{1}{1}23.976 {354}{430}Kapelusze, buty, butelki... {430}{493}...albo używane ubrania|które chcecie sprzedać. {588}{734}Kapelusze, buty, butelki albo|używane ubrania,które chcecie sprzedać {894}{1016}Ptaki na sprzedaż. {1108}{1234}Ptaki na sprzedaż. {1758}{1873}Tamales, we swoje|goršce tamales. {1964}{2050}Chod tu i we swoje goršce tamales. {2557}{2608}HEROES HOSTEL {2608}{2648}Camella nie jest złodziejkš. {2648}{2707}Dlaczego jej matka jest teraz w więzieniu? {2709}{2749}- Ona zabrała moje guziki.|- Zrobione z muszelek. {2751}{2786}Sama mi je pokazywała. {2786}{2808}Muszelki? {2808}{2895}Wzięłam je ze|starego płaszcza Chácharas. {2922}{2990}Powiedz jej to prosto w twarz. {2990}{3037}Mylisz,że się jej boję? {3039}{3070}Jeli jš tylko zobaczę,to każę jej... {3070}{3144}...połknšć je i wycišgnšć| z brzucha. {3208}{3258}Druty powinny być z przodu. {3258}{3317}Tak, to byłoby bardziej praktycznie. {3326}{3374}Kopie projektu... {3374}{3429}...będš gotowe w tym tygodniu, panie Pablo. {3494}{3518}Przepraszam pana. {3518}{3579}Czy będzie tu |kiedy elektrycznoć? {3592}{3618}Ile mi za to policzš? {3618}{3675}Podłšczš jš za darmo,głupi. {3712}{3769}Nie stać mnie na wiece,|jak mam kupić żarówki? {3769}{3821}Elektrycznoć jest do publicznego użytku. {3821}{3858}Nie ma tu wiele rzeczy. {3858}{3892}To biedne sšsiedztwo. {3892}{3926}Wemy to,co leży na stole. {3926}{3956}Kto pierwszy przyszedł, ten usługuje. {3956}{3979}Wynocha. {3986}{4029}Niech nikt nie wchodzi do mojej kuchni. {4029}{4064}Pani Chanfa. {4072}{4106}Pani Chanfa. {4106}{4135}Niech pani do mnie przyjdzie. {4135}{4199}Co tym razem się stało|błogosławionej duszy? {4199}{4241}Pani Chanfa! {4246}{4296}Przestań krzyczeć, nie jestem głucha. {4296}{4333}Już idę. {4447}{4476}Ty! {4490}{4526}Musisz co zrobić. {4534}{4569}Musisz jako zareagować. {4571}{4654}Jeli do wieczora mi nie zapłacisz,|stracisz swój dom. {4898}{4950}Pani Chanfa, niech pani zgadnie,co się stało. {4950}{4998}Nic zwišzanego z panem. {5006}{5051}Tym razem jaka to choroba? {5051}{5075}Niech pani spojrzy. {5173}{5215}Zostałem okradziony. {5244}{5295}Wszystkie ubrania były w tym kufrze. {5324}{5347}Niech pani zobaczy. {5362}{5412}Nie mam co na siebie założyć|z wyjštkiem sutanny. {5412}{5459}I to wszystko dzięki temu,że miałem jš na sobie. {5464}{5484}I jeszcze... {5486}{5543}...chciałbym trochę jedzenia|które było w kuchni. {5564}{5593}Chce pani czego więcej? {5618}{5665}To jałomużna z wczorajszej mszy. {5673}{5762}Przeklinam moment twoich narodzin,|męczysz mnie. {5784}{5847}Co teraz będzie? {5852}{5879}Kawałek chleba... {5879}{5947}...albo tortilla|to postawiłoby mnie na nogi. {5947}{5989}Reszta nie ma znaczenia. {5993}{6050}Jeli podzieli się pani ze mnš,|Bóg to wynagrodzi. {6050}{6085}A jeli nie mogę... {6091}{6133}...albo nie chcę? {6143}{6171}Wtedy nie będę jeć. {6173}{6242}To nie będzie pierwszy raz. {6249}{6321}A tak wogóle to kto jest taki niegodziwy|kto cię okradł? {6321}{6367}Chona, co do tego nie mam wštpliwoci. {6374}{6437}Przyszła posprzštać|dom i zaparzyć kawę. {6440}{6512}Podziękowałem jej,|i wtedy pamiętałem... {6512}{6532}... nie było nic... {6532}{6557}Słyszała? {6563}{6618}Nazwali twojš kuzynkę złodziejkš. {6618}{6634}Kto? {6634}{6682}Ksišdz z góry. {6682}{6736}Ludzie wchodzš|i wychodzš z jego domu. {6736}{6762}Mogš być złodziejami... {6762}{6810}...albo kimkolwiek... {6843}{6890}Co zamierzasz, laleczko? {6982}{7059}Nawet nawóz pachnie lepiej|od tych kobiecych perfum. {7090}{7121}Może lepiej pójdę. {7522}{7594}Kto omielił się rozsiać tę truciznę. {7598}{7635}Ten beznadziejny ksišdz. {7637}{7690}Powiedział,że ona go okradła. {7694}{7749}Chona może być ulicznicš|jak my... {7752}{7793}...ale jest lepsza od swojej matki! {7796}{7848}Co ci ukradli,księżulku? {7850}{7898}Przypuszczam,że nie twoje koci. {7900}{7920}Popatrz na to. {7920}{7950}Wszechmogšcy biskup. {7950}{8018}Nawet muchy odmawiajš|siedzenia na jego skórze. {8018}{8083}więty grób|11 tysięcy dziewic. {8083}{8117}To włanie ci zabrała Chona. {8118}{8154}Zastanów się dobrze... {8154}{8198}...zanim co powiesz do uczciwych ludzi. {8198}{8242}Wynocie się,powiedziałycie już za dużo. {8242}{8277}Ale on obraził mojš kuzynkę. {8277}{8313}Wynosić się,wszystkie trzy. {8313}{8362}Jak miesz bronić księdza. {8362}{8406}Nie wrzeszcz,|nie jestem twoim bratem. {8406}{8435}Chod. {8482}{8517}Włanie idę. {8517}{8546}Czuję się jak ci... {8546}{8615}...przeklęci niewolnicy.|Jestemy biedne. {8624}{8684}Nie biegnij,oni nie gryzš. {8684}{8719}Staraj się być dobra. {8719}{8742}Cholerstwo. {8744}{8773}Idżcie już. {8920}{8952}Dziękuję panu bardzo. {8954}{8983}Witaj,ojcze. {8990}{9029}Czy powinienem zgłosić kradzież? {9029}{9064}Raczej nie mam takiego nawyku. {9064}{9085}Nawyku? {9087}{9129}Okradziono cię już wiele razy? {9129}{9164}Tak,często się to zdarzało. {9164}{9186}Zawsze. {9195}{9217}Przepraszam. {9229}{9264}Przepraszam, ojcze. {9279}{9334}Mogę ci zadać kilka pytań? {9334}{9370}Ależ oczywicie. {9374}{9416}Proszę wejdcie tutaj... {9416}{9474}...czujcie się,jak u siebie w domu.|Tutaj sš schody. {9474}{9515}Wszyscy wchodzš i wychodzš. {9515}{9556}Jeli chcecie ,wejdcie. {9574}{9604}Wejdcie. {9660}{9709}Mamy nadzieję,że nie przeszkadzamy. {9709}{9735}Nic nie szkodzi. {9735}{9766}Czujcie się jak u siebie w domu. {9766}{9830}Słyszałem,że |nie martwisz się za bardzo tymi złodziejami. {9830}{9870}Nie przejmuję się tym bardzo,widzisz? {9870}{9905}Nawet nie wiem,jakie sš klucze. {9911}{9950}Pomimo wielu posesji... {9959}{9994}...jakie mam,raczej... {9994}{10049}...nie sš warte|wysiłku zamykania ich. {10054}{10088}Ależ proszę,usišdcie. {10158}{10216}Jeste ortodoksyjnym księdzem? {10216}{10238}Nie, sir. {10238}{10296}Jestem rzymskim katolikiem. {10306}{10367}Wyznaję swoje ideały z przekonaniem... {10367}{10408}...i pokładam całš swš wiarę w Chrystusie,Naszym Panu. {10413}{10446}Żadna rzecz nie należy do nikogo. {10449}{10491}One sš dla tych, którzy je potrzebujš. {10491}{10586}Jestem zaskoczony,że widzę|księdza mieszkajšcego w tym hostelu. {10586}{10621}Moi sšsiedzi sš biedni. {10621}{10646}Tak jak ja. {10646}{10682}Włanie dlatego żyję wród nich. {10682}{10719}Och,przepraszam,ojcze. {10719}{10760}Przyszłam tu,by cię zaniepokoić. {10760}{10785}Czego potrzebujesz, kobieto? {10785}{10851}Chłopcy zbili garnek,|przyszłam więc wzišć twój. {10857}{10885}- We go.|- Dziękuję. {10885}{10937}Nie jeste Meksykaninem, prawda? {10951}{10982}Moi rodzice byli Hiszpanami... {10982}{11022}...chodziłem do szkoły w Hiszpanii. {11022}{11061}Gdzie wygłaszasz kazania? {11083}{11143}Bardzo rzadko wchodzę na mównicę. {11154}{11236}Mówię wolno i znam wszystkich|którzy chcš mnie słuchać. {11236}{11268}A kiedy jestem z kim w bliskich stosunkach... {11268}{11297}...powierzam mu swoje myli. {11297}{11320}Jak się utrzymujesz? {11325}{11358}Z ofiary na mszę. {11367}{11395}Kiedy ona jest żadna. {11395}{11443}Zabieram te drewno,ojcze. {11443}{11484}I tak go nie używasz. {11484}{11513}Dobrze,kobieto. {11522}{11615}Żadnych sprzeciwów|choć twoje życie wydaje się takie niepewne. {11627}{11653}Takie spokojne. {11659}{11713}Co do mojej zgodnoci|nie jestem surowy. {11713}{11735}Więc... {11735}{11776}...rzucasz wyzwanie przestępstwu... {11776}{11809}...głodowi,ubóstwu... {11809}{11861}...przeladowaniom i zniewadze. {11896}{11925}Nie rzucam im wyzwania. {11930}{11952}Ja znoszę je. {11956}{11996}Z tego ,co powiedziałe... {11996}{12063}...wnioskuję,że nie chcesz|polepszyć swoich warunków... {12063}{12113}...lub prosić o wsparcie swoich przełożonych. {12123}{12175}To prawda, nie zamierzam... {12175}{12208}... i o nic nie proszę. {12215}{12301}Jesz tylko wtedy,kiedy potrzebujesz,|jeli nie jeste głodny,nie jesz. {12301}{12348}Włanie tak,wtedy nie jem. {12358}{12433}I jeli to konieczne,|proszę o miłosierdzie. {12453}{12521}Nie sšdzisz,że|godnoć księdza... {12521}{12595}...nie wymaga tego|by prosić o miłosierdzie? {12600}{12627}Och nie, sir. {12633}{12684}Miłosierdzie nie niszczy|tego,kto je przyjmuje. {12684}{12731}Ani nie narusza godnoci. {12752}{12778}Ale panowie... {12778}{12839}...czy nie rozmawiamy|zbyt wiele o mnie? {12928}{13024}Jeli wrócimy do tej|niemiłej sytuacji,która miała miejsce... {13024}{13089}...przyjmij kilka monet|w swoje ręce... {13094}{13132}...wzišłby je? {13198}{13243}To była przyjemnoć,ojcze. {13246}{13274}Dla mnie również, sir. {13274}{13306}Do usług. {13306}{13342}Dziękuję panu bardzo, sir. {14380}{14447}Jeli chcesz umrzeć,|użyj belki. {14447}{14494}Ona nie pęknie. {14514}{14553}Zostań tu, idiotko. {14558}{14611}Nawet jeli naprawdę|chcesz umrzeć... {14611}{14665}...on na to nie zasługuje|to jest przysługa. {14670}{14713}Zostaw mnie samš. {14713}{14745}Wcale się tak nie czuję. {14746}{14785}A teraz słuchaj mnie uważnie. {14790}{14831}Nie życzę sobie słuchać|żadnych historyjek w moim domu. {14835}{14876}Jeli chcesz znaleć się w gazecie... {14876}{14934}...skocz pod pocišg,|znajdziesz o wiele więcej zainteresowanych. {14940}{15022}Lepiej by znalazła pracę|i przestała myleć... {15022}{15069}...o rzeczach,które nie sš tego warte. {15075}{15105}On wrócił,prawda? {15105}{15192}Nie,ale powiedział,że może zapłacić mi|za twoje długi. {15226}{15251}Wejd,kobieto. {15251}{15329}Rozchmurz się, podejd tutaj|pomożesz mi w kuchni. {15467}{15534}We na górę niadanie|ojca Nazario. {15534}{15582}Może dać ci wiele dobrych rad. {15586}{15613}Chcesz jednego? {15626}{15650}Jedz,kobieto. {15650}{15734}Dlaczego nie jesz?|Inaczej zawsze będziesz miewać ataki. {15734}{15749}Chcesz co? {15756}{15778}Nie. {15782}{15832}To nie jedz, id sobie i umieraj z głodu. {15972}{15995}Dzień dobry....
mastamadrasta