Samurai Champloo - 12.txt

(16 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:09:Yeah
0:00:10:Ostry jak kraw�d� samurajskiego miecza
0:00:12:Metalowe ostrze tnie cia�o i ko�ci
0:00:15:Cho� panuj� nad umys�em,|nie moge opanowa� swiata
0:00:17:Chybiam w upale,|krew mnie orze�wi
0:00:20:O tak, musz� odnale�� w�asn� �cie�k�
0:00:22:Nie inaczej, chodz�c po ziemi, wodzie, przez ogie�
0:00:25:Kawa�ek po kawa�ku, powstanie arcydzie�o
0:00:28:Modus operandi mego dzie�a jest stopem, stal� umieszczon�
0:00:32:ciasno w mikriochipie na mej r�ce,|jako znak mego profesjonalizmu
0:00:34:Ostatecznej nagrody nie zdob�dziesz na polu bitwy
0:00:37:Mam szans� przemierzaj�c �wiaty,|kt�rymi nikt nie rz�dzi
0:00:39:Jak wolny strzelec
0:00:41:Bitewny krzyk wyrywa si� z serca,
0:00:43:mkn�c jak jastrz�b powstrzymuje me �zy
0:00:45:Zastawiam si�, czemu mi�o��|nie pod��a �cie�k� klanu,
0:00:47:ufam tylko instynktom, gdy brakuje mi planu
0:00:50:Niekt�re dni, niekt�re noce
0:00:52:niekt�rzy �yj� inni umieraj�
0:00:53:krocz�c drog� samurai
0:00:55:Niekt�rzy walcz�, niekt�rzy krwawi�
0:00:57:i tak od �witu do zmierzchu
0:00:58:Synowie bitewnego krzyku
0:01:00:Niekt�re dni, niekt�re noce
0:01:02:niekt�rzy �yj� inni umieraj�
0:01:03:krocz�c drog� samurai...
0:01:05:Niekt�rzy walcz�, niekt�rzy krwawi�
0:01:07:i tak od zmierzchu do �witu
0:01:08:Synowie bitewnego krzyku
0:01:11:Bitewnego krzyku
0:01:37:Woda jest idealna
0:01:41:Pozatym, nie s�dzisz, �e to troch� dziwne?
0:01:45:Co jest dziwne?
0:01:46:Po jakiego diab�a wog�le podr�ujemy?
0:01:48:�eby odnale�� samuraja kt�ry pachnie jak s�oneczniki
0:01:51:No wla�nie!
0:01:53:Ona nie powie nam nic o tym,|kim jest ten s�onecznikowy kole�!
0:01:58:To prawda...
0:01:59:Nawet wtedy...
0:02:02:Pozatym, chcia�em ci� zapyta� przedtem...
0:02:06:Co?
0:02:07:Kim jest ten s�onecznikowy samuraj?
0:02:09:Wiec...
0:02:10:Po pierwsze, co to jest s�onecznik?
0:02:12:Poczekaj chwil�!
0:02:13:Nie wiesz?
0:02:14:To kwiat, kwiat!
0:02:15:W takim razie jak on pachnie?
0:02:16:Jakie� inne wskaz�wki?
0:02:17:Mo�e co� jak portret.
0:02:18:Albo pow�d dla kt�rego tutaj przyby�?
0:02:19:Dosy�!
0:02:22:...i w ten spos�b wymiga�a si� od prostej odpowiedzi.
0:02:25:Tak.
0:02:26:Co wi�cej, zmierzamy do Nagasaki z powodu...
0:02:31:Wszystko co mog� powiedzie� to to.
0:02:35:Je�li p�jdziesz do Nagasaki,| z pewno�ci� czego� si� dowiesz.
0:02:41:Nagasaki.
0:02:42:...jego niewiarygodnych informacji.
0:02:46:Ale ten cz�owiek jest japo�skim konsulem wschodnio-indyjskich kompanii.
0:02:51:Nie sadze zeby by� niewiarygodny.
0:02:53:Czy�by?
0:02:54:Pozatym innych informacji nie mamy.
0:02:57:To mnie w�asnie trapi!
0:02:59:Nie ma mo�liwo�ci �eby innych informacji nie bylo!
0:03:02:Ona co� przed nami ukrywa!
0:03:05:Hrm?
0:03:07:W porzadku.
0:03:08:Co masz zamiar zrobi�?
0:03:09:Przeszukam jej rzeczy podczas gdy ona bierze k�piel.
0:03:24:Zobaczmy...
0:03:25:Hej, nie powinien�e� szpera� w cudzych...
0:03:26:Nic mnie to nie obchodzi.
0:03:28:To jej wina, �e nic wi�cej nam nie mowi.
0:03:32:Co to?
0:03:35:Nie umiem tego przeczyta�.
0:03:36:Dawaj.
0:03:40:To chyba jaki� pami�tnik.
0:03:42:Pami�tnik?
0:03:43:W porz�dku!
0:03:44:Za�o�� si� �e jest w nim jaki� sekret|o tym s�onecznikowym samuraju.
0:03:50:Hey! Czytaj na g�os!
0:03:53:10 Lipiec. Pogodnie.
0:03:56:Mama zgin�a prawie rok temu.
0:03:59:Ca�y czas my�la�am, �e powinnam wyruszy�|ale nie mia�am ku temu odwagi
0:04:04:Wi�c pracowa�am i mieszka�am w herbaciarni ojisan
0:04:09:ale w ko�cu nadszed� dzie� w kt�rym mia�am wyruszy�
0:04:12:Od dnia dzisiejszego, a� po dzie� w kt�rym|znajd� samuraja pachn�cego jak s�oneczniki,
0:04:16:postanowi�am pisa� pami�tnik �eby nie zapomnie� tej podr�y
0:04:20:W�a�nie zapisuj� pierwsz� jego stron�,
0:04:24:
0:04:26:Ucz�c si� z Przesz�o�ci
0:04:29:Chyba nie mam innego wyj�cia jak zacz�� moj� podr�,|poniewa� herbaciarnia sp�one�a
0:04:35:U�miechni�te twarze rodzic�w.
0:04:37:Zaczynaj�c, ogie� wybuch� z powodu dw�ch okropnych m�czyzn
0:04:46:Pierwszym kt�ry pojawi� si� w herbaciarni by� nale�acy|do ni�szej klasy, m�czyzna z bujnymi w�osami
0:04:50:Co? To o mnie?
0:04:52:Sprawia� wra�enie kogo� kto nie wzbrania�by si�|przed pope�nieniem �adnego rodzaju przest�pstwa...
0:04:57:...typ z kt�rym na pewno nie chcia�abym si� zaprzyja�ni�.
0:04:59:Co do?
0:05:01:Ale po rozmowie z nim...
0:05:04:...tylko to si� potwierdzi�o.
0:05:05:Nie zadzieraj ze mn�, ty!
0:05:07:Jaki sens jest w z�oszczeniu si� na pami�tnik?
0:05:08:Zidiocia�y syn s�dziego z pewno�ci� prosi� si� o k�opoty
0:05:12:przez swoje zachcianki,
0:05:14:ale mimo wszystko...
0:05:18:Nie by�o ko�ca jego dzikiej furii...
0:05:20:...posun�� si� daleko poza normy.
0:05:22:Dlatego w�a�nie czu�am, �e zidiocia�y syn s�dziego by� lepszy.
0:05:26:Oh ty...!
0:05:28:Pojawi� si� drugi m�czyzna z d�ugimi w�osami, nosz�cy okulary.
0:05:33:Co? Czy to o tobie?
0:05:34:Pomy�la�am sobie, �e m�g�by okaza� si� dobrym cz�owiekiem|nie tak jak ten przed nim.
0:05:40:Ale on zdawa� si� nie wiedzie� kiedy przesta�|gdy r�wnie� zacz�� walczy�.
0:05:33:Ostatecznie wydaje mi si�, �e obydwaj w �rodku s� tacy sami.
0:05:48:Taki sam jak ten prymitywny...
0:05:50:Nie por�wnuj mnie z nim!
0:05:52:I w ten w�a�nie spos�b zacz�am podr�owa�|z nimi dwoma, Mugenem i Jinem.
0:05:59:Koniec.
0:06:01:11 lipiec. Pogodnie.
0:06:04:Przez tych dw�ch dzikus�w wczoraj,|znalaz�am si� w niez�ych tarapatach.
0:06:08:Cz�owiek kt�ry twierdzi�, �e Mugen obci�� mu ramie zjawi� si� i...
0:06:12:Yo.
0:06:14:Ci�gle zbyt wcze�nie �eby si� budzi�!
0:06:19:Nagle sta�am si� zak�adnikiem!Jeez...
0:06:23:No ale c�, nie pami�tam zbyt wiele z tego poniewa� si� upi�am.
0:06:27:Koniec.
0:06:28:Koniec?!
0:06:29:Jak kr�tko.
0:06:31:PS:Specjalno�� Joshuu, pieczone manjuu, by�y wy�mienite.
0:06:36:14 lipiec. Pogodnie, potem pochmurnie.
0:06:40:Dzisiaj znowu wpad�am przez tych dw�ch w k�opoty.
0:06:43:Zostawili mnie i uciekli!
0:06:46:Przez nich, musia�am do�wiadczy� �ycia jak prostytutka.
0:06:50:Pewien zboczeniec ma�o co mnie nie wyko�ysta�,
0:06:52:ale uratowa�a mnie wr�ka.
0:06:56:Powinna� uwa�a� na dzban.
0:07:01:Dzban?
0:07:02:Dzban?
0:07:03:Dzban.
0:07:10:19 lipiec.
0:07:13:Nagle mnie porwano i zamkni�to.
0:07:16:Odwrotnie do moich oczekiwa�,|wiod� �ycie pe�ne wzlot�w i upadk�w
0:07:20:Teraz gdy o tym my�l�,|nawet pomimo tego, �e mam dw�ch ochroniarzy,
0:07:25:ciagle pakuje si� w takie sytuacje.
0:07:27:S� zupe�nie bezu�yteczni.
0:07:31:Przez ten czas ci�gle wydawa�o mi si�,|�e pope�ni�am powa�ny b�ad wybieraja� ich
0:07:35:Id�c dalej... dzi� szukali�my pracy by zap�aci� za przejazd �odzi�.
0:07:40:Mam na imi� Hishikawa Moronobu.
0:07:43:Jestem pocz�tkuj�cym artyst�.
0:07:47:Mi�o mi ci� pozna�.
0:07:49:Mimo, �e sprawia� wra�enie lekkiego snoba,|pomy�la�am, �e m�g�by okaza� si� ca�kiem mi�y...
0:07:53:...i to pewnie by�o b��dem.
0:07:55:Pracowa�am jako modelka do obraz�w przedstawiaj�cych kulture,
0:07:58:ale teraz gdy nad tym my�l�,|nie wiem co mnie przyci�gne�o do niego
0:08:03:Wydaje mi si�, �e w przeciwie�stwie do tych dw�ch krzykaczy,
0:08:06:m�wi� do mnie mi�e rzeczy.
0:08:09:To prawda. To wszystko r�wnie� ich wina.
0:08:13:Nie zrzucaj winy na innych!
0:08:15:Powiedzia�, �e ma zamiar uda� sie do Holandii...|Zastanawiam si� co si� sta�o...
0:08:21:Ciekawe czy jest w tej chwili na statku...
0:08:23:...czy te� mo�e dotar� ju� do punktu przeznaczenia?
0:08:28:Hishikawa Moronobu zosta� wkr�tce po tym mojmany.
0:08:31:Nie zdo�a� dotrze� do Holandii|i pozosta� na miejscu.
0:08:38:Zosta� znany jako ojciec sztuki przedstawiaj�cej kultur�,
0:08:44:ale ona nie mia�a mo�liwo�ci aby si� o tym dowiedzie�.
0:08:47:Jak mo�emy wraz z nim zobaczy�,
0:08:49:talent i cz�owiecze�stwo s� odwrotnie proporcjonalne.
0:08:54:PS:Pieczone o�miornice by�y wy�mienite.
0:09:00:W�a�nie co� zauwa�y�em.
0:09:02:Co takiego?
0:09:03:Dlaczego do tej pory zmierzali�my do Edo?
0:09:06:Nie wiem.
0:09:07:Napisa�a co� o tym?
0:09:11:Dzisiaj mog�am je�� do momentu a� prawie nie p�k�am.
0:09:14:Jestem taka szcz�liwa!
0:09:16:Nie mia�am poj�cia kiedy nast�pnym razem|b�d� mia�a okazj� je��, najad�am sie na zapas.
0:09:20:To jakie� zwierz�?
0:09:22:To co zjad�am wczoraj i dzi�:
0:09:24:W�gorz na ry�u,
0:09:25:gulasz z m�twy, i sushi w stylu Edo.
0:09:28:Wszystko by�o wy�mienite.
0:09:30:M�wi�, �e zawsze znajdzie si� miejsce na deser,
0:09:33:ale w moim przypadku,|zawsze mam miejsce na darmowe jedzenie
0:09:38:ciekawe czy wszyscy s� tacy.
0:09:40:To tylko ty!
0:09:41:Tak.
0:09:43:Przedstawienie Kabuki i sztuczne ognie by�y zabawne.
0:09:45:Koniec.
0:09:47:Poczekaj sekund�!
0:09:48:Nie ma nic napisanego o s�onecznikowym samuraju?
0:09:51:Nie.
0:09:52:Nie ma nic oprocz opis�w �arcia!
0:09:55:To prawda.
0:09:56:Od dzi� zmierzamy w stron� Nagasaki.
0:09:59:Przybyli�my do Edo poniewa�
0:10:01:us�yszeli�my plotk�, �e mo�e tam przebywa�.
0:10:05:Nie by�o jednak na to �adnego dowodu.
0:10:08:Niemozliwe.
0:10:09:Prowadzi nas z niesprawdzonymi informacjami...!
0:10:12:Nie mog� w to uwierzy�.
0:10:21:Znowu zosta�am zak�adnikiem!
0:10:25:Jestem pewnie jedyn� osob� na tym �wiecie,|kt�rej zda�a sie to tak cz�sto.
0:10:29:Nie mog�am nawet si� naje�� bo straci�am portfel.
0:10:38:Dzi� sni�a mi si� mama.
0:10:41:Mine�o troch� czasu odk�d j� ostatni raz pami�tam.
0:10:46:Poniewa� przesz�am ju� przez tak wiele podczas tej podr�y,
0:10:48:nie mia�am nawet czasu by poczu� si� samotnie...
0:10:52:wi�c mine�o go troch�.
0:10:56:Jako� nie mog� pisa� o tym co sta�o si� Shinsuke.
0:11:01:Nie mog�am te� powiedzie� nic jego matce.
0:11:05:Ale z czasem, dosz�am do wniosk�w nad tym co si� sta�o,
0:11:10:i chcia�am napisa� jej list
0:11:13:o wszystkich rzeczach,|kt�re chcia�am jej wtedy powiedzie� a nie mog�am.
0:11:20:Dla ka�dego ci�zko jest przewidzie� przysz�o��.
0:11:24:Przy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin