2001 - Geronimo.docx

(46 KB) Pobierz

Geronimo (właściwie Goyathley, co dosłownie znaczy „Ten, który ziewa”, „Ziewający”, „Śpiący”) urodził się w kanionie Nodoyohn w Arizonie (USA) w czerwcu 1829 r. w szczepie →

Bedonkohe Chiricahua Apaczów. W siedemnastym roku życia został przyjęty do zbiorowości męskiej i ożenił się z jedną z najpiękniejszych kobiet swego GERONI~1.JPEplemienia, imieniem Alopé. W młodości przyłączył się do → Mangusa Colorado, następnie podporządkował się → Cochise’owi. Gdy biali osadnicy zamordowali mu żonę z trójką dzieci przysiągł, iż będzie się mścił na białych aż do śmierci. Z terytorium Arizony i Nowego Meksyku wyrusza przeciwko północnym stanom meksykańskim. Najsłynniejszy z tych lat był wielki rajd Geronima po północnym Meksyku, ukoronowany zdobyciem i złupieniem głównego miasta prowincji Chihuahua, Crassanas. Został wodzem wojennym Apaczów, jego funkcją było organizowanie i dowodzenie wypadami wojennymi. Był także szamanem wojennym, znanym ze swych wróżbiarskich i lekarskich zdolności. Przeprowadził kilka kampanii wojennych po obu stronach granicy amerykańsko-meksykańskiej. W połowie lat siedemdziesiątych XIX w. udało się Amerykanom doprowadzić oddział Geronimo do rezerwatu San Carlos. Niepodległy jakiejkolwiek władzy w 1876 r. podnosi wraz z oddziałem bunt, który wszakże opanowano, a Geronimo został uwięziony. Potem jednak z więzienia wydostał się i wywiódł najbardziej walecznych wojowników z rezerwatu. Przedostał się do Meksyku, gdzie urządzał napady na MeksykaGERONI~2.JPEnów, zdobywając duże stada bydła i koni. Wiosną 1877 r. przeprowadził skradzione zwierzęta do Nowego Meksyku, sprzedał je białym farmerom, a za zdobyte pieniądze kupił nowe karabiny, kapelusze, buty i dużo whisky. następnie osiedlił się ze swymi ludźmi w ukrytej wiosce niedaleko agencji Ojo Caliente, gdzie mieszkali → Mimbre Apacze pod wodzą → Victorio.
Geronimo

W marcu 1877 r. został aresztowany i skazany na więzienie. Trzymano go w więzieniu cztery miesiące i w tym czasie przewieziono do San Carlos. Pod koniec września 1881 r. wraz z ok. siedemdziesięcioma ludźmi wymknął się z rezerwatu White Mountain i udał się na południe do swojej umocnionej wioski w Sierra Madre w Meksyku. po klęsce poniesionej w potyczce z wojskiem meksykańskim w kwietniu 1882 r. połączył swe siły z wodzem → Nana i jego partyzantami.

W marcu 1883 r. Geronimo poprowadził wyprawę na rancherów meksykańskich w celu zdobycia bydła. Wprawdzie żołnierze meksykańscy ścigali go, lecz Geronimo wciągnął ich w zasadzkę, ciężko pobił i umknął. Gdy Apacze wracali do swej bazy, dowiedzieli się, że wojsko amerykańskie zdobyło ich obóz i schwytało wszystkie kobiety i dzieci. Po przeprowadzeniu trzech długich rozmów z generałem Crook’em Geronimo poddał się i w lutym 1884 r. pod eskortą wojska przybył wraz ze swoimi ludźmi do San Carlos.

Na nieszczęście Geronimo popełnił błąd przyprowadzając duże stado bydła skradzionego Meksykanom opowidał Jason Betzinez, kuzyn Geronima, który brał udzial w wyprawie Apaczów. – Geronimo nie widział w tym nic niewłaściwego. Sądził, że w ten sposób zapewni swoim ludziom jedynie zapas żywności. Władze jednak inaczej spojrzały na tę sprawę i odebrały mu bydło. Władze wojskowe sprzedało bydło, a uzyskaną sumę 1762 dolarów i 50 centów przekazano rządowi Meksyku.

Przez ponad rok Geronimo przebywał w rezerwacie. W nocy 17 maja 1885 r. Geronimo, → Mangas, → Chihuahua i Nana upili się tiswinem i postanowili udać się do Meksyku. Grupa Geronima liczyła 92 kobiety i dzieci, 8 chłopców i 34 mężczyzn. Gdy opuścili San Carlos, Geronimo przeciął drut telegraficzny. podawano różne powody tej nagłej ucieczki z rezerwatu. Niektórzxy mówili, że powodem było zbyt wiele tiswinu; inni że złe historie opowiadane o Indianach Chiricahua napełniły ich strachem przed możliwością aresztowania. Później Geronimo wyjaśnił to w taki sposób:

Zanim wyszedłem, rozmawiał ze mną Indianin imieniem Wadiskay. Powiedzial on: „Chcą cię aresztować”, lecz ja się tym nie przejąłem wiedząc, że nie zrobiłem nic złego, a żona Mangasa, Huera, powiedziala mi, że mają zamiar aresztować mnie i umieścić razem z Mangasem w strażnicy. Dowiedziałem się również od Amerykanow i żołnierzy Apaczów, od Chato i Mickeya Free, że Amerykanie chcą mnie aresztować i powiesić i dlatego uciekłem.

Ucieczka grupy Geronima przez teren Arizony wywołała dzikie zamieszanie. Gazety krzyczały ogromnymi literami nagłówków: APACZE UCIEKLI. Sam dźwięk imienia „Geronimo” stał się wołaniem o krew. Geronimo jednak desperacko unikał jakiegokolwiek kontaktu z białymi. Chciał jedynie przeprowadzić swych ludzi do sanktuarium w Sierra Madre.

Jesienią 1885 r. rozpoczęła się ostateczna kampania wojskowa. Rozkazy z Waszyngtonu były wyraźne: zabić zbiegów lub zmusić ich do bezwarunkowego poddania. Indianie zostali otoczeni z jednej strony przez armię meksykańską, a z drugiej przez Amerykanów.

25 marca 1886 r. w Cañon de los Embudos rozpoczęły się rozmowy Indian z generałem Crook’em. Po trzech dniach Indianie zgodzili się poddać. Wówczas Crook powiedział im, że muszą się poddać bez prawa stawiania warunków, i gdy zapytali, co to znaczy, odpowiedział im szczerze, że prawdopodobnie zostaną przewiezieni daleko na wschód, na Florydę, i tam uwięzieni. Odpowiedzieli, że nie poddadzą się, dopóki nie uzyskają zapewnienia, że po dwóch latach uwięzienia powrócą do swego dawnego rezerwatu. Crook przemyślał tę propozycję. Wydawała mu się słuszna. Wierząc, że uda mu się przekonać do niej Waszyngton, wyraził zgodę.

Oddaję się w twoje ręce – powiedział Geronimo. – Zrób ze mną, co zechcesz. Poddaję się. Kiedyś mogłem poruszać się swobodny jak wiatr. Teraz poddaję się tobie.

W drodze do Fortu Bowie Geronimo wraz z Naiche odłączyli się od kolumny i zawrócili do Meksyku. Handlarz należący do „Tucson Ring” spoił ich whisky i oszukał mówiąc, że biali mieszkańcy Arizony powieszą ich, jeśli tylko wrócą. Zgodnie z relacją Jasona Betzineza Naiche upił się, a następnie wystrzelił w powietrze.

Geronimo sądził, że wybuchła walka z eskortującym ich oddziałem. Galopem oddalił się więc od kolumny, zabierając ze sobą Naiche’a i około trzydziestu innych Indian. Być może ucieczka ta spowodowana była jeszcze innymi względami.

Obawiałem się zdrady – powiedział później Geronimo – dlatego gdy nasunęło nam się podejrzenie, zawróciłem.



12 kwietnia 1886 roku generał brygady Nelson Miles objął dowództwo (w zastępstwie Crooka, który podał się do dymisji) i zmobilizował pięć tysięcy żołnierzy (około jednej trzeciej siły całej armii). Ponadto objął dowództwo nad pięciusetosobowym oddziałem zwiadowców Apaczów i paroma tysiącami członków milicji cywilnej. Zorganizował szybką kolumnę kawalerii i kosztowny system heliografów, dzięki któremu mógł przesyłać sygnały świetlne na całym terenie Arizony i Nowego Meksyku.

Wrogiem, na którego przygotowano te potężne siły wojskowe, był Geronimo z „armią” liczącą dwudziestu czterech wojowników, ściganą jeszcze do tego przez GERONI~3.JPEcałe lato 1886 roku przez liczące kilka tysięcy żołnierzy siły meksykańskie.

W końcu Geronimo i Naiche, ukrywający się w kanionie Sierra Madres zostali odnalezieni przez porucznika Charlesa Gatewooda i dwóch zwiadowców z plemienia Apaczów, Martine’a i Kayitaha. Geronimo odłożył karabin i wymieniając uścisk dłoni z oficerem, zapytał o jego zdrowie. Nastepnie zapytał, co słychać w Stanach Zjednoczonych. jak wygląda sytuacja plemienia Chiricahua? Gatewood powiedział mu, że ci Chiricahua, którzy się poddali, zostali już przewiezieni na Florydę. Jeżeli Geronimo podda się generałowi Milesowi, także prawdopodobnie zostanie wysłany na Florydę, gdzie będzie mógł się z nimi połączyć. Gereonimo chciał dowiedzieć się wszystkiego o Milesie. Czy głos jego jest surowy, czy przyjemny do słuchania? Czy jest on okrutny, czy łagodnego serca? Czy patrzy prosto w oczy, czy spuszcza wzrok ku ziemi, gdy rozmawia? Czy dotrzyma obietnicy? Następnie zwrócił się do Gatewooda:

Potrzebna jest mi twoja rada. Zapomnij, że jesteś biały, i wyobraź sobie, że jesteś jednym z nas. Biorąc pod uwagę wszystko, co zostało tu powiedziane, jak radziłbyś mi postąpić, jkao Apacz, w tych warunkach?

     Zawierzyłbym generałowi Milesowi – odpowiedział Gatewood.

I tak Geronimo poddał się po raz ostatni. W ten sposób zakończyła się ostatnia kampania wojenna Apaczów. Została ona zakończona kapitulacją i traktatem zawartym w Kanionie Szkieletów w Arizonie 4 września 1886 r. Data ta wyznacza koniec wojen z Indianami w USA.

Prezydent Grover Cleveland, który wierzył we wszystkie zamieszczone w gazetach historie o złych czynach Geronima, głosował za powieseniem go. Przeważyły jednak głosy innych członków rady, którzy lepiej znali sytuację, i ostatecznie Geronimo wraz ze swoją grupą został wysłany do Fortu Marion na Florydzie. Gdy tam przybył, zastał większość swych przyjaciół umierających w gorącym i wilgotnym klimacie, tak różnym od suchego klimatu wysoko położonego kraju, w którym się urodził. ponad sto osób umarło na chorobę, która została określona jako galopujące suchoty. Odebrano im wszystkie dzieci, które zostały przewiezione do indiańskiej szkoły w Carlisle w Pensylwanii, gdzie ponad pięćdziesiąt z nich zmarło.

     W Fort Marion na Florydzie trzymano go jako więźnia przez osiem lat. Dzięki wysiłkom kilku przyjaciół Indian, takich jak George Crook, John Clum i Hugh Scott udało się doprowadzić do tego, że Apacze Aravaipa wrócili do San carlos. Mieszkańcy Arizony odmówili jednak wpuszczenia Geronima i jego Indian Chiricahua w granice stanu. Wtedy Kiowowie i Komancze zaoferowali swym starym wrogom Apaczom część własnego rezerwatu. W 1894 r. Geronimo sprowadził wygnańców z Florydy do Fort Sill w Oklahomie.

     Latem 1903 r. Geronimo został ochrzczony i przystąpił do Holenderskiego Kościoła Reformowanego. Uczęszczał regularnie na nabożeństwa w Misji Apaczów w rezerwacie Fort Sill. Następnie został usunięty z Kościoła za bezustanne uprawianie hazardu. Przed śmiercią, w 1906 r., wydano jego dyktowane pamiętniki Geronimo’s Story of His Life” (wydanie polskie pod tytułem „Geronima żywot własny”). Zmarł jako jeniec wojenny 17 lutego 1909 r. w szpitalu wojskowym w Fort Sill. Legenda głosi, że wkrótce potem jego kości zostały w tajemnicy odkopane i przewiezione gdzieś na południowy-zachód, prawdopodobnie do Mogollon Mountains lub Chiricahua Mountains, lub też daleko do Sierra Madre w Meksyku. Geronimo był ostatnim wodzem plemiennym Apaczów. 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin