Skurcze.docx

(12 KB) Pobierz

 

 

+++++++++++++++++++

Skurcz mięśnia podczas nurkowania i nie tylko  skurz    opisa  w medycynie  !!

http://www.nurkowanie.v.pl/index.php?idn=n_OwgGjOmPUm95G9SyZbCTuPO&s=31&c=4087&c2=&q=&l=&id=4225

Skurcz mięśnia podczas nurkowania

2005-06-02 Włodzimierz Majewski, specjalista chirurg, instruktor KDP/CMAS** -

Skurcz albo kurcz mięśnia powstaje przy forsownym wysiłku tych mięśni, które nie są do takiego poziomu wysiłku przyzwyczajone. Zazwyczaj dotyczy to mięśnia brzuchatego łydki, ale i mięśnie uda i podudzia mogą zareagować skurczem.

W zasadzie podczas samego nurkowania kurcz zdarza się rzadko. Pracując mięśniami w środowisku wodnym wykonujemy ruchy w odciążeniu, a zatem nie jest to forsowny wysiłek. Każdy, kto już trochę nurkuje, wie, iż łagodne ruchy w wodzie wykonywane z niewielką szybkością pozwalają nurkowi oddychającemu z automatu oddechowego na optymalne wykorzystanie czynnika oddechowego, natomiast ich przyspieszenie wymaga szybszego oddechu i większego zużycia gazu, którym oddychamy. Dalej, zwiększenie prędkości płynięcia w wodzie wymaga nakładu energii równego kwadratowi przyrostu prędkości. Każdy, kto dostał zadyszki pod wodą, czy to z powodu zwiększonego wysiłku, czy szybszego przemieszczania się, wie, jak jest to nieprzyjemne, i wie też na ogół, jak z tego wybrnąć bez okazywania czy nasilania paniki pod wodą...

Ale kurcz mięśnia? Raczej rzadko. Może się jednak zdarzyć, gdy pływamy w nowych lub innych płetwach, twardszych niż nasze dobre, stare akwanawty, które akurat rozpadły się ze starości. Natomiast gdy wracamy z miejsca nurkowania do brzegu, to jak najbardziej. Dlaczego tak? Ano dlatego, że na basenie ćwiczyliśmy nie te mięśnie i nie te ruchy. Płetwonurek w ABC w wodzie przyjmuje pozycję poziomą (wyprostowaną) i wykorzystuje mięśnie ud i podudzi, wykonując mocne ruchy. Płetwonurek w sprzęcie z butlą (butlami) umocowanymi do pleców rzadko może się wyprostować i w konsekwencji wykonuje mniejszy lub większy tzw. rowerek, wykonując tymi samymi lub innymi mięśniami inne ruchy, do których nie był przyzwyczajony. No i kurcz gotowy.

Co z tym robić? Przede wszystkim profilaktyka! Ćwicząc na basenie zróbmy kilka okrążeń z jedną z kończyn luźno zwisającą, pozostałe 3 muszą utrzymać nas na wodzie. I tak na zmianę. Pozwoli nam to opanować się w sytuacji skurczu i dopłynąć bez paniki tam, gdzie trzeba. A jeśli już kurcz da nam o sobie znać? Wtedy próbujemy go zlikwidować poprzez np. ostrożne naciągnięcie grzbietowe stopy trzymając ręką za koniec płetwy, próbę rozmasowania mięśnia itp. Zwykle się to udaje i sprawa się kończy. Nawet pod wodą. Dobrze tylko znaleźć sobie kawałek miejsca (kamienie, piasek), gdzie bezpiecznie usiądziemy i rozciągniemy mięsień. Można też przewrócić się na plecy i spokojnie (aczkolwiek wolniej) popłynąć, czekając, aż kurcz ustąpi, przybliżając się do brzegu lub środka pływającego.

Zdarza się też, że mamy objawy niewielkiego i przejściowego kurczu, który sygnalizuje, co będzie, jeśli nadal będziemy forsować nieprzyzwyczajony do takiego ruchu mięsień. Wiemy już, że tego nie należy robić. A przede wszystkim najważniejsze: poćwiczmy trochę przed sezonem na basenie, aby potem na wodach otwartych nie stać się przedmiotem szczególnej troski naszych nurkujących kolegów - ani im, ani nam nie jest to potrzebne.

Inne sytuacje, gdy dochodzi do kurczów, to:

- niedobór elektrolitów (zaleca się przed nurkowaniem jeść banany);

- przyjmowanie leków zwanych statynami, obniżających poziom cholesterolu we krwi;

- nadmiar kofeiny w organizmie;

- zaburzenia krążenia krwi w kończynach dolnych (zwłaszcza u palaczy

tytoniu).

Zobacz także: www.ehow.com; www.scubamed.com

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin