Księga trzecia TRYUMF GRECJI ( 46 -466 r. p.n.e.) ROZDZIAŁ 1 EKSPANSJA PERSJI I WZROST ATEN 1. POTF GA PERSJI imš roku 546 król perski Cyrus (r. 559-529) zwyciężył i obalił lidyj- Zskiego Krezusa, sprzymierzeńca Sparty, Babilonu i Egiptu i pana v ielu miast greckich w Azji Mniejszej. Miasta te, które poprzednio odmówiły współdziałania z Cyrusem przeciw Krezusowi, zaproponowały teraz, że uznajš zwierzchnictwo perskie na tych samych warunkach, na jakich pod- legały Lidii. Cyrus nie zgodził się, ezynišc wyjštek tylko dla Miletu. Inne miasta jońskie, a wraz z nimi eolskie w Azji Mniejszej, zwróciły się o po- moc do Sparty. Sparta naraziła się już wczeniej Persji przez swe przy- mierze z Krezusem, obecnie za wyprawiła poselstwo majšce stwierdzić jej prawa do obrony wolnoci wszystkich państw greckich i ostrzec Cyrusa; aby nie interweniował; wojsk spartańskich nie wysłano jednak do Azji. Równoczenie, wobec braku jakiejkolwiek zgodnej akcji, podwladnym Cy- rusa szybko udało się uzależnić greckie miasta, a także ludnoć tubylczš Azji Mniejszej i przyłšczyć do państwa perskiego niektóre sšsiednie wys- py. Grecy azjatyccy mieli do wyboru poddać się lub emigrować. To ostatnie wyjcie doradzał Jonom Bias z Priene, a wybrali je mieszkańcy Fokai i Teos, którzy spucili na morze swoje pentekontery, by osiedlić się na nowych terenach. Państwa greckie, które poddały się Persji, zostały zo- bowišzane do płacenia daniny i dostarczania żolnierzy, osadzono w nich properskich tyranów, a na pewien czas straciły także prawo bicia monety. Gdy Persowie wkroczyli do Licji i Karii, w zwycięskiej armii byly już oddziały jońskie i eolskie. W roku 539 padł Babilon; nadbrzeżne miasta fenickie znalazły się również w granicach państwa perskiego. Zwišzał się z nim także Cypr, który podlegał Egiptowi. W roku 525 Kambyzes, na- stępca Cyrusa, podbił Egipt. Tutaj Grek walczył z Grekiem, gdy Egipt opierał się częciowo na najemnikach greckich i karyjskich, a w skład morskich i lšdowych sił Kambyzesa wchodziły okręty i oddzialy żołnierzy pochodzšce zarówno z Jonii i Cypru, jak też z Karii i Fenicji. Poza Egip- tem zwierzchnictwo Kambyzesa uznały Cyrena i Barka, które odtšd za- częly placić Persji daninę.l Zdobycze Cyrusa i Kambyzesa utrwalił Dariusz (r. 522-486). Jego im- perium rozcišgało się od Cyrenajki po Indus i od Kaukazu do Zatoki Per- 228 r.xsj m5,/u reas a i skiej. Oródkiem administracyjnym była Suza, stolica dynastii Achemeni- dów; tu znajdował się dwór Wielkiego Króla, "króla krajów wszystkich ludów". Państwo Dariusza dzieliło się na dwadziecia prowincji. Każdš z nich rzšdzi.ł perski satrapa posiadajšcy pełnš władzę cywilnš i wojsko- wš, każda także płaciła królowi daninę w pienišdzach i naturze. Sily woj- skowe skladały się z dwóch zasadniczych częci: jednš z nich stanowiła arystokratyczna konnica i ciężka piechota perska, drugš -kontyngenty ' ludów podbitych dowodzone przez perskich satrapów lub miejscowych ksišżšt. W celu zapewnienia tej olbrzymiej armii większej ruchliwoci, Dariusz zbudował sieć dróg rozchodzšcych się promienicie z Suzy. Jedna z nich -"droga królewska" -dochodziła do wybrzeża Morza Egejskiego w Efezie. Floty na Morzu ródziemnym dostarczały ludy podbite, przede wszystkim Fenicjanie, którzy odegrali głównš rolę w zdobyciu Egiptu. W swej polityce finansowej Dariusz przyjšł system monetarny Krezusa i bil złote darejki i srebrne sykle opatrzone wizerunkiem Wielkiego Króla uzbrojonego w łuk i włócznię. Monety te, bite według stopy babilońskiej znanej odtšd jako perska, ceniono za ich czystoć, służyły też jako rodek wymiany od Indii po Sycylię. Skarbiec królewski zgromadził wielkš re- zerwę drogocennych metali, gdyż wpływały doń nadwyżki dochodów z ca- łego imperium. Persowie sami nie zajmowali się handlem, lecz do rozwoju handlu morskiego przyczynił się w znacznym stopniu Dariusz, połšczyůw- szy kanałem Deltę ,Nilu z Morzem Czerwonym i wysylajšc ekspedycję, której zadaniem było przepłynšć do tegoż morza od ujcia Indusu. Rzšdy nad tym ogromnym państwem sprawował Wielki Król, dziedziczny mo- narcha Persji, Medii i wszystkich krajów, wyposażnny we wszelkš wieckš v ,fiadzę i zasiadajšcy na tronie z woli bogów -krół Persji z łaski Ahura- Mazdy, król Babilonii jako wybraniec Marduka i król Egiptu jako przy- brany syn Re. W oczach Greków był on "królem" par e cellence, władcš absolutnym w sprawach religii, polityki i wojny, antytezš liberalizmu miasta-państwa i uosobieniem zła w wiecie greckich wyobrażeń religij- nych.2 Ekspansja imperium perskiego wywarła decydujšcy wpływ na życie miast greckich zarówno tych, które zostały podbite, jak i tych, które mogło te jeszcze spotkać. Podczas wojen Cyrusa i Kambyzesa azjatyccy Grecy ponieli znaczne straty gospodarcze i dopiero od r. 520 zaczynali stopnio- wo odzyskiwać pewien dobrobyt. Nie powrócił jednak złoty wiek wschod- niogreckiego handlu. Za Krezusa i Amasisa, którzy korzystali z handlu greckiego, z greckich najemników i wyroczni, nad Morze Egejskie płynęło obficie złoto Lidii i Egiptu. Za Cyrusa i Dariusza, zajętych ekspansjš i utr walaniem perskiego panowania, potęga finansowa imperium ugrun- towala się w Persji i Babilonii. Stamtšd prowadziły drogi karawan do wybrzeża syr yjskiego, gdzie około r. 520 odżyła grecka placówka handlo- rwc gn rcaa a wa wa w Posejdion, chociaż główne porty były nadal w rękach Fenicjan. Cypr miał lepsze położenie do wykorlystywania tego handlu niż jakie- kolwiek inne państwo wschodniogreckie i król Salaminy cypryjskiej bił monetę według stopy perskiej. W Egipcie Persowie cofnęli przywileje przyznane przez Amasisa Grekom z Naukratis i Cyreny, handel grecki zaczšl więc podupadać. Greków jednak obchodziły więcej polityczne niż ekonomiczne aspekty panowania perskiego. Miasta zależne od Persji nie mogły się uskarżać na brak tolerancji. Na ogół Persowie nie mieszali si do miejscowych kultów, zwyczajów czy handlu, a wkrótce pozwolili nawet niektórym państwom greckim wznowić bicie własnej monety. Ale Persja była tolerancyjna tylko wówczas, gdy uznawano jej władzę. Ludnoć miast nielojalnych i nieposłusznych, jak np. Priene, brano w niewolę i wywożo- no. W istocie panowanie perskie oznaczało dla greckiego miasta-państwa utratę tego, co było dlań najcenniejsze -niezależnoci politycznej. Cc więcej, niejednokrotnie pocišgało też za sobš utratę wolnoci wewnętrz- nej, gdyż Persja popierała przychylnych sobie tyranów. Nic też dziwnego; że wolne państwa obawiały się jej dalszej ekspansji. Zanim jednak jeszcze ekspansja ta rozpoczęła się na dobre, niektóre jednostki i grupy, nie- pomne na los 8arki i Samos, próbowaly wyzyskać ten nowy czyn: ik w grze politycznej. W Cyrenajce zatarg między koloniš Cyreny, Barkš, a królow Cyreny, Feretimš, doprowadził do zaproszenia Persji, w wyniku czegc Barka została calkowicie zniszczona, a Cyrena i Euesperides weszły w skłać perskiej satrapii (okolo r. 518). Na Samos Persowie, wezwani na pomoc przez niejakiego Sylosona, uczynili go najpierw tyranem wyspy, którš na- sEępnie -po wielkiej rzezi około r. 518 -wcielili do satrapii Otanesa. Persowie byli nie tylko zdobywcami, lecz prowadzili także wypraw5 odkrywcze. Oplynięcie Arabii od Indii do Morza Czerwonego okazało sif krokiem wstępnym do jej przylšczenia. Następnym celem Dariusza była Europa. Wysłal on ekspedycję, zlożonš z dwóch trier i jednego statku han dlowego, wyekwipowanych w Sydonie. Całš ekspedycjš dowodzil greck lekarz Demokedes z Krotony, zadaniem za jej było zbadanie wybrzeż Grecji i Italii. Jednoczenie król rozkazał satrapie Kappadocji, by prze prawiwszy się przez Morze Czarne udes zył na europeiskich Scytów.4 Za mierzał bowiem sam ich następnie zaatakować. W Scytach spokrewnio nych z plemionami nomadów, któr napierały na jego azjatyckie impe ri.u.m, widział Dariusz bardziej bezporednie niebezpieczeństwo, niż mogl je stanowić europejscy Grecy. W czasie gdy przed wyprawš dokonywa przeglšdu wojsk wszystkich swych ppddanych, od Saków do Greków azja tyckich wlšcznie, pewien inżynier samijski przerzucił most pontonow przez Bosfor, a flota, w większoci grecka, zapucila się na dwa dni w gór Dunaju i zbudowala również most na rzece. Wojska Dariusza, po pobicii Getów i pokonaniu wschodnich Traków, przeprawiły się przez Duna 230 Ekspansja Persji i wzrost Aten w . 513 i cigały koczowniczych Scytów w głšb Ukrainy. Tam nie udało . mu się zmusić wroga do decydujšcej bitwy. Scytowie niszczyli kraj przed 'us'za a ich konnica n kała 'e o żołnierz dniem i nocš, aż skoń- armiš Dari , ę ) b y czyła mu się żywnoć i musiał zawrócić, porzucajšc swych chorych i ran- h. Odwrót b ł ełen niebez ieczeństw aż do same o Dunaju. Przeprawa armii do Tracji odbyła się tut.aj pcxl oslonš oddziałów greckich, których dowódcy wczeniej już odrzucili propozycje Scytów, zachęcajšcych ich do buntu. Jednakże niektóre greckie miasta nad Bosforem i Hellespontem po- wstaly teraz przeciw Persom, zamykajšc drogę do Azji. Dariusz rozprawił się z buntownikami prędko i surowo, palšc Chalkedon i Abydos, po czym udał się do swojej stolicy Suzy. Klęska poniesiona w Scytii nie zmusiła Dariusza do zaniechania planów podboju Europy, opóniła je tylko. Należało najpierw wzmocnić kontrolę nad cieninami i rozszerzyć perskš satrapię w Europie, a dopiero wówczas można było myleć o postawieniu na nogi nowej wielkiej wyprawy. Dla- tego Dariusz pozostawił w Europie silnš armię pod dowództwem Mega- bazosa i jego następcy -Otanesa. Scytowie zrozumieli niebezpieczeństwo, zjednoczyli się,' wystšpili do Sparty, jako do przodujšcego państw...
filmy.bajki.seriale