SCENARIUSZ INSCENIZACJI Z OKAZJI DNIA RODZICA "Święto Matki" Mamusie najdroższe Tu licznie zebraneWiecie, po co przyszłyście tuMamusie kochane? Oto w całym kraju Święto MatkiA więc uczcić dzień ten pragną także Wasze dziatki.To, co w serduszkach dziecięcych naprawdę czujemyTo słowami naszymi wyrazić dziś pragniemy.
„Nasza mama” Kto się o nas troszczy? Najczulej patrzy na nas?Kto od złych przygód strzeże? Nasza kochana mama. Uczyła pierwszych kroków, pierwszych słów nas uczyła.Każdą łzę nam otarła. Mamusia nasza miła.Jak ci się odwdzięczymy za wszystko, droga mamo?Będziemy się starali kochać ciebie tak samo.
„Najlepiej jest u Mamy” Najlepiej jest u Mamy! To każe dziecko wie!Najlepiej jest u Mamy, gdy smutno ci i źle.Choć przygód wciąż szukamy i poznać chcemy świat,najlepiej jest u Mamy, tu każdy wraca rad.Jest wiele dróg nieznanych, dalekich, pięknych trasnajlepiej jest u Mamy tu każdy wraca z nas.
„Co ci dam” - Za to, Mamo, że noc w noc czujnie strzeżeszkolorowych i spokojnych mych snów;za to, Mamo, że Ci zawsze mogę wierzyć,że rozumiesz mnie nawet bez słów;cóż Ci dzisiaj mogę za to dać, Mamo?- Po jednym kwiatku za noc każdą nieprzespanąPo jednym kwiatku za każde zmartwienie,po jednym za płynące z Twych rąk ukojenie.Za każdą Twoją zmarszczkę – jeden kwiat.I jeden – za każdy siwy włos.Pod nogi trzeba by Ci rzucić cały świat- wszystkie kwiaty na ogromny stos. Musi być jakieś wyjście… I jest!- Oczywiście!- Najlepsze będą bzu wonne kiście!Bukiet z kwiatów miliona Ci wręczę- majowego, pachnącego bzu naręcze.
Piosenka (melodia: "Stokrotka")Tak bardzo dziś się staramBo wypaść dobrze chcęprzecież jest święto MamyCzy tego chcesz, czy nie. Czy nie, czy nie.Więc uczę się nocami Jak ucałować CięJak podejść mam z kwiatami By nie przewrócić sięO nie! O nie!Dla naszych mam kochanych Śpiewamy piosnkę tęBy zawsze pamiętały Że każdy kocha je tak kocha je!
„Matka” Wstajesz wcześnie ze słońca wschodemi jak słońce nad domem świecisz.I jak słońce, które ogrodemidzie – krzątasz się pośród dzieci.Twój to promień świeci nad kuchnią,to nad chlebem, nad szklanką mleka.Nawet kiedy czasem mi smutno,gdy cię ujrzę – to się uśmiecham.Kiedy idę do szkoły rano,ty mnie żegnasz czuła i dobra.Ty mnie głaszczesz swą spracowanąręką, kiedy wracam na obiad.Ja wiem, mamo, wiem, ile troskiw każdy dzień, chwilę włożyć trzeba – ile pracy, aby z gałązkiwielkie, piękne wyrosły drzewa.Ale kiedy będę już dorosły,kiedy będę miał silne dłonie,to ja ciebie, tak jak krzew róży,od burz i od wichrów osłonię.A dziś – popatrz – zasypia już miasto,więc pocałuj mnie na dobranoc.Z pocałunkiem jak z dobrą gwiazdąna powiekach chcę zasnąć, mamo!
„ Dziękuję Ci, mamo” Dziękuję Ci, mamo, za to,że zbudowałaś dom z tatą, dom z bajki, gdzie zawsze jest lato!Kiedy stłukę kolano lub zaboli mnie głowa,wystarczy twój dotyk, mamo,twoje ciepłe słowo – i już nie boli!
„Kocham go”Kocham mojego ojca, chodzę z tatą na spacer.Wtedy jest zawsze słońce, wtedy nigdy nie płaczęIdziemy z tatą do parku, albo nad rzekę idziemy.Bawimy się w chowanego, albo w zielone gramy.Lubię kiedy mój tatuś wraca z pracy do domu.Ja zawsze mojemu tacie mogę powiedzieć pomóż.Gdy się zepsuje latawiec, wrotki, samochód lub rowerMój tatuś mi je naprawi i dalej ruszaj w drogę.To tatuś mi opowiada o gwiazdach i ptakach w obłokach.Dlatego mojego tatę tak bardzo, bardzo kocham.„Dom” -Cztery ściany, okna i dach,i dym z komina.I już?-Nie. I światło gdy późna godzina.I już?-Nie. I stół i chleb na stole. I książka-I cień zadumany na czole.I każda chwila najmniejsza,-I wszystko dokoła: ulica, słońce powietrze,las, niebo nad Wisłą, tramwaje, lody, kino.i wszystko, i wszystko!I już?-Nie, i jeszcze głosy mamy i taty. Ich oczy, ich ręce.- (Razem) Dom bez nich to tylko ściany i dach.I nic więcej.
PIOSENKA (na melodię „Szła dzieweczka do laseczka”)Niech nam żyją nasze mamy,Tatusiowie też, tatusiowie też, tatusiowie też.Bo bez nich jest świat markotny o czym dobrze wiesz, o czym dobrze wiesz, o czym dobrze wiesz.Dlatego szanujmy, kochajmy ich. I z serca życzenia składajmy by: w miłości i szczęściu płynął im czas i byli podporą w smutku dla nas.
Meg.C