{1470}{1593}"KOCHANICE KR�LA" {1599}{1625}wyst�puj�: {2195}{2218}Poczekajcie na mnie! {2226}{2292}Zosta�em dzi� oficjalnie poproszony {2293}{2345}o r�k� Anny {2349}{2393}przez rodzin� Carey. {2397}{2447}Dla Williama, ich najstarszego syna. {2450}{2486}To wspaniale. {2488}{2524}Odrzuci�em ich pro�b�. {2525}{2566}Zaproponowa�em im natomiast Mari�. {2677}{2756}Ka�da rodzina polepsza|swoj� pozycj� dzi�ki c�rkom. {2757}{2839}My�l�, �e Anna jest warta|kogo� lepszego ni� syn kupca. {2840}{2895}A Maria nie? {2896}{2943}My�l�, �e jej nie doceniasz. {2944}{2994}Nie. To nieprawda. {2995}{3051}My�l�, �e jest �agodniejsza. {3054}{3125}Mo�liwe, �e urodziwsza. {3126}{3275}Ale, by co� osi�gn��, trzeba czego� wi�cej,|ni� urody i �agodnego serca. {3500}{3556}Wspaniale, Anno. {3557}{3634}Wspaniale, dzieci. {5255}{5297}Wygl�dasz... {5298}{5330}Wygl�dasz zadowalaj�co. {5333}{5387}Mam nadziej�,|�e nie za bardzo zadowalaj�co? {5388}{5440}To �wi�to naszej siostry. {5443}{5530}Nie chcieliby�my jej przy�mi�. {5738}{5762}Mario? {5763}{5835}Czy mo�emy wej��? {5890}{5949}Sp�jrz na siebie. {5950}{5997}M�odsza ode mnie. {5998}{6040}Pi�kniejsza ode mnie. {6043}{6090}M�atka przede mn�. {6093}{6127}Jestem przy�miona. {6128}{6179}Jestem tylko|t� drug� dziewczyn� Boleyn�w. {6180}{6230}Wcale nie. {6233}{6313}Czyli to ju�, pani Carey? {6318}{6379}Czy tracimy ci� teraz na zawsze? {6380}{6434}Nie! Nigdy! {6435}{6469}Ja tylko wychodz� za m��. {6470}{6554}Poza tym nic si� nie zmieni. {6555}{6629}Chod�, George.|Zostawmy nasz� siostr�. {6630}{6678}Musi zrobi� z siebie pi�kno��. {7123}{7198}Czy to by� ch�opiec? {7290}{7385}Urodzi� si� martwy, wasza wysoko��. {7515}{7564}Nie mam dla ciebie brata, {7565}{7653}kt�ry zabezpieczy�by ten kraj. {7690}{7755}Przepraszam. {7880}{7960}Przeka� jego wysoko�ci. {8215}{8284}Wasza wysoko��. {8285}{8354}Wasza wysoko��. {8420}{8490}Tak mi przykro. {9608}{9627}Jeste� szcz�liwa? {9628}{9679}Tak. {9680}{9764}Nie marzysz o �lubie z kim� wa�niejszym?|Posiadaj�cym tytu�? {9765}{9813}Chc� za m�a kogo�, kto mnie kocha. {9814}{9884}Kto zaczyna i ko�czy dzie�,|my�l�c o mnie. {9885}{9980}Znalaz�a� wi�c w�a�ciwego m�czyzn�. {10070}{10134}- On ci�gle mi si� przygl�da.|- Kto? {10135}{10174}To Henryk Percy. {10175}{10235}Dlaczego jeste� nim tak|zainteresowana? {10238}{10333}C� mog�aby� chcie� od jedynego dziedzica|najwi�kszego w�a�ciciela ziemskiego w Anglii? {10334}{10394}O tym nie wiedzia�am.|Po prostu podoba mi si� jego twarz. {10395}{10455}Naprawd�? {10495}{10530}Jest ju� zar�czony. {10533}{10574}Zar�czyny to nie ma��e�stwo. {10575}{10668}Od o�tarza dzieli go daleka droga. {10792}{10821}Siostro. {10822}{10872}Witaj, bracie. {10873}{10893}Tomaszu. {10916}{10952}- Musisz by� dumny.|- Tak. {11040}{11079}Jak miewa si� jego wysoko��? {11080}{11149}To trudne chwile, Tomaszu. {11150}{11251}Kr�lowa i kr�l byli kiedy� szcz�liw� par�.|Teraz niemal nie odzywaj� si� do siebie. {11252}{11352}Zniszczy�y ich nieudane pr�by|sp�odzenia dziedzica. {11353}{11454}Kr�lowa straci�a kolejne dziecko,|ch�opca. {11455}{11595}S�dz�, �e nie minie du�o czasu,|a� poszuka ukojenia w ramionach kochanki. {11615}{11738}Oczywi�cie my�la�em ju�, kt�r�|c�rk� Howard�w mog� mu podstawi�. {11739}{11826}Wyobra� sobie, jakie da�oby to|nam bogactwa i wp�ywy. {11827}{11945}I pomog�oby to kr�lowi|rozwi�za� ten dra�liwy problem. {11958}{12020}Co z Ann�? {12050}{12159}Rozumiem, �e jako "Boleyn"|nie nale�y oficjalnie do rodziny Howard�w. {12160}{12204}Ale jako c�rka twojej siostry... {12205}{12271}Tomaszu, to twoja pierworodna. {12272}{12316}I ulubienica. {12317}{12405}Nie wola�by�, by �y�a w zwyk�ym,|nieskomplikowanym zwi�zku ma��e�skim? {12408}{12452}Jak Maria. {12453}{12559}Gdyby Anna by�a prost� i nieskomplikowan�|jak Maria, to zgodzi�bym si� z tob�. {12575}{12619}Ale nie jest. {12620}{12707}Jest wszystkim, tylko nie tym. {12970}{13035}Obawiasz si�. {13103}{13163}Troch�. {13173}{13288}Powinnam ci powiedzie�,|jak masz si� zachowa� dzi� wieczorem. {13289}{13370}Poradzi�, co masz robi�. {13373}{13452}Jako starsza siostra zawiod�am ci�. {13453}{13560}Nikt nie m�g�by sobie �yczy�|lepszej siostry. {14015}{14052}Rano opowiesz mi o wszystkim. {14053}{14085}Obiecuj�. {14088}{14159}Nie pomi� niczego. {15005}{15068}Po�� si�. {15708}{15777}- Anno.|- Ojcze. {15799}{15853}Wuju. {15856}{15894}Chcieli�cie mnie widzie�. {15896}{15943}Pojawi�a si� pewna szansa, {15945}{16049}dzi�ki kt�rej, je�li ci si� uda,|zapewnisz sobie i swojej rodzinie {16050}{16103}niezmierzone bogactwa i pozycj�. {16105}{16188}Ma��e�stwo kr�la|jest wystawione na pr�b�. {16190}{16292}W takich okoliczno�ciach m�czyzna|czasem szuka pocieszenia gdzie indziej. {16293}{16379}Obecnie dzi�ki przyja�ni twojego wujka|z jego wysoko�ci� wiemy o tym wcze�niej, {16380}{16475}ale nie up�ynie du�o czasu nim wszystkie|szlacheckie rody odkryj� prawd� {16477}{16534}i zaczn� podstawia� swoje c�rki kr�lowi. {16536}{16602}By nie widzie� jak korzysta|z tego kto� inny, my to zrobimy. {16603}{16638}Co? {16640}{16691}Zamiast tego ja mam z nim lec. {16692}{16773}- Nie, to nie...|- Tak. {16779}{16840}Dok�adnie. {16876}{16965}�aska sp�ynie na nas i na ciebie. {16987}{17018}Je�li ci� zechce. {17020}{17092}Zosta� na�o�nic� kr�la Anglii {17093}{17139}nie jest w �adnym wypadku poni�aj�ce. {17141}{17183}A gdy ju� si� mn� znudzi, {17185}{17243}moja reputacja b�dzie zrujnowana. {17245}{17283}Wr�cz przeciwnie. {17285}{17338}W takich okoliczno�ciach,|gdy nadejdzie moment {17341}{17458}znalezienia ci m�a,|zostanie nim markiz lub ksi���. {17511}{17594}Czy podejmiesz si� wyzwania? {17860}{17910}Nie opieraj si� temu. {17915}{18029}Kr�l wraz z dworem sp�dz� tu w przysz�ym|miesi�cu dwie noce. Tw�j brat to zorganizowa�. {18031}{18084}- To postanowione!|- C�, nie podoba mi si� to. {18088}{18158}Przygotowanie tego domu na wizyt�|kr�la b�dzie kosztowa� maj�tek. {18160}{18209}Nie mo�emy sobie na to pozwoli�. {18214}{18244}A co je�li nie spodoba mu si�? {18246}{18333}Chcia�bym, by� by�a bardziej|optymistyczna, cho� ten raz. {18334}{18395}Niczym nie zaryzykujesz, nic nie zyskasz.|Anna to rozumie. {18400}{18490}Anna niczego nie rozumie.|Jest tylko dzieckiem. {18492}{18622}Powiedz, kiedy ludzie zacz�li|uwa�a� ambicj� za cnot�, nie grzech? {18670}{18713}�atwo ci tak m�wi�. {18715}{18795}Mia�a� pozycj� i bogactwo|przez ca�e �ycie. {18797}{18859}P�ki nie wysz�am za ciebie, Tomaszu. {18860}{18970}I by�am szcz�liwa,|wychodz�c za m�� z mi�o�ci. {19030}{19059}I jaka by�a? {19063}{19127}Noc po�lubna? {19159}{19219}Bardzo zadowalaj�ca. {19224}{19257}Naprawd�? {19259}{19309}Czy William Carey|jest dobrym kochankiem? {19310}{19365}Tak. {19440}{19485}Bardzo si� spieszy�. {19486}{19542}I chrapie. {19544}{19644}Obudzi� si� w �rodku nocy|i u�y� nocnika obok ��ka. {19647}{19714}To by�o ohydne. {19823}{19860}Musz� ci o czym� powiedzie�. {19863}{19975}Zesz�ej nocy ojciec zaufa� mi|i powierzy� zadanie. {20000}{20049}Opowiadaj. {20051}{20156}Mam uwie�� kr�la, samego kr�la Anglii,|gdy przyb�dzie z wizyt�. {20158}{20207}Uwie�� go? {20208}{20295}Uwiod� go, upoluj� i oczaruj�. {20321}{20360}Jest �onaty. {20364}{20429}Wiem, ale kto wie, c� mo�e si� sta�. {20430}{20518}Je�li mnie polubi,|to wydadz� mnie za ksi�cia. {20519}{20609}Mog�abym by� szcz�liw� ksi�n�. {21445}{21499}Kr�l! {21523}{21577}Kr�l! {21864}{21920}�wawo!|Kr�l si� zbli�a! {21923}{22002}Odprowad� konie|na dziedziniec i oporz�d�. {22258}{22327}My�lisz, �e mu si� spodobam? {22329}{22402}Oczywi�cie, �e tak, siostro. {22404}{22484}Jak�e mog�oby by� inaczej? {24144}{24204}Sir Tomasz. {24205}{24280}Witam wasz� wysoko��. {24336}{24402}Lady El�bieta. {24423}{24466}Czy mog� przedstawi� moj� c�rk�? {24468}{24484}Anna. {24488}{24553}C�rk�?|Nikt mi nic nie m�wi� o c�rce. {24554}{24639}Gdybym wiedzia�,|m�g�bym przyby� wcze�niej. {24640}{24710}Wasza wysoko��. {25458}{25518}Anno, Anno. {25520}{25569}Po�� si�.|Wy�pij si� dobrze. {25574}{25656}Jutro odb�dzie si� polowanie.|Musisz dobrze wypa��. {25658}{25738}Wszystko od tego zale�y. {26324}{26354}Witaj, Anno. {26355}{26407}Witaj, wasza �askawo��. {26408}{26443}Z kim jedziesz? {26444}{26493}Je�d�� sama, wasza �askawo��. {26494}{26539}Sama? {26542}{26629}Pozwala na to nowy typ siod�a. {26683}{26764}Jak masz zamiar utrzyma� si�|na koniu bez m�czyzny? {26765}{26818}Wykorzystam do tego,|jak wasza wysoko��, {26819}{26879}moje uda. {26937}{26997}W drog�! {27758}{27829}Co ich zatrzymuje? {28012}{28089}Gdzie si� podziewaj�? {28932}{29009}Czy kto� zosta� ranny? {29012}{29086}- Na Boga! To kr�l.|- Kr�l? {29087}{29118}Co takiego? {29119}{29159}Co si� sta�o? {29160}{29223}Jele� wbieg� do lasu|i zaprowadzi� nas do g��bokiego w�wozu. {29224}{29333}Wszyscy pogodzili si� ze strat�|i chcieli pozwoli� uj�� zwierzynie. {29334}{29369}Poza Ann�. {29372}{29418}O nie... {29419}{29529}Dobrze zna ten zak�tek.|By�a tam dziesi�tki razy. {29569}{29655}Kr�l pojecha� za ni� i spad�? {29857}{29886}Panie nasz! {29919}{29970}- Co si� sta�o?|- Spad�. {29979}{30019}Jest ranny. {30022}{30138}Cho� przypuszczam,|�e jego duma ucierpia�a bardziej. {30214}{30307}Przyprowad� do mnie Mari�, dobrze? {30749}{30813}Kim jeste�? {30814}{30883}Maria, wasza �askawo��. {30884}{30949}Siostra Anny. {31064}{31144}By�a� tu przez ca�y czas? {31145}{31229}Jak mog�em ci� nie zauwa�y�? {31249}{31329}To �atwe w pobli�u Anny. {31529}{31568}Jeste� zam�na? {31569}{31612}Tak, wasza �askawo��. {31613}{31673}Z Williamem Carey. {31674}{31763}Dlaczego zatem nie widzia�em ci�|na dworze? {31764}{31863}Poniewa� przekona�am go,|by�my najpierw sp�dzili rok tutaj. {31864}{31984}Mamy ma�y maj�tek. Nic wielkiego,|ale utrzymuje rodzin�. {32007}{32081}Urok wiejskiego �ycia. {32082}{32124}Z daleka od wszystkiego. {32125}{32179}Tak. {32194}{32281}Nie s�dzisz, �e brak mu dworu?|To pe�en ambicji m�ody m�czyzna. {32282}{32344}M�wi, �e nie, wasza wysoko�...
krikol