ANDRZEJ ALBERT
NAJNOWSZA
HISTORIA POLSKI
1945-1993
Książka zakwalifikowana przez Ministra Edukacji Narodowej
do użytku szkolnego w dniu 6 VI 1991 r. i wpisana do rejestru
proponowanych książek pomocniczych dla uczniów i nauczycieli
do nauki historii w szkołach podstawowych
Świat Książki, Warszawa 1995
CZĘŚĆ III
1945-1956
XI
USTANOWIENIE
"DEMOKRACJI LUDOWEJ"
1. KU RZĄDOWI JEDNOŚCI NARODOWEj
ZAKOŃCZENIE DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ.
USTANOWIENIE "DEMOKRACJI LUDOWYCH" W EUROPIE
ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ. SYTUACJA W POLSCE.
POROZUMIENIE MOSKIEWSKIE W SPRAWIE RZĄDU JEDNOŚCI
NARODOWEJ. PROCES SZESNASTU. POWSTANIE
TYMCZASOWEGO RZĄDU JEDNOŚCI NARODOWEJ.
Podpisanie przez dowództwo niemieckie bezwarunkowej ka-
pitulacji w dniu 9 V 1945 r. zakończyło działania wojenne w Euro-
pie. Pomimo końca drugiej wojny światowej na starym kontynencie,
mimo radości z finału najbardziej barbarzyńskiej z wojen w dzie-
jach Polsce nie było dane zaznać pełni pokoju i owoców zwy-
cięstwa. Na próżno prezydent KRN Bolesław Bierut święcił triumf
nad Niemcami głosząc szumne hasła: "Z dniem dzisiejszym wcho-
dzimy w nową erę - erę pokoju. Kiedy przebrzmią fanfary zwy-
cięstwa, silni jednością całego narodu staniemy do twardej, wytę-
żonej pracy, aby podnieść z gruzów nasze państwo, aby budować
nowe, szczęśliwe życie, aby na kartach dziejów Europy niezatarty
mi zgłoskami pisać dzieje wolnej, demokratycznej i zjednoczonej
Polski"'. Polska powstająca w wyniku drugiej wojny światowej nie
miała zaznać wolności i demokracji, a zjednoczenie dokonywało
się na zasadach narzuconych przez głównego triumfatora wojny,
twórcę jednego z najokrutniejszych systemów w historii - Józefa
Stalina. Nie były to zasady, w imię których Polska stawiła opór
Niemcom w I939 r. W rezultacie drugiej wojny światowej ZSRR opa-
8 ANDRZEJ ALBERT
nował całą niemal Europę Środkową, stwarzając przy pomocy re-
wolucyjnych przeobrażeń podstawy pod długotrwałą kontrolę pra-
wie połowy starego kontynentu. Miał to być nowy etap rewolucji
światowej, której symbolem był herb Związku Radzieckiego-
sierp i młot - na tle całego globu ziemskiego. W tej sytuacji coraz
wyraźniejsze d‚sint‚ressement Zachodu wobec wydarzeń w środko-
wo-wschodniej Europie było przejawem krótkowzroczności i sła-
bości. W USA dom####wała ta pierwsza; zachód Europy sparali-
żowany był natomiast zniszczeniami oraz brakiem woli i wplywami
ideologii "postępowych", czego wyrazem był między innymi zasięg
proradzieckiej propagandy w prasie brytyjskiej lub wzrost wpły-
wów partii komunistycznych we Włoszech i Francji. Wykorzystując
pacyfistyczne i lewicowe nastroje w zachodniej Europie Kreml
miał nadzieję na stopniowe wciąganie państw tego rejonu w orbi-
tę swojej dominacji. Kota kształtujące opinię publiczną na Zacho-
dzie na ogół nie rozumiały lub nie chciały zrozumieć taktyki ra-
dzieckiej.
W momencie zakończenia wojny nie było jasne, czy zamia-
rem Stalina jest włączenie państw podbitych przez Armię Czer-
woną do ZSRR, czy też jakaś forma autonomii. Z jednej strony
Kreml dążył do maksymalnego podporządkowania sobie państw
i społeczeństw środkowo-wschodniej Europy, jednak przystępował
do realizacji tego zadania ostro#nie i cierpliwie. Zwycięstwo nad
Niemcami znacznie zmniejszyło konieczność liczenia się przez
ZSRR z aliantami zachodnimi. Pozostawały jednak na terenie
opanowanym przez wojska radzieckie odmienne struktury spo-
łeczne, gospodarcze, polityczne i kulturalne, których przeobraża-
nie na sposób komunistyczny musiało potrwać. W tym celu Stalin
wymyślił przejściową formę państwa "demokracji ludowej", w któ-
rym komuniści mieli najpierw zdobyć pełnię władzy politycznej,
a następnie stopniowo przeprowadzić ubezwłasnowolnienie i so-
wietyzację społeczeństw.
"Demokracja ludowa" jako "ustrój przejściowy do socjaliz-
mu" była parawanem faktycznych przemian w kierunku państwa
totalitarnego. Używając go komuniści chcieli znieczulić społe-
czeństwa środkowo-wschodniej Europy, w dużej części dążące
do autentycznych reform społecznych, na wprowadzenie "socjaliz-
mu" w wersji radzieckiej. Ideologia oficjalna, opierająca się na si-
le i kłamstwie, tworzyła sztuczny, pseudonaukowy świat, zgodny z
rosyjskim podwójnym myśleniem, dopuszczającym sprzeczności
USTANOWIENIE "DEMOKRACJI LUDOWEj" 9
logiczne. "Demokracja" oznaczała tu bezwzględną dyktaturę, "po-
stęp" - obalenie wszelkich wartości i absolutyzację władzy, "nau-
ka" zaś- prymitywną wiarę w zaklęcia ideologów. U źródeł póź-
niejszych, trudnych czasem do zrozumienia wewnętrznych dy-
lematów w świecie komunistycznym leżała sprzeczność n-ędzy
utopijną i pozornie pięknie brzmiącą teorią a skrajnie okrutną
praktyką władz. Oprawcy korzystali z okazji, by wyładować swe
sadystyczne skłonności, głupcy wierzyli w blaski "socjalizmu", nie
chcąc w ogóle dostrzegać jego krwawych cieni; niektórzy inte-
lektualiści utrzymywali, iż piękny rzekomo cel uświęca środki i go-
dzili się na coraz większe zło w imię coraz odleglejszych celów.
Pomimo początkowych zniszczeń i ogromnych strat ludzkich
zwycięstwo w drugiej wojnie światowej przyniosło Związkowi Ra-
dzieckiemu także przyrost potęgi miGtarnej, a nawet gospodarczej.
Armia Czerwona była największą siłą zbrojną w Europie. Masowe
wywożenia łupu wojennego na terenach zajętych oraz przejęcie
25% zakładów produkcyjnych w zachodnich strefach okupa-
cyjnych Niemiec oraz reparacje wojenne od Finlandii, Austr,
Włoch, Węgier i Rumun dały razem przepływ około 10 mld
dolarów do ZSRR. Już w 1947 r. przekroczono tam poziom pro-
dukcji z 1941 r.2 Po zakończeniu wojny Stalin nadal utrcymywał
cały aparat władzy żelazną ręką kontynuując rozpoczęty w latach
trzydziestych masowy terror i permanentną rewolucję. Coraz więk-
szą rolę odgrywał rozrastający się trzon policyjny systemu. Po tym,
jak w czasie wojny sprawy bezpieczeństwa wyłączono z NKWD
tworząc odrębny Komisariat Ludowy Bezpieczeństwa Państwo-
wego (NKGB), w 1946 r. oba komisariaty przemianowano na
ministerstwa: MWD z Siergiejem Krugłowem i MGB z Wiktorem
Abakumowem na czele. Zwierzchnictwo wszystkich tajnych służb
utrzymał jednak Ławrentij Beria, który wyrósł na drugą po Stali-
nie postać Kremla. W 1945 r. rozpoczęła się nowa fala aresztowań,
związana z tępieniem tych obywateli radzieckich, którzy zbyt wie-
le widzieli na Zachodzie lub mieszkali na terenach nowo przyłą-
czonych. W latach 1945-1947 proces stopniowego opanowywa-
nia przez komunistów życia politycznego w środkowo-wschodniej
Europie posuwał się stale naprzód. Najbardziej zaawansowana na
tej drodze była Jugosławia, gdzie partyzantka komunistyczna Josi-
pa Broz Tito wydatnie przyczyniła się do wyzwolenia kraju, a jej
przywódcy szybko i okrutnie pozbyli się opozycji. Podobnie było w
Albanii. W Bułgarii i Rumun utworzono pod kontrolą komunistów
10 ANDRZEJ ALBERT
"
lub okupantów radzieckich "fron narodowe, które w atmosferce
terroru aparatu policyjnego, znajdującego się w ręku komunistów,
"wygrały" głosowania ludowe, a wkrótce brutalnie rozprawiły się
ze wszystkimi politykami niezależnymi. Pod koniec 1946 r. oba te
kraje były praktycznie #od kontrolą komunistów. Na Węgrzech
wolne wybory z listopada 1945 r. wygrała partia drobnych rolników
(57%), podczas gdy komuniści zdobyli zaledwie 17% głosów. Mimo
to, ponieważ Węgry były krajem pokonanym i okupowanym, do-
wódca radzieckich wojsk okupacyjnych Kliment Woroszyłow utrzy-
mał koalicyjny charakter gabinetu i mianował ministrem spraw
wewnętrznych komunistę Laszlo Rajka. W 1946 r. rozpętano czys-
tkę w aparacie rządowym. Wielu niezależnych przywódców aresz-
towano pod sfingowanymi zarzutami współpracy z Niemcami. W
maju 1947 r. komuniści usunęli premiera Ferenca Nagy'ego i
doprowadzili do rozłamu w partii drobnych rolników. W Czechos-
łowacji utrzymywały się początkowo rządy demokratyczne. W wy-
borach z 1946 r. komuniści otr Lymali 38% mandatów, a ugrupowania
spoza bloku socjalistyczno-komunistycznego - 51%. Prezydentem
pozostał Beneś, premierem zaś mianowano komunistę Klementa
Gottwalda. W ręku komunistów znalazło się też Ministerstwo
Spraw Wewnętrznych.
We wszystkich wymienionych krajach jednym z pierwszych
kroków "frontów narodowych" przejmowanych przez komunistów
była reforma rolna i nacjonalizacja głównych gałęzi gospodarki.
Stosunek Moskwy do poszczególnych krajów różnił się nieco:
Kreml traktował Polaków z ogromną nieufnością, Bułgarów zaś
jako naród przyjazny, toteż w praktyce polityka radziecka była
stosunkowo najłagodniejsza wobec CSR i szybko skomunizowa-
nej Bułgar, najostrzejsza zaś wobec Polski oraz pokonanych Wę-
gier i Rumunii. Najstraszniejszy los spotkał jednak włączone po-
nownie do ZSRR jako republiki - Litwę, Łotwę i Estonię, gdzie
władze radzieckie dokonały prawdziwej masakry niszcząc wszelki
opór społeczny i eksterminując prawie całą inteligencję.
Nie licząc zdobyczy terytorialnych w Polsce, ZSRR utrzymał
zagarnięte w 1940 r. od Rumunii Besarabię i Bukowinę oraz prze-
jął na mocy traktatu z czerwca 1945 r. Ruś Zakarpacką od Cze-
chosłowacji. W ten sposób Kreml ustanowił granicę z Węgrami
i CSR, a także obsadził swymi garnizonami główne linie komuni-
kacyjne w Polsce, na Węgrzech i w Rumunii. W stosunkach gospo-
darczych Moskwa dążyła do uzależnienia "demokracji ludowych"
USTANOWIENIE "DEMOKRACJI LUDOWEj" 11
od swych dostaw przejmując dominujące pozycje w ich obrotch
handlowych oraz przedsiębiorstwach "mieszanych". Kreml tłumił
też dążenie państw satelickich do rozwoju wymiany wzajemnej
oraz współpracy ekonomicznej.
Cele radzieckie oraz ich horyzont czasowy były w Polsce różnie
rozumiane. Społeczeństwo polskie i jego najaktywniejsze kręgi
rozdzierała sprzeczność: z jednej strony nie chciano narzuconych
rządów komunistycznych, z drugiej zaś musiano się z nimi powoli
godzić, gdyż narodu nie można było przeprowadzić gdzie indziej.
Z jednej strony dążono do reform społecznych, które w wyniku
wojny już częściowo nastąpiły, z drugiej - nie chciano, by aspi-
racje te wykorzystywali dla swych celów komuniści w interesie
Moskwy. Po ustaniu działań wojennych czynne ugrupowania nie-
komunistyczne, stanowiące przygniatającą większość, rozpadły się
na trzy grupy. Niektórzy uznali, iż wspólpraca z komunistami jest
usprawiedliwiona, gdyż gwarantują oni przeprowadzenie niezbęd-
nych reform społeczno-gospodarczych i nie dopuszczą do rządów
reakcji", a wobec rozczarowania postawą Zachodu sądzili, że nale-
ży się pogodzić z triumfem ZSRR oraz co najwyżej łagodzić bru-
talność komunistów przez współudział w rządach pod ich egi-
dą. W tym kierunku szły lewicowe odłamy socjalistów i radykałów
chłopskich zasilane częścią naiwnej politycznie młodzieży. Druga,
najliczniejsza grupa postawiła na pracę w ramach systemu, orga-
nizując partie demokratyczne, które dzięki czujności USA i Wiel-
kiej Brytan miały wygrać wybory i przejąć władzę życzliwą wobec
ZSRR, ale odeń niezależną. Trzecią grupę stanowili ci, którzy nie
wierzyli w porozumienie z komunistami i podtrzymywali działal-
ność podziemną w nadziei, iż wojna Zachodu z ZSRR musi na-
dejść. Wobec zmęczenia ludności polskiej wojną oraz braku za-
interesowania Zachodu nurt ten powoli słabł i był systematycznie
rozbijany przez "władzę ludową".
O ile na wiosnę 1945 r. dopływ ludzi do PPR i organów "wła-
dzy ludowej" był dość szybki, o tyle po przejściu głównych sił arm
radzieckiej na zachód i zakończeniu wojny nastąpił proces od-
wrotny. Licząca w maju 1945 r. 300 tys. członków PPR stopniała
w sierpniu tegoż roku do 193 tys. Wprawdzie wszędzie istniały
Urzędy Bezpieczeństwa Publicznego, komendy MO, komitety PPR,
komendantury radzieckie i organy NKGB, ale zabrakło obecności
wielomilionowej siły okupacyjnej, która ustanowiła "władzę ludo-
wą" na jesieni 1944 r. Nowe władze kontrolowały miasta, nato-
12 ANDRZEJ ALBERT
miast teren opanowany był w dużej mierze przez podziemie. Na
Podkarpaciu rozległe obszary znajdowały się pod faktyczną kont-
rolą oddziałów Józefa Ognia-Kurasia, a na Rzeszowszczyźnie-
zbrojnych grup ukraińskich. W Kieleckiem pod koniec maja od-
działy NSZ toczyły ciężkie boje pod Palonkami i Kotkami, zajęły
przejściowo Starachowice, lecz uległy ostatecznie rozbiciu przez
kolumny UB i KBW pod Pińczowem. Na terenie Kielecczyzny
powstała też z rozkazu płk. Jana Mieczysława-Ziętarskiego Samo-
dzielna Brygada Kielecka AK pod dowództwem mjr. Antoniego
Szarego-Hedy. W Łódzkiem walki w samoobronie toczyły od-
działy Konspiracyjnego Wojska Polskiego Stanisława Warszyca-
-Sojczyńskiego, wkrótce schwytanego w Częstochowie, skazanego
i straconego w Radomsku. Poważne siły podziemia zbrojnego
utrzymywały się na Lubelszczyźnie i w Białostockiem. Szerzyła się
dezercja z szeregów KBW Choć policja komunistyczna penetro-
wała grupy konspiracyjne i prowokowała niektóre ich działania,
niejednokrotnie wychodziło na jaw, iż podziemie usadowiło swo-
ich ludzi w MO, a nawet UB.
Kierownictwo PPR zmieniło taktykę. Z jednej strony alarmo-
wano gen. Sierowa i Moskwę domagając się pomocy, z drugiej-
zrezygnowano z przyspieszonego opanowania narodu na rzecz
rozwiązań powolniejszych. Zbiegło się to w czasie z rozmowami
moskiewskimi Mikołajczyka i tworzeniem Tymczasowego Rządu
Jedności Narodowej. Przede wszystkim zacieśniano w PPR wspól-
pracę ze stronnictwami koncesjonowanymi. Pod koniec maja
Rząd Tymczasowy podjął też uchwałę o nowej organizacji KBW
Formację tę wzmocniono wojskiem, a na czele całości stanął ra-
dziecki gen. Bolesław Kieniewicz. Zastępcami jego zostali: ppłk
Henryk Toruńczyk i mjr Julian Tokacski. Poza tym na teren Bia-
łostocczyzny, Lubelskiego, Warszawskiego, Kieleckiego i na Rze-
szowszczynę rzucono pięć dywizji WP, które właśnie zakończyły
walki z Niemcami. Komuniści wciągnęli więc do walki z ośrodkami
niepodległościowymi także żohiierzy polskich.3
W sytuacji powstałej po zakończeniu działań wojennych w Eu-
ropie centralne władze Polski Podziemnej, które traciły z wolna
kontrolę nad ośrodkami lokalnymi, uznały, iż dążenie do niepod-
ległości przy pomocy walki zbrojnej straciło sens, a zamachy na
osobistości radzieckie lub komunistów mogą tylko zaostrzyć re-
presje. Mimo to pehiiący obowiązki Delegata Rządu na Kraj Ste-
fan Korboński, peh#iący obowiązki przewodniczącego RJN Jerzy
USTANOWIENIE "DEMOKRACJI LUDOWEJ" 13
Braun oraz Delegat Sił Zbrojnych na Kraj płk Jan Rzepecki
zapowiedzieli, że szczególnie gorliwi i okrutni funkcjonariusze UB
będą karani. Do nowej sytuacji ustosunkowała się okaleczona
aresztowaniami RJN w odezwie z 17 V 1945 r. "Wojna skończyła
się - stwierdzono w niej - lecz walka trwa. Walka o realizację
ideałów sformułowanych w Karcie Atlantyckiej, walka o praw-
dziwą wolność, demokrację i sprawiedliwy pokój". Zapewniając
o swej woli przyjaznych stosunków z ZSRR Rada żądała stworze-
nia Rządu Jedności Narodowej, opartego na przedstawicielach
prawdziwej demokracji polskiej, a nie "figurynkach lubelskich",
które ze słowem "wolność na ustach "sku r ce Narodu Polskie-
go". Żądano uwolnienia aresztowanych przywódców Polski Pod-
ziemnej, urzeczywistnienie swobód obywatelskich, powrotu wojsk
polskich z Zachodu, jeńców i więźniów polskich ze wszystkich
stron świata oraz domagano się wyborów do sejmu "w atmosfe-
rze swobody i całkowitego uspokojenia" po wyjściu z Polski Arm
Czerwonej, która "przy naszym skromnym udziale wyswobodziła
kraj". RJN wyrażała nadzieję, iż reformy społeczno-gospodarcze
posłużą trwałej przebudowie ustroju, a nie celom propagando-
wo-agitacyjnym, wzywała do bojkotu "samozwańczego rządu", je-
go administracji oraz shiżb bezpieczeństwa. Wzywała wreszcie
naród, by nie dał się sprowokować do walki zbrojnej oznaczającej
jego zgubę. Z7 V Korboński i Rzepecki wystosowali też odezwę
do polskich "odddziałów leśnych", pisząc między innymi: "W oswo-
bodzonej od niemieckiej zarazy części Polski 'sprzymierzeniec'
rosyjski i wysługujący się mu zdrajcy z komitetu lubelskiego wy-
tworzyli tak ohydne warunki, że niemożliwe stało się to, o czym
marzyliście, by wasze okryte chwałą oddziały [...) poszły na zachód
uwalniać resztę Ojczyzny". Do pozostających w lesie grup par-
tyzanckich, zasilanych przez terror UB i NKGB, skierowali apel
o spokój i powrót do pokojowej pracy nad odbudową 4
W dniach 30 V i 3 VI 1945 r. odbyły się koto Warszawy
konspiracyjne zebrania RJN w zmniejszonym składzie z udzia-
łem między innymi Zygmunta Zaremby (PPS/WRN), Jana Matła-
chowskiego (SN) oraz Stanisława Wójcika (SL). W trakcie obrad
Wójcik w imieniu swej partii odmówił dalszego uznania rządowi
londyńskiemu i zapowiedział wystąpienie SL z Rady i Delegatury
w związku z decyzją Mikołajczyka udania się do Moskwy na roz-
mowy w sprawie Rządu Jedności Narodowej. Mimo to Korboński,
również reprezentujący SL, pozostał na stanawisku p.o. delega-
14 ANDRZEJ ALBERT
ta. W czerwcu spotkał się z Józefem Niećką z ujawnionych grup
SL, który zażądał od Korbońskiego ustąpienia. Byłoby to logicz-
ne: członek partii opozycyjnej w stosunku do rządu nie powinien
stać na czele jego Delegatury. Widząc, że Niećko przeszedł na
stronę komunistów i dąży w istocie do rozłożenia Delegatury,
Korboński odmówił oraz odparł, że urząd złoży na rę...
PowerWislak123