0:00:32:SIEDMIU SAMURAJ�W 0:02:23:Shichiroji. 0:02:26:Mamy uderzy� w serce nieprzyjaciela,|tamten okr�t wojenny. 0:02:29:Je�li kupimy nieco czasu, mo�e uratuje si�|kilku naszych sojusznik�w. 0:02:34:Przegramy bitw�? 0:02:35:Zgadza si�. 0:02:37:Dow�dco, �aduj� Ci�nieniowe Super Bicze|do pe�nej mocy. 0:02:39:Sterowanie nap�dem ustawione na|maksymalny zakres obrony. 0:02:42:Wchodz�. 0:02:51:Epizod 1|TNIJ! 0:04:52:Wska� i odszukaj...|Odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:00:Wska� i odszukaj...|Wska� i odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:09:Wska� i odszukaj...|Odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:17:Wska� i odszukaj...|Odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:25:Wska� i odszukaj...|Wska� i odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:33:Wska� i odszukaj...|Odszukaj czego potrzebujemy. 0:05:41:Wska� i odszukaj,... 0:05:45:przebud� si�. 0:05:53:G�os Mikumari przem�wi�... Ile ich jest?|[Mikumari - r�d�karz] 0:05:55:Siedem kartek s�ownych. 0:05:58:Kop siedem razy, gdzie kryszta�|wskaza�. Tam b�dzie woda. 0:06:04:Czy tam naprawd� b�dzie do�� wody|by wybudowa� studni�? 0:06:07:To b�dzie wielka studnia. 0:06:09:Przerazi�em si�, kiedy nasza studnia wysch�a. 0:06:13:Ale znowu b�dziemy mie� dobr� studni�|dzi�ki Mikumari-sama. 0:06:19:Dzi�ki za pomoc, Mikumari-sama. 0:06:21:Jeste�my bardzo wdzi�czni. 0:06:26:Co si� sta�o, Komachi? 0:06:30:Jestem g�odna. 0:06:50:Czemu si� tu zjawili? Wiedz�, �e to|jeszcze nie pora zbior�w. 0:06:54:Teraz nie bior� tylko ry�u. 0:06:57:Ostatnio s�ysza�em, �e wzi�li wszystkie|kobiety i �ywno�� z innej wioski. 0:07:04:Szybko, zabierzcie Mikumari-sama|do �wi�tyni. 0:07:07:Pospieszcie si�! 0:07:09:Nobuseri-sama.|[Nobuseri - bandyta] 0:07:41:To prawie pora �niw. 0:07:43:Dzi� zapewne przelecieli, by|sprawdzi� jak ur�s� ry�. 0:07:47:Znowu o tej samej porze roku. 0:07:49:Zabior� nam wszystko co mamy. 0:07:52:Ka�dego roku to samo. 0:07:53:Nie uprawiamy ry�u tylko po to|by wykarmia� bandyt�w. 0:07:58:Czy nie mo�emy czego� z tym zrobi�? 0:08:00:Kiedy jestem w ��ku, nie mog� zasn��,|bo wydaje mi si�, �e s�ysz� jak si� zbli�aj�. 0:08:07:Tak... Co mo�emy zrobi�? 0:08:11:B�dziemy musieli zabi� bandyt�w. 0:08:14:Zabi� bandyt�w? 0:08:17:To jedyny spos�b by zapobiec, aby nie|zabierali nam ry�u. 0:08:20:Nie b�d� �mieszny! 0:08:22:Jak dok�adnie mamy walczy� z bandytami? 0:08:25:Zmienili swoje cia�a w or� wojenny. 0:08:29:Lepiej si� zastan�w. 0:08:31:Musimy ka�dego roku uprawia� ry� i|patrze� bezczynnie jak go zabieraj�? 0:08:35:Ch�opi nie ma innego wyj�cia,|opr�cz znoszenia tego. 0:08:38:Jedyne, co mo�emy zrobi�, to siedzie�|cicho kiedy przybywaj� bandyci. 0:08:40:Wiele wiosek zosta�o zmasakrowanych,|bo stawia�y op�r. 0:08:43:Lepiej straci� nasz ry�. 0:08:47:Ty... nie m�wisz powa�nie! 0:08:50:Dlaczego ja... 0:08:52:St�jcie. 0:08:53:Natychmiast przesta�cie! 0:08:56:Puszczaj! Ten facet... ten facet... 0:08:58:B�dziemy walczy�. 0:09:04:B�dziemy walczy� z bandytami. 0:09:08:Starszy, to niemo�liwe! 0:09:10:My nie umiemy walczy�. 0:09:12:Wynajmiemy samuraj�w. 0:09:20:Nigdy nie s�ysza�em o ch�opach|wynajmuj�cych samuraj�w, starszy. 0:09:24:Widzia�em na w�asne oczy. 0:09:27:Gdy sko�czy�a si� wojna, bandyci rozpocz�li|masowe pl�drowanie. 0:09:31:Jedynymi wsiami, kt�re nie sp�on�y by�y te,|kt�re wynaj�y samuraj�w. 0:09:36:Tylko samuraje mog� walczy� z nimi,|jak r�wny z r�wnym. 0:09:40:Masz racj�, starszy! Potrzebujemy samuraj�w! 0:09:42:Ale samuraje s� drodzy. 0:09:45:W�tpi� by jaki� samuraj wys�ucha�|pro�by wie�niaka. 0:09:50:Damy mu tyle ry�u, ile zdo�a zje��. 0:09:53:Znajd�cie g�odnych samuraj�w. 0:09:57:Je�eli chcemy znale�� samuraj�w,|b�dziemy musieli wyruszy� do miasta. 0:10:01:Tam?! 0:10:07:Ja p�jd�. 0:10:12:A zatem, p�jdziesz. 0:10:13:Starszy. 0:10:16:Czy mog� i�� z nim? 0:10:19:Kirara, czekaj. 0:10:21:Starsza, b�d� mog�a stwierdzi�, kt�ry|samuraj nam pomo�e. 0:10:27:Mikumari-sama, samuraj to nie woda. 0:10:32:A miasto nie jest miejscem dla|m�odej dziewczyny. 0:10:35:Rikichi-san b�dzie ze mn�. Nie ma|si� czym przejmowa�. 0:10:45:Je�li tak m�wisz, Mikumari-sama. 0:10:47:No to za�atwione. 0:10:49:Kap�anko Mikumari, liczymy na ciebie. 0:10:53:Nie martw si�, panie. 0:10:55:Zanim k�osy ry�u zaczn� si� pochyla�,... 0:10:59:musisz przyprowadzi� tutaj samuraj�w. 0:11:04:Rozumiem. 0:11:19:Obroni� was za cen� w�asnego �ycia. 0:11:22:Dzi�kuj�, Rikichi-san. 0:11:24:Tw�j kryszta� b�dzie z pewno�ci� pomocny,|droga siostro. 0:11:27:Nie musia�a� i��, Komachi. 0:11:30:R�wnie� chc� zobaczy� zewn�trzny �wiat. 0:11:32:Nie pozwol� ci cieszy� si� wszystkim|co fajne, droga siostro. 0:11:36:Wiedzia�am, �e dlatego idziesz. 0:13:15:Zg�odnia�am. 0:14:00:Ry�. 0:14:01:Z�odziej! 0:14:05:Ry�... Ry�! 0:14:11:Z�odziej! 0:14:12:Z�odziej! Z�odziej! 0:14:13:Z�odziej! Z�odziej! Z�odziej! 0:14:16:Niech kto� z�apie tego z�odzieja! 0:14:18:Z�odziej! 0:14:34:St�j, ty �otrze! 0:14:37:Dzi�kuj� bardzo, wielki samuraju. 0:14:40:Bardzo dzi�kuj�. 0:14:42:To nic wielkiego. 0:14:46:Ej, wy! 0:14:48:Wara od ry�u! 0:14:50:Odejd�cie! 0:14:51:Wynocha! 0:15:00:Ry�... 0:15:11:Ry�... Ry�... 0:15:24:M�j brzuch jest pusty. 0:15:26:I worek ry�u te� sta� si� pusty. 0:15:29:Komachi, nie ma potrzeby p�aka�. 0:15:31:Ale to mnie przyprawia o �zy! 0:15:58:Pot�ny samuraju, nie musisz pomaga�. 0:16:01:Poradzimy sobie sami. 0:16:03:Nie przejmuj si� tym. 0:16:04:Pomaganie potrzebuj�cym jest w kodeksie samuraja. 0:16:08:Trzymaj. 0:16:09:Dzi�kuj�. 0:16:23:Dzi�kuj�. 0:16:24:Bardzo dzi�kujemy. 0:16:27:Powiem jedno. 0:16:29:Nie powinni�cie tak nosi� �ywno�ci. 0:16:32:Racja. 0:16:33:Uwa�ajcie na siebie. �egnam. 0:16:36:Prosz� poczekaj, wielki samuraju. 0:16:39:Tak? 0:16:40:Um... 0:16:42:Nie, nie jego. 0:16:53:Mikumari-sama, jeste� pewna? Jest|samurajem i pom�g� nam. 0:16:59:Nie przesi�k� jeszcze zapachem pola walki. 0:17:16:Hej tam, potrzebujesz miejsca na noc? 0:17:19:To w�amywacz! W�amywacz! 0:17:22:Co si� dzieje? 0:17:27:Siostro! 0:17:29:Niech kto� pomo�e... Pomo�e mojemu dziecku! 0:17:32:Co si� sta�o? 0:17:33:W�amywacz wlaz� do naszego sklepu! 0:17:37:Kiedy spr�bowali�my go wyrzuci�, on wzi��|nasze dziecko i zaszy� si� z nim. 0:17:41:Powiedzia�, �e zabije nasze dziecko|je�li co� spr�bujemy! 0:17:43:Ilu ich jest? 0:17:45:Tylko jeden. 0:17:47:Siostro, tamten samuraj to... 0:17:52:Bardzo dobrze, zajm� si�... 0:17:53:Moment. 0:17:56:Bior� na siebie t� bitw�.|Pozw�l, �e si� przy��cz�. 0:18:01:Bitwa? 0:18:02:Wybacz mi,... 0:18:03:ale to �adna bitwa. 0:18:05:To tylko w�amanie. 0:18:08:Pilnuj swoich spraw, dzieciaku. 0:18:11:Hej, prosz� pana. Tw�j dom mo�e zosta�|przeci�ty w celu ratowania dziecka... 0:18:18:Nie masz nic przeciwko, prawda? 0:18:19:Je�eli, to uratuje nasze dziecko... 0:18:22:W porz�dku. 0:18:51:Zdumiewaj�ce. 0:19:01:Hej, w�amywaczu, oddaj dziecko. 0:19:05:Jeste� samurajem? 0:19:07:Zgadza si�. 0:19:08:Wi�c, dlaczego to zrobi�e�? 0:19:11:Gdyby� by� samurajem, zrozumia�by�. 0:19:14:Chc� walczy�. Nie jad�em niczego|od dziesi�ciu dni. 0:19:18:Chc� zosta� oficerem! 0:19:21:Pragn� wielu rzeczy! 0:19:23:Ej, pos�uchaj no... 0:19:24:Cofnij si�! Do ty�u! 0:19:26:Cofnij si�! 0:19:44:No co jest? Posiekaj mnie. 0:19:46:Je�eli chcesz uratowa� dziecko,|zabij mnie! 0:19:59:Cofn�� si�... 0:20:00:Nie podchod� bli�ej! Tylko si� zbli�! 0:20:02:Je�li nie ma �adnych bitew, ja|rozpoczn� jedn� tutaj! 0:20:04:To bitwa mi�dzy nami! 0:20:07:O czym ty m�wisz? 0:20:10:Jaka tam bitwa. 0:20:11:To tylko w�amanie. 0:20:15:W ko�cu ci� odnalaz�em, m�j|zaprzysi�ony wrogu. 0:20:23:Zapomnia�e� moj� twarz? 0:20:25:Nazywam si� Tenka Daihei-zaemon Yoshichika. 0:20:28:Wiele lat szuka�em tego, co przed laty zabi�|moich rodzic�w. 0:20:31:Co za zbieg okoliczno�ci, �e ci� tu spotka�em. 0:20:34:Jeste� moim zadeklarowanym wrogiem.|Walcz z mn�. 0:20:38:Hej, czekaj! 0:20:39:Jeszcze pami�tam twoje wielgachne|cielsko i ten dziwaczny he�m. 0:20:43:Tak, jeste� moim wrogiem.... 0:20:46:Tsukumozako Jurobei Mitsuharu! 0:20:48:Hej! 0:21:07:Przepraszam za wtr�cenie si�. 0:21:11:Cofnij si�! 0:21:12:Cofnij si�! 0:21:28:Teraz jeste� bezpieczne. Nic ci nie b�dzie. 0:21:30:Kotaro! 0:21:33:Tak si� ciesz�... Och, dzi�ki bogu. 0:21:44:Wielki samuraju, bardzo dzi�kuj�. 0:21:46:Je�li by� chcia�, mo�e zaoferowa�|co� do picia w podzi�ce? 0:21:49:Nie. 0:21:50:Nie trzeba. Tylko wetkn��em nos w twoj� spraw�. 0:21:53:A teraz, przepraszam. 0:21:56:Czekaj! 0:21:58:To boli, ty sukinsynie! 0:22:00:Przedstaw swe imi�! 0:22:11:Naprawd� jeste� samurajem? 0:22:13:Co?! 0:22:14:Podnosz�c miecz zawaha�e� si�. 0:22:17:Hej, czekaj! Nie sko�czy�em rozmowy z tob�! 0:22:19:Ej, bezg�owe cia�o! Natychmiast podnie� g�ow�! 0:22:38:Mikumari-sama... 0:22:41:Postanowi�am. 0:22:42:On jest samurajem, kt�ry wybawi nasz� wie�! 0:23:10:Mieszkaj�cy w pustelni starzec... 0:23:16:spogl�da� w dal. 0:23:20:Z potrzeby matczynego ciep�a... 0:23:25:zap�aka�o dziecko. 0:23:33:Rodzimy si� by odpokutowa�... 0:23:38:czyj� grzech i kar�. 0:23:42:Nie istnieje przysz�o�ci, kt�rej nie da si� zmieni�. 0:23:47:Tera�niejszo�� �agodnie przechodzi w przesz�o��. 0:23:52:Wymawiamy jedynie pretensjonalne sformu�owania... 0:23:59:b�d�ce tylko zwyk�ym k�amstwem. 0:24:04:W�r�d ulewnego deszczu... 0:24:07:co� pojawia si� i znika. 0:24:24:Nast�pny epizod 0:24:51:Epizod 2|JEDZ!
morefaya2006