1971 Tragedia Makbeta.txt

(55 KB) Pobierz
{2842}{2941}Dobrem jest z�o, z�o dobrem
{2946}{3058}Unosi si� we mgle i pyle
{3150}{3284}Gdzie si� zn�w spotkamy?|Podczas burzy, piorun�w czy deszczu?
{3289}{3422}Gdy zgie�k ucichnie.|Kto� zwyci�y, kto� przegra.
{3427}{3504}- Przed zachodem s�o�ca.|- Gdzie?
{3509}{3554}Na wrzosowiskach.
{3559}{3663}Tam spotkamy si� z Makbetem.
{8668}{8737}- Kto to u diab�a?|- Witaj, przyjacielu!
{8742}{8841}Oznajmij kr�lowi stan bitwy,|gdy j� opuszcza�e�.
{8846}{8992}Bezlitosny Macdonwald wi�d�|sw� rewolt� z zachodnich wysp.
{8997}{9069}S�o�ce za�wieci�o|nad przekl�tym sporem.
{9075}{9153}- Lecz dzielny Makbet...|- Zas�uguje na to imi�.
{9158}{9231}torowa� sobie drog�,|a� ujrza� przeciwnika.
{9236}{9308}Ni si� nie powitali|ni nie po�egnali,
{9313}{9408}a� go rozpru� od p�pka|po samo gard�o.
{9413}{9463}M�ny kuzyn!
{9468}{9542}Wykorzystuj�c to,|kr�l Norwegii
{9547}{9632}ze swymi wojskami|rozpocz�� nowy atak.
{9637}{9741}Nie przerazi�o to naszych wodz�w,|Makbeta i Banka?
{9746}{9850}Tak. Jakoby or�a wr�bel,|lub lwa zaj�c.
{9855}{9968}Twe s�owa r�wnie godne s�|jak twe rany. Przepe�nione honorem.
{9973}{10033}Id�cie po medyk�w.
{10287}{10361}- Niech �yje kr�l.|- Jakie wie�ci, tanie?
{10366}{10419}Norwegia wspierana rzeszami
{10425}{10520}tego zdrajcy, Tana Kawdoru,
{10525}{10629}rozpocz�a konflikt,|a� oblubieniec Bellony, Makbet,
{10634}{10746}zmierzy� si� z kr�lem,|by jego zuchwalstwo poskromi�.
{10751}{10834}W rezultacie zwyci�yli�my.
{10839}{10976}Co za szcz�cie! �w tan nigdy ju�|nie przywiedzie szkody na nasze �ono.
{10981}{11061}Ruszaj o �mierci jego g�osi�.
{11066}{11203}A tytu� jego|Makbet b�dzie nosi�.
{13138}{13239}Tak haniebnego, acz pi�knego dnia|nigdym nie widzia�.
{13898}{13948}Co to za jedne?
{13973}{14039}N�dznie i dziko odziane,
{14044}{14125}nie wygl�daj� na mieszka�c�w|Ziemi.
{14162}{14248}M�wcie, je�li mo�ecie.|Kim jeste�cie?
{14276}{14414}Chwa�a Makbetowi.|Chwa�a tobie, Tanie Glamis.
{14459}{14570}Chwa�a Makbetowi.|Chwa�a tobie, Tanie Kawdoru.
{14575}{14679}Chwa�a, Makbetowi,|kt�ry stanie si� kr�lem.
{14784}{14903}Czy jeste�cie wytworem fantazji,|czy tym, na co wygl�dacie?
{14908}{15010}Mego druha witacie z godno�ci�|i wr�b� wspania�ego losu,
{15015}{15073}z czego jest zadowolony.
{15085}{15148}Do mnie nie m�wicie s�owa.
{15170}{15233}Je�li mo�ecie|spojrze� w nasiona czasu
{15238}{15369}i wywr�y�, kt�re z nich zakwitnie,|a kt�re nie, przem�wcie do tego,
{15374}{15484}kt�ry ani nie prosi o wasz� �ask�,|ni si� l�ka waszej nienawi�ci.
{15490}{15599}Chwa�a! Gorszy od Makbeta,|acz lepszy.
{15604}{15693}Nie tak szcz�liwy, acz szcz�liwszy.
{15698}{15796}Nie b�d�c kr�lem,|kr�l�w p�odzi� b�dziesz.
{15801}{15862}Chwa�a wam, Makbecie i Banko.
{15867}{15961}Banko i Makbecie, chwa�a wam.
{15987}{16093}Sta�, mamroty!|Powiedzcie mi wi�cej.
{16134}{16238}Przez �mier� Sinela,|stan� si� Tanem Glamis.
{16256}{16312}Lecz jak Kawdoru?
{16327}{16398}Powiedzcie, sk�d posiadacie|te wiadomo�ci.
{16403}{16543}Czemu zatrzymujecie nas na wrzosowisku|tym z�owr�bnym powitaniem?
{16678}{16743}Znik�y?
{16824}{16875}W powietrzu.
{17050}{17188}Co zdawa�o si� cielesnym wyparowa�o,|jakoby oddech na wietrze.
{17237}{17323}Czy�my naprawd� je ujrzeli?
{17335}{17453}Czy te� spo�yli�my korze� ob��kanych,|zniewalaj�cy trze�wo�� umys�u?
{17724}{17776}Twe dzieci kr�lami b�d�.
{17781}{17876}Ty kr�lem. I Tanem Kawdoru.|Tak powiedziano?
{17881}{17958}W tym�e brzmieniu i s�owach.
{18183}{18253}{y:i}Tan Kawdoru �yje.
{18270}{18334}{y:i}Pozostanie kr�lem
{18339}{18433}{y:i}nie mie�ci si� w granicach wiary,
{18460}{18533}{y:i}bardziej ni� nadzieja|{y:i}na pozostanie Kawdorem.
{19200}{19288}Kr�l z rado�ci� przyj��|wie�ci o twym powodzeniu.
{19293}{19409}Jak grad rz�si�cie nap�ywali go�cy,|wszyscy g�osili tw� chwa��.
{19422}{19562}Przys�ano nas, by ci to da�|w podzi�ce od pana, nie nagradza� ci�.
{19567}{19666}Ku memu zaszczytowi nakaza� mi|obwo�a� ci�
{19671}{19738}Tanem Kawdoru.
{19769}{19808}Co?
{19828}{19899}Czy� licho m�wi�o prawd�?
{19905}{19994}On �yje. Czemu� odziewasz mnie|w po�yczone szaty?
{20000}{20129}Kim jest ten tan,|kt�ry zas�uguje na sw� zgub�.
{20134}{20243}Zdrady, wyznane i dowiedzione,|doprowadzi�y go do upadku.
{20498}{20591}{y:i}Glamis i Tan Kawdoru.
{20596}{20663}{y:i}Nast�pnie najwspanialszy.
{20677}{20733}Dzi�ki za wasz trud.
{20862}{20938}Nie chcesz,|by dzieci twe kr�lami si� sta�y?
{20943}{21043}Te, kt�re da�y mi Kawdor,|nie mniej im obieca�y.
{21055}{21201}A to, ufaj�c im, mo�e|roznieci� nami�tno�� do korony,
{21206}{21273}opr�cz tytu�u Tana Kawdoru.
{21338}{21449}By zgubi� nas,|si�y ciemno�ci wyjawiaj� prawdy.
{21454}{21575}Karmi�c nas z�udnymi b�ahostkami,|zdrad� gotuj� ku naszej zgubie.
{21743}{21834}{y:i}Te nadprzyrodzone nagabywanie|{y:i}nie mo�e by� z�e,
{21840}{21893}{y:i}nie mo�e by� dobre.
{21917}{22073}{y:i}Je�li z�e, czemu obdarzy�y mnie|{y:i}sukcesem, wypowiadaj�c prawd�?
{22101}{22174}Jestem Tanem Kawdoru.
{22265}{22364}{y:i}Je�li dobre, czemu ulegam|{y:i}podszeptom,
{22369}{22478}{y:i}kt�rych straszliwe wizje w�osy|{y:i}mi je��, a serce wali
{22484}{22563}{y:i}o �ebra, niezgodnie z natur�?
{22603}{22719}{y:i}Te obawy s� tylko|{y:i}okropnymi wizjami.
{22725}{22853}{y:i}Ma my�l, dla kt�rej morderstwo|{y:i}nadal jest z�udzeniem
{22858}{22939}{y:i}wstrz�sa tak mn� ca�ym,
{22945}{23044}{y:i}�e gubi� si� w domys�ach|{y:i}dostrzegaj�c tylko to,
{23049}{23102}{y:i}czego nie ma.
{23311}{23374}Dzi�kuj� wam, panowie.
{23590}{23658}Patrzcie, jaki nasz druh|zachwycony.
{23681}{23802}{y:i}Je�li los chce mnie kr�lem,|{y:i}niech da mi koron� bez mych stara�.
{23807}{23923}Zacny Makbecie.|Czekamy na ciebie.
{24019}{24148}Wybaczcie mi, m�j oci�a�y umys�|zaprz�ta�y sprawy zapomniane.
{24153}{24203}Ruszajmy do kr�la.
{26102}{26171}Niech �yje kr�l.
{26400}{26483}Po�egnanie si� z �yciem|by�o dla� najpi�kniejsze.
{26488}{26618}Odrzuci� sw� najcenniejsz� rzecz,|jak nic nie znacz�cy drobiazg.
{26623}{26723}Nikt nie potrafi odgadywa�|charakteru z rys�w twarzy.
{26728}{26795}Ufa�em mu bezgranicznie.
{27565}{27658}"Cze�� temu, kt�ry kr�lem b�dzie.
{27687}{27758}Pomy�la�em, �e ci to przeka��,
{27763}{27848}moja wsp�towarzyszko wielko�ci,
{27853}{27993}by� nie pozostawa�a w niewiedzy|o wielko�ci, kt�r� ci przeznaczono.
{28008}{28133}Trzymaj to blisko serca|i do zobaczenia".
{28181}{28245}Jeste� Tanem Glamis, Kawdoru
{28250}{28333}i staniesz si� tym, kim ci obiecano.
{28362}{28419}{y:i}L�kam si� twej natury.
{28425}{28558}{y:i}Zbyt pe�no w niej mleka ludzkiej|{y:i}dobroci, by� najkr�tsz� drog� szed�.
{28593}{28654}{y:i}Chcesz wielkim by�,
{28660}{28784}{y:i}nie brak ci ambicji, lecz brak ci|{y:i}z�a, kt�re towarzyszy� jej winno.
{28790}{28874}{y:i}Prawo�� ze �wietno�ci�|{y:i}chcesz zgodzi�.
{28879}{28978}{y:i}Nie chcesz oszukiwa� w grze,|{y:i}lecz pragniesz wygra�.
{29009}{29129}{y:i}Wracaj, bym mog�a w uszy twe|{y:i}wla� ducha mego.
{29134}{29239}Chwa�a, Makbecie!|Chwa�a, Tanowi Kawdoru!
{29244}{29361}Zacny kuzynie! Wisi nade mn�|grzech mej niewdzi�czno�ci.
{29366}{29513}Zas�ugujesz na wi�cej, ni� jeste�my|w stanie zap�aci�.
{29537}{29612}Ma wierno�� tobie|jest zap�at� sam� w sobie.
{29617}{29669}Przyjmij nasz� s�u�b�.
{29674}{29829}Witam. W sercu ci� posia�em|i dopilnuj� by� pi�knie wyrasta�.
{29834}{29903}Szlachetny Banko,|kt�rego zas�ugi nie s� mniejsze,
{29908}{29999}niech do serca mego|ci� przytul�.
{30005}{30093}Je�li tam wzejd�,|�niwo b�dzie twoje.
{30230}{30358}Synowie, krewni, tanowie|i wszyscy tronu bliscy,
{30363}{30448}wiedzcie, �e sk�adamy dziedzictwo
{30453}{30528}na najstarszego naszego, Malcolma.
{30606}{30734}Kt�remu tytu�|ksi�cia Cumberlandu nadaj�.
{31140}{31283}Chwa�a ksi�ciu Cumberlandu!
{31288}{31397}Wyruszamy do Inverness,|by d�ug wobec ciebie zwi�kszy�.
{31470}{31584}Sam szcz�liw� wie�� o twym przybyciu|�onie mej przeka��.
{31589}{31704}- �egnam z pokor�.|- Czcigodny Kawdorze.
{31790}{31839}To niezr�wnany krewny.
{31845}{31928}Ksi��� Cumberlandu!
{31959}{32074}{y:i}�w stopie� musz� przeskoczy�,|{y:i}lub na dno si� z niego stocz�.
{32079}{32137}{y:i}Gdy� le�y mi na drodze.
{32142}{32203}Makbet! Makbet!
{32256}{32332}{y:i}Gwiazdy, skryjcie swe promienie.
{32337}{32448}{y:i}Niech �wiat�o nie widzi|{y:i}mych mrocznych pragnie�.
{33400}{33503}Wspania�y Glamisie. Zacny Kawdorze.
{33557}{33659}Wi�kszy ni� oni obaj.
{33664}{33734}List tw�j uni�s� mnie|poza tera�niejszo��,
{33740}{33804}pozwalaj�c natychmiast|przewidzie� przysz�o��.
{33809}{33868}Moja najdro�sza,
{33877}{33948}Duncan dzi� tu przyb�dzie.
{34078}{34188}- A kiedy st�d wyruszy?|- Pragnie odjecha� jutro.
{34345}{34428}S�o�ce nigdy jutra nie ujrzy.
{34630}{34743}Twarz twoja jest jak ksi�ga,|z kt�rej cz�owiek dziwne rzeczy czyta.
{34748}{34812}Trzeba go tu godnie ugo�ci�.
{34817}{34914}Wielkie zadanie nadchodz�cej nocy|w me r�ce z��.
{34919}{34959}Porozmawiamy p�niej.
{34965}{35072}Wydaj si� niewinnym kwiatem,|lecz pod nim w�em b�d�.
{35077}{35138}Reszt� zostaw mnie.
{36658}{36802}{y:i}Kruk by ochryp� kracz�c o �a�osnym|{y:i}wej�ciu Duncana w me progi.
{36807}{36924}{y:i}Przyb�d�cie duchy wspomagaj�ce|{y:i}mordercze my�li. P�e� mi odbierzcie.
{36930}{37044}{y:i}Wype�nijcie mnie okrucie�stwem|{y:i}od st�p do g��w.
{37049}{37158}{y:i}Krew g�st� uczy�cie. Nie zezw�lcie|{y:i}lito�ci, by niewie�cia natura
{37163}{37265}{y:i}wzbudzi�a we mnie mi�osierdzie|{y:i}wstrz�saj�ce niecnym umys�em.
{37382}{37440}Zamek jest pi�knie po�o�ony.
{37445}{37583}{y:i}�wie�y i s�odki powiew muska|nasze zmys�y.
{38890}{38994}{y:i}Przyb�d� tu g�sta nocy,|{y:i}spowita p�aszczem dym�w piek�a,
{39000}{39098}{y:i}by m�j n� nie ujrza� rany|{y:i}kt�r� zada,
{39103}{39188}{y:i}i by niebo nie przebi�o|{y:i}si� z ciemno�ci krzycz�c, "St�j"!
{39750}{39850}Czcigodna nasza gospodyni,|dzi� go��mi twymi jeste�my.
{39855}{39913}Twoi wierni s�udzy.
{40024}{40075}Podaj mi sw� d�o�.
{40169}{40217}I prowad� do gospodarza.
{40222}{40...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin