ZA PRL-u.docx

(12 KB) Pobierz

ZA PRL-u

 

30 lat temu PRL-owskie władze wprowadziły kartki na mięso i wędliny. Od 28 lutego 1981 roku, przez ponad osiem lat, artykuły te można było nabywać po cenach urzędowych tylko w ograniczonych ilościach. Reglamentacja towarów była wynikiem silnych niedoborów na rynku. Już wcześniej, w 1976 roku, rząd Piotra Jaroszewicza wprowadził kartki na cukier. Na skutek stale narastających trudności gospodarczych, system kartkowy stopniowo rozszerzano - 28 lutego 1981 roku wprowadzono kartki na mięso, a 30 kwietnia tego samego roku - także na wszelkie przetwory mięsne oraz masło, mąkę, ryż i kaszę. We wrześniu, system kartkowy objął też mydło, proszek do prania i papier toaletowy. Po wprowadzeniu stanu wojennego, 13 grudnia 1981 roku, na kartki można było kupić między innymi czekoladę, alkohol, benzynę i buty. Kartki upoważniały jedynie do zakupu towarów, natomiast za produkty tradycyjnie płaciło się pieniędzmi. Równolegle ze sprzedażą na kartki, funkcjonował formalnie nielegalny, ale bardzo powszechny system handlu samymi kartkami - szczególnie na benzynę, papierosy i alkohol. Ludzie wymieniali się kartkami, bądź nimi handlowali.Kartki nie gwarantowały pewności ani sprawności zakupów. Najczęściej trzeba było stać w długich kolejkach. W związku z tym rozpowszechniła się instytucja stacza kolejkowego, który za określone wynagrodzenie stał w kolejce i kupował towary bądź usługi dla innych osób. Przed sklepami często zawiązywały się komitety kolejkowe, które według społecznej listy próbowały sprawnie i sprawiedliwie zorganizować nabycie deficytowych produktów. Reglamentowane towary można było zdobyć również w inny sposób, jednak za "większe pieniądze". Początkowo istniał nielegalny, zwany spekulanctwem, a później zalegalizowany handel towarami deficytowymi, poza systemem kartkowym. Od 1986 roku prawie wszystkie towary można było kupować w wybranych sklepach po tzw. cenach umownych, które były średnio 2-3 razy wyższe od cen urzędowych. Reglamentacja towarów, czyli system kontroli dystrybucji towarów w PRL, funkcjonowała do lipca 1989 roku. Została wycofana przez rząd Mieczysława Rakowskiego. System kartkowy obecnie obowiązuje jeszcze na Kubie i w Korei Północnej. Po raz pierwszy system kartkowy w PRL zostosowano w 1952 roku. Funkcjonował niecały rok - został zniesiony w styczniu 1953 roku przy jednoczesnym, drastycznym podniesieniu cen urzędowych. W czasach PRL powstawały sklepy dla uprzywilejowanych. Mimo, że nie obowiązywały w nich kartki, nie mogli tu kupować wszyscy. Przykładem były konsumy, tak zwane sklepy zakładowe, niedostępne dla osób spoza danego zakładu, czy fabryki. Konsumy tworzyły sieć sklepów i stołówek dla pracowników MSW, MO i SB. Potocznie nazywano je "sklepami za żółtymi firankami". Po wprowadzeniu w 1976 roku kartek na cukier, rozpoczęto także sprzedaż niereglamentowaną po tzw. cenach komercyjnych, ponad dwukrotnie wyższych od cen urzędowych. Oprócz cukru, droższe, ale łatwiej dostępne, były także produkty spożywcze, jak wędliny, mleko, sery itp. Podobny system sprzedaży dotyczył artykułów i towarów luksusowych. Największe różnice były widoczne w dystrybucji samochodów. Osoby uprzywilejowane, głównie prominentni działacze partyjni, ich rodziny czy znajomi, otrzymywali talony, na które mogli nabyć Fiata 125p lub "malucha" za cenę o połowę niższą niż musiał zapłacić zwykły, nieustosunkowany "kowalski". W szczytowym okresie reglamentacji w PRL, w latach. 80., jako dowody zakupu stosowano również książeczki zdrowia dziecka, w których sklepy zobowiązane były wstemplowywać każdy zakup waty, pieluch, mleka w proszku, masła i tym podobne, a także pokwitowania z punktów skupu makulatury, uprawniające do zakupu papieru toaletowego - 1 rolka za kilogram makulatury. W odmienny sposób była realizowana reglamentacja benzyny. Najpierw stacje benzynowe miały obowiązek podczas każdego tankowania wbijać stosowny stempel w dowodach opłaty składki ubezpieczeniowej pojazdu, potem zaczęto wydawać odpowiednie karty do stemplowania, wreszcie "standardowe" kartki z wycinanymi kuponami. W PRL popularna była sprzedaż wiązana. Polegała ona na warunkowaniu możliwości zakupu jednego atrakcyjnego towaru koniecznością zakupu innego towaru - nieatrakcyjnego dla klienta - bez obniżania ceny pakietu towarów.Z PRL-em kojarzona jest również marka Pewex - sieć sklepów i kiosków walutowych, w których za dewizy można było kupić atrakcyjne, a niedostępne w zwykłych sklepach towary. Były to importowane i krajowe ubrania, tkaniny, firanki, artykuły spożywcze, alkohole, kosmetyki, zabawki, artykuły RTV i gospodarstwa domowego, a także samochody. W czasach komunizmu, zwłaszcza pod rządami Edwarda Gierka, pod względem możliwości zakupu towarów, uprzywilejowaną grupę stanowili górnicy. Otrzymywali oni część pieniędzy za przepracowane soboty i niedziele w postaci "książeczek G". Na Śląsku powstawały sklepy, potocznie nazywane giewexami, gdzie można było nabyć atrakcyjne towary po atrakcyjnych cenach, po okazaniu "książeczki G".W giewexach kupowało się także towary luksusowe: kafelki, armaturę, lustra, odkurzacze, telewizory. Artykuły te, pojawiały się potem na bazarach, giełdach i były sprzedawane po cenach czarnorynkowych. Łódź, 30 lipca 1981. Zapowiedź zmniejszenia kartkowych przydziałów mięsa i podwyżek cen żywności, wywołała serię protestów w całym kraju, organizowanych przez Solidarność. Domagano się skutecznej poprawy zaopatrzenia w żywność, ujawnienia zapasów i rezerw, żądano społecznej kontroli nad dystrybucją i magazynowaniem artykułów żywnościowych.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin