2..Metoda WebQuest w pracy bibliotekarza szkolnego.doc

(38 KB) Pobierz
Metoda WebQuest w pracy bibliotekarza szkolnego

Metoda WebQuest w pracy bibliotekarza szkolnego

     Metoda WebQuest (dosłownie internetowe poszukiwanie) została już szczegółowo opisania [1]. Nie będę więc zbytnio jej charakteryzowała. Przypomnę natomiast pokrótce główne jej założenia (I) oraz wyjaśnię, dlaczego dziś tak ważne jest jej wykorzystywanie (II) i dlaczego właśnie przez nauczycieli bibliotekarzy (III).

 

I
     W centrum WebQuest'u, jak sama nazwa wskazuje, stoi Internet. Celem nadrzędnym tej metody jest wykorzystanie w każdy możliwy sposób, zależny od inwencji twórczej projektanta konkretnego WebQuest'u, tego jakże wielce interaktywnego internetowego medium.
     WebQuest polega na tym, że po pierwsze tworzy się i umieszcza na stronie WWW wymyślony przez siebie WebQuest, który składa się z sześciu elementów, tj. wstęp, zadanie, proces, ewaluacja, konkluzja, uwagi (wskazówki dla nauczycieli). Istotne jest, aby WebQuest cały czas był obecny na którejś ze stron. Ideą WebQuest'u jest bowiem udostępnianie wymyślonego przez siebie projektu innym. Dlatego też dobrze by było, gdyby w Sieci figurował jakiś centralny rejestr polskich WebQuest'ów, a jak na razie w przestrzeni Sieci nie wytworzono takiej centralnej bazy, tak jak uczyniono to dla zasobów angielskojęzycznych. Pokaźny zasób WebQuest'ów w języku angielskim odnajdziemy pod adresem http://webquest.org/, natomiast przykładowe WebQuest'y w języku polskim pod adresami: http://www.intereol.net/webquest_prezentacje.php oraz http://www.webquest.wombb.edu.pl/.
     Druga sprawa - to sposób zaprojektowania WebQuest'u, którego rozwiązanie powinno być możliwe głównie, jeśli nie przede wszystkim, z wykorzystaniem środowiska Web. Dziś przecież Internet stał się ogromną bazą danych ze wszystkich dziedzin i wszystkich niemalże możliwych źródeł. Od książek, ebooków, poprzez czasopisma, katalogi tematyczne, słowniki, encyklopedie aż do wszelkich prywatnych, domowych i instytucjonalnych stron naukowców, pasjonatów czy różnych organizacji.
     Po trzecie wreszcie wyniki pracy ucznia mają być również zrealizowane za pomocą, jeśli nie Sieci, to przynajmniej komputera i technologii informacyjnych, i komunikacyjnych (ITC). I tu na przykład pomocne może okazać się oprogramowanie open source, mam na myśli pakiet Open Office, który można pobrać za darmo ze strony http://openoffice.pl/. Po zainstalowaniu mamy pełną swobodę jego użytkowania. Pakiet Open Office zawiera moduł Impress (pol. Prezentacja), który służy do tworzenia prezentacji multimedialnych i w tej formie wykonywania powierzonego zadania. WebQuest rzadko kiedy powinien być zlecany jednej osobie. Przeważnie zadanie wykonuje jakaś grupa uczniów, w ten sposób ucząca się również wzajemnej kooperacji.

zachodzących

II
    

Człowiek żyje w świecie informacji, nieustannie odbiera, analizuje, przetwarza, gromadzi, przechowuje i nadaje wszelkie informacje. Wiele społeczeństw już jest, a inne dopiero stają się społeczeństwami informacyjnymi, sama zaś informacja stała się dziś towarem pierwszej potrzeby. Zwróćmy uwagę, że już teraz bez aktywności w sferze rzeczywistości wirtualnej w ogóle nie może być mowy o intelektualnym współuczestnictwie w informacyjnym obrocie. Każdy powinien mieć świadomość dookoła zmian i każdy stale powinien dążyć do doskonalenia procesów informacyjnych, biorących udział w komunikacji, tj. pobierania, opracowywania i nadawania informacji. Działając na rzecz poprawy zdolności informacyjnych, człowiek może poprawiać swoją inteligencję lingwistyczną i matematyczno-logiczną. Pierwsza odnosi się do uważnego czytania wszelkich tekstów, umiejętności objaśniania, umiejętności rozwiązywania problemów, argumentowania i bronienia swojego zdania, a druga do umiejętności rozwiązywania zadań i wyciągania wniosków oraz budowania systematyczności, dociekliwości i dokładności w heurystycznej praktyce[2].
     Dziś nie sposób faktycznie uczestniczyć w globalnej wymianie informacji bez pośrednictwa łączy internetowych. Sieć bogata jest w liczne systemy znaków (matematyczne, alfabetyczne, interpunkcyjne, symboliczne itp.), umożliwia wymianę informacji we wszystkich możliwych językach i skupia we własnym obrębie wszystkie możliwe media. Informacja jest więc w zasięgu ręki. Trzeba tylko umieć ją wybierać.
     W ciągu kilku wieków, od wynalazku Gutenberga aż do Internetu, stale doświadczaliśmy odbioru niezliczonych treści. Przy czym był, a dla niektórych nadal jest to odbiór bierny, jednostronny. Dopiero Internet pozwolił, jak żadne inne medium, na swobodne owych treści również tworzenie i nadawanie. Odbiorca stał się nagle twórcą. Zatarła się granica między tym, kto nadaje, a tym, kto odbiera, czytelnikiem a pisarzem. Taki odwrócony punkt widzenia na dzisiejsze media wymaga zmian w podejściu do sytemu edukacji, która w naszej rzeczywistości polega nadal głównie na przyjmowaniu wiedzy drogą wykładu. Uczniowie dziś ani nie chcą, ani nie powinni wiedzy chłonąć jak gąbka. Dziś internetowe narzędzia nie tylko dają możliwość, ale nawet wymuszają konieczność aktywnego tworzenia treści. Współczesny Internet umożliwia spełnienie postulatów stawianych już dwieście lat temu przez J. H. Pestalozzi'ego, który o nauczycielach napisał, że: "zamiast stopniowo przygotowywać umysł do poznania prawdy i nabycia mądrości drogą rzeczywistego badania konkretnych przedmiotów, zapuszczają się w gmatwaninę czysto słownej wiedzy i sądów, biorąc za podstawę rozwoju umysłowego i początkowego kształcenia umiejętności nie realne przedmioty, lecz dźwięk, mowę, słowo" [3].
     Skoro warunkiem obcowania z mediami (Internetem) jest czynny udział, wysiłek, praca, to należy stosować takie metody nauczania, które ową aktywność umysłu będą stymulować. Taką metodą jest właśnie WebQuest. Metoda służy zawsze określonemu celowi. Celem jest na przykład poznanie źródeł informacji, umiejętność analizy i wreszcie odpowiednie zaprezentowanie wyników swojej pracy. Przy okazji rozwijania zdolności analityczno-syntetycznych uczniowie będą akwizować sprawność w poruszaniu się po zasobach World Wide Web.

III
    

Odpowiedź na pytanie, dlaczego WebQuest powinien być stosowany przez bibliotekarzy szkolnych, nie stanowi problemu. Z powyższych ustaleń wynika jasno, że metoda WebQuest sprzyja realizacji zadań edukacji czytelniczej - stały kontakt ze znakami i permanentny wysiłek umysłowy internautów powoduje, że ciągle muszą coś czytać; oraz edukacji medialnej - wykorzystanie wszystkich zdobyczy wirtualnej przestrzeni, umiejętność przetwarzania i oceny informacji, umiejętność tworzenia zestawień ze zdobytych porcji wiedzy, prezentacja i krytyczne spojrzenie, świadomość sposobu powstawania informacji i ich funkcji; i wreszcie czegoś, co określa się mianem information literacy - umiejętność poszukiwania, zdobywania, docierania do źródeł informacji relewantnej, korzystanie z zasobów Internetu ukrytego (głębokiego), znajomość architektury organizacji informacji w Sieci. Słowem WebQuest daje możliwość atrakcyjnego zrealizowania wytycznych programowych dla każdego bibliotekarza szkolnego, wytycznych wynikających ze szkolnego programu nauczania. Szczególnie ważne pod tym względem jest Rozporządzenie MENiS z dnia 26 lutego 2002 r (http://www.menis.gov.pl/prawo/rozp_155/rozp_155.php).
     Wprowadzając omówioną metodę do programu zajęć, można początkowo skorzystać z gotowych wzorów w języku polskim i/lub tłumaczyć z języka angielskiego stworzone wcześniej przez innych WebQuesty czy też spróbować samemu ułożyć takie internetowe poszukiwanie, a szybko się przekonamy, że uczniowie będą powierzane prace wykonywać ochoczo.

Przypisy:
[1] Kwiatkowska D., Lewandowska M., WEBQUEST: metoda pracy z uczniami, "Gazeta IT" [online], dostęp 11.04.2007, dostępny w World Wide Web: http://www.gazeta-it.pl/2,4,66,index.html.
[2] Na podstawie: Jolanta Faliszewska, Teoria inteligencji wielorakich Howarda Gardnera w edukacji wczesnoszkolnej, "Charaktery", nr 3/2007, s. 32-33.
[3] Pestalozzi J. H., Pisma pedagogiczne, Wrocław : Ossolineum 1972, s. 22.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin