04 DUSZA NIEŚMIERTELNA.doc

(115 KB) Pobierz
„DUSZA NIEŚMIERTELNA”

 

„DUSZA NIEŚMIERTELNA”

 

 

 

                                                                                                                                                                  Autor:

                                                                                                                                  Grzegorz Żebrowski

                                                                                                                             

                                                                                                                                     Do druku przygotował:

                                                                                                                                                 SCORP1ON

 

 

J 8:44 „Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.”

Prz 30:5-6 „Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają.(6) Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę.”

Ap 22:18 „Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.”

Ap 22:19 „A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze.”

2Kor 4:2 „Unikamy postępowania ukrywającego sprawy hańbiące, nie uciekamy się do żadnych podstępów ani nie fałszujemy słowa Bożego, lecz okazywaniem prawdy przedstawiamy siebie samych w obliczu Boga osądowi sumienia każdego człowieka.”

Prz 19:5 „Fałszywy świadek nie ujdzie karania, kto kłamstwem oddycha, nie zdoła się wymknąć.”

Prz 19:9 „Fałszywy świadek nie ujdzie karania, zginie - kto kłamstwem oddycha.”

Prz 28:13 „Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa; kto je wyznaje, porzuca - ten miłosierdzia dostąpi.”

Syr 34:4 „Co można oczyścić rzeczą nieczystą? Z kłamstwa jakaż może wyjść prawda?”
Ap 22:15 „Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.”

Syr 36:19 „Jak podniebienie rozróżni pokarm z dziczyzny, tak serce mądre - mowy kłamliwe.”

Ef 5:6-17 „Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te [grzechy] nadchodzi gniew Boży na buntowników.(7) Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!(8) Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości!(9) Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda.(10) Badajcie, co jest miłe Panu.(11) I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie [tamtych]!(12) O tym bowiem, co u nich się dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić.(13) Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem.(14) Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.(15) Baczcie więc pilnie, jak postępujecie, nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy.(16) Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe.(17) Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana.”

J 8:32 „i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.”

 

Strona WWW:                                                       

http://www.trinitarians.info/swiadkowie-jehowy/dusza-niesmiertelna-pieklo/art_163_Dusza-niesmiertelna.htm

W niniejszej swojej pracy postaram się zebrać razem i przedyskutować najczęściej przedstawiane przez Świadków Jehowy argumenty dotyczące tematu nieśmiertelności duszy. Część tych argumentów zaczerpnąłem od Jana Lewandowskiego, który może się pochwalić dość sporym dorobkiem w tej tematyce, a część z książki W obronie wiary Włodzimierza Bednarskiego, oraz jeden od Radka Malickiego. W niniejszej pracy za każdym razem będę podawał źródło tej informacji, która nie jest owocem moich własnych przemyśleń.

 

Na samym początku przyjrzyjmy się argumentom Świadków Jehowy mającym na celu ukazanie śmiertelność ludzkiej duszy, a co się z tym również wiąże – całkowitą śmiercią człowieka.

 

Bardzo często na samym początku dyskusji Świadkowie Jehowy lubią jako wstęp przytoczyć słowa szatana, który zwrócił się do Ewy w raju:

 

„Na to rzekł wąż do kobiety: Na pewno nie umrzecie” (Rdz 3,4 – BW).

 

I w tym momencie można usłyszeć ich argument: „To było największe kłamstwo szatana, które pokutuje do tej pory, a nauka o nieśmiertelności duszy jest jego powtórzeniem”[1]. Pomijając fakt (jak to zauważył pan Bednarski w swojej książce), że to Strażnica wielokrotnie powtarzała to kłamstwo w swojej krótkiej historii, iż „miliony obecnie żyjących ludzi na ziemi nie umrą” (w kontekście omawiania mającego niedługo nadejść końca świata), to najwyraźniej nie zauważyli, że według ich kryteriów największym kłamcą okazał się sam Jezus Chrystus:

 

„Rzekł jej Jezus: Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?” (J 11,25-26 – BW).

 

***

 

Twierdzą oni, że biblijne znaczenie słowa „dusza” (hebr. nefesz, greckie psyche) nie ma nic wspólnego z ideą nieśmiertelnej duszy. Jako przykład podają oni całą gamę wersetów na poparcie swojej nauki. Zobaczmy, co konkretnie piszą na ten temat:

 

Rodz. 2:7: „Jehowa Bóg przystąpił do kształtowania człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą”. (Warto zaznaczyć, że nie jest tu powiedziane, jakoby człowiekowi dano duszę, ale że stał się duszą, żyjącą osobą). (Oddana tu słowem „dusza” część hebrajskiego wyrazu brzmi nefesz.

[…]

1 Piotra 3:20: „Za dni Noego (...) niewiele osób, to jest osiem dusz, zostało bezpiecznie przeprowadzonych przez wodę”. (Przetłumaczonym tu na „dusza” słowem greckim jest psychai, liczba mnoga od psyche.

[…]

Joz. 11:11: „Każdą duszę [hebr. nefesz], która w nim była wybili ostrzem miecza”. (Czytamy tu, że dusze da się zabić mieczem, a więc te dusze nie mogły być duchami)[2].

 

Lecz niestety mamy tutaj do czynienia z pewną formą manipulacji. Oczywiście nikt ze znanych autorytetów wierzących w nieśmiertelność duszy nie twierdzi, że biblijne nefesz i psyche zawsze oznaczają nieśmiertelną duszę. Wręcz przeciwnie. Mówi się o tym, że słowo nefesz w ST zawsze występuje w znaczeniu „życia” i „osoby”, a jedynie w księdze Mądrości znajdujemy charakterystyczny dualizm pomiędzy duszą i ciałem, co wyraźnie sugeruje, że w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia ze znaczeniem duszy, a nie tylko życia i osoby (zob. Mdr 3,1-3; 9,15). Wystarczy tylko zajrzeć do Encyklopedii biblijnej (hasło „dusza”), aby się o tym przekonać. Podobnie ma się sprawa z greckim psyche, które zazwyczaj w NT oznacza „życie”, np. Herod czyhał na życie (gr. psyche) Jezusa (Mt 2,20). Lecz publikacje Towarzystwa Strażnica przemilczają, że ten grecki wyraz psyche ma wiele znaczeń, a jednym z nich obok znaczenia „życia”, „osoby” jest również „dusza nieśmiertelna”. To tak, jakby udowadniać na podstawie kilku wybranych zdań z literatury polskiej, że wyraz „zamek” ma tylko i wyłącznie znaczenie budowli, w której mieszka król. Też można w podobny sposób argumentować, ukazując tylko same zdania w stylu „zamek, w którym mieszkał król, został doszczętnie zniszczony”, „W tym mieście jest zabytkowy zamek, który pochodzi z XIII wieku” itp. Ale jeśli zobaczymy zdanie: „tak długo kręciłem kluczem, aż popsułem ten zamek”, to zauważymy, że to słowo „zamek” jest tutaj użyte w zupełnie innym znaczeniu. A to, co nadaje znaczenie danemu słowu, jest tylko i wyłącznie kontekst. Taką samą manipulacją posłużyło się Towarzystwo Strażnica, ukazując tylko wersety, w których greckie słowo psyche zostało użyte w znaczeniu życia i osoby, a te zdania, w których zostało użyte w znaczeniu „dusza”, przemilczeli lub wykręcili tak, aby tylko skierować na swój tor myślenia, wykorzystując nieuwagę czytelnika. Nie ma wątpliwości, że słowo psyche jest używane w znaczeniu „życie”, „istnienie”, „osoba” itp. (np. Mt 10,39; Mk 3,4; J 10,11), ale są również fragmenty ukazujące jednoznacznie ten wyraz w greckim znaczeniu nieśmiertelnej duszy:

 

„A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli. I głosem donośnym tak zawołały: «Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?» I dano każdemu z nich białą szatę, i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici” (Ap 6,9-11 – BT).

 

„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10,28 – BT).

 

Tutaj pogrubione słowo przetłumaczone z greckiego psyche nie mogą być użyte w znaczeniu osoby, życia, a tylko w znaczeniu duszy, gdyż w przeciwnym wypadku powstanie oczywisty nonsens. Temu ostatniemu wersetowi później poświęcę nieco więcej uwagi, gdyż ostatnimi czasy Świadkowie Jehowy stosują przeróżne zabiegi, aby tylko przekręcić znaczenie tego niewygodnego dla nich fragmentu.

 

***

 

Ulubionym argumentem Świadków Jehowy, mającym na celu wykazanie śmiertelność duszy, są oczywiście fragmenty z ST. Przypatrzmy się im:

 

„To nie umarli chwalą Pana, nikt z tych, którzy zstępują do Szeolu, lecz my błogosławimy Pana odtąd i aż na wieki” (Ps 115,17-18 – BT).

 

„[…] ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość – już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem” (Koh 9,5-6 – BT).

Twierdzą oni, że skoro całe Pismo jest natchnione, a zmarli po śmierci już nic nie czują, to znaczy, że nie ma życia po śmierci. Próbują nam wmówić, że my, udowadniając istnienie nieśmiertelnej duszy, polemizujemy tak naprawdę z autorami starotestamentowymi. Ale czy jest tak rzeczywiście?

 

Prawda przedstawia się nieco inaczej. Nauka starotestamentowa nie była pełnym objawieniem prawdy Bożej. Dopiero Jezus nam ją objawił, a do tej pory była ona częściowo zakryta nawet przed starotestamentowymi pisarzami. Aby udowodnić tą tezę, przytoczę kilka wersetów z nauczania ST, jak i kontrastujących z nimi wersetów z Nowego Testamentu (dalej NT). Porównajmy więc:

 

„Jeśli mężczyzna poślubi kobietę i zostanie jej mężem, lecz nie będzie jej darzył życzliwością, gdyż znalazł u niej coś odrażającego, napisze jej list rozwodowy, wręczy go jej, potem odeśle ją od siebie”.

(Pwt 24,1 – BT)

„Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa”.

(Mt 5,31-32 – BT)

 

„Mówią mu: Czemuż jednak Mojżesz nakazał dać list rozwodowy i odprawić? Rzecze im: Mojżesz pozwolił wam odprawiać swoje żony ze względu na zatwardziałość serc waszych, ale od początku tak nie było”.

(Mt 19,7-8 – BW)

„Mówił więc Mojżesz do wodzów pokoleń izraelskich te słowa: «Oto, co nakazuje Pan: Jeśli mężczyzna złoży ślub Panu albo zobowiąże się do czego przysięgą, nie może łamać swego słowa, ale winien wypełnić dokładnie to, co wyrzekł swymi ustami»„.

(Lb 30,2-3 – BT)

„Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie – ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym”.

(Mt 5,33-36 – BT)

„Ktokolwiek skaleczy bliźniego, będzie ukarany w taki sposób, w jaki zawinił. Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. W jaki sposób ktoś okaleczył bliźniego, w taki sposób będzie okaleczony”.

(Kpł 24,19-20 – BT)

„Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!”

(Mt 5,38-39 – BT)

 

Widzimy więc, że pełnia objawienia była jeszcze wtedy przed starotestamentowymi autorami Biblii zasłonięta. Łatwo również zauważyć, do jakich absurdów może doprowadzić nas zbyt literalne odczytywanie Biblii. Żeby zrozumieć treść Pisma Świętego, trzeba zwrócić uwagę na myśl autora, na to, co on chciał nam przekazać. Istotą nauczania Koheleta nie było głoszenie nauki o śmiertelnej duszy, tylko to, że nic, co ziemskie, niewarte jest żadnego wysiłku, gdyż wszystko to przeminie. Dla niego całe to nasze zabieganie za życiem doczesnym to jest „marność nad marnościami i pogoń za wiatrem”. Ta księga jest specyficznym rodzajem literackim, w którym znajdujemy opis ludzkiego niezdecydowania i zwątpienia, co widać, gdy się rozpatruje tą księgę całościowo, a nie wyrywając z niej tylko te fragmenty, które pasują do danej doktryny.

 

Aby to zobrazować, spójrzmy, co pisze o mądrości Kohelet w swojej Księdze:

 

„I postanowiłem sobie poznać mądrość i wiedzę, szaleństwo i głupotę. Poznałem, że również i to jest pogonią za wiatrem […]” (Koh 1,17 – BT).

 

„I po cóż więc nabyłem tyle mądrości? Rzekłem przeto w sercu, że i to jest marność” (Koh 2,15 – BT).

 

Po czym następnie stwierdza:

 

„Lepsza jest mądrość niż dziedzictwo, i z większym pożytkiem dla tych, którzy widzą słońce […], a większa jest jeszcze korzyść z poznania mądrości: darzy życiem tego, który ją posiada” (BT).

 

Podobnie w Koh 3,21 Kohelet pisał, że nie wiadomo, czy duch ożywiający ciało ludzkie wraca do Boga, ale już dalej, w Koh 12, 7, jest pewien, że wraca, itd.

 

Zatem autor ten jest raz po raz miotany wątpliwościami i nie może bez uwzględnienia kontekstu być cytowany jako wyrocznia w kwestiach teologicznych, tym bardziej że całość tej nauki (jeśli będziemy ją rozpatrywać w sposób dosłowny) jest niezgodna z nauczaniem Starego Testamentu[3].

 

Pamiętajmy, że pełnia prawdy została objawiona dopiero przez Jezusa Chrystusa. Wyraźnie można to zauważyć na przykładzie wielu nakazów danych przez prawo Mojżesza. Podobnie to wygląda z innymi naukami starotestamentowymi. Spójrzmy na niektóre z nich:

 

        jedzenie pewnych pokarmów czyniło człowieka nieczystym: Kpł 11,34-47; Pwt 14,3-19, NT naucza, że to, co wychodzi z serca człowieka, czyni go nieczystym: Mt 15,11; Mk 7,18-19;

 

        cierpienie było często interpretowane jako kara za grzechy ojców: Wj 20,5; 34,7; Lb 14,18; Pwt 5,9; J 9,1-3; 33-34, a NT ma zupełnie odmienne zdanie (mimo że ST też o tym nauczał w Księdze Ezechiela: Ez 18,20);

 

        bogactwo i wielodzietność były oznaką błogosławieństwa Bożego: Ps 107,37-41; Hi 1,10; 42,12-17, a NT wyraźnie potępia nadmierne bogactwa, pochwala ubóstwo: Mt 19,21-24;

 

        bezdzietność była uważana za hańbę (Łk 1,25), a NT błogosławi niepłodnym: Łk 23,28-29;

 

        podobnie ma się sprawa z Duchem Świętym – ST uważał Go tylko za czynną moc Bożą, a NT ukazuje Go nam jako osobę: Dz 5,3-4; 10,19-20; 13,2.4; 15,28; 16,6; 20,23.28; 21,11; 28,25 (zdarzają się jedynie przebłyski w ST ukazujące, że nie jest On tylko siłą – Za 4,6)

        podobnie jest z obrazem Boga – ST ukazuje nam Go jako Pana, Boga, wszechmocnego władcę, natomiast Jezus Chrystus, przychodząc na ziemię, ukazuje nam Go przede wszystkim jako miłującego Ojca: Mt 6,1nn (w ST można znaleźć przebłyski, że Bóg jest naszym Ojcem (Ps 68,6; 89,27; Iz 63,16; 64,8; Jr 3,4; 3,19; Ml 2,10; 4,6; Tb 13,4; Syr 24,1; 24,4; 52,10); fakt, że Bóg jest naszym Ojcem, został przyciemniony słowem Jahwe (Pan) i Bóg i dopiero Jezus wyeksponował te ukryte elementy dość mocno akcentując, że jesteśmy Jego umiłowanymi dziećmi: 1 J 3,1-2.

 

Czy to znaczy, że sta...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin