RGV-Ki-Aag-2007-www.dragonz-prs.com-CD1.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:01:/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
00:00:30: Tłumaczenie: Dnna, aryan/ korekta: aryan.
00:00:40:Niektórzy ludzie prowadzš nędzne życie!
00:00:44:A inni utrzymujš się z zabijania!
00:00:48:Babban...był takim człowiekiem.
00:00:56:Nie!
00:01:01:Wiecie co ze mnš zrobił.
00:01:05:Moje życie ma tylko jeden cel!
00:01:11:Zemsta na Babban'ie!
00:01:17:I dla tego. . przeznaczenie |zesłało mi ich.
00:01:25:Heero i Raj!
00:01:46:Pozdrowienia sir! Pozwól mi|ponieć twój bagaż!
00:01:47:Daj!
00:01:49:Hej! Najpierw mi powiedz,|ile będziesz za to chciał?
00:01:52:Sir, nie obrażaj mnie!|Pienišdze sš ulotne!
00:01:54:Dzisiaj sš tu! Jutro tam!
00:01:55:Nie wiem, gdzie będš |pojutrze!
00:01:57:Chodmy!
00:01:58:Zabierz obie!
00:02:00:300 rupii!
00:02:01:300 rupii!|- Tak!
00:02:03:Ale wczeniej mówiłe jak goć.|A goć to Bóg.
00:02:06:Więc Bóg daje tylko propozycję!
00:02:07:Hej! Dalej! Dajcie mi 300 rupii!
00:02:09:Pocišg nadjeżdża!|Nie mam zbyt wiele czasu!
00:02:11:A co, jeżeli nie zapłacimy?|- Co?
00:02:14:Co, jeżeli nie zapłacimy?
00:02:15:Zagwiżdżę. . i zjawi się  |mój gang!
00:02:18:I obaj zamiast w taksówce,|wylšdujecie w ambulansie!
00:02:21:Dajcie forsę i możecie jechać!
00:02:22:Dajcie forsę! No dalej!|- Zagwiżdż!
00:02:26:No i gdzie jest twój gang?
00:02:29:Łajdak! W Mumbaju|jestemy pierwszy raz!
00:02:32:Więc mylisz, że jestemy głupcami!
00:02:35:Widzielimy podobne zagrywki ze 3000 razy!
00:02:40:Teraz spadaj! Wynocha!
00:02:42:Posłuchaj! Wracaj!
00:02:45:Dlaczego?
00:02:46:Trzymaj! Zarobiłe!
00:02:49:Teraz spadaj!
00:02:51:Mylę, że pobyt w Mumbaju dobrze nam zrobi!
00:02:53:Gdzie jest Rambha-bhai?
00:02:56:Mylałe, że Rambha-bhai |pomoże ci.
00:03:01:Mylisz się!
00:03:03:Jestem głupkiem z Mumbaju!|A nie jakim zwykłym człowiekiem!
00:03:07:Co robisz?
00:03:11:Dostarczanie broni to moje tymczasowe zajęcie.
00:03:16:To tylko kwestia kilku dni.
00:03:17:Po uzyskaniu awansu na stanowisko strzelca...
00:03:23:Rambha-bhai, kto |chce się z tobš widzieć!
00:03:27:Heero! Kochanie! Ty tutaj?
00:03:31:Tak! Musiałem tu przyjechać!
00:03:33:On jest ze mnš!
00:03:35:Raj!
00:03:37:Rambha-bhai!
00:03:39:Co się stało, kochany? W Nasik|wszystko w porzšdku?
00:03:44:Było? Co to znaczy?
00:03:48:Heero-bhai miał kłopoty.
00:03:50:Musiał walczyć z kilkoma przeciwnikami.
00:03:53:Popełniłem błšd.|Pobiłem policjanta!
00:04:01:Kochany. . pracowałe dla Pana|Sahil'a, jako ochroniarz w LAM!
00:04:06:Odszedł!|- Gdzie?
00:04:07:Zrobił przekręt!|- Okantował cię?
00:04:11:Daj mi jakš dobrš robotę!|- Robotę? Skšd?
00:04:15:Tu w Mumbaju? Dla was obu?
00:04:18:Zapomnij kochany! Odejd! Id stšd!
00:04:21:Ale Heero-bhai. . mówiłe mi, że|Rambha. . jest użytecznym człowiekiem.
00:04:28:Jestem przydatnym facetem!
00:04:31:Ale praca, to nie dziewczyna z okolicy!
00:04:33:Że jak zadzwonię, to się zjawi!|Czy le mówię, kochany!
00:04:37:Rambha-bhai! My nie potrzebujemy|dziewczyny! Potrzebujemy pracy!
00:04:42:Płaca powinna być niezła!|- Ach tak?
00:04:44:A praca lekka!
00:04:47:Co jeszcze? Może do tego wyżywienie?
00:04:52:Kochani, pomylę o tym!
00:04:57:Dlaczego pomylelicie, żeby przyjechać tu?
00:04:59:Jeżeli bymy myleli, wtedy nie . .
00:05:00:przyjechalibymy do Mumbaju, sir.
00:05:04:Kochany!
00:05:06:Jestecie sami?
00:05:07:Jeżeli jestemy tu obaj,|to jak możemy być sami?
00:05:10:Bhai, on chciał powiedzieć, że|sš razem...
00:05:12:będš dla ciebie dobrze pracować!
00:05:14:Obaj sš wszechstronnie uzdolnieni!
00:05:16:Kierowca i ochroniarz,|to podstawa dobrego handlu.
00:05:19:Będš do twojej dyspozycji|24 godziny na dobę, kochany.
00:05:35:Zaliczka.
00:05:38:Hej! Oni zostajš, przygotuj ich!
00:05:40:Kocham cię, kochany!
00:05:42:Dobrze nam zapłacił z góry.
00:05:44:Nie zarobilibymy tyle w Nasik|przez pół roku!
00:05:47:Punkt! Rzucam piłkš!|Teraz moja kolej!
00:05:49:Hej!|- Włanie dlatego przyjechalimy do Mumbaju!
00:05:53:Obawiam się tylko, w jaki sposób|mamy zarabiać!
00:05:55:Czy pracujemy dla|Pan Shambhu albo Bambu!
00:05:58:Co to za różnica.
00:06:00:Masz rację!
00:06:01:* Będziemy żyć pełnš piersiš|w tym krótkim życiu. *
00:06:05:* Gdzie Raj i Heero sš,|Tam nie ma problemów.*
00:06:09:* Cały wiat zwróci na nas uwagę.*
00:06:11:* Kiedy zrobimy taki wyczyn. *
00:06:13:* A kiedy nic nie zrobimy,|to nie nasz problem. *
00:06:17:* Będziemy piewać. *
00:06:19:* Co chcemy. *
00:06:21:* Nie ważne jak, nie ma problemu. *
00:06:28:* Przyjaciel!*
00:06:41:* Zapomnimy o wspomnieniach. *
00:06:44:* Cały dzień i całš noc|będziemy zapominać o wszystkim.*
00:06:49:* Będziemy spoglšdać na piękne dziewczyny.*
00:06:53:* I damy ukojenie naszym oczom.*
00:06:57:* Poderwę jš. *
00:06:59:* Ona nie jest zainteresowana.*
00:07:01:* Poderwę innš dziewczynę.*
00:07:03:* Nie ma problemu przyjacielu. *
00:07:05:* To nie jest żaden problem.*
00:07:09:* Hey! Taki szyk! *
00:07:13:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:15:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:17:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:19:* Umiechnij się.*
00:07:21:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:22:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:24:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:25:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:27:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:28:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:29:* Tak będziemy teraz żyć. *
00:07:40:Czyli mówicie, że|policja postšpiła niewłaciwie...
00:07:42:...aresztujšc|was obu.
00:07:45:Tak! Ponieważ policja wykonuje|mniej obowišzków, a robi więcej pomyłek.
00:07:49:Prawda!
00:07:50:Więc twierdzicie, że obaj jestecie niewinni.|- Tak!
00:07:57:Pracuję w policji |od przeszło 20 lat.
00:08:02:I od przeszło 20 lat...
00:08:04:słyszę to samo od|wszystkich przestępców.
00:08:07:Nie chodzi o to co mówisz lub słyszysz!
00:08:08:Chodzi o prawdę!
00:08:10:My mówimy prawdę!
00:08:12:Tak!
00:08:32:Mylę, że obaj sš niewinni!
00:08:36:Ale, sir! Jeżeli to|pomyłka, to dlaczego...
00:08:38:obaj pracujš|dla Pana Shambhu?
00:08:46:Dlaczego zaczęlicie|pracować dla Pana Shambhu?
00:08:49:Ponieważ to prosty człowiek!
00:08:52:I dobrze nam płaci!
00:08:55:Nie zastanowilicie się, dlaczego|tak dużo wam płaci?
00:09:00:A nad czym się tu zastanawiać?|Płaci i jest ok!
00:09:05:Co masz na myli?
00:09:08:Czy słyszelicie może o Zakar Bhai?
00:09:10:To największy gangster UP!
00:09:13:Tu w Mumbaju, Shambhu pracuje dla niego!
00:09:17:Policja interesuje się Shambhu|od przeszło 5 lat!
00:09:21:Ma na swoim koncie ponad 40 zabójstw...
00:09:23:przeciwko niemu wpłynęło|wiele oskarżeń o porwanie.
00:09:25:Ale nigdy nie znalelimy |dowodu przeciwko niemu!
00:09:30:Pomylcie.
00:09:32:Co jest w was takiego wyjštkowego?
00:09:34:Jakie macie kwalifikacje?
00:09:36:Jakie macie dowiadczenie...
00:09:38:że tak dobrze wam płaci!
00:09:41:Płaci wam tak dobrze, bo chce|was kupić!
00:09:46:Chce żebycie siedzieli cicho!
00:09:50:To nie jest dla was dobre,|uwierzcie mi!
00:09:54:Pracujecie dla niego...
00:09:56:bo dostrzegł w was co|szczególnego.
00:10:02:Czy nie mam racji?
00:10:08:Pomylcie!
00:10:09:Mówiłe o prawdzie!
00:10:12:Więc sam postaraj się jš|zrozumieć!
00:10:15:Jeżeli to rozumiesz. .|pomóż policji.
00:10:26:Pamiętam ten dzień, kiedy|Pan Shambhu nas wezwał.
00:10:29:W Naka Saki.
00:10:32:Po skończeniu rozmowy,|rzucił telefonem.
00:10:35:Tak!
00:11:14:Tak!
00:11:54:Sir , nigdzie nie dostanie pan|lepszej kokainy od tej.
00:12:06:Wydaje mi się, że gdzie już cię widziałem.
00:12:10:A ja mylę, że widzimy się po raz pierwszy.
00:12:13:W takim razie wszystko jest ok,|co za problem.
00:12:18:Jak się nazywasz?
00:12:19:Gonsalves, Anthony Gonsalves.
00:12:23:Amar, Akbar Amar.|- Ja jestem Rambha-bhai.
00:14:36:Ty łajdaku.
00:15:17:Inspektor...|- Jeżeli spróbujemy go uwolnić...
00:15:20:..możemy zginšć.
00:15:29:Powiedz mi otwarcie, jeste|głupkiem czy policjantem.
00:15:33:Inaczej cię zabiję.
00:15:37:Chwileczkę , chwileczkę,|zaczekaj...
00:15:40:..jeżeli chcesz, możesz mnie zastrzelić.
00:15:44:Ale zanim twoja kula|mnie dosięgnie..
00:15:48:.. brat Heero zabije Shambhu.
00:15:53:Gdzie on jest?|- Za tymi skrzyniami.
00:15:56:Albo za tymi drzwiami.
00:16:01:Może też być pod ziemiš.
00:16:03:Przestań mnie zagadywać |i powiedz wyranie, co zamierzasz zrobić.
00:16:06:Usišdmy i pomylmy...
00:16:08:.. może co wymylimy.
00:16:11:Co to za hałas?|Co to za hałas?
00:16:13:To nie policja.
00:16:15:Mówię ci, że to|nie policja.
00:16:36:A teraz dołšczymy|do policji.
00:16:39:Tak.
00:16:44:Ruszać się.
00:16:45:Jestem bezradny, nie mogę wam pomóc.
00:16:49:wiadomie czy niewiadomie,|zgodnie z prawem ...
00:16:53:..obaj pracowalicie dla Shambhu.
00:16:58:Postaram się, żebycie obaj..
00:17:00:...dostali minimalny wymiar kary.
00:17:04:Dzięki.
00:17:08:Dzięki za wszystko.
00:17:23:* Jeli masz odwagę,|ruszaj naprzód. *
00:17:25:* Ruszaj przed siebie.*
00:17:27:* Zamknięty piercień ognia.*
00:17:30:* Jeżeli masz odwagę|ruszaj naprzód. *
00:17:32:* Ruszaj przed siebie.*
00:17:33:* Patrz prosto w oczy.*
00:17:37:* Ruszaj przed siebie.*
00:17:43:* Patrz prosto w oczy.*
00:17:50:* Jeżeli masz odwagę|ruszaj naprzód. *
00:17:53:* Patrz prosto w oczy.*
00:17:57:* On jest ogniem. .*
00:18:04:* On jest ogniem. .*
00:18:11:* On nie zatrzyma się. .*
00:18:14:* On nie zganie. . *
00:18:18:* On jest ogniem. .*
00:18:24:* Nikt nie omieli się|by go dotknšć. *
00:18:28:* Dym jest wszędzie. *
00:18:31:* Jak można złapać oddech w tym ogniu?*
00:18:36:* On jest ogniem. .*
00:19:07:Co mam ci powiedzieć?
00:19:09:Bracie, ten Don. . znasz go?
00:19:13:Zaproponował mi pracę.
00:19:17:Oni poprosili mnie, abym dołšczył do gangu.
00:19:20:Ale powiedziałem nie. |- Dlaczego?
00:19:26:Ponieważ Rambha-bhai nie lubi|pracować dla kogo. .
00:19:29:..tylko sam...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin