07.txt

(19 KB) Pobierz
00:00:02 Film W�adimira Sinielnikowa i|Igora Szewcowa
00:00:31 OSTATNI MIT
00:01:01 Oczywi�cie rozumiem,|�e s� szczeliny pomi�dzy Akwarium i twoim losem
00:01:05 Ty interesujesz nas bardziej ni� Akwarium.
00:01:10 Czy jest takie miejsce, bo rozumiem �e to nie jest wymy�lone,
00:01:14 taki pik - szczyt twojej kariery, jako rezydenta
00:01:17 ten g�rski hotel?|Czy mo�esz go nazwa�?
00:01:21 Nie wolno mi.
00:01:25 Powiedzmy tak...
00:01:27 Wszystko to co naprawde si� wydarzy�o...|Zostawmy to.
00:01:31 Opowiem ci za to o mechanizmach, jakie tym rz�dz�.
00:01:34 Wtedy zrozumiesz....
00:01:35 A hotele...|One i tak s� wszystkie takie same.
00:01:38 Ja ci opowiem jak to si� tobi.|Kiedy to zrozumiesz...
00:01:41 A jak b�dzie podobny do naszego?
00:01:43 Prosz� bardzo - zupe�nie zwyczajny hotel.
00:01:45 Czyli: |co robi�?
00:01:47 Poszukajmy hotelu, w kt�rym- przypu��my-|zatrzymuj� si� stale pewni ludzie.
00:01:53 Sprawdzamy to w ksi�gach go�ci niewielkich hotelik�w.
00:01:56 Szukamy hateliku na sprzeda�.
00:01:59 Sprzedawany przecie� jest jako niedochodowy.|Nieprawda�?!
00:02:03 Przeszukujemy: ten sprzedaj�,|tamten i ten.
00:02:07 No to niech b�dzie w�a�nie ten!
00:02:09 Poka�esz w detalach gdzie jest bar,|co jak, konkretnie.
00:02:13 Jak dasz mi jaki� hotel,| to ci od razu poka�e jak to si� robi.
00:02:16 Wi�c ty wybieraj.
00:02:18 Prosz� bardzo.
00:02:20 Odcinek si�dmy|SZPIEG
00:02:37 Wejd� tutaj.
00:02:42 Popatrz w tamten r�g.
00:02:45 Usi�d� tam.
00:02:47 W�a�nie w tamtym rogu,|dok�adnie jak ci powiedzia�em.
00:02:51 Dalej, dalej, w r�g.
00:02:58 Tutaj?
00:02:59 Dalej, dalej.
00:03:01 A� do okna.
00:03:04 W�a�nie tam usi�d�.
00:03:06 A teraz co ja b�d� robi�:
00:03:08 W�a�nie t�dy wchodz� i widz� ciebie tam.
00:03:13 Id� bezpo�rednio tutaj.
00:03:15 i zamawiam malutki kieliszek
00:03:18 zupe�nie malutki.
00:03:22 Najwa�niejsze to jest to...
00:03:25 Potrzebuj� tylko jeden raz spojrze� na ciebie
00:03:28 tak aby nawi�za� kontakt wzrokowy, tak� iskr�...
00:03:31 Rozumiesz, bior� ten kieliszek, tak raz...
00:03:35 Ja musz� to poczu� i ty te� musisz to poczu�...|Raz...
00:03:40 I to ju� wszystko.|Napi�em si� i to wszystko.
00:03:43 I od razu odchodz�. |Nic wi�cej ju� nie robi�.
00:03:46 Odstawiam kieliszek i odchodz�.
00:03:51 Ale jutro wracam.
00:03:53 Dopiero jutro wracam.
00:03:55 Kiedy jutro wracam to widz� ciebie tam|i zamawiam tym razem du�y kufel.
00:04:01 Powoli si� odwracam w twoim kierunku.
00:04:04 I wtedy powiniene� mnie pozna�.
00:04:06 Kluczowe jest to, �e mnie poznajesz.
00:04:09 Powniene� mnie rozpozna� ....
00:04:14 ...i tak zupe�nie po ludzku powiniene� mnie....
00:04:17 Powinienem tak na ciebie spojrze�,|�eby� mnie zaprosi� do siebie.
00:04:22 Wtedy ja ze swoim kuflem,|powolutku, u�miechaj�c si�...
00:04:26 id� do ciebie.|Siadam tu z kuflem.
00:04:28 I m�wie po prostu:|dzie� dobry.
00:04:30 A ja ci si� po prostu przedstawiam?
00:04:32 Ty mi si� przedstawiasz i ja ci si� przedstawiam.
00:04:35 Bierzemy te kufle i pijemy.
00:04:37 To jest w�a�nie nawi�zanie kontakt.
00:04:40 Tak w�a�nie wygl�da profesjonalna robota.
00:04:43 I ty zaczynasz, czy nie?
00:04:45 Nie!|Ja nie zaczynam!
00:04:46 Ja zaczynam po prostu pi�.
00:04:49 Pierwszy dzie� pracy - to jedna iskra elektryczna.
00:04:53 Drugi dzie�: zaczynamy si� poznawa�,|zaczynamy rozmawia� o wszystkim i niczym.
00:05:00 Jutro b�dzie praca, jutro...
00:05:03 Jak ju� sie napijemy
00:05:05 to jutro b�d� werbowa�.
00:05:07 Co ja dzi� robi�?
00:05:09 Najwa�niejsze to ustali� co ciebie interesuje.
00:05:13 Czym si� interesujesz i to wszystko.
00:05:16 Wi�c ja rozpoczynam:|wiele, wiele temat�w intersuje ka�dego cz�owieka...
00:05:21 Twierdzisz, �e ja tu b�de jutro.|Jeste� taki pewny?
00:05:25 Sk�d wiesz, �e w�a�nie tutaj?|S� i inne miejsca...
00:05:28 Poczekaj...tu jest kiejsce,|tam ludzie ta�cz�,
00:05:31 a tam jedz� obiad,
00:05:33 a tutaj pij� piwo.
00:05:34 I ja dzi�ki swojej psychice widz� ciebie tutaj.
00:05:37 Czuj� to, �e jutro b�dziesz tutaj jad� obiad.|Ja to wiem.
00:05:41 Nie b�dziesz pi� piwa,|ale nie wiem dlaczego.
00:05:44 Nie potrafi� tego obja�ni�,|ale wiem �e jutro b�dzisz tam jad� obiad.
00:05:48 I ja te� tam b�d� jutro.
00:05:50 I tam jutro ciebi� chwyc�....|o tak, za gard�o.
00:05:53 Latami mnie do tego przygotowywali...
00:05:56 Parapsychlog!
00:05:57 Nie, nie...|Po prostu jestem wywiadowc�.
00:06:01 I zaczynamy rozmawia�.
00:06:03 To takie proste.
00:06:05 I w tym dniu kiedy tu usiedli�my i zaczeli�mi pi� piwo
00:06:09 nie rozmawiamy o niczym powa�nym
00:06:11 Rozmawiamy o pogodzie, o czymkolwiek.
00:06:14 Po prostu pijemy piwo.
00:06:16 Czyli pierwszy dzie� to iskra,|to kontakt.
00:06:19 Drugiego dnia zostajemy znajomymi.
00:06:23 Czyli ju� mog� poklepa� ci� po plecach.
00:06:27 To jest zadanie na drugi dzie�:|poklepa� ci� po plecach,
00:06:31 powiedzie�: no stary, wypijmy.
00:06:34 Je�li mi si� to uda to b�de spokojnie spa� w nocy,
00:06:38 bo dobrze popracowa�em,
00:06:41 �e wszystko jest normalnie.
00:06:54 Ko�cowy cel tak d�ugiego i z�o�onego programu
00:06:58 to zamota� cz�owieka jak paj�k...
00:07:03 Problem le�y w tym,
00:07:05 �e nie chodzi konkretnie o tego cz�owieka.
00:07:08 Idea jest zupe�nie inna.
00:07:10 Pomys� polega na tym, �e jest ameryka�ska baza| albo brytyjska, francuska.
00:07:15 A tam 15 rz�d�w drutu kolczastego
00:07:17 i na pewno nie uda ci si� tam dosta�.
00:07:20 Dlatego werbujemy w takim miejscu|do kt�rego on wychodzi.
00:07:26 Jest myszka, kt�ra w norce siedzi
00:07:28 i nie wyci�gniesz jej stamt�d.
00:07:30 Ale kiedy ona wychodzi to j� �apiemy.
00:07:32 Dlatego w dowolnym mie�cie,|w jakiejkolwiek bazie albo obiekcie,
00:07:36 kt�ry nas interesuje zawsze ma jakie� dodatkowe obiekty.
00:07:41 Wyobra�my sobie, �e jest KGB.
00:07:44 W KGB jest ob�z pionier�w,|gdzie dzieci wypoczywaj�.
00:07:47 Jest kort tenisowy, gdzie oni chodz�.
00:07:50 S� takie miejsca.
00:07:52 Bierzemy dowolny obiekt.|Np. ameryka�ska VI flota.
00:07:56 S� takie miejsca:|domy wypoczynku, restauracje.
00:08:00 Jeden tam by� i kolegom powtarza:|...jest takie fajne miejsce...
00:08:04 i oni zaczynaj� tam zachodzi�.
00:08:06 I my szukamy takich miejsc
00:08:08 i k�adziemy na nie swoj� �ap�.
00:08:10 To jest takie miejsce,|to jest takie miejsce i to te� jest.
00:08:13 I w takich miejscach werbujemy ich.
00:08:16  Czyli od dzi�: mo�e jedeno,  mo�e drugie, mo�e trzecie.
00:08:19 Wszystkie je badamy.|To nasze pu�apki na myszy.
00:08:22 Jedna mysz, druga, trzecia.
00:08:24 One si� tam pojawiaj�, a my je badamy i werbujemy.
00:08:27 Moja praca polega na tym,
00:08:29 �eby nawi�za� kontakt i dlatego|powinienem z nim rozmawia�.
00:08:33 Najwa�niejsze jest to aby z nim porozmawia�.
00:08:36 Tylko porozmawia�.|To wszystko.
00:08:44 Kiedy tego cz�owieka po raz pierwszy spotka�em wzrokiem
00:08:48 potem wypili�my.
00:08:50 I trzeciego dnia...|Wydaje si�, �e to jedna, druga sekunda
00:08:53 dwie minuty, trzy minuty...
00:08:55 Ale to ogromne napr�enie nerw�w.
00:08:58 A teraz usiedli�my i zaczeli�my z nim rozmawia�.
00:09:01 Jak my mi�dzy sob�?|Jak mi�dzy sob� teraz.
00:09:06 Obja�nie ci technogi�:
00:09:08 ka�dy cz�owiek ma jakie� skarby w sobie.
00:09:11 Kiedy z tob� rozmawiam nie powinienem ci nic narzuca�.
00:09:15 Najwa�niejsze, �ebym ciebie s�ucha�.
00:09:17 Teraz to ja m�wi�,|ale w normalnym �yciu kiedy ciebie werbuje
00:09:20 to niewiele m�wi�|ale s�ucham.
00:09:23 Jedyne czego powinienem si� nauczy� to s�ucha� ciebie.
00:09:26 Powinienem ci podrzuca� jeden temat, drugi tema, trzeci...
00:09:29 Na kt�ry� powiniene� zareagowa�.
00:09:33 Wiem dok�adnie jakie tematy interesuj� ludzi.
00:09:36 Jest ich naprawde niewiele.
00:09:38 Zacznijmy od zdrowia.|Interesuje ciebie zdrowie?
00:09:41 Tak wiem, �e ciebie interesuje.|Prawda?
00:09:44 Interesuje ciebie dobra materialne, twoja przysz�o��,
00:09:48 interesuj� ciebie mo�e pieni�dz�.
00:09:50 Pieni�dze w tym sensie, �e to twoje zbawienie.
00:09:55 Albo widzisz swoje zbawienie jako zbawienie duszy.
00:09:58 Mo�e to religia.
00:10:00 Podrzucam ci to...
00:10:02 A mo�e zbawienie, |jako zbawienie �wiata od wojny atomowej.
00:10:06 Albo zbawienie Niemiec od faszyzmu. |Czemu nie?!
00:10:09 To oznacza, �e na pr�bujesz jak na klawiszach?
00:10:12 Tak, w�a�nie.|Pr�buje gdzie to zabrz�czy lepiej.
00:10:14 Podrzucam ci seks.
00:10:16 Nie, nie interesuje ciebie seks.
00:10:18 No zdarzaj� si� tacy, nie interesuje ich to.|Dobra...
00:10:21 Pija�stwo.|Nie interesuje.
00:10:23 Co tam jeszcze?
00:10:24 Pieni�dze.|Du�e pieni�dz�...nie...
00:10:26 W�adza...acha...nie...nie reaguje.
00:10:28 Podrzucam ci wi�c sport, futbol|...nie...hokej...nie...
00:10:32 Ty masz taki pomys�. On w tobie jest
00:10:36 Na samym ko�cu j�zyka.|Jeste� gotowy mi wyt�umaczy�.
00:10:39 Musz� tylko wy�owi�, jaka jest twoja idea.
00:10:41 Zacz�� gada�...aaa..w ko�cu...jest.|Z�apa�em.
00:10:44 Ka�dy cz�owiek ma jak�� ide�,
00:10:47 kt�ra tak, wybacz mi, |�� sie wyrywa.
00:10:50 Ka�dy cz�owiek ma co� co z niego wychodzi.
00:10:53 Potrzebny mu tylko s�uchacz.|I tobie i mnie jest potrzebny.
00:10:56 Ja jestem s�uchaczem i wy�awiam...acha...jaki temat.
00:11:00 I ty zaczynasz mi m�wi�.
00:11:02 Powiniem ciebie tylko uwa�nie s�ucha�.
00:11:04 Zacz�� gada�.|I to wszystko, jeste� m�j.
00:11:07 Dopiero po tym podchody pod ciebie mog� by� r�ne.
00:11:11 Czyli tak:| ty jako m�wca znalaz�e� we mnie ch�tnego s�uchacza,
00:11:15 Takiego, kt�ry wys�ucha ka�de �wi�stwo jakie powiesz.
00:11:18 Ka�d� g�upot� jak� powiesz wys�ucham.
00:11:20 B�d� potakiwa�:|tak, tak...acha, strasznie ciekawe...
00:11:23 Rozumiesz - moja praca polega tylko na tym:
00:11:25 ...o Bo�e...nigdy bym tak nie pomy�la�...
00:11:28 ...jakie to interesuj�ce...
00:11:30 ...to zadziwiaj�ce...
00:11:32 To w�a�nie moja praca.
00:11:34 I ty zaczynasz si� sam nakr�ca�.
00:11:36 �adnego cz�ow...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin