Szlakiem dawnych rodów Pomorskich.pdf

(3334 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Przewodnik turystyczny
Szlakiem dawnych rodów
Pomorskich
Spis treści
1. Nazwa i zasięg pojęcia Pomorze ...................................2
2. Granica językowa .........................................................2
3. Zaludnienie i ustrój polityczny ...................................... 3
4. Początki wpływów niemieckich ......................................3
5. Wpływ ustroju lennego na stosunki narodowościowe ........5
6. Przemiany etniczne .....................................................7
7. Losy rodzimej szlachty ..................................................7
8. Niemieckie rody ...........................................................9
9. Zasięg osadnictwa niemieckiego ..................................10
10. Obszar pochodzenia niemieckich osadników .................11
11. Analiza historyczna rodu von Wedel .............................14
12. Analiza historyczna rodu von Manteuffel .......................33
13. Analiza historyczna rodu von Kleist ..............................58
14. Analiza historyczna rodu von Glasenapp .......................91
15. Spis literatury ..........................................................125
879408260.004.png
Nazwa i zasięg pojęcia Pomorze
Rzeka Parsęta, największa rzeka Pomorza, wypływająca w okolicach Par-
sęcka w gminie Szczecinek, jest osią krainy rozciągającej się pomiędzy Odrą
a Wisłą, nazywaną często Pomorzem Środkowym. W sensie hydrograficznym
pokrywa się z dorzeczem Parsęty. Nazwa Pomorze pojawiła się około 1000 roku.
Przyjmuje się, że powstała w Wielkopolsce dla oznaczenia krainy rozciągającej
się „po morze” lub też dla krainy leżącej „wzdłuż morza”, czyli inaczej „przymo-
rze”. Nazwa ta przyjęła się powszechnie również w niemieckim obszarze języko-
wym. Jest świadectwem panowania polskiego na tym obszarze, na przełomie X
i XI w. Tak jak dzisiaj również i na początku dziejów termin Pomorze odnosił się
do obszaru pomiędzy Odrą, Wisłą i Notecią. Granica wschodnia na przestrzeni
wieków okazała się bardzo stabilna, nie uległa zasadniczym zmianom. Na za-
chodzie natomiast granice były bardzo płynne. Przez dłuższy czas pokrywały się
z zasięgiem państwa Gryfitów. Zmieniał się również obszar, dla którego używano
określenia Pomorze. W XII w. pod pojęciem Pomorza rozumiano również tereny
położone daleko na zachód od Odry, łącznie z Dyminem. Ostatecznie termin
pojęcia Pomorze ukształtował się w XIII i XIV wieku. Był to okres, kiedy na
zachodzie nastąpiło przyłączenie do państwa pomorskiego wyspy Rugii, a na
południu i południowym zachodzie utrata szeregu terytoriów na rzecz Branden-
burgii. W polskiej tradycji historycznej nadodrzańska część Pomorza objęta jest
terminem Pomorze Zachodnie, natomiast część nadwiślańska nazywana jest Po-
morzem Wschodnim. W języku niemieckim pod pojęciem Pomorze (Pommern)
funkcjonuje obszar zawężony do polskiego Pomorza Zachodniego. Jednocześnie
dla terenów rozciągających się na zachód od Odry używa się terminu Pomorze
Przednie (Vorpommern), a dla obszarów na wschód od Odry terminu Pomorze
Tylne (Hinterpommern). Polskiemu terminowi Pomorze Wschodnie odpowiada
niemieckie określenie Pommerellen.
Granica językowa
Według profesora Lehr-Spławińskiego pomorski obszar językowy dzieliła na
dwie części linia biegnąca od Bałtyku w kierunku Góry Chełmskiej (okolice Kosza-
lina) i dalej w stronę Połczyna, a następnie skręcająca na zachód i obejmującą pę-
tlą okolice Świdwina, Łobza, Dobrej i Maszewa. Ludność mieszkająca na wschód
od tej linii posługiwała się narzeczem wschodnim, które przetrwało do dziś jako
gwara kaszubska i różniło się w średniowieczu niewiele od polskiej mowy. Narze-
cza zachodnie, używane przez ludność zamieszkałą na zachód od linii były bar-
dziej zbliżone do gwar lubickich. Omawiany obszar, czyli tereny leżące w dorzeczu
Parsęty zamieszkiwała ludność reprezentująca odłam grupy językowej zachodniej,
któremu przypisuje się pierwotną nazwę Kaszubów. Prawdopodobnie również nie-
liczna ludność okolic dzisiejszego Szczecinka, Barwic i Starego Drawska tworzyła
odrębną jednostkę plemienną. Potwierdza to dziejopis pomorski T. Kantzow, który
879408260.005.png 879408260.006.png
w swojej Kronice wspomina, że jeszcze w XVI wieku ludność okolic Szczecinka
używała mowy różniącej się od gwary w okolicach nadmorskich.
Zaludnienie i ustrój polityczny
XII wieku tereny położone w dorzeczu Parsęty nie były gęsto zaludnione. Naj-
więcej ludności zamieszkiwało okolice Kołobrzegu i Białogardu, natomiast tereny
południowe z uwagi na nienajlepsze warunki (pas wzniesień moreny czołowej),
pokryte były puszczą, utrudniającą komunikację z Wielkopolską. Ludność utrzy-
mywała się głównie z uprawy roli. Stąd też w pierwszej kolejności zasiedlone
zostały tereny żyznych gleb, rozciągające się w okolicach Białogardu i Kołobrze-
gu. Ważną rolę w utrzymaniu ludności pomorskiej było rybołówstwo, zarówno
morskie jak i śródlądowe, które napędzało wymianę handlową z Wielkopolską,
Brandenburgią i Śląskiem. Istniały również ośrodki o charakterze miejskim takie
jak: Kołobrzeg i Białogard.
Na Pomorzu za przykładem polskim przyjęto ustrój oparty na grodach kasz-
telańskich oraz wynikający z niego system danin i obowiązki ludności. Praktycznie
aż do XII wieku, ludność pomorska utrzymywała, głównie w celach kupieckich,
kontakty z narodami germańskimi zamieszkującymi okoliczne tereny. Ziemie ce-
sarstwa oddzielone były od Pomorza obszarami należącymi do niezależnych Wie-
letów i Obodrzyców, stale atakowanych przez niemieckich możnowładców.
Granica południowa odgradzająca Pomorze od Wielkopolski miała charak-
ter naturalny, stanowiły ją rozległe puszcze i tereny podmokłe, co w znacznym
stopniu utrudniało wzajemne kontakty, łącznie z możliwością bardziej trwałego
połączenia z polską państwowością. Również działalność misyjna prowadzona
przez biskupstwo kołobrzeskie nie przynosiła spodziewanych efektów: chrystia-
nizacji Pomorza i przyłączenia do państwa polskiego. Głównych przyczyn tego
stanu rzeczy należy upatrywać w silnym oporze ze strony ludności pogańskiej,
głównie z powodu silnie ukształtowanej i wpływowej grupy pogańskich kapłanów.
Późniejsze, wewnętrzne problemy Polski, odsunęły na dalszy plan zainteresowanie
Pomorzem, w tym czasie pod naporem niemieckim traciły niezależność kolejne
plemiona połabskie. Cesarstwo zbliżało się coraz bardziej do granic pogańskiego
Pomorza. Kiedy Bolesław Krzywousty wznowił ekspansję na pobratymcze Pomo-
rze, natrafił na przeciwdziałanie ze strony niemieckiej. Akcja polska zakończyła się
kompromisem, Bolesław złożył w 1135 roku hołd lenny z Pomorza Zachodniego
i Rugii, cesarzowi Lotarowi.
Początki wpływów niemieckich
Pierwsze zetknięcie się Pomorzan z Niemcami nastąpiło w trakcie misji chry-
stianizacyjnej świętego Ottona z Bambergu. Wyprawy tej podjął się za namową
i przy poparciu organizacyjnym Bolesława Krzywoustego. Apostoł Pomorza był
z pochodzenia Niemcem – Bawarczykiem i w czasie podróży towarzyszyli mu
głównie jego rodacy. Koncepcja polska przewidywała włączenie Pomorza do nowo
3
879408260.007.png 879408260.001.png
tworzonej diecezji, która miałaby być poddana jurysdykcji biskupa polskiego. Za-
bieg ten miał spowodować silniejsze związanie Pomorza z Polską, chociażby po-
przez większe zaangażowanie kleru polskiego w akcję chrystianizacji na Pomorzu.
Plan ten się nie powiódł, utworzone zostało oddzielne biskupstwo z siedzibą w Wo-
linie (bulla erekcyjna pochodzi z 1140 r.), co było zgodne z oczekiwaniami Bolesła-
wa Krzywoustego, ale diecezja pomorska została podporządkowana bezpośrednio
Rzymowi z pominięciem polskiej organizacji kościelnej. Pierwszym chrześcijańskim
władcą Pomorza został książę Warcisław: „totus Pomeraniae, Leuticiae, Stetinensi-
s,Cassbiaeque Dux”.Był lennikiem Bolesława Krzywoustego. Rozbicie dzielnicowe,
jakie nastąpiło w Polsce, spowodowało rozluźnienie więzi z Pomorzem Zachodnim,
nie ustawały naciski ze strony niemieckiej. Książęta sascy pod pozorem chrystia-
nizacji zaatakowali Zaodrze. W 1134 r. cesarz Lotar III nadał marchię północną
Albrechtowi hr. Ballenstedt z rodu Askańczyków, który energicznie rozpoczął akcję
podporządkowania sobie słowiańskich sąsiadów. Margrabiowie nie tylko nie po-
przestali na uzależnieniu politycznym podbitych terenów, ale zaczęli je intensywnie
kolonizować. Powstały nowe miasta na prawie niemieckim, osadzeni zostali nie-
mieccy koloniści, nadano dobra niemieckim rycerzom. Pomorze zaczęło stawać się
przedmiotem wielu napaści ze strony rosnącej w siłę marchii.
Pozostawieni bez pomocy ze strony książąt piastowskich władcy pomorscy
coraz bardziej zaczęli uzależniać się od książąt niemieckich. W zakładanych klasz-
torach zaczęli pojawiać się mnisi z diecezji magdeburskiej. Następcą pierwszego
biskupa pomorskiego – Wojciecha został Niemiec Konrad von Salzwedel. W osta-
teczności doszło w 1181 r., do złożenia przez księcia Bogusława hołdu lennego
cesarzowi Fryderykowi Rudobrodemu. Zerwaniu uległa nić wspólnej państwowo-
ści Pomorza Zachodniego z piastowską Polską. Pomorze dostało się na setki lat
pod wpływy cesarstwa niemieckiego.
Przejściowo, w wyniku toczących się nieustannie wojen między Niemcami
i Danią, Pomorze pozostawało również pod wpływami duńskimi. Na krótko za
sprawą księcia Władysława Laskonogiego Pomorze powróciło do Polski. Książęta
Bogusław II i Kazimierz II w 1202 r. złożyli hołd lenny przed polskim księciem, na-
tomiast diecezja kamieńska przeszła pod zwierzchność metropolii gnieźnieńskiej.
Sukces ten był krótkotrwały, bo już połowie XIII w. biskupstwo kamieńskie ponow-
nie powróciło pod bezpośrednie zwierzchnictwo Rzymu. Niepowodzenia księcia
Władysława Laskonogiego w staraniach o tron krakowski, doprowadziły Pomorze
Zachodnie ponownie pod wpływy duńskie. Znalezienie się w sferze, zamiennie,
wpływów niemieckich i duńskich doprowadziło do szeregu zmian w ówczesnej go-
spodarce, opierającej się głównie na rolnictwie. Wielcy właściciele ziemscy zaczęli
zabiegać o podniesienie swoich dochodów i silniejsze związanie z ziemią podległej
sobie ludności chłopskiej. Nastąpiły przekształcenia ustrojowe, wzrosło znaczenie
pieniądza, zanikła odrobkowa forma renty feudalnej, a na jej miejsce pojawiły się
czynsze. Wszystkie zmiany dokonywały się w oparciu o gotowe wzory, które docie-
rają na Pomorze z Niemiec, stąd też utarła się dla nich nazwa „ praw niemieckich”.
879408260.002.png
Prekursorem wszystkich zmian był Kościół, posiadający rozległe ziemie. Trend ten
został przeniesiony z wzorcowych rozwiązań z Europy zachodniej, gdzie od dawna
było to praktykowane. Szczególnym poparciem ze strony księcia i możnowład-
ców cieszyły się zakony, przedstawiające znaczną potęgę materialną i posiadające
ogromne doświadczenie. Na przestrzeni 2 połowy XII i 1 połowy XIII w., pojawiło
się na Pomorzu kilkanaście fundacji klasztorów. W okolicy Pomorza Środkowego
pierwszy klasztor powstał w Białobokach k. Trzebiatowa (premonstratensi – 1180
r.). Bracia zakonni wywodzili się głównie z Niemiec, rzadziej z Danii. Jedynym
zakonem o polskich korzeniach byli benedyktyni z kujawskiego Mogilna, którzy
osiedli w Kołobrzegu przy kościele św. Jana. W ich posiadaniu była warzelnia soli
oraz wieś Przećmino wraz z młynem. Fundacja powstała na przełomie XII i XIII w.,
być może przy poparciu ks. Anastazji, wdowy po Bogusławie I, a siostry księcia
Władysława Laskonogiego.
Zakony zabiegały o przywileje i dzięki temu uzyskały zwolnienia od obowiąz-
ków prawa krajowego. Pierwsze immunitety wystąpiły w nadaniach dla klasztorów
i kapituły w latach 1173-1176. Zawierają one upoważnienia do sprowadzania
osadników duńskich, niemieckich i słowiańskich. Pierwsza wieś na prawie nie-
mieckim o nazwie Kołbacz pojawiła się w 1173 r. Napływ obcych osadników po-
czątkowo był niewielki i pochodził głównie z Niemiec, rzadziej z Dani. Pierwsi obcy
przybysze w miastach i na dworze książęcym zaczęli się pojawiać pod koniec XII
w. Na dworze księcia Kazimierza I Dymińskiego w 1173 r. pojawia się Hermannus
Teutonicus. Rycerz Walter otrzymuje od Bogusława I wieś Brody. Przybysze od po-
czątku nie zamierzali się asymilować, mieszkali zwykle w jednej dzielnicy, rządzili
się według własnych praw i dążyli do uniezależnienia się od władzy miejscowej.
Pierwszy kościół na użytek ludności niemieckiej wzniesiony został w Szczecinie
w 1220 r. Według Sommerfelda, ok. 1230 r. liczba Niemców na Pomorzu nie
przekraczała 1000 osób. Jedynie stan duchowny zdominowany był przez obcych,
napływ Niemców zwykle związany był z dobrami kościelnymi i koloniami w mia-
stach. Przez cały XII w., na Pomorzu dominowała ludność słowiańska i niepodziel-
nie panowało prawo polskie. Ustrój społeczny nie różnił się od tego, jaki panował
w innych dzielnicach Polski. Dwory panujących książąt ,jak i ich administracja,
miały nadal charakter słowiański. W otoczeniu księcia spotkać można było niemal
wyłącznie rodzimych dostojników. Sytuacja uległa radykalnej zmianie w XIII w.,
pod wpływem rozpowszechnienia się ustroju lennego i tzw. prawa niemieckiego.
Wpływ ustroju lennego na stosunki narodowościowe
Już pod koniec 1 połowy XIII w., na Pomorzu rodzimy ustrój, tożsamy z tym
jaki panował w ówczesnej Polsce, ustąpił miejsca formom lennym, następowała
lokacja miast i wsi na prawie niemieckim. Książęta pomorscy dążąc do wzmocnie-
nia obronności kraju zaczęli sprowadzać na większą skalę osadników niemieckich
w tym i rycerzy. Przyczyną była utrata naturalnego sojusznika w walce z naciskami
niemieckimi, Duńczykami, którzy ponieśli klęskę w bitwie pod Bornhöved. Książę
5
879408260.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin