Jadą, jadą dzieci drogą,siostrzyczka i brat,i nadziwić się nie mogą,jaki piękny świat. Tu się kryje biała chata,tu słomiany dach,przy niej wierzba rosochata,a w konopiach strach. Od łąk mokrych bocian leci,żabkę w dziobie ma.Bociuś, bociuś! krzyczą dzieci,a on Kla, kla, kla. Tam zagania owce siweBrysio - kundel zły.Konik wstrząsa bujną grzywęi do stajni rży. Idą żeńcy, niosą kosy,fujareczka gra,a pastuszek mały, bosychudą krówkę gna. Młyn na rzece huczy z dalabiałe ciągną mgły,a tam z kuˇni od kowalalecą złote skry. W polu, w sadzie brzmi piosenkaśród porannych ros,siwy dziad pod krzyżem klękapacierz mówi w głos. Jadą wioską, jadą drogąsiostrzyczka i brati nadziwić się nie mogą,jaki piękny świat.
kasiula2602