8-Jezioro Mojrisa, labirynt.pdf

(1677 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Nie tylko piramidy
O, Egipcie, Egipcie! Z twojej wiedzy pozostaną tylko bajki, które
przyszłym pokoleniom wydawać się będą nie do wiary. Apulejusz
Jezioro Mojrisa
Jeśli ktoś uważa, że piramidy są największą zagadką starożytnego Egiptu, to jak sądzę jest w błędzie. Opisy starożytnych przekazują nam większą
zagadkę niż piramidy, o wiele bardziej tajemniczą, bo oglądaną w zamierzchłej przeszłości, zaginioną i nie odnalezioną do tej pory - egipski Labirynt.
Jednak i on blednie przy największej budowie wszechczasów jaką jest jezioro Mojrisa. Jeśli moje rozumowanie jest słuszne, to mamy do czynienia z
największym przedsięwzięciem hydrotechnicznym - ogromnym zbiornikiem retencyjnym, dzięki któremu dolina Nilu stała się największym spichlerzem
starożytności i bezpiecznym miejscem dla monumentalnych budowli Egiptu. W tej koncepcji piramidy są tylko elementem w wielkim systemie
nawadniania i okiełznania wylewów wielkiej rzeki.
Labirynt egipski stanowi chyba największą zagadkę ostatnich dwóch tysięcy lat. To, że istniał, świadczą relacje naocznych świadków (ich relacje poniżej).
Z opowieści starożytnych wynika, że był zbudowany z potężnych płyt kamiennych.
HERODOT - O Minie, pierwszym królu Egiptu, opowiadali kapłani, że naprzód budową tamy ubezpieczył Memfis przed zalewami Nilu, [...] Skoro
więc temu Minowi (opowiadają), pierwszemu królowi Egiptu, odgrodzone ramię Nilu zamieniło się w ląd stały, założył tam miasto, które teraz
nazywa się Memfis, [...] a od zewnątrz wokoło niego wykopał jezioro, od rzeki ku północy i zachodowi (bo w kierunku
wschodnim sam Nil stanowił granicę); nadto wybudował w tym mieście świątynię Hefaistosa, która jest wielka i jak
najbardziej zasługuje na wzmiankę.
Postanowili także pozostawić po sobie [dwunastu królów] wspólny pomnik, i stosownie do tej decyzji zbudowali labirynt,
który leży nieco powyżej Jeziora Mojrisa, całkiem blisko tak zwanego Miasta Krokodyli. Ten ja widziałem, a przewyższa on
zaiste wszelki opis, bo gdyby nawet ktoś razem zliczył wzniesione przez Hellenów mury i wykonane przez nich budowle,
pokazałoby się, że kosztowały one mniej trudu i wymagały mniejszych wydatków niż ten labirynt. A przecież także
świątynie w Efezie i na Samos godne są uwagi. Były wprawdzie i piramidy wyższe ponad wszelki opis, a każda z nich
dorównywała wielu i wielkim helleńskim dziełom; ale oczywiście labirynt nawet piramidy prześcignął.
Ma on mianowicie dwanaście krytych podwórców, których bramy stoją naprzeciw siebie, sześć zwróconych jest na północ, a sześć na południe,
jedna obok drugiej; a od zewnątrz otacza je jeden i ten sam mur. Są w nim dwojakie komnaty, jedne podziemne, drugie nad tymi w górze, w
liczbie trzech tysięcy, po tysiąc pięćset z każdego rodzaju. Otóż nadziemne komnaty sam widziałem i przeszedłem, natomiast o podziemnych
dowiedziałem się tylko z opowiadania. Przełożeni bowiem nad nimi Egipcjanie w żaden sposób nie chcieli ich pokazać, oświadczając, że są tam
groby królów, którzy pierwotnie ten labirynt wybudowali, oraz świętych krokodyli. Tak więc o podziemnych komnatach mówimy tylko to, cośmy
usłyszeli, a górne, większe od dzieł ludzkich, widzieliśmy sami. A do tego naroża, w miejscu gdzie kończy się labirynt, przylega piramida
czterdziestosążniowa (ok. 72 m), na której wyryte są wielkie figury. Droga do jej wnętrza idzie pod ziemią.
Chociaż ten labirynt jest tak wielkim dziełem, jeszcze większy wzbudza podziw tak zwane Jezioro Mojrisa, obok którego ten labirynt jest
wybudowany [...] Że zaś stworzyły je i wykopały ręce ludzkie, ono samo to zaświadcza. Bo mniej więcej w środku jeziora stoją dwie piramidy,
każda wystająca z wody na pięćdziesiąt sążni (ok. 90 m), a pod wodą jest równie głęboka ich podbudowa. Na każdej znajduje się kamienny kolos,
siedzący na tronie.
Bo najrozmaitsze wyjścia przez sale i zakręty poprzez podwórce wzbudzały w nas tysiączny podziw, gdyśmy z jednego podwórca przechodzili do
komnat, a z komnat do korytarzy, a z korytarzy do innych sal i znowu do innych podwórców z komnat. Dach tego wszystkiego jest z kamienia,
podobnie jak ściany, ściany zaś pełne są wyrytych figur. Każdy podwórzec jest dokoła otoczony kolumnami z białego i jak najściślej spojonego ze
sobą kamienia. [...] z całego kraju, który teraz leży poniżej jeziora Mojrisa, a do którego żegluga od morza w górę rzeki trwa siedem dni, ani jeden
punkt wówczas nie wystawał z wody. Opowiadali też krajowcy, że to jezioro pod ziemią ma ujście do libijskiej Syrty, ciągnąc się wzdłuż gór
powyżej Memfis ku zachodowi w głąb kraju libijskiego.
DIODOR - Po śmierci króla Egipcjanie ponownie wywalczyli sobie niepodległość i posadzili na tronie swojego władcę, Mendesa, zwanego przez
niektórych Marrosem. Nie dokonał on wprawdzie żadnych wojennych czynów, wybudował sobie jednak grobowiec, tak zwany labirynt, który zdobył
sławę nie tyle z powodu wspaniałości budowy, ile z powodu jej niezwykłej pomysłowości. Kto bowiem do niego wszedł, ten nie tak łatwo znajdzie
wyjście, jeśli nie ma u boku zmyślnego przewodnika. Niektórzy powiadają też, że Dedal przybył do Egiptu, podziwiał pomysłowość tego dzieła i
potem zbudował Minosowi na Krecie labirynt, podobny do egipskiego, w którym według legendy przebywał Minotaur. Labirynt na Krecie zniknął
całkowicie, nie wiadomo czy dlatego, że władcy kazali go rozebrać, czy też czas zniszczył owe dzieło, natomiast całość budowli egipskiej po dziś
dzień przetrwała w stanie nienaruszonym. W dziesięć pokoleń po wymienionym wyżej królu władanie nad Egiptem objął Mojris i wybudował w
Memfis północne przedsionki [...] Kazał też wykopać o dziesięć schojnów na północ od miasta jezioro nadzwyczajny pożytek dające i o
niewiarygodnej wprost wielkości. Jego obwód wynosić miał bowiem 3600 stadiów (ok. 643,5 km) i głębokość przeważnie 50 sążni (ok. 90 m). Kto
864787927.164.png 864787927.175.png 864787927.185.png 864787927.196.png 864787927.001.png 864787927.012.png 864787927.023.png 864787927.034.png 864787927.045.png 864787927.056.png 864787927.067.png 864787927.078.png 864787927.089.png 864787927.100.png 864787927.111.png 864787927.121.png 864787927.127.png 864787927.128.png 864787927.129.png 864787927.130.png 864787927.131.png 864787927.132.png 864787927.133.png 864787927.134.png 864787927.135.png 864787927.136.png 864787927.137.png 864787927.138.png 864787927.139.png 864787927.140.png 864787927.141.png 864787927.142.png 864787927.143.png 864787927.144.png 864787927.145.png 864787927.146.png 864787927.147.png 864787927.148.png 864787927.149.png
 
864787927.150.png 864787927.151.png 864787927.152.png 864787927.153.png 864787927.154.png 864787927.155.png 864787927.156.png 864787927.157.png 864787927.158.png 864787927.159.png 864787927.160.png 864787927.161.png 864787927.162.png 864787927.163.png 864787927.165.png 864787927.166.png 864787927.167.png 864787927.168.png 864787927.169.png 864787927.170.png 864787927.171.png
zatem zastanowiwszy się nad ogromem tego dzieła, nie zada sobie pytania, ile tysięcy ludzi przez ile lat musiało przy nim pracować."
STRABON - Jezioro Mojrisa przez swoją wielkość i głębokość nadaje się zatem do tego, by w czasie przyboru Nilu
przyjąć przelewające się wody [...] u obu ujść kanału znajdują się też jednak śluzy, którymi budowniczowie kierują
wpływem i wypływem wody. Ponadto znajduje się tu także labirynt, dające się porównać z piramidami dzieło budowlane,
a obok grobowiec króla, który kazał wybudować labirynt [...] jest tam tyle otoczonych kolumnadami i przylegających do
siebie pałacowych sal, wszystkie w jednym szeregu i wszystkie przy jednej ścianie [...] Przed wejściami znajduje się
wiele długich, krytych korytarzy, które mają między sobą kręte połączenia, tak że bez przewodnika żaden obcy nie
zdołałby odnaleźć wejścia czy wyjścia z każdej sali.
Najbardziej godne podziwu jest jednak to, że strop każdej z komnat składa się z jednego kamienia i że także szersze
strony krytych korytarzy wyłożone są płytami z jednego kamienia nadzwyczajnej wielkości, przy czym nigdzie nie
dodano ani drzewa, ani innego materiału budowlanego. Jeśli wejść na dach, który nie znajduje się na bardzo znacznej wysokości, to ujrzy się
kamienną powierzchnię z takich samych ogromnych płyt [...] również ściany zrobione są z kamienia nie mniejszej wielkości. Przy końcu [...]
znajduje się grobowiec, czworoboczna, mierząca u każdego boku około cztery plethrony (ok. 120 m) piramida o tejże wysokości. Imię w niej
pogrzebanego jest Ismandes [...]
Jeśli przepłynąć obok tej budowli i jeszcze sto stadionów (ok. 18 km) dalej, napotyka się miasto Arsinoe. Nazywało się dawniej Miastem Krokodyli
[...] Nasz gospodarz, jeden z najznamienitszych mężów, który pokazywał nam tam święte przedmioty, poszedł razem z nami do jeziora."
PLINIUSZ STARSZY - "Powiedzmy i o labiryntach, bo to chyba najbardziej niesamowite dzieło wzniesione ludzkim
kosztem, choć bynajmniej - wbrew temu, co by można przypuszczać - niefantastyczne! Jeden znajduje się do dzisiaj w
Egipcie, w nomie herakleopolitańskim. To podobno pierwszy w ogóle labirynt, zbudowany przed 3600 laty przez faraona
Petesucha, czyli inaczej Tithoesa. Przeznaczenie budowli podaje się rozmaicie. [...] Nie ulega wątpliwości, że stąd właśnie
zaczerpnął Dedal wzór owego labiryntu, który wybudował na Krecie; ale jego naśladownictwo ograniczyło się tylko do
jednej setnej części tegoż [...] To był drugi labirynt po egipskim. Trzeci jest na Lemnos, czwarty w Italii. Wszystkie
zbudowane były z polerowanego kamienia, kryte sklepieniami, a przy tym egipski - rzecz dla mnie w wysokim stopniu
zdumiewająca - ma przy wejściu kolumny z marmuru paryjskiego. Reszta jest z czerwonego granitu, ze spojonych z sobą
olbrzymich głazów, których nie potrafią obruszyć stulecia, nawet przy walnej pomocy Herakleopolitów (bo ci nienawistnej
sobie budowli w dziwnie uparty sposób stale zagrażali).
Poza tym są tam też świątynie wszystkich bóstw egipskich, a ponadto czterdzieści kaplic Nemezys i niezliczone piramidy o boku po 40 sążni (ok.
72 m), sześć zawierających u podstawy arura. Porządnie już zmęczony marszem przychodzi człowiek do owych pozbawionych wyjścia błędnych
korytarzy. A tu są jeszcze sale wysoko na piętrach i krużganki, z których się schodzi dziewięćdziesięciu stopniami. Wewnątrz kolumny z porfirytu,
wyobrażenia bogów, posągi królów, potworne jakieś postacie. Niektóre pałace tak są położone, że przy otwarciu drzwi powstaje wewnątrz
straszliwy grzmot, po większej też części wędruje się tam w ciemnościach. Poza murem leżą znów dalsze ogromne budynki należące do labiryntu
tzw. skrzydła. Dalej jeszcze inne, podziemne komory, do których wiodą przekopane w ziemi korytarze."
Dość ciekawie w tym kontekście brzmią dwie wypowiedzi - Strabona - "Jeśli wejść na dach, który nie znajduje się na bardzo znacznej wysokości, to
ujrzy się kamienną powierzchnię z takich samych ogromnych płyt." i Zajdlera (Atlantyda) - "Na terenie Sahary znaleziono pokryte dziś piaskami
tajemnicze płyty, które niektórzy uważają za resztki lotniska prehistorycznego.". Co z tego wynika? Zajdler pisze o czymś dużym powierzchniowo, a jeśli
to nie lotnisko tylko dach dużej budowli? Szkoda, że Zajdler nie podaje miejsca znaleziska.
Poniższe, wybrane przeze mnie, cztery fotografie satelitarne ukazują tą część Egiptu, w której prawdopodobnie należałoby poszukiwać jeziora Mojrisa, a
przy okazji Labiryntu.
Labirynt, jak utrzymują starożytni, leżał nad jeziorem Mojrisa, stąd pierwszym krokiem winno być umiejscowienie tego jeziora. Na każdym zdjęciu
widzimy plamę w kształcie trójkąta z wierzchołkiem zwróconym na południe leżącą na lewym brzegu Nilu i zajmującą spory obszar pustyni. W górnej
części widzimy też kilka łańcuchów wzniesień na pustyni. Jest dość prawdopodobne, by część tego obniżenia mogło zajmować jezioro Mojrisa. Od
piasków pustyni wyraźnie odbija się zielona część delty Nilu jak również sama dolina rzeki. A swoją drogą, czy ktoś zbadał już wiek delty rzeki? Czy jest
pewność, że Nil płynął w ten sposób od zawsze? Czy jest możliwe, że Nil rozpoczął toczyć swe wody w tym korycie dopiero po "wielkim uskoku skorupy
ziemskiej"? Jeśli tak, to badania wieku delty Nilu winny to wyjaśnić.
Z relacji starożytnych i badań archeologów wiemy, że delta w obecnym kształcie istnieje już kilka tysięcy lat i przechodziła raczej nieznaczne zmiany
spowodowane głównie trzęsieniami ziemi, dość częstymi w tym rejonie świata. Ostatnie największe, te które rzekomo zatopiło pałac Kleopatry i latarnię
864787927.172.png 864787927.173.png 864787927.174.png 864787927.176.png 864787927.177.png 864787927.178.png 864787927.179.png
 
864787927.180.png 864787927.181.png 864787927.182.png 864787927.183.png 864787927.184.png 864787927.186.png 864787927.187.png 864787927.188.png 864787927.189.png 864787927.190.png 864787927.191.png 864787927.192.png 864787927.193.png 864787927.194.png 864787927.195.png 864787927.197.png 864787927.198.png 864787927.199.png 864787927.200.png 864787927.201.png 864787927.202.png 864787927.203.png 864787927.204.png 864787927.205.png 864787927.206.png 864787927.002.png 864787927.003.png 864787927.004.png 864787927.005.png 864787927.006.png 864787927.007.png 864787927.008.png 864787927.009.png 864787927.010.png 864787927.011.png 864787927.013.png 864787927.014.png 864787927.015.png 864787927.016.png 864787927.017.png 864787927.018.png 864787927.019.png 864787927.020.png
morską na Faros miało mieć miejsce w roku 365 pne. Dolina Nilu jest wyrzeźbiona w podłożu skalnym na dość dużą głębokość. Ile czasu, a przede
wszystkim jakie ilości wody dokonały takiej erozji. Być może ma to związek z okresem wielkich opadów, jakie miały miejsce w Egipcie przed tysiącami
lat, z tymi samymi opadami, które dokonały erozji Sfinksa. Takich badań się jednak nie prowadzi. Na mapce poniżej starałem się określić choć w
przybliżeniu położenie legendarnego Labiryntu. Z opowiadań starożytnych wiemy, że:
na północ od Memfis znajdowały się tzw. "północne przedsionki" jeziora,
jezioro leżało po zachodniej stronie Nilu,
jezioro liczyło w obwodzie ok. 3600 stadiów, co odpowiada mniej więcej 650 km,
jezioro wybudowano po to, by zbierać wody powodziowe z Nilu i regulować nawadnianie delty Nilu,
nadmiar wody mógł być "zrzucany" bezpośrednio do morza Śródziemnego, do zatoki Syrta
labirynt znajdował się powyżej jeziora Mojrisa (chodzi zapewne o położenia względem tafli jeziora),
Labirynt leżał w pobliżu miasta krokodyli (Krokodylopolis, Arsinoe) w odległości około 18 km i był obiektem permanentnie zagrożonym
atakiem ze strony mieszkańców Herakleopolis (konflikt religijny Egipcjan z Arabami?)
Stworzyłem prawdopodobny zarys brzegów jeziora gdzie granatowa przerywana linia zakreślona wokół niecki liczy sobie około 1100 km. Po wyłączeniu
pasm wzgórz leżących w północnej części "napełniłem wodą" to hipotetyczne jezioro. Długość nowej linii brzegowej zawiera się pomiędzy 600 a 700 km,
a więc jest zbliżona do długości podanej przez Diodora. Jak powstało jezioro? Mówienie o jego budowie w całości jest chyba lekką przesadą. W moim
przekonaniu wkład budowniczych polegał zapewne na zbudowaniu śluz oraz sztucznych brzegów tam, gdzie poziom gruntu był obniżony i nie zapewniał
utrzymania wody w zamierzonych granicach. Było to i tak gigantyczne przedsięwzięcie geodezyjno-budowlane.
Jak napełniono ten, liczący prawie 3057000 mln metrów sześciennych zbiornik? Wlewając do niego wodę z prędkością 100 metrów sześciennych na
sekundę potrzeba by było około 970 lat!!! Być może pomogła sama przyroda. Jeśli przyjąć, że potop, który nawiedził Egipt był spowodowany jednym z
poprzednich "wielkich uskoków...", to jest całkiem prawdopodobne, że miejsce to zostało zalane wodami morza Śródziemnego. Tysiące lat parowania i
zasilania go sztucznym kanałem z Nilu być może uzdatniło wodę na tyle, że stała się przydatna do uprawy roli. Nie można chyba też wykluczyć, że
cywilizacja Bogów dokonała tego przy pomocy środków chemicznych.
Aby uchronić dolinę i deltę Nilu przed powodziami, należało odbierać nadmierną część wody rzece w jej górnej części zanim ta zaczęła przybierać po
opadach w głębi afrykańskiego lądu. Na mapie można ujrzeć, że w miejscowości Dairut (po drugiej stronie Nilu leży Tell el Amarna) Nil oddziela od siebie
małą odnogę płynącą wzdłuż rzeki na północ. Jest to kanał Józefa (Bahr Jusuf). Czy tu należy szukać południowej śluzy? Bardzo możliwe choć mało
prawdopodobne. Z tego miejsca rozpoczyna się moje hipotetyczne jezioro. Brak opisu jakie tereny można było nawadniać z jeziora Mojrisa utrudnić może
odnalezienie śluzy (lub śluz) północnych. Logicznie - nawadniana powinna być delta Nilu ze śluz w pobliżu Memfis (blisko Memfis znajduje się Giza).
Zakładając, że moje rozumowanie jest słuszne, można w przybliżeniu wskazać położenie Labiryntu, chociaż pisząc te słowa w roku 2003 jestem prawie
pewien, że miejsce położenia Labiryntu jest już doskonale znane. Skoro amerykański satelita sporządził mapę, na której widoczne są koryta rzek pod
piaskami Sahary, to na pewno poznano już miejsce położenia tego, najważniejszego chyba zabytku na Ziemi. Dlaczego trzyma się to w tajemnicy?
Jestem chyba w stanie to wyjaśnić - pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. A ponadto najzwyklejsi złodzieje, których interesuje tylko materia, a nie
treść. Być może także, w zgodzie z teorią spiskową, przeciwna jest liczna rzesza egiptologów bojąca się utraty prestiżu i dochodów z owoców
dotychczasowej pracy.
864787927.021.png 864787927.022.png 864787927.024.png 864787927.025.png 864787927.026.png 864787927.027.png 864787927.028.png 864787927.029.png
Znalazłem też coś bardzo ciekawego. Fragment starszej i trochę dokładniejszej mapy Egiptu, na
której Nil rozgałęzia się dużo dalej na południe. Czy coś może to zmienić. W moim przekonaniu
tak. Poprzednio pisałem, że kanał Józefa, a właściwie jego początek, jest miejscem gdzie należy
szukać śluz południowych jeziora Mojrisa. W tej sytuacji początek pobierania wody z Nilu należało
by przenieść niżej na południe. Jak się później przekonamy, to jeszcze nie koniec poszukiwań.
Stawiam ciekawą, być może obrazoburczą hipotezę. Pamiętamy zapewne opis tzw. Ozyrejonu w
Abydos. Do dziś nie wiadomo co to mogło być i do czego miało służyć. Zbyt toporne i za małe na
świątynię, brak "podłogi" i stojąca tam wiecznie woda. Brak jakichkolwiek ornamentów czy
inskrypcji. Ogólnie budowla sprawia wygląd, jakby musiała wytrzymać napór jakiś ogromnych sił
natury. Ponadto całość położona jest o 15 m niżej niż pełna przepychu i ornamentyki oraz dużo
większa świątynia faraona Setiego II, co być może świadczyć o tym, że Ozyrejon zbudowano
wcześniej. Wokół budowli wykonano terasy, które jak sądzę, miały zabezpieczać ją przed
zasypaniem lub obsuwaniem się ziemi podczas ulewnych deszczów czy trzęsień ziemi. Środki
zabezpieczające świadczą, że dla budowniczych była na pewno ważną budowlą.
Hipotezę swoją sformułowałbym pytaniem. Czy to przypadkiem nie są pozostałe fragmenty jakiejś
budowli hydrotechnicznej, a więc może pozostałości śluzy południowej? Monumentalny, jakby toporny wygląd budowli wskazuje, że nie miała pełnić
funkcji reprezentacyjnych lecz inną nie znaną nam funkcję. Nie ma w niej także "ludzkich" miejsc - osobnych pokoi czy komnat, posągów Bogów czy
miejsc na ołtarze. Budowla zrekonstruowana (oczywiście tylko na papierze) przez egiptologów posiadać miała przykrycie z prostych i ciężkich
kamiennych płyt. Egiptolodzy wysnuli także wniosek, że ponieważ ciągle stała tam woda po świątyni poruszano się łódką. Wielkie brawa! Ale czy to była
na prawdę świątynia? Wygląd bardziej predestynuje ją do typu "przemysłowego". Czy tak mogły wyglądać śluzy jeziora Mojrisa lub jakieś urządzenie
hydrotechniczne z nimi związane? Bardzo podobny wygląd ma świątynia "Chefrena" w Giza. Styl podpór i legarów jest prawie identyczny.
Abydos tzw. Ozyrejon
Giza - "świątynia" Chefrena
Strabon pisał o Ozyrejonie: "... niezwykła budowla z litego kamienia ze źródłem na dużej głębokości. Schodzi się tam wysoko sklepioną galerią z
ogromnych, doskonale obrobionych kamieni. Miejsce to połączone jest kanałem z wielką rzeką...". Jest także ciekawe skąd w Ozyrejonie bierze się woda?
Budowla znajduje się powyżej Nilu a deszcz jest tam rzadkością. Woda gruntowa? A może nieznany podziemny zbiornik?
Ciekawie też w tym kontekście przedstawia się rola egipskiego bóstwa imieniem Hapy. Jego zadaniem było regulowanie wzbieraniem wód Nilu, w
okolicach I katarakty, w grocie koło Assuanu oraz dozorowanie wylewów Nilu w Dolnym Egipcie z "Domu Hapy" znajdującego się na wyspie Roda na Nilu
w pobliżu Memfis. Ponadto dodatkowym zadaniem Boga o imieniu Chnum była opieka nad źródłami Nilu, które Egipcjanie umieszczali w okolicach I
katarakty, a więc też w pobliżu Assuanu. Czy pod piaskami pustyni znajduje się jeszcze jakiś nieodkryty kanał biegnący aż od Assuanu do jeziora
Mojrisa?
Starożytne przekazy o skrzydlatej tarczy słonecznej w Edfu mówią, że "Bog Ra ze swoim orszakiem wylądował na zachód od Edfu, na wschód od kanału
Pechennu". Wniosek jaki się nasuwa, to taki, że Ra wylądował pomiędzy Edfu a jakimś istniejącym kanałem na zachód od niego. Edfu jest znacznie
powyżej Assuanu, a na zachód od niego dziś rozciąga się pustynia. Czy chodzi tu o kanał
łączący Nil (Assuan) z jeziorem Mojrisa? Prawdopodobnie.
Zastanawiający jest jeszcze jeden fakt. Wzdłuż całego Nilu powyżej Assuanu, tuż nad jego
brzegami, zbudowano olbrzymie kompleksy świątynne i pałacowe. Żadnego nie otoczono
wałami przeciwpowodziowymi. Budowano także na wyspach na rzece. Luksor, Karnak,
Memfis, budowle na wyspie Elefantyna czy Roda. Czy ktoś zagrożony corocznymi,
potężnymi wylewami rzeki zdecydował by się na budowę w takich miejscach? Na pewno
nie. Ci co budowali byli pewni, że zalanie terenu budowy im nie grozi. Mieli przecież
ochronę w postaci potężnego zbiornika retencyjnego - jeziora Mojrisa.
DODATEK (15 października 2005)
Pozwoliłem wykonać sobie trochę dokładniejszą mapkę prawdopodobnego rejonu położenia
Labiryntu, a właściwie kompilację ze zdjęciem satelitarnym. Oczywiście nie jest to praca
stricte kartograficzna, ale przybliżona dająca ogólne pojęcie co do rejonu moich
zainteresowań. Jest to rejon określany mianem Oazy Fajum, na terenie której znajduje się
jezioro o nazwie Moeris (czarna plama po lewej). Różnica wysokości pomiędzy jasnymi
obszarami zachodniego brzegu Nilu a dzisiejszą taflą wody jeziora Moeris wynosi ponad 60
metrów. Strabon pisał: "Jeśli przepłynąć obok tej budowli i jeszcze sto stadionów (ok. 18
864787927.030.png 864787927.031.png 864787927.032.png 864787927.033.png 864787927.035.png 864787927.036.png 864787927.037.png 864787927.038.png 864787927.039.png 864787927.040.png 864787927.041.png 864787927.042.png 864787927.043.png 864787927.044.png 864787927.046.png 864787927.047.png 864787927.048.png 864787927.049.png 864787927.050.png 864787927.051.png 864787927.052.png 864787927.053.png 864787927.054.png 864787927.055.png 864787927.057.png 864787927.058.png 864787927.059.png 864787927.060.png 864787927.061.png 864787927.062.png 864787927.063.png 864787927.064.png 864787927.065.png 864787927.066.png 864787927.068.png 864787927.069.png 864787927.070.png
km) dalej, napotyka się miasto Arsinoe. Nazywało się dawniej Miastem Krokodyli." Biały okręg z centrum w dzisiejszym Arsinoe wyznacza odległość
około 18 km od miasta. Przecina on zółty obszar, który być może leżał powyżej lustra wody legendarnego jeziora i jak sądzę na jego obrzeżach
należałoby szukać Labiryntu.
Ponadto jak wspomina Pliniusz Starszy: "Reszta jest z czerwonego granitu, ze spojonych z sobą olbrzymich głazów, których nie potrafią obruszyć
stulecia, nawet przy walnej pomocy Herakleopolitów (bo ci nienawistnej sobie budowli w dziwnie uparty sposób stale zagrażali)." , z czego można
wywnioskować, że Labirynt leżał w pobliżu Herakleopolis. Najlogiczniej pasuje tu obszar oznaczony przeze mnie literą "B". Dość intrygująco brzmi też
ostatnie zdanie u Pliniusza. Czy w grę wchodziła walka o hegemonię ośrodka religijnego wśród samych Egipcjan, czy też w tle widać walkę dwóch
różnych religii? Trudno powiedzieć.
Na zdjęciach satelitarnych w przesmyku pomiędzy linią Hawara-Ptolemais a Kom Medinet
Ghurab (niestety nie dysponuję wyraźnymi zdjęciami) widoczne są prawdopodobnie
płynące wody jako ciemne linie. Jedna linia wygląda jak naturalna rzeka z widocznymi
meandrami, natomiast druga jest złożona z długich prostych odcinków wzdłuż których
biegnie jasna linia (prawdopodobnie droga). Obie zmierzają w kierunku Nilu. Być może w
tym przesmyku należałoby poszukiwać resztek potężnej zapewne śluzy, ale takich
poszukiwań się nie prowadzi. W Hawara i Lahun znajdują się piramidy, po drugiej stronie
przesmyku piramid już nie ma (być może czekają na odkrycie).
Ciekawszym jednak obiektem jest "coś", co znajduje się po drugiej stronie Nilu (żółty
prostokąt ze znakiem zapytania). Do złudzenia przypomina tajemnicze obiekty znajdujące
się obok Gizy, które opisywałem jako "Kosmodrom Giza?". Długość obiektu wynosi kilka
kilometrów. Część tego terenu wygląda na zamieszkały, ale nie słyszałem o pracach
badawczych w tamtym rejonie. Czy nie czas zająć się koncepcją "hydroenergetyczną"? To
nie religia i kapłani stanowiły o potędze Egiptu, o jego potędze decydowała gospodarka
rolna doliny Nilu, a tą z kolei regulował potężny system nawadniający - jezioro Mojrisa i
cały system hydroenergetyczny jemu podporządkowany. Trzeba baczniej zacząć się
przyglądać lewemu brzegowi Nilu od Giza po Assuan i szukając ujść wodnych oraz starych
kanałów nawadniających ułożyć te puzzle w jedną logiczną całość.
Czy to na pewno grobowce ?
Historia starożytnego Egiptu spowita jest w gęstych oparach tajemnicy, na którą składają się mity, niejasne lub wręcz dziwaczne tłumaczenia tekstów,
nieadekwatne określanie wieku znalezisk i najzwyklejsze naginanie faktów do wymyślonych teorii. Cenotafy - symboliczne grobowce bez grobów,
sarkofagi bez zwłok, serdaby - specjalne pokoje dla posągów zmarłych mających udawać prawdziwych nieboszczyków, to tylko niektóre wybiegi
egiptologii mające uwiarygodnić hipotezy, które z logiką mają mało wspólnego.
Moja koncepcja nie łączy piramid z życiem pozagrobowym starożytnych Egipcjan. Swoją hipotezę konsekwentnie opieram na teorii "dwóch cywilizacji",
która według mnie potrafi wytłumaczyć dużo więcej niewyjaśnionych faktów niż współczesna historia
starożytna. W tym wypadku stare, polskie przysłowie "Co boskie Bogu, a co cesarskie cesarzowi"
nabiera prawdziwego znaczenia.
Czy oficjalna egiptologia, tak twardo stojąca na stanowisku "grobowce i tylko grobowce", dała
odpowiedż na pytania:
Dlaczego żadna piramida, będąc grobowcem króla, nie posiada wyraźnego, okazałego i zdobionego
zewnętrznego wejścia?
Dlaczego korytarze i przejścia w piramidach nie są dostosowane do wzrostu ludzi?
W jaki sposób we wnętrzu piramidy poruszał się orszak pogrzebowy, by okazać należny szacunek
zmarłemu władcy?
Dlaczego komory "grobowe" znajdowały się w centrum piramid i były otaczane tak grubym,
kamiennym murem?
Dlaczego niektóre komory "grobowe" posiadały tak skomplikowane rodzaje zabezpieczeń, w rodzaju
kilku zsuwanych z góry, w specjalnych prowadnicach, kamiennych płyt?
Dlaczego sarkofagi w komorach grobowych raz są stawiane na wierzchu, raz częściowo, a raz
całkowicie wpuszczane w podłogę?
Dlaczego żadna piramida, oprócz oczywistych i udowodnionych oszustw, nie zawiera imienia
inwestora?
Dlaczego w piramidach, a przynajmniej na sarkofagach, nie wyryto nawet imienia faraona, który w
nim spoczywa?
Dlaczego sarkofagi w piramidach są pozbawione jakichkolwiek ozdobień, podczas gdy sarkofagi, w
których faktycznie znaleziono zwłoki wprost kipią od reliefów, ozdób i złoceń?
Czy to przypadek, że:
W niektórych, zbadanych piramidach istnieją wysokie "korytarze" zbudowane w ten sam sposób co "wielka galeria" w wielkiej piramidzie?
W niektórych, zbadanych piramidach wejście do "komory królewskiej" jest wąskim i niskim tunelem położonym z boku tuż przy ścianie?
W żadnej "komorze królewskiej" nie znaleziono nawet maleńkiej wnęki na postawienie opiekuńczego bóstwa?
864787927.071.png 864787927.072.png 864787927.073.png 864787927.074.png 864787927.075.png 864787927.076.png 864787927.077.png 864787927.079.png 864787927.080.png 864787927.081.png 864787927.082.png 864787927.083.png 864787927.084.png 864787927.085.png 864787927.086.png 864787927.087.png 864787927.088.png 864787927.090.png 864787927.091.png 864787927.092.png 864787927.093.png 864787927.094.png 864787927.095.png 864787927.096.png 864787927.097.png 864787927.098.png 864787927.099.png 864787927.101.png 864787927.102.png 864787927.103.png 864787927.104.png 864787927.105.png 864787927.106.png 864787927.107.png 864787927.108.png 864787927.109.png 864787927.110.png 864787927.112.png 864787927.113.png 864787927.114.png 864787927.115.png 864787927.116.png 864787927.117.png 864787927.118.png
 
864787927.119.png 864787927.120.png 864787927.122.png 864787927.123.png 864787927.124.png 864787927.125.png 864787927.126.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin