Marzec, marzec pięknie się wystroił
w kole, w kole miedzy dziećmi stoi.
I gromadkę uśmiechniętą
pyta: „Jakie dzisiaj święto?”
Zapamiętaj sobie:
Dzisiaj jest Dzień Kobiet!
Marzec, marzec wyjął grosik srebrny,
teraz, teraz będzie mu potrzebny.
Do kwiaciarni marzec pobiegł
kupić kwiat na Święto Kobiet.
Cóż to za święto? (W. Grodzieńska)
Idzie starszy pan wąsaty, niesie w ręku bukiet kwiatów.
Student biegnie z drugiej strony, ma wiązankę róż czerwonych.
A tam dalej chłopców dwóch, niesie dwie gałązki bzu.
Co to? Co się dzisiaj dzieje? Przez ulice, przez aleje
tłum się toczy roześmiany...
W rękach róże, tulipany i narcyzy, i żonkile.
Tyle barw i kwiatów tyle!
Tu różowo, tam błękitnie! Czy ulica cała kwitnie?
A wtem Jaś przypomniał sobie:
„Przecież to dziś Święto Kobiet!
Święto Kobiet... Wiem, co zrobię:
Kupię wonnych fiołków pęczek
i siostrzyczce swojej wręczę".
DLA NASZEJ PANI
(Maria Terlikowska)
My, proszę Pani, mamy zmartwienie,
bo dziś nie kwitną złote złocienie,
bo dziś nie kwitną białe narcyzy,
powystrajane w pachnące kryzy.
Nawet wesoły bratek nie kwitnie
ciemnoniebiesko i aksamitnie...
A to doprawdy ogromna szkoda,
że na Dzień Kobiet pusto w ogrodach.
Więc przynosimy Pani kochanej
wszystkie te kwiatki narysowane.
A z tych rysunków będzie bukiecik
od całej klasy, od wszystkich dzieci.
ŚWIĘTO KOBIET
Dzisiaj dzień piękny, uroczysty!
Taki dzień raz się w roku zdarza,
gdy 8 Marca z gwarem wiosny
wytryśnie z kartek kalendarza.
Tak, to wspaniałe, wielkie Święto,
więc śpieszą chłopcy i panowie,
z bukietem życzeń w barwach kwiatów — uśmiechnąć się do Wszystkich Kobiet.
TYLE KOBIET DOOKOŁA!
(Hanna Łochocka)
Rankiem, gdy zaspane oczy otwieram po trochu,
mama głaszcze mnie po głowie: Wstawaj prędzej, śpiochu!
Babcia kraje chleb, smaruje, krząta się od rana.
Z torbą śpieszy listonoszka. Może jest coś dla nas?
W szkole czeka uśmiech pani, mądrej i kochanej,
a na przerwie — gwar i śmiechy moich koleżanek.
Jeśli kaszel mam, gorączkę, jeśli boli głowa,
jest w pobliżu pani doktor, pomóc mi gotowa.
Mamom, babciom, paniom wszystkim,
dalekim i bliskim,
przesyłamy dziś życzenia
na zielonych listkach.
Chłopcy, kto ozdobił klasę barwnym szlakiem wycinanek?
Odpowiecie bez wahania: ręce naszych koleżanek.
Kto w doniczkach wyhodował pelargonie najczerwieńsze?
Kto dba o to, żeby w klasie było pięknie jak w piosence?
Kto ma uśmiech dla nas miły? Przyznajcie się, bądźcie szczerzy:
czyście zawsze za ten uśmiech odpłacali jak należy?
Żeby wszystko złe naprawić, jest okazja na to właśnie:
Święto Kobiet dzisiaj, chłopcy, urządzimy w naszej klasie.
A jak — to już wasza sprawa, powiedziałbym: sprawa męska.
Dopomoże wam na pewno kwiat, i uśmiech, i piosenka.
GDY ŚWIĘTO KOBIET NADEJDZIE...
(Ludwik Jerzy Kern)
Gdy Święto Kobiet nadejdzie, przez jeden dzień cały
nie dokuczaj (...) kobietom dużym ani małym.
Małym w dniu tym, jeśli umiesz, zaśpiewaj piosenkę,
a tym dużym — przynieś kwiatek i pocałuj w rękę.
knadala