Falling.Skies.S02E05.HDTV.XviD-AFG.txt

(24 KB) Pobierz
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[0][21]/W poprzednich odcinkach...
[22][48]/Szczegółowo was badalimy,|/profesorze.
[48][90]/Postanowilimy złożyć propozycję,|/która zakończy działania wojenne.
[90][106]Dlatego nie przestaniemy walczyć.
[106][135]W uprzężowni widziałem,|/jak twoje kolce wiecš.
[135][150]Chcę odzyskać Uprzšż.
[151][176]/Chod ze mnš.|/Razem ich znajdziemy.
[177][201]A jeli to co psychologicznego?
[201][227]Nie wiadomo,|co dzieje się we mnie.
[228][252]/Ponoć wycišgnęli płytkę drukowanš|z głowy Toma.
[252][267]Nie wiadomo,|co to takiego.
[268][300]/Sam zdecyduję,|/komu mogę ufać.
[769][789].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[790][844]{y:u}{c:$aaeeff}Falling Skies 2x05 Love and Other Acts of Courage|Miłoć i inne akty odwagi
[844][865]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|k-rol
[866][893]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|moniuska
[935][968]Słyszę cię.
[975][1003]No tak.
[1021][1052]Gdy chodzisz,|szurasz piętami.
[1052][1080]- Mama też tak mówiła.|- Miała rację.
[1081][1115]Wštpię, żeby dawała mi wskazówki,|jak przetrwać najazd kosmitów.
[1116][1138]Może i nie,|ale jako twoja partnerka proszę...
[1138][1166]- Żebym podnosił stopy.|- Przynajmniej na patrolu.
[1166][1181]Tak jest, psze pani.
[1188][1204]Skšd wiedziałe,|że tu jestem?
[1204][1254]Nie było cię w namiocie,|a przychodzisz tu niemal każdego ranka.
[1255][1290]Co?|Szpiegujesz mnie?
[1290][1318]Nie nazwałbym tak tego.|Po prostu...
[1319][1336]- Szpiegujesz.|- Nie.
[1337][1386]- Pilnuję partnerki.|- Jak chcesz, Halu Masonie.
[1398][1426]Jak chcesz.
[1432][1444]Co tam?
[1444][1470]Weaver każe nam rozejrzeć się|za aptekami i szpitalami.
[1470][1488]Dr Glass kończš się zapasy.
[1488][1534]I dobrze, dostaję wira|od siedzenia w Richmond.
[1575][1596]- Nadchodzš!|- Co się dzieje, Matt?
[1597][1609]Nie wiem!
[1646][1661]- Jakie rozkazy?|- Znasz procedurę.
[1661][1676]Zabierz Berserkerów|na flankę.
[1676][1706]Odszukam was,|gdy pomówię z Weaverem.
[1715][1735]Zwolnij.
[1735][1759]- Przepraszam.|- To nic, trzymaj się mnie.
[1760][1766]Kapitanie?
[1766][1786]Wartownicy zauważyli Mechy|kilometr stšd.
[1787][1800]Nic więcej nie wiemy.
[1801][1818]- Idš do nas?|- Póki co ani ladu po nich,
[1818][1834]ale lepiej|nie dajmy się zaskoczyć.
[1835][1858]Niech wszystkie jednostki|przyjmš pozycje obronne.
[1859][1884]Tom, we Berserkerów|i rozeznaj się w sytuacji.
[1884][1900]- Mam pytanie.|- Byle szybko.
[1901][1919]Kto solidnie obrywa.
[1922][1950]Jeli to też partyzanci,|powinnimy wysłać na pomoc oddział.
[1950][1977]Oczekiwalibymy|od nich tego samego.
[1986][2008]Bierz Berserkerów.|Pójdę z oddziałem Hala.
[2008][2024]Oskrzydlimy teren.|Dowiemy się, co i jak,
[2025][2052]ale nie narażamy|pozycji 2. Pułku.
[2053][2077]- Zrozumiałem.|- Wyruszasz za 10 minut.
[2077][2100]- Gdzie Ben?|- Mylałem, że z tobš.
[2112][2135]Matt, popilnujesz|autobusu medycznego?
[2142][2165]Zostań na posterunku|i chroń dr Glass.
[2165][2185]Jeli zjawi się Ben,|ma tu zostać.
[2185][2202]Tak jest... tato.
[2630][2663]Co tu się stało,|do cholery?
[2663][2681]To jacy pieprzeni obcy.
[2682][2702]Co mylisz, szefie?|Błyskawiczny atak?
[2702][2717]Czy nam kiedy|tak dobrze poszło?
[2717][2737]Nie bardzo.
[2847][2873]Żadnych Pełzaczy|i ruchu oporu...
[2874][2901]Niczym wymarłe miasto.
[2902][2930]Zbadajmy ten bajzel.|Szukajcie ludzi.
[2931][2970]Sprawdcie,|czy da się co zebrać.
[3070][3086]To trafienia Mechów.
[3086][3103]Nie ma żadnych łusek.
[3103][3129]Chyba nie brali|w tym udziału ludzie.
[3129][3172]Czyli teraz strzelajš|do siebie nawzajem?
[3174][3204]To by było co nowego.
[3272][3297]Ben?
[3303][3330]Tato, tutaj!
[3340][3402]Wycišgnij go, tato.
[3441][3450]- Rick?|- To Rick.
[3451][3479]- Co on tu robi?|- To Rick!
[3571][3602]Wycišgnęłam z jego ramienia|spory kawał rutu.
[3603][3626]Mocno krwawił,|ale jest stabilny.
[3631][3653]Nie mylałem,|że go jeszcze zobaczymy.
[3654][3677]Powiadom mnie,|gdy tylko się obudzi.
[3677][3708]Żeby mógł go przesłuchać?
[3720][3732]Zgadza się.
[3733][3762]Rick powiedział wrogom wszystko,|co o nas wiedział.
[3763][3785]Nie możemy dopucić,|żeby to się powtórzyło.
[3786][3797]Nic nie zrobił.
[3797][3830]Porwali go i założyli mu Uprzšż,|która zmusiła go do rzeczy,
[3830][3848]których nigdy by nie zrobił.
[3849][3866]To oni sš winni.
[3899][3923]Przyjšłem.
[3923][3954]Proszę mnie informować|na bieżšco.
[3954][3971]Oczywicie.
[4009][4045]- Wszystko dobrze?|- Tak, to nic takiego.
[4045][4067]- Proszę tu usišć.|- Już mówiłem...
[4068][4086]Siadaj.
[4102][4125]Proszę.
[4165][4194]Lourdes, apteczka.
[4255][4277]Antybiotyki|nie dajš rady.
[4278][4303]Możemy chociaż podać|co miejscowego na ból.
[4303][4334]- Twarda z ciebie sztuka.|- Proszę.
[4335][4363]Kiedy trzylatki|wymiotowały mi na głowę.
[4363][4391]To przy tym pryszcz.
[4434][4456]To tutaj?
[4493][4512]- Ben się pojawił?|- Nie.
[4512][4554]Sprawdziłem wszystkie polne drogi.|Nie wiem, gdzie jeszcze go szukać.
[4559][4584]Musisz mu powiedzieć|to co mnie, Hal.
[4584][4613]- Co?|- No powiedz.
[4614][4644]W zeszłym tygodniu|w uprzężowni...
[4656][4696]- Kolce Bena się zawieciły.|- Co masz na myli?
[4698][4724]wieciły jak u Ricka,|gdy go rano znalelimy.
[4724][4748]Jakby nawišzał kontakt|z Uprzężš.
[4755][4779]- I nic nie mówiłe?|- Błagał mnie o to.
[4779][4809]Mylał, że wszystkim odbije,|więc obiecałem mu.
[4809][4836]- Sam nie wiem...|- W porzšdku.
[4837][4879]- Zdarzało się to wczeniej?|- Pewnie tak, ale nic nie powiedział.
[4879][4899]- Przepraszam, powinienem był...|- Powiniene.
[4899][4922]Zbierz swój oddział,|a ja pójdę po Berserkerów.
[4922][4961]- Jeszcze raz przeczeszemy miasto.|- Weaver rozkazał szukać aptek i szpitali.
[4962][4986]Dr Glass pilnie|potrzebuje zapasów.
[4986][5010]No to dam ci Tectora|i Szalonego Lee za Daia.
[5010][5026]Lepszy z niego tropiciel.
[5038][5063]- Dobra.|- Wypatruj brata.
[5119][5135]Tato!
[5135][5154]Rick się obudził|i zachowuje się jak wariat.
[5155][5201]Masz się spotkać z kpt. Weaverem|w autobusie medycznym.
[5210][5238]Rick?|Słyszysz mnie?
[5239][5257]Próbowałem go przesłuchać.
[5257][5282]Obudził się zdezorientowany|i spanikowany.
[5282][5311]- Musi odpoczywać.|- Nie ma na to czasu.
[5325][5364]- Jest z panem Ben?|- Nie.
[5365][5397]Jest w niebezpieczeństwie.|Wszyscy jestemy.
[5397][5406]Ale jak?
[5406][5423]- Był z tobš?|- Tak.
[5423][5455]- Jest poważnie ranny.|- Gdzie on jest?
[5455][5471]Nie wiem,|ale mogę go znaleć.
[5472][5490]Mylisz,|że może chodzić?
[5491][5520]- Chyba tak, ale...|- Moment.
[5520][5550]Za mało wiemy,|żeby z nim ić.
[5556][5585]- Może nas wprowadzić w zasadzkę.|- Jeli co grozi mojemu synowi,
[5586][5603]jestem gotów zaryzykować.
[5604][5622]Choćby sam.
[5684][5697]Idziemy.
[5779][5810]- Czego mamy szukać?|- Nie wiem.
[5825][5860]- Może tego.|- Kolce Ricka wiecš.
[5884][5905]- Jest blisko.|- Ben?
[5913][5936]Tak, Ben też.
[5947][5968]Jak to?|Jest z kim?
[5968][5981]Tędy.
[6118][6141]Tutaj.
[6398][6433]Ben?! To ja, tata!|Jeste ranny?!
[6443][6469]Odejd!
[6493][6527]To ja, Rick.|Ja ich przyprowadziłem.
[6528][6554]- Dlaczego?|- Potrzebuje ich pomocy.
[6554][6597]Inaczej zginie i wszystko,|nad czym pracował, przepadnie.
[6618][6657]- Nie dam go skrzywdzić.|- Kogo?
[6708][6730]- To niemożliwe!|- Nie!
[6731][6761]- Opuć broń, profesorze.|- Znam tego Pełzacza!
[6761][6788]Był ze mnš na statku.|Próbował mnie zabić!
[6819][6851]Uratowałem pana,|profesorze.
[6852][6888]Ocaliłem pana przed mierciš.|Wie pan, że to prawda.
[6888][6916]Musimy porozmawiać.|Musi pan jak najszybciej zrozumieć.
[6916][6929]Proszę odłożyć broń.
[6929][6972]Umrze, jeli mu nie pomożemy.
[6973][7012]Wiem, że trudno to zrozumieć,|ale walczymy ze wspólnym wrogiem.
[7012][7045]Ja też czuję|złoć i nienawić.
[7055][7103]Ale dopóki nie pokonamy władców,|nie ma nadziei na...
[7109][7142]- Zamknij się!|- Powięcono wiele istnień.
[7143][7159]Wiele kolejnych...
[7196][7221]- Zejd nam z drogi, synu.|- Tato!
[7221][7241]Dai, zabierz Ricka.
[7246][7274]Czas odesłać tego karalucha,|skšd przyszedł.
[7275][7296]Nie będę się spierał,|kapitanie.
[7296][7323]- Proszę.|- Czekajcie.
[7324][7329]No co?!
[7372][7390]Potrzebujemy go|jako jeńca.
[7391][7427]- Nie ma mowy.|- Dobry Pełzacz to martwy Pełzacz.
[7441][7460]Był przy moim przesłuchaniu.
[7461][7498]Ufali mu.|Może co wiedzieć.
[7509][7528]Może wiedzieć wszystko.
[7528][7570]Wojsko w Charleston zainteresuje to,|co z niego wycišgniemy.
[7570][7625]- A jeli nic nie powie?|- Nie będziemy mieli z niego pożytku.
[7626][7678]Odelemy go do diabła,|dokładnie tak jak powiedziałe.
[7688][7713]Cofnij się.
[7846][7882]- I jak?|- Tylko kilka worków wacików.
[7883][7909]I butelka|dekstrometo czego tam.
[7910][7938]Zabierzcie to jej,|zanim sobie chlapnie.
[7952][7971]Z trzech szpitali|został tylko jeden.
[7972][7988]Kiepsko to wyglšda.
[8047][8066]Kryć się!
[8147][8159]- Na dół.|- Co?
[8270][8295]Spokojnie.
[8322][8338]Spokojnie.
[8338][8368]Jestem spokojna.|A ty?
[8369][8403]Bardzo.|Jak nigdy.
[8403][8433]Ja też.
[8612][8641]Według mnie powinnimy|wrzucić tę krewetkę na grilla.
[8641][8659]W ciecie piwnym.
[8687][8712]Odsunšć się.
[8718][8755]To nie otwarte spotkanie.|Wracajcie na posterunki.
[8763][8796]Anne, proszę.|Potrzebuje twojej pomocy.
[8796][8817]Mam za mało rodków|nawet dla nas.
[8818][8831]A nawet jeli,|czemu mam mu pomóc?
[8831][8846]- Jest inny.|- Czemu ty mu pomagasz?
[8846][8866]- Musisz mi zaufać.|- Chciałabym.
[8866][8892]Czemu nikt|mnie nie słucha?
[8892][8900]Uspokój się.
[8900][8927]Musimy utrzymać go przy życiu,|póki go nie przesłuchamy.
[8927][8937]Sprób...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin