{30}{73}/Poprzednio w Justified... {74}{120}- Co chcesz wiedzieć?|- Coover! {121}{196}- Jak zginšł?|- W tej chwili przestań pieprzyć! {197}{240}Chcesz zobaczyć tatusia? {241}{279}Zabiorę cię do niego. {280}{374}Powiesz mi, dokšd pojechali,|nawet gdyby to miały być twoje ostatnie słowa. {375}{464}- Gdzie?!|- W szybie Garnera. {521}{569}Przestań! {783}{872}- Mój syn tam jest?|- Tak. {874}{949}Nie miałam okazji się pożegnać. {1061}{1143}- Będzie dobrze.|- Nie będzie. {1251}{1293}Art. {1351}{1409}- Art.|- Winona. {1450}{1516}- On wie.|- Co powiedział? {1535}{1586}Nic nie powiedział. {1587}{1645}- To skšd wiesz...|- Potrafię to poznać. {1646}{1693}On wie. {1770}{1839}Włanie przyszedł raport koronera|z sekcji Walta McCrady'ego. {1840}{1862}McCrady'ego? {1863}{1942}Brak ladów przedmiertnych obrażeń,|żadnych ran kłutych {1943}{2020}ani wybroczyn krwotocznych|wskazujšcych na uduszenie. {2021}{2102}Miał ranę postrzałowš na nodze,|ale to go nie zabiło. {2103}{2171}To się zgadza z tš ciemš,|którš wciskał rano Doyle Bennett. {2172}{2290}Że Coover wyrwał się spod kontroli|i zabił McCready'ego dla zegarka. {2300}{2341}Skończyłe wypełniać papiery? {2342}{2446}Tak, muszę się przyszykować|na rozmowę z prokuraturš. {2448}{2532}Pewnie nie spędza ci to snu z powiek. {2610}{2701}Loretta McCready potwierdzi wszystko,|co zaszło z Cooverem Bennettem. {2702}{2822}Martwi mnie tylko, że biedaczka|będzie musiała znów przez to przechodzić. {2823}{2887}Z twoich słów wynika,|że jest całkiem twarda. {2888}{2906}No. {2907}{2959}Jest twarda. {3004}{3054}Co jeszcze? {3080}{3121}Ty mi powiedz. {3122}{3175}- Nie, skończylimy.|- Dobra. {3176}{3220}Skończylimy. {3231}{3285}Tak włanie powiedziałem. {3311}{3367}I co dalej z nami? {3382}{3428}Masz to spotkanie z prokuratorem. {3429}{3503}Chodzi mi o nas?|Wiemy o tym. {3553}{3612}Co ci chodzi po głowie, Raylan? {3619}{3662}Słuchaj, Art... {3694}{3753}Ty i ja... {3764}{3822}Zamknij drzwi. {3910}{3941}Co? {3942}{4007}Chcę to całkowicie wyjanić. {4008}{4033}Dlaczego? {4034}{4100}Bo chciałbym wiedzieć,|na czym stoję, zostawiajšc to za sobš. {4101}{4135}Chyba by nie chciał, Raylan. {4136}{4231}Mylę, że chcesz tu wpać,|żebym powiedział: "Usišd, synu. {4232}{4294}Powiedz mi na swój|emocjonalnie upoledzony sposób, {4295}{4414}cóż takiego kłopocze twe serce,|abymy mogli odzyskać to, co stracilimy". {4415}{4432}Dobra. {4433}{4489}- Wybacz, zapomnij o tym.|- Nie, nie. {4490}{4579}Sam nawarzyłe piwa, więc teraz je wypijmy.|Wracaj tutaj. {4643}{4701}Powiem ci co, Raylan. {4711}{4851}Kojarzysz tę sprawę, która nie miała miejsca|i o której nie rozmawialimy? {4881}{4943}Nie będziemy o niej rozmawiać. {4985}{5024}Dobrze. {5025}{5074}Rozumiesz, co to oznacza? {5075}{5103}Nie. {5104}{5169}To oznacza, że utknšłem z tobš. {5182}{5303}Utknšłem z gociem, z którego|słaby szeryf, ale dobry stróż prawa. {5331}{5388}Jeste, jaki jeste. {5390}{5461}Żadne moje słowa|nigdy tego nie zmieniš. {5462}{5565}Żadna wymarzona kara|nigdy cię nie zmieni. {5623}{5667}To trochę mnie smuci, {5668}{5725}bo, wierz mi lub nie,|w pewnej chwili mylałem, {5726}{5829}że którego dnia wspomnimy to|i będziemy się miali. {5830}{5885}Ale dupa blada. {5886}{5948}Wštpię, żeby pożył tak długo. {5990}{6081}Id i rób swoje,|a ja wcišż będę po tobie sprzštał. {6082}{6166}A prędzej czy póniej|problem sam się rozwišże. {6223}{6267}Dobra. {6807}{6888}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot {6889}{7019}Justified [02x10]|/Debts and Accounts {7546}{7654}Kiedy ostatni raz|siadłymy przy jednym stole? {7773}{7814}Co to? {7815}{7874}Twój udział w Black Pike. {7887}{7915}Teraz? {7916}{7966}Sš twoje i jestemy kwita. {7967}{8029}Taki był układ,|więc we je. {8044}{8146}Interesy powinny ustšpić miejsca|osobistym sprawom. {8147}{8256}Helen, dziewczyno,|interesy nie ustępujš przed niczym. {8272}{8325}A po stracie Coovera {8326}{8412}zamierzam spłacić długi|i dokonać rozliczenia. {8413}{8466}Wiem, że jest ci ciężko. {8479}{8574}Ale modlę się,|by nie uznała tego za przeznaczenie. {8575}{8613}A jak inaczej by to nazwała? {8614}{8738}20 lat pokoju.|Utrzymywałymy go 20 lat. {8739}{8785}Tylko my dwie. {8838}{8905}Miał za zadanie chronić tę dziewczynę. {8918}{8996}Może i tak, ale ja cierpię. {9012}{9105}- Mówiłam mu, żeby zostawił was w spokoju.|- I nic to nie dało. {9106}{9243}To, co się teraz stanie,|nie zależy od losu, historii czy Boga. {9256}{9302}To zależy od ciebie. {9388}{9445}Raylan zabił moje dziecko. {9446}{9491}To potworna strata. {9492}{9547}Bez wštpienia. {9563}{9625}Ale jeli to wykorzystasz, {9626}{9677}to jak to się skończy? {9846}{9982}Nie wiem, czy to wszystko zaczęło się|z powodu jakiego planu, czy przez przypadek. {10123}{10252}Co zyskamy,|pompujšc w te wzgórza więcej krwi? {10347}{10457}Rozejm trwa.|Masz moje słowo. {10736}{10779}Muszę ić. {11029}{11077}Panno Bennett... {11128}{11212}Proszę przyjšć moje kondolencje. {11232}{11247}Dziękuję. {11248}{11325}Nie wyobrażam sobie|straty którego z moich synów. {11328}{11430}Zastanawiam się, czy gorsze będzie patrzenie,|jak dorastajš w splugawionej dolinie {11431}{11499}ze strumieniami zatrutymi przez breję. {11503}{11562}Przynajmniej Coover zginšł szybko. {11595}{11649}Zaufałem pani, panno Bennett! {11650}{11776}Nasi dziadkowie przelewali krew,|żeby firmy nie dobrały się do tych wzgórz. {11777}{11838}A teraz oddaje je pani|za kawałek papieru. {11839}{11911}- Hobart, lepiej...|- Zna pani Księgę Izajasza? {11912}{11985}"Przygotujcie rze dla jego synów|z powodu niegodziwoci ich ojca. {11986}{12089}Niech nie napełniš|miastami powierzchni ziemi"! {12125}{12168}Gdziekolwiek dorosnš twoi synowie, {12169}{12266}pomyl sobie, czy lepiej im będzie|z ojcem czy bez niego? {12269}{12389}Pomyl o tym, zanim następnym razem|zdecydujesz się co mi powiedzieć. {12712}{12761}Chciałam ugotować jajka. {12762}{12808}Nie trzeba. {12853}{12903}Tym się nie najesz. {12904}{12956}Nie trzeba. {13018}{13101}Nie zjesz ze mnš ostatniego posiłku? {13156}{13227}Widziałam spakowane torby|w twoim pokoju. {13323}{13381}Ava, muszę odejć. {13415}{13479}Rozpoczynam podróż {13484}{13569}i nie mam prawa prosić cię,|aby mi towarzyszyła. {13585}{13633}Skšd wiesz? {13634}{13763}Bo gdy mnie przyjęła, jasno powiedziała,|że nie tolerujesz przestępczej działalnoci. {13774}{13849}I jak stanowcza byłam|z tym prawem, Boyd? {13850}{13906}Kłamałam o forsie,|którš zabrałe z kopalni. {13907}{13964}To co innego, Ava. {14004}{14112}Widać przygarnięcie cię|i wspieranie było błędem. {14113}{14206}- Tylko wróciłe do punktu wyjcia.|- To nieprawda. {14225}{14296}Przygarnęła mnie|i uleczyła, Ava. {14297}{14373}Dała mi powód,|żeby wstawać każdego dnia. {14397}{14466}Za to będę ci dozgonnie wdzięczny. {14529}{14575}Wynocha. {14863}{14882}Winona. {14883}{14926}Zajęty? {14936}{14961}To wszystko? {14962}{14988}Słucham? {14989}{15100}Dzwonię do ciebie od trzech dni. Nie oddzwoniła.|A teraz wpadasz tu i pytasz, czy jestem zajęty? {15101}{15181}Wiem, wybacz. Zarwałam kilka nocy.|A potem zachorowałam. {15182}{15264}Wczoraj chciałam oddzwonić,|ale padła mi komórka. {15268}{15310}Dobra. {15319}{15354}- Co "dobra"?|- Nic. {15355}{15380}Pytała, czy jestem zajęty. {15381}{15410}Nie, Raylan.|W czym problem? {15411}{15431}Komórka ci padła? {15432}{15485}Co takiego mówisz rodzicom,|gdy wracasz za póno. {15486}{15516}Chcesz jš obejrzeć? {15517}{15593}Może znajdziesz problem,|bo ja za cholerę nie mogę. {15595}{15625}Komórka ci padła. {15626}{15676}Moje kondolencje. {15677}{15728}- W czym mogę pomóc?|- Mylisz, że unikałam rozmowy z tobš? {15729}{15774}- Najwyraniej nie.|- Czemu miałabym to robić? {15775}{15798}Nie wiem. {15799}{15843}Ty mi powiedz. {16017}{16068}Dobra. {16096}{16128}Unikałam rozmowy z tobš. {16129}{16183}Bo mylałam,|że nadal jeste na mnie wkurzony. {16184}{16242}A komórka naprawdę mi padła.|I dlatego tu jestem. {16243}{16336}Wierz mi, że wolałabym|rozmawiać o tym przez telefon. {16337}{16423}Czemu nie zadzwoniła do mnie|ze stacjonarnego w biurze? {16478}{16525}- Nawet o tym nie pomylałam.|- Włanie. {16526}{16571}Chcę cię o co prosić. {16572}{16606}Serio? {16607}{16656}Tak, potrzebuję podwózki.|Moje auto nie chce odpalić. {16657}{16747}Powinienem instynktownie odmówić,|ale bioršc pod uwagę mojš poprzedniš przysługę, {16748}{16816}to powinna być bułka z masłem.|Dokšd chciałaby jechać? {16817}{16862}- Na drugi koniec miasta.|- Żeby? {16863}{16909}Żeby obrabować na bank. {16910}{16950}- Potrzebuję kierowcy.|- Bardzo miesznie. {16951}{16996}Pytam poważnie. {17018}{17066}Pojadę taksówkš. {17067}{17127}- Winona...|- W porzšdku. {17193}{17276}- Skrzyżowanie Cameron i Chase?|- Tak. {17341}{17372}I co tam jest? {17373}{17445}Kancelaria mojego prawnika.|Biorę rozwód. {17473}{17581}- Czemu mi nie powiedziała?|- Bo to skomplikowane i bolesne. {17582}{17641}Wiesz, jak to jest. {17744}{17791}Trzymasz się jako? {17801}{17844}A jak sšdzisz? {17845}{17904}Nie wiem.|Włanie dlatego pytam. {17905}{17948}Dobrze sypiasz? {17949}{17998}- Odżywiasz się porzšdnie?|- Jezu. {17999}{18088}- Pytasz mnie, czy mi odbiło?|- Nie, pytam, czy wszystko gra. {18089}{18105}Dobrze sypiasz? {18106}{18166}Miewasz myli samobójcze?|Słyszysz głosy? {18167}{18214}- A słyszysz?|- Nie. {18215}{18299}- Nic mi nie jest, Raylan. Naprawdę.|- Mogę cię o co zapytać? {18300}{18344}- Postradała zmysły?|- Boże. {18345}{18409}- Ukradła 200 000.|- I odłożyłam je. {18410}{18438}Ale je ukradła. {18439}{18480}Sam mówiłe,|że cały czas mylisz o takim czym. {18481}{18518}Mylę, ale nigdy nie zrobiłem. {18519}{18555}Wiesz czemu?|Bo to szalone. {18556}{18589}- To był jeden błšd.|- Zwariowała. {18590}{18659}- Głupi błšd.|- Chcę wiedzie...
wupio