Sztuka wojny autorstwa Sun Wu w przek�adzie Jarka Zawadzkiego http://sztukawojny.republika.pl Copyright(c) Jaros�aw Zawadzki Sztuka wojny autorstwa Sun Wu Rozwa�ania wst�pne Wojna - powiada Sunzi - ma pot�ne znaczeniu dla narodu; jest ona spraw��ycia i �mierci, decyduje o jego istnieniu; tak wi�c zg��bianie wiedzy na jej temat jest absolutn� konieczno�ci�. M�wi�c o wojnie nale�y wzi�� pod uwag� pi�� czynnik�w oraz dokona� kilku por�wna�: po pierwsze filozofia, po drugie warunki pogodowe, po trzecie warunki terenowe, po czwarte generalicja i po pi�te system. Filozofia czy te��wiatopogl�d ��czy lud z w�adc�, sprawia, �e lud umiera za w�adc� lub dla niego �yje i nie boi si� podejmowa� dzia�a� niebezpiecznych. Warunki pogodowe to: widno��, temperatura oraz pory dnia i roku. Warunki terenowe to: odleg�o��, dost�pno��, roz�o�ysto�� terenu, oraz to czy jest korzystny czy te� dzia�a na nasz� niekorzy��. Z generalicj� zwi�zane s� takie cechy jak: wiedza, zaufanie, wyrozumia�o��, odwaga oraz stanowczo��. System to nic innego jak pogrupowanie, zarz�dzanie i �o�d. Genera� musi rozumie� wszystkie te pi�� czynnik�w. Kto je rozumie - wygrywa, kto nie rozumie - nie wygrywa. Opr�cz tego nale�y te�, jak ju� m�wi�em, dokona� kilku por�wna�: Kt�remu z w�adc�w lud jest bardziej oddany? Kt�ry z genera��w jest zdolniejszy? Komu sprzyja pogoda i teren? Czyj system �atwiej wdro�y� i kto b�dzie sprawniej wydawa� rozkazy? Kto dysponuje lepszym uzbrojeniem? Czyja armia lepiej wyszkolona? Kto m�drzej stosuje nagrody i kary? Na tej podstawie rozs�dzam losy obu stron. Genera�, kt�ry pojmie moje zasady, prowadz�c wojn� zwyci�y; nale�y takiego zatrzyma� przy sobie. Ten kto ich nie pojmie prowadz�c wojn� przegra; takiego nale�y czym pr�dzej odprawi�. Poj�wszy korzy�ci jakie p�yn� z takich rozwa�a�, nale�y przyj�� okre�lon� postaw�, kt�ra b�dzie pomocna w przysz�ym dzia�aniu. Postawa ta jednak powinna si� zmienia� w zale�no�ci od zaistnia�ej sytuacji. Zawsze nale�y wybra� wariant najbardziej korzystny. Wojna polega na wprowadzaniu w b��d. Je�li mo�esz udawaj, �e nie mo�esz; je�li dasz zna�, ze chcesz wykona� jaki� ruch, nie wykonuj go; je�li jeste� blisko, udawaj, �e� daleko; je�li wr�g jest �asy na ma�e korzy�ci, zwabiaj go; je�li w jego szeregach dostrzegasz zamieszanie, uderzaj; je�li jego pozycja jest stabilna, umocnij i swoj�; je�li jest silny, unikaj go; je�li jest cholerykiem, rozw�cieczaj go; je�li jest nie�mia�y, spraw by nabra� pychy; je�li jego wojska s� skupione, rozprosz je. Uderzaj, gdy nie jest przygotowany; zjawiaj si� tam, gdzie si� tego nie spodziewa. Ale to s� subtelno�ci sztuki wojennej, nie da si� ich przekaza�. Je�li kto� dokona� rozwa�a� przed bitw� a potem wygra�, zna�, �e rozwa�a� d�ugo. Je�li kto� dokona� rozwa�a� przed bitw� a potem przegra�, zna�, �e rozwa�a� kr�tko. D�ugie rozwa�ania oznaczaj� wygran�, kr�tkie rozwa�ania to przegrana. A do czego mo�e doprowadzi� brak rozwa�a� w og�le? Na tej podstawie wiem, kto wygra; wiem, kto przegra. - 2 - Copyright(c) Jaros�aw Zawadzki Sztuka wojny autorstwa Sun Wu II Dzia�ania wojenne Aby prowadzi� wojn� - powiada Sunzi - potrzebujemy zazwyczaj: z tysi�c lekkich rydwan�w, tyle� samo ci�kich rydwan�w, piechoty z dziesi�� tysi�cy, zaopatrzenia w �ywno�� na setki mil; tak wi�c dzienne wydatki - takie jak go�cina dla pos�a�c�w, r�ne kleje i farby, op�aty zwi�zane z utrzymaniem rydwan�w i broni - ponoszone na linii frontu jak te� i na zapleczu si�gaj� niebotycznych sum. Tylko tak mo�emy wystawi� stutysi�czn� armi�. Je�li szybko nie osi�gniemy zwyci�stwa, bro� si� st�pi a morale wojska podupadnie. Obleganie miast powoduje tylko wyczerpanie si� i zapas�w. Armia, kt�ra d�ugo przebywa poza domem, jest wielkim ci�arem dla gospodarki kraju, kt�ry j� wystawi�. Kiedy bro� si� st�pi a morale wojska podupadnie, kiedy sko�cz� si� zapasy i si� zabraknie, obcy w�adcy skorzystaj� z okazji i powstan� przeciwko nam. Najwi�kszy m�drzec nie b�dzie w stanie zaradzi� temu co nast�pi. Po�piech jest z�ym doradc�, ale przed�u�anie wojny w niesko�czono�� trudno nazwa� popisem umiej�tno�ci. Nie mo�liwe jest, aby w kraju panowa� dostatek podczas d�ugotrwa�ej wojny. Tak wi�c je�li kto� nie zna dobrze zagro�e� jakie niesie wojna, nie potrafi te� dobrze spo�ytkowa� wojennych korzy�ci. Do�wiadczeni wojskowi nie musz� dokonywa� wt�rnego poboru, nie musz� po raz trzeci dostarcza�ywno�ci na front: w kraju zaopatruj� si� w bro�, od wroga za� zdobywaj��ywno��, kt�rej starcza dla wojska. Dostawy na wielkie odleg�o�ci drenuj� finanse kraju i zuba�aj� ludno��. Tam gdzie armia jest blisko, ceny produkt�w rosn�, tam gdzie ceny rosn�, tam zmniejsza si� zamo�no�� mieszka�c�w. Kiedy lud ubo�eje, rosn� podatki i daniny. Kiedy wyczerpi� si� zapasy i zabraknie si�, lud popadnie w n�dz�. Op�aty ponoszone przez obywateli wynios� 30% tego co posiadaj�, op�aty ponoszone przez kraj - zepsute rydwany i wyczerpane konie, zbroje, he�my, strza�y, kusze, halabardy, puklerze, tarcze, zaprz�gi wo��w - si�ga� b�d� 40% dochod�w. M�dry genera� zdobywa �ywno�� od wroga. Jedna miarka �ywno�ci lub paszy od wroga, warta jest dwudziestu miar w�asnej �ywno�ci. Zawi�� jest zach�t� do zabijania wroga, zach�t� do zajmowania dobytku wroga jest �up. Tak wi�c podczas bitwy rydwan�w, w kt�rej zdobyto ponad dziesi�� rydwan�w, ten kto zdoby� pierwszy rydwan powinien zosta� wynagrodzony. Na rydwanach tych nale�y zatkn�� w�asne sztandary i zmiesza� je ze swoimi rydwanami, a poj�tymi �o�nierzami dobrze si� opiekowa�. Oto co nazywam zwyci�aniem wroga i korzystaniem z jego si�y. Podczas wojny istotne jest zwyci�stwo a nie d�ugotrwa�e bitwy. Genera�, kt�ry si� zna na wojnie jest kowalem losu swego narodu, g��wnym filarem bezpiecze�stwa kraju. - 3 - Copyright(c) Jaros�aw Zawadzki Sztuka wojny autorstwa Sun Wu III Strategie Prowadz�c wojn� - powiada Sunzi - najlepiej zdoby� kraj w stanie nienaruszonym, zniszczenie kraju jest gorsz� alternatyw�. Lepiej te� jest przej�� ca�� armi� przeciwnika ni� j� wybi�. Przej�cie cho�by dywizji, brygady czy plutonu wi�cej przyniesie korzy�ci ni� pozbycie si� tych �o�nierzy. Odnoszenie zwyci�stw za ka�dym razem to nie jest najlepsze wyj�cie, najlepiej jest bowiem pojma� armi� przeciwnika bez walki. Najwa�niejszym zadaniem podczas prowadzenia wojny jest krzy�owanie plan�w strategicznych przeciwnika, nieco mniej wa�ne jest burzenie jego sojusz�w, na trzecim miejscu dopiero jest pokonywanie go w walce, a obleganie miast jest najgorszym rozwi�zaniem. Ob- l�enie miasta mo�na podj�� tylko w ostateczno�ci. Wykonanie tarcz i ruchomych obozowisk, przyszykowanie broni i sprz�tu zajmie ze trzy miesi�ce, wzniesienie wa��w obl�niczych to kolejne trzy miesi�ce. Je�li genera� nie potrafi si� pohamowa� i �o�nierze, jak r�j mr�wek, obsi�d� mury miasta, jedna trzecia z nich zginie, a miasto i tak nie zostanie zdobyte. Oto tragedia jak� niesie za sob� taki atak. Dobry wojskowy zdobywa wroga bez walki, zajmuje zamieszkane miasta bez obl�enia i w kr�tkim czasie zdobywa kraj. Odnosi zwyci�stwa nie trudz�c �o�nierzy. Podbijaj�c �wiat nale�y si� bowiem ima� ro�nych sposob�w. Oto strategia. Kiedy mamy dziesi�ciokrotn� przewag� liczebn�, nale�y okr��y� wroga. Kiedy mamy pi�ciokrotn� przewag�, nale�y go zaatakowa�. Kiedy nasza przewaga jest tylko dwukrotna, nale�y rozproszy� jego wojska. W przypadku gdy obie armie s� sobie r�wne, nale�y sprawi� by wr�g zaatakowa� pierwszy. Kiedy wr�g ma przewag�, nale�y si� wycofa�. Je�li za� si�y wroga s� nie do por�wnania z naszymi, nale�y go unika�. S�aba a uparta armia jest �atwym k�skiem dla silnego wroga. Dobry genera� jest doradc� w�adcy. Je�li doradca ma wielk� wpraw�, kraj staje si� mocarstwem. Je�li doradca jest nieudolny, kraj s�abnie. Na trzy sposoby mo�e w�adca zaszkodzi� armii: Nie wiedz�c czy genera� mo�e si� posun�� na prz�d, kaza� mu si� posuwa� lub nie wiedz�c czy genera� mo�e si� wycofa�, kaza� mu si� wycofa� - jest to kr�powanie genera�a. Nie znaj�c si� na sprawach wojskowych, wydawa� rozkazy genera�om - jest to wprowadzanie zamieszania w armii. Nie znaj�c mo�liwo�ci wojska, wtr�ca� si� do kierowania nim - jest to wprowadzanie niepewno�ci w armii. Kiedy wojsko jest zmieszane i brak mu pewno�ci, w�adcy kraj�w o�ciennych korzystaj�c z okazji zaatakuj�. To si� nazywa zaprzepaszczeniem zwyci�stwa poprzez wprowadzanie chaosu. Jest pi�� sposob�w na zwyci�stwo: wiedzie� kiedy walczy�, a kiedy nie walczy�; umie� wykorzysta� r�nic� w liczebno�ci wojsk obu stron; sprawi�, by od szeregowca po w�adc� wszyscy mieli wsp�lny cel; by� gotowym, aby zaatakowa� nieprzygotowanego wroga; posiada� genera�a, kt�ry jest zdolny, oraz w�adc�, kt�ry si� nie wtr�ca. Oto droga do zwyci�stwa. M�wi si� te�: znaj�c przeciwnika i siebie, nie spos�b przegra� starcia; nie znaj�c przeciwka, a znaj�c siebie, na jedn� wygran� przypadnie te� i jedna pora�ka; nie znaj�c ani przeciwnika ani siebie, �adnej bitwy wygra� si� nie da. - 4 - Copyright(c) Jaros�aw Zawadzki Sztuka wojny autorstwa Sun Wu IV Armia w dzia�aniu Dawni mistrzowie sztuki wojennej - powiada Sunzi - zadbawszy o to, aby ich nie pokonano, czekali na sposobno�� pokonania wroga. O to, aby nas nie pokonano, sami mo�emy zadba�, ale to czy pokonamy wroga, zale�y od niego samego. Tak wi�c wprawni wojskowi potrafi� uchroni� przed pora�k�, lecz nie potrafi� sprawi�, aby wr�g si� da� pokona�. M�wi si� wi�c: Mo�na wiedzie� jak zwyci�a�, a jednak nie zwyci�y�. Je�li nie mo�na zwyci�y�, nale�y si� schowa�. Je�li nadarza si� sposobno�� wygranej, nale�y atakowa�. Chowa� si� nale�y, gdy wr�g dysponuje wi�ksz� si��; atakowa� za�, gdy przewaga jest po naszej stronie. Dobrze si� schowa...
KickAssPL