Profilaktyka uzależnień i zachowań ryzykownych.doc

(274 KB) Pobierz
PROFILAKTYKA UZALEZNIEŃ I ZACHOWAŃ RYZYKOWNYCH

 

PROFILAKTYKA UZALEZNIEŃ I ZACHOWAŃ RYZYKOWNYCH

 

 

ROK SZKOLNY 2010/2011

 

 

 

MATERIAŁY DLA WYCHOWAWCÓW DO WYKORZYSTANIA PODCZAS LEKCJI WYCHOWAWCZYCH

 

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/64/Pyschoactive_Drugs.jpg/250px-Pyschoactive_Drugs.jpg


http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d4/Button_hide.png

Dopalacze – potoczna nazwa różnego rodzaju substancji psychoaktywnych, które nie znajdują się na liście środków kontrolowanych przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Spożycie ich ma na celu wywołanie w organizmie jak najwierniejszego efektu narkotycznego substancji zdelegalizowanych. Dopalaczami mogą być nazywane związki stanowiące pochodne zakazanych substancji psychoaktywnych (np. amfetaminy) lub preparaty ziołowe zawierające związki halucynogenne. Stopień ich szkodliwości na zdrowie i potencjał uzależniający jest bezsprzeczny, choć różny, a wiele
z tych substancji nie zostało jeszcze pod tym kątem przebadanych.

Dopalacze wprowadzono do obrotu jako "produkty kolekcjonerskie, nie nadające się do spożycia".
Ze względu na to, że substancje w nich zawarte nie są objęte kontrolą państwową, mogły być sprzedawane w legalnie działających sklepach (tzw. smart-shopach).

………………………………………………………………………………………………………………………

Ostatnie lata przyniosły znaczny wzrost popularności wszelkich preparatów poprawiających zdolność przyswajania sobie nowych informacji, wpływających na wzrost koncentracji oraz zdolność do nauki. Nagminnie stosują je dziś ci, dla których istotna jest szybkość uczenia się, a więc przede wszystkim studenci, ale także maturzyści, uczniowie szkół średnich, a nawet gimnazjów.
Panuje pogląd, iż najczęstsze nałogi młodych ludzi to palenie papierosów, picie alkoholu
czy zażywanie narkotyków. Ignorowane do tej pory było inne groźne zjawisko, coraz bardziej powszechne wśród uczniów, a mianowicie stosowanie różnego rodzaju dopalaczy. Zwraca się na nie uwagę jedynie w momencie, kiedy osiągają największą skalę, a więc podczas sesji egzaminacyjnych czy matur. Problem polega na tym, iż większość substancji nadużywanych wówczas przez młodzież jest całkowicie legalna i można je dostać niemal w każdej aptece. Młodych ludzi stających przed koniecznością intensywnej nauki kuszą ich natychmiastowe efekty, pozwalające na dłuższą, szybszą naukę. Możliwość uzależnienia od nich oraz zagrożenia dla zdrowia płynące z ich używania są przez zainteresowanych traktowane w sposób lekki i nieodpowiedzialny. Wykorzystywane niezgodnie
z prawidłowym zastosowaniem preparaty traktowane są przez młodzież po prostu jako tańsza alternatywa dla klasycznych narkotyków. Największym zainteresowaniem cieszą się wśród nich tabletki, pastylki do rozpuszczania oraz inne specyfiki, mające w składzie duże dawki m.in. kofeiny, magnezu czy ginko biloba. Takim preparatem jest np. specyfik w tabletkach, sprzedawany pod nazwą „Sesja”. Magnez w nim zawarty poprawia pamięć, kofeina niweluje oznaki zmęczenia, natomiast ginko biloba, zwiększając przepływ krwi przez mózg - polepsza pamięć. Popularne są też preparaty
z lecytyną, która poprawia krążenie krwi i dotlenia organizm, przez co podnosi sprawność intelektualną.
Stosowanie ich ściśle według zaleceń, okazjonalnie i nie przekraczając dawek – nie jest groźne. Jednak dla wielu młodych ludzi takie łagodne wspomaganie to za mało. Sztuczne pobudzanie mózgu do większej koncentracji w prosty, szybki sposób to dla młodych ludzi wielka pokusa. Problem zaczyna się w momencie, gdy dopalacze zaczynają być stosowane częściej niż wymaga tego sytuacja. Osiąganie maksymalnego efektu przy minimum wysiłku – pewniejsze samopoczucie, większa wydajność – coraz częściej może być pożądane. Mechanizm działania takich preparatów jest prosty, gdy dana osoba łatwo, za pomocą chemii poprawia sobie samopoczucie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie do tego ponownie dążyła. To już prosta droga do uzależnienia,
tym bardziej, że odstawienie określonego środka powoduje spadek dobrego samopoczucia, a niekiedy nawet depresję. W następstwie po stosowanie dopalaczy, podobnie jak po zażywaniu narkotyków, przychodzi dołek psychiczny, mogą pojawić się stany lękowe, a nawet tzw. głód narkotyczny, które czasami mogą nawet skutkować próbami samobójczymi.
Jeszcze nie tak dawno największym powodzeniem przy zwiększaniu wydolności umysłowej cieszyła się amfetamina. Obecnie stosowane środki są wprawdzie łagodniejsze, jednak ich duże, wręcz końskie dawki mają bardzo podobne do tego narkotyku działanie.
Mimo ostrzeżeń specjalistów, zażywanie chemicznych specyfików w dużych ilościach jest bardzo popularne. Młodzież przejawia ponadto tendencję do mieszania ze sobą różnych substancji, co może okazać się szczególnie groźna dla ich organizmów.
 

Na topie dopalaczy popularnych wśród studentów są grupy leków nootropowych, które wspomagają procesy poznawcze: uczenie się, zapamiętywanie czy koncentrację uwagi - Lista stosowanych przez nich dopalaczy to np. syrop na kaszel, leki na astmę podawane dożylnie, leki stosowane przy zaburzeniu ADHD czy łagodniejsze, lecz za to pite w hurtowych ilościach napoje energetyzujące
czy kawa. Niepokojące jest zjawisko wzrostu niewłaściwego zastosowania leków zawierających efedrynę i pseudoefedrynę, które można kupić w aptece bez recepty. Ich zażywanie w dużych dawkach może spowodować wiele szkód zdrowotnych, a nawet doprowadzić do śmierci. Efedryna, która pobudza układ współczulny oraz uwalnia noradrenalinę, znacznie podwyższa jednocześnie ciśnienie krwi i przyspiesza bicie serca. Jej jednorazowa, dopuszczalna dawka wynosi 75mg. Tymczasem uczniowie zażywają jednorazowo około 150-300 mg tej substancji. Dodatkowym zagrożeniem stosowania efedryny jest możliwość uzależnienia psychicznego. Wraz z przyjmowaniem jej kolejnych dawek wzrasta tolerancja organizmu, a wówczas, by otrzymać poprzedni efekt, trzeba zażywać jej coraz to więcej. Przyjęcie zbyt dużej dawki może doprowadzić do przedawkowania, co wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej, a niekiedy kończy się tragicznie.
Większość uczniów po egzaminach wycofuje się z ich stosowania, jednak cześć, sięgając po nie później jako po źródło przyjemności – może stać się ofiarą uzależnienia.
Nie przeprowadzono dotychczas dokładnych badań na temat nadużywania dopalaczy.

Czy wobec tego istnieje jakiś bezpieczny doping? Niewątpliwie najskuteczniejszym i najlepszym z nich jest zwykła drzemka.

Czy rozwiązanie problemu dopalaczy jest możliwe?

Terminem "dopalacze" potocznie określa się grupę produktów i substancji naturalnego
lub syntetycznego pochodzenia, które posiadają właściwości psychoaktywne i oddziaływują
na ośrodkowy układ nerwowy. Ich stosowanie niesie ze sobą ryzyko zdrowotne, m. in. powstania uzależnienia

  W celu monitorowania sytuacji związanej z ewolucją środków zmieniających świadomość oraz w celu oceny ryzyka związanego z ich używaniem powstał Sysytem Ostrzegania o Nowych Narkotykach, działający przy Europejskim Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii w Lizbonie (EMCDDA). Wszystkie kraje zrzeszone w Unii Europejskiej mają obowiązek monitorowania sceny substancji psychoaktywnych, raportowania o nowych środkach oraz nowych sposobach używania znanych substancji. Najnowsze raporty zgłaszane do EMCDDA świadczą o rozwoju nowego zjawiska polegającego na pojawianiu się na rynku dużej liczby nowych substancji, których psychoaktywne działanie nie jest do końca poznane. W sytuacjach, gdy zostanie stwierdzone wysokie ryzyko zdrowotne związane z używaniem danego specyfiku, na poziomie UE może zostać podjęta decyzja
o objęciu jej kontrolą prawną (jak np. w przypadku benzylopiperazyny). Wykonywana na bieżąco wymiana doświadczeń na temat zagrożeń związanych z nowymi substancjami umożliwia ponadto podjęcie indywidualnych, przewidzianych prawem krajowym działań prawnych przez poszczególne państwa, nie czekając na decyzje UE. W przypadku popularnych ostatnio dopalaczy nie znane są długofalowe skutki ich używania. Dotychczas żadnemu krajowi nie udało się wypracować w pełni satysfakcjonujących rozwiązań związanych z polityką wobec nich. Konieczne jest jednak prowadzenie krajowych monitoringów obejmujących kwestię występowania nowych substancji psychoaktywnych oraz informujących o powikłaniach zdrowotnych zwązanych z ich używaniem. Niestety, systemu monitorowania tego typu zdarzeń przez polskie szpitale czy izby przyjęć nie wprowadzono do tej pory. Zastosowane działania prawne, takie jak wycofywanie z obrotu BZP czy roślin o działaniu psychoaktywnym, nie rozwiązują dostatecznie problemu. Cały czas na rynku mogą pojawiać się bowiem nowe substancje o podobnych właściwościach oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy, które omijają wykazy substancji kontrolowanych prawnie. Nieco większy nacisk kładzie się w Polsce na edukację i szeroko pojęte działania prewencyjne. Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałąnia i Narkomanii przeprowadziło kampanię pod hasłem "Dopalacze moga cię wypalić", ostrzegającą o skutkach eksperymentowania z dopalaczami.


Dopalacze

Społeczeństwo zwróciło uwagę na problem dopalaczy w sierpniu 2008 roku, kiedy w Łodzi rozpoczął legalną działalność pierwszy w Polsce sklep sprzedający nieznane dotąd szerszemu gronu substancje chemiczne, do tej pory dostępne wyłącznie za pośrednictwem Internetu.

Dopalacze, czyli substancje działające podobnie do narkotyków mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Tymczasem firma World Wide Suplement Importer reklamuje swoje produkty mówiąc, że "Chemistry to czysta tripowa jazda, która wykrzywia i wykręca umysł. Po prostu magiczny grzybek w pigułce stworzony jako alternatywa kwasa".

Główna grupą docelową produktów tego typu jest młodzież w wieku od 15 do 25 lat, która najczęściej
i najchętniej eksperymentuje z nowymi środkami psychoaktywnymi.

Dopalacze pojawiły się w Polsce dwa lata temu, początkowo dostępne były za pośrednictwem Internetu i bezpośrednio u dilerów w klubach i dyskotekach..

World Wide Suplement Importer twierdzi, że dopalacze są alternatywą dla niebezpiecznych i pochodzących z niewiadomego źródła używek. Specjaliści ostrzegają jednak, że ich zażywanie powoduje w wielu przypadkach poważne konsekwencje fizjologiczne, takie jak zaburzenia funkcjonowania mózgu czy układu krążenia.

Szczególnie niebezpieczne jest łączenie różnych dopalaczy ze sobą oraz z alkoholem. Mogą wówczas spowodować porażenie ośrodka oddechowego i ośrodka krążenia, zaburzenia rytmu serca, nawet z zatrzymaniem jego akcji, a także gwałtowne skoki ciśnienia prowadzące do utraty przytomności, udaru mózgu czy zawału serca. W pewnych okolicznościach ich zażycie może więc okazać się śmiertelne…
 

Aktualne tendencje w używaniu substancji psychoaktywnych w Europie

Z tegorocznego raportu przygotowanego przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii wynika, iż najczęściej używanym narkotykiem w Unii Europejskiej wciąż jest marihuana, mimo że jej konsumpcja stopniowo spada. Rośnie natomiast popularność kokainy i heroiny, czyli tych narkotyków, które stanowią podstawowe źródło problemów.
 
Jak podaje raport, około 13 milionów Europejczyków w wieku 15-64 lata przynajmniej raz w życiu próbowało kokainy. Ponad połowę z nich - 7,5 mln stanowią ludzie młodzi, którzy nie ukończyli 34 roku życia. To właśnie w tej grupie występuje największy wzrost trendu używania kokainy. 3 miliony młodych osób przyznało się do używania kokainy w ciągu ostatniego roku, zamiast tracących popularność ecstasy czy amfetaminy

Największą popularnością kokaina cieszy się w Danii, Hiszpanii, Irlandii, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii, gdzie używa jej 3-5,5% ogółu ludności, a kiedykolwiek spróbował jej co dziesiąty młody człowiek.

Polska zalicza się do krajów o najniższym odsetku użytkowników kokainy - przynajmniej raz sięgnęło po nią 1,1% osób w wieku 15-24 lat.

 W raporcie odnotowano "koniec tendencji spadkowej" w przypadku konsumpcji heroiny. Wskaźniki dotyczące tendencji w zakresie używania opiatów, czyli liczba nowych zgłoszeń na leczenie, zgony czy konfiskaty, nadal świadczy o ty, że skala problemu jest poważna1,2-1,5 mln mieszkańców Unii Europejskiej i Norwegii to konsumenci opiatów, głównie heroiny. Niepokojąca jest rosnąca liczba zgonów wywołanych narkotykami, przy czym 85% przypadków dotyczy właśnie opiatów.

Jak donosi raport, konopie indyjskie pozostają dziś najbardziej powszechnie konsumowaną nielegalną substancją psychoaktywną w UE. Liczbę ich użytkowników w ostatnim roku szacuje się na około 22,5 miliony, co oznacza spadek popularności tego narkotyku - zwłaszcza wśród młodzieży, także
w Polsce. Spadek konsumpcji marihuany dotyczy jednak przede wszystkim jednokrotnego
lub sporadycznego spożycia.

Przynajmniej jednorazowy, bezpośredni kontakt z marihuaną miał co trzeci Europejczyk w wieku
15-34 lat. Około 2,5% wszystkich młodych Europejczyków, czyli około 3 mln osób używa konopi indyjskich na co dzień. Marihuana jest drugim po heroinie najczęściej podawanym powodem zgłoszenia się narkomanów na terapię

Autorzy raportu zwrócili także uwagę na dużą skalę rozpowszechnienia syntetycznych narkotyków nowej generacji, sprzedawanych m.in. za pośrednictwem internetu, a także na "dopalacze",
czyli substancje psychoaktywne o różnym składzie, adresowane głównie do młodzieży. Zdaniem specjalistów ich szkodliwość dla zdrowia jest często niedoceniana. Substancje pojawiające się
na rynku są bardzo różnorodne - od narkotyków tradycyjnie stosowanych w pewnych częściach świata
aż po eksperymentalne substancje chemiczne, syntetyzowane w laboratoriach bez testowania
na ludziach.

W raporcie zwrócono także uwagę na niebezpieczne zjawisko jednoczesnego korzystania z różnych używek, legalnych i nielegalnych. Jak sie okazuje, 20% uczniów w wieku 15-16 lat łączy alkohol
z papierosami, 6% - marihuanę z alkoholem lub papierosami, a 1% - z innymi, "twardymi" narkotykami.

Stosowane przez młodzież niebezpieczne praktyki utrwalają się w późniejszym wieku - według raportu w grupie 15-34-latków prawdopodobieństwo sięgnięcia po marihuanę jest 2-6 razy większe wśród osób spożywających alkohol w dużych ilościach, niż wśród ogółu populacji. W odniesieniu do kokainy ryzyko to rośnie 2-9 razy. Jest to tym bardziej niepokojące, że 43% młodzieży szkolnej przyznało się do "okazjonalnego" upijania się w ciągu ostatniego miesiąca.

Raporty Europejskiego Centrum Monitoringu Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA – European Monitoring Center for Drug and Addiction) zawierają zestawy danych i analiz dotyczących skali narkomanii. Do jego zadań należy stałe monitorowanie rozmiarów i tendencji używania narkotyków
w Europie, szczególnie wśród młodzieży, przygotowywanie corocznych raportów oraz współpraca
z innymi organizacjami zajmującymi się problemem narkotyków w celu opracowania kilkuletnich programów walki z produkcją i dystrybucją narkotyków


Substancja psychoaktywna

Substancja psychoaktywna (substancja psychotropowa) – substancja chemiczna oddziałująca
na centralny układ nerwowy bezpośrednio wpływając na funkcje mózgu, czego efektem są czasowe zmiany postrzegania, nastroju, świadomości i zachowania.

Substancje psychoaktywne mogą być używane rekreacyjnie w celu wywołania zmiany świadomości (np. kawa, alkohol, heroina, kokaina, czy środki pochodzenia konopnego), w kulcie niektórych religii (np. zawierający meskalinę kaktus Pejotl, czy grzyby psylocybinowe), w medycynie (np. opioidy,
czy kannabinoidy do łagodzenia bólu, stymulanty do łagodzenia objawów narkolepsji i ADHD, leki przeciwdepresyjne i antypsychotyczne w neurologii i psychiatrii).

Używanie wielu z tych substancji (zwłaszcza stymulantów i depresantów) może doprowadzić
do nałogu i uzależnienia, oraz wyrządzić znaczne szkody zdrowotne. Z kolei inne (psychodeliki) potrafią niekiedy pomóc w leczeniu uzależnień (np. ibogaina czy LSD).

Zażywanie środków psychoaktywnych na przykładzie amfetaminy:

·         jako używka (narkomania),

·         jako środek dopingujący w sporcie (w odpowiednio zmniejszonych dawkach),

·         jako środek pobudzający zdolność uczenia (stosowany przez niektórych studentów, a w ostatnim czasie również uczniów szkół średnich, którzy muszą w krótkim czasie opanować znaczny zakres materiału),

·         jako środek wzmacniający podczas długotrwałego wysiłku (amfetamina była podawana podczas II wojny światowej lotnikom wyruszającym na długie trasy),

·         w lecznictwie (np. w Stanach Zjednoczonych w terapii ADHD i narkolepsji). Dawki terapeutyczne są wielokrotnie niższe od dawek "rekreacyjnych" - w USA jest to od 5 do 40 mg na dobę.

·         w celach odchudzających (wysoka nadwaga)


Pierwszy we Wrocławiu Funshop

Dopalacze we Wrocławiu

Beznikotynowe papierosy, wódka w żelu, fajerwerki i przede wszystkim tzw. dopalacze, będzie można nabyć w nowym sklepie otwieranym dziś we Wrocławiu. Te ostatnie budzą wiele kontrowersji dopalacze

Wrocławski Funshop jest jedenastym w naszym kraju. Brytyjska firma World Wide Supplements Importer zamierza do końca roku otworzyć 50 takich sklepów. Znajdziemy tam różnego rodzaju używki i gadżety związane z imprezami i zabawami. Najwięcej kontrowersji wzbudza sprawa tzw. dopalaczy, będących ważną częścią asortymentu sklepu.

Czym są dopalacze?
Środki te mają działać relaksująco, rozluźniająco lub energetyzująco. W dużej mierze są to energetyzery, działające podobnie do napojów energetycznych, tyle że skondensowane zostały w tabletkach. Mają pomagać nam lepiej się bawić. Dopalacze stanowią alternatywę dla niebezpiecznych używek. Zostały przebadane na obecność zakazanych substancji. Ok. 30% ich składu to substancje naturalne, rośliny, zioła. Są produkowane w warunkach zbliżonych do produkcji leków. W praktyce ich skład jest zawsze taki sam. Są przewidywalne w działaniu i bezpieczne – mówi rzecznik firmy World Wide Supplements Importer, Piotr Domański.

Nie ma zakazanych substancji
Dopalacze zostały przebadane przez Polskie Towarzystwo Kryminalistyczne. Badania te wykluczyły obecność w ich składzie nielegalnych substancji takich jak: amfetamina, metaamfetamina, LSD, kokaina, heroina, MDMA, THC, morfina czy efedryna. Policja zapowiada jednak, że będzie bacznie przyglądać się ich sprzedaży. Na chwilę obecną sprzedawane tam używki nie zawierają zabronionych substancji, ale będziemy mieć na uwadze ten sklep i jego asortyment – powiedział rzecznik prasowy wrocławskiej policji Paweł Petrykowski.

Dozwolone od lat 18
Kupić takie środki będzie można tylko po okazaniu dowodu osobistego. Firma otwierająca Funshop jest bowiem przekonana, że używki powinny stosować tylko osoby pełnoletnie.

Nadużywanie jakichkolwiek używek może być niezdrowe. Również w stosowaniu dopalaczy powinniśmy znać umiar.

Czy rzeczywiście dopalacze staną się prawdziwą alternatywą dla narkotyków? Policja ostrzega przed możliwością uzależnienia. W tego typu artykułach może m.in. występować substancja – benzylopiperazyna (BZP), która działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy. Podobnie jak zabronione środki odurzające np. amfetamina, czy metamfetamina. Może to w efekcie prowadzić do uzależnienia od zażywanego środka lub spowodować chęć sięgnięcia po inne silniejsze, a podobnie działające – mówi asp. sztab. Wojciech Wybraniec z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Przedstawiciele firmy zapewniają jednak, że w przypadku oferowanych przez nich dopalaczy, nie ma takiego ryzyka. Jeżeli mówimy o używkach, to nawet nadużywanie witamin może być bardziej niezdrowe od ich niedoboru. W przypadku dopalaczy nie odnotowano żadnego przypadku uzależnienia. Nie ma też, w przeciwieństwie do alkoholu, żadnych śmiertelnych przypadków powiązanych z ich używaniem – mówi Piotr Domański.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


do Wrocł

Dopalacze = narkotyki?

Mimo że większość ze składników wchodzących w skład dopalaczy nie jest zabroniona polskim prawem, budzą one sporo kontrowersji.

Psycholodzy i lekarze alarmują: Te substancje to narkotyki!  - W krótkim czasie będziemy informowani o tragediach ludzkich ze strony narkomanów 



Sprawą zainteresowało się ministerstwo zdrowia

Szybko powstała nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zabraniająca sprzedaży benzylopiperazyny (BZB), substancji syntetycznej wchodzącej w skład niektórych dopalaczy.
BZB - podobnie jak amfetamina czy metamfetamina - działa pobudzająco na układ nerwowy, jednak siła jej działania jest wyraźnie mniejsza (około 10% siły działania amfetaminy). Można zakazać sprzedaży jednej substancji, ale producenci szybko zmodyfikują cząstki w niej zawarte i zaczną sprzedawać je pod nową nazwą zupełnie legalnie - tłumaczy portalowi linemed.pl dr Wojciech Łuszczyna, rzecznik Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych.

Narkotyk

Narkotyk – potoczna nazwa niektórych substancji odurzających działających na ośrodkowy układ nerwowy. Ze względu na poglądy społeczne, różnice kulturowe, stany prawne itp.
nie ma jednoznacznej definicji słowa narkotyk. Narkotykami nazywa się:

·         substancje, których regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego, m.in. opiaty i opioidy (np. morfina, ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin