tak jak i zab�jca,
{10201}{10274}i je�eli policja si� o nim dowie,|to zabior� go do wi�zienia...
{10299}{10374}...a ten, kt�ry naprawd� zamordowa� Vimala|b�dzie wolny, b�dzie zn�w m�g� robi� co chc�.
{10376}{10424}Nie mog� na to pozwoli�.
{10424}{10474}Czy o to w�a�nie chodzi?
{10501}{10574}B�g i Szatan w jakiej�|wkurwiaj�cej rozgrywce z nami po �rodku?
{10624}{10649}Policja nie mo�e ci� ochroni�.
{10651}{10724}Gdziekolwiek by� nie posz�a,| Szatan znajdzie ci� wsz�dzie.
{10724}{10799}Jest tylko jedno miejsce gdzie|demony nie odwa�� si� wkroczy�.
{11076}{11124}Powinna� troch� si� przespa�.
{11124}{11149}Pewnie.| M�wi� serio.
{11176}{11224}Nie musisz si� w to anga�owa�.
{11224}{11299}Ani ty nie musisz.| Ju� zrobi�e�, co mog�e�.
{11301}{11374}Od tego s� wykwafifikowani ludzie.|W�a�ciwie to ju� nie.
{11374}{11449}Najlepsz� broni� dla ludzi takich jak ty i ja,|jest modlitwa.
{11451}{11499}To wszystko, czym egzorcyzm naprawd� jest.
{11499}{11524}Powiedz to Vimalowi.
{11851}{11899}Jak to mo�e by� bardziej bezpieczne|przed p�j�ciem na policje?
{11899}{11924}Gdy by�e� op�tany
{11951}{12024}by�e� zdesperowany by dotrze� do Donny,|lecz nie mog�e� tu wej��.
{12049}{12099}Oni zaatakowali Vimala dopiero po tym,|gdy st�d odszed�.
{12101}{12149}Czy to nie jest dow�d na to,|�e jest tu bezpiecznie?
{12149}{12224}Powiem ci, co by by�o jeszcze bardziej bezpieczne.|Policja - tam, szukaj�ca go.
{12276}{12349}A co by by�o gdybym zadzwoni� do nich,|gdy by�e� op�tany?
{12349}{12424}Nikogo nie zamordowa�em.|Ale grozi�e� gwa�tem swojej c�rce.
{12476}{12524}Powiesz to jeszcze raz a Ci� zabij�.
{12524}{12574}To s�owa, kt�re wysz�y z twoich ust.
{12601}{12674}Je�eli ich nie powiedzia�e�,|to musia� to zrobi� kto� inny.
{12674}{12749}Wi�c powiniene� mi pom�c.| I�� tam - szuka� tego psychopaty?
{12751}{12799}Nie mog� tego zrobi� sam.
{13024}{13099}B�d� pewna, �e mo�esz liczy� na|nasz� pe�n� kooperacje.
{13101}{13174}Nie odjad� st�d do Rzymu, dop�ki nie b�d� zadowolony|z rozwi�zania, jakie przyniesie ta sprawa.
{13174}{13249}Ojciec Jakub d�wiga wielk�|odpowiedzialno�� za t� tragedi�.
{13276}{13349}My�la�am, �e Vimal odszed� z zakonu|po tym jak to ty go wydali�e�?
{13374}{13449}Sugerujesz, �e to Ja zaci�gn��em go|do miejsca homoseksualnej rozpusty?
{13501}{13574}Czy te� nie dobrze rozpozna�em, �e na tak� osob�
{13574}{13624}nie ma miejsca w naszym klerze?
{13651}{13724}Ostatni� rzecz� jak� potrzebowa� to egzorcyzmy.
{13749}{13824}Co?| Wygl�da�o na to, �e nie ma �adnego teologicznego argumentu
{13826}{13899}ktory mog�em przytoczy� aby|odwie�� od tego Ojca Jakuba.
{13899}{13974}Ale b�dziemy nadal ci�gn�� t� spraw� dalej.| Chwila, cofnij si�. Egzorcyzm?
{14026}{14049}Nie powiedzia� Ci?
{14049}{14124}Czy Ojciec Jakub odprawia�|niedawno jakie� egzorcyzmy?
{14151}{14174}Dwa, o kt�rych wiem.
{14224}{14299}By�em �wiadkiem jednego osobi�cie,|porankiem przed morderstwem.
{14301}{14349}Ta biedna dusza, Vimal.
{14400}{14474}Ojciec Jakub pr�bowa� egzorcyzmowa�|jego homoseksualno��.
{14527}{14599}Nie by�bym zdziwiony, je�eli my�li,|i� zab�jca r�wnie� jest op�tany.
{14625}{14674}Ile jeszcze tych przytu�k�w?
{14676}{14749}Je�eli jest bezdomny, to mo�e by� wsz�dzie.
{14750}{14824}Jego stan nie objawi� si� zapewne w chrze�cija�skiej|instytucji dobroczynnej.
{14851}{14924}Jego wyb�r schronienia jest zatem bardzo ubogi.
{15175}{15249}Przepraszam, ale jeste�my �ci�le �wieccy.|Nie pozwalamy tutaj na �adne religijne symbole.
{15252}{15274}Musicie st�d odej��.
{15300}{15374}S� tutaj ludzie, kt�rzy mog� si�|naprawd� zdenerwowa� widokiem koloratki.
{15376}{15424}Takich dok�adnie szukam.
{15424}{15499}I nie m�wi� tutaj o irytacji|i niesmakiem wobec religii.
{15501}{15574}M�wi� o ekstremalnej fobii.| Przypadek �wira.
{15599}{15649}Mamy tutaj ludzi psychicznie chorych.
{15651}{15724}Tak w�a�nie ko�czy wiele os�b na ulicy.| Znasz go?
{15725}{15799}Przykro mi, musze Was prosi�|o opuszczenie tego miejsca.
{15826}{15899}A je�eli chcecie mojej rady, to nie szuka�bym go.
{15925}{15999}On nie potrzebuj� waszego rodzaju dobroczynno�ci.
{16327}{16399}Czy wiesz o kim m�wi�em?| Czy to tw�j przyjaciel?
{16399}{16449}Nie znam go. A ty?| Ksi�dz.
{16501}{16574}Jaki ksi�dz?| Kilka tygodni temu. Przyszed� ksi�dz,
{16600}{16674}a ten go�� ze�wirowa�.| Wygryz� mu jego j�zyk.
{16701}{16774}Czy zosta� aresztowany?| Widz� go tu czasem.
{16775}{16799}Gdzie?
{16852}{16874}Co wy mu zrobili�cie?
{16900}{16949}Nic. Nic, o czym wiem.
{16976}{17024}Mam nadziej� �e go znajdziesz.
{17025}{17099}Mam nadziej�, �e on znajdzie ciebie,|ty biblijna szumowino!
{17326}{17374}Tak?| Nie przyjdzie ci �atwo moja eksmitacja.
{17375}{17449}Jestem 1,000 razy silniejszy|ni� twoja ostatnia ofiara.
{17452}{17499}Wi�c nie powiniene� obawia� si� spotkania ze mn�.
{17499}{17574}Zanim si� spotkamy, musisz zrozumie� moj� misj�.
{17576}{17649}Twoj� misj� jest sprawianie cierpienia.| Rozumiem to doskonale.
{17749}{17824}Przyby�em na ten �wiat,|aby naucza� ciebie, Jakubie.
{17851}{17874}Morduj�c moich przyjaci�.
{17875}{17924}Tak jak ty mordujesz moich.
{17927}{17999}Uciekamy z ognia, a ty wrzucasz nas z powrotem.
{17999}{18049}Wybra�e� piek�o. Nikt Ci� nie zmusza�.
{18052}{18074}Nie pojmujesz ognia.
{18124}{18174}Czemu nie zaatakujesz mnie?
{18226}{18274}Dlaczego po prostu mnie nie zabijesz?
{18275}{18349}Wysy�am prezent dziecku.|Co� na zast�pienie jej ksi��ki.
{18377}{18449}Przeczytaj j� uwa�nie,|a zaczniesz pojmowa� sens moich nauk.
{18499}{18574}M�wisz mi, �e przyby�e� t� ca�� drog� z Rzymu,| tylko po to by si� pomodli�?
{18577}{18624}Jestem tutaj by pom�c, w jakikolwiek spos�b.
{18625}{18699}Przyby�e� tutaj aby go zrekrutowa�.| Kochasz to robi�.
{18702}{18749}Ludzie cz�sto wol� chorob� od uzdrowienia.
{18749}{18799}Niekt�rzy nawet s� �li na uzdrowienie,
{18827}{18899}kt�re zmusza ich do rozwa�ania nad swoj� wiar�.
{18900}{18974}Czy cokolwiek kiedy� zmusi�o ci� do rozwa�ania|nad swoj� wiar�, konsygnancie?
{18977}{19049}Czy to tylko wszyscy inny w ko�ciele si� myl�?
{20425}{20474}Nie dotykaj tego! To dow�d!
{20676}{20699}To Nowy Testament.
{20950}{20974}Nie.
{21051}{21124}To nie mo�e by� Vimal.| Przygotowanie tak sk�ry zajmuj� ca�e dni.
{21150}{21174}Cud. Szata�ski cud.
{21276}{21349}A sk�d dochodzi ten zapach?| Przyczyna nie jest duchowna.
{21400}{21424}Rozpoznaj� ten smr�d.
{21477}{21499}�wi�ty Piotr 1958.
{21599}{21649}By�em na pogrzebie Papie�a Piusa.
{21701}{21774}Jego cia�o le�a�o w dobrym stanie,| lecz proces balsamowania zw�ok zawi�d�.
{21799}{21849}Cia�o Papie�a zacz�o si� rozk�ada�,
{21876}{21899}na oczach wierz�cych.
{21925}{21999}Zapach rozk�adu ogarn�� kaplice �w. Piotra.|Nigdy tego nie zapomn�.
{22027}{22099}Dlaczego tutaj?| Je�eli jeste� zaznajomiona z odorem �wi�to�ci.
{22100}{22149}To jest tego odwrotno��.
{22152}{22174}St�chlizna korupcji.
{22200}{22224}Od Papie�a?
{22277}{22349}Je�eli przyszed� tutaj, i ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin