Władysław Bełza.doc

(26 KB) Pobierz
Władysław Bełza

Władysław Bełza

 

ABECADŁO O CHLEBIE

 

A. B. C.

Chleba chcę,

Lecz i wiedzieć mi się godzi,
Z czego też to chleb się rodzi?

 

D. E. F.

Naprzód siew:
Rolnik orze ziemię czarną,
I pod skibę rzuca ziarno.

 

H. K. J. (jot).

Ziarno w lot,
Zakiełkuje w ziemi łonie,
I kłos buja na zagonie.

 

Ł, i L.

Ody już cel,
Osiągnięty gospodarza,
Zboże wiozą do młynarza.

 

M. N. O.

Każde źdźbło,
Za obrotem kół, kamienia,
W białą mąkę się zamienia.

 

P. Q. S.

Tu już kres!

Z młyna mąkę piekarz bierze,
I na zacier rzuca w dzierzę.

 

R. T. U.

I co tchu,

W piec ogromny wkłada ciasto,
By chleb miały wieś i miasto.

 

W. X. Z.

I chleb wnet!
Patrzcie, ile rąk potrzeba,
Aby mieć kawałek chleba!

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin