Na zajęciach rozmawialiśmy o rodzajach nauczania. Były to ciekawe zajęcia. Poznaliśmy trzy różne rodzaje z wielu.
Po samodzielnej lekturze nie bardzo rozumiałam pewne sprawy czy też aspekty danych rodzajów nauczania. Jedna po wyjaśnieniach i konwersacji na ćwiczeniach większość stała się dla mnie prostsza i jaśniejsza.
Bardzo dużo problemu sprawiało mi nauczanie bezpośrednie. Nie mogłam zrozumieć sensu takiego nauczania dzieci i młodzieży, a także dorosłych. Także w nauczaniu pojęć było wiele pytań bez odpowiedzi. Jednak po zajęciach staly się one pytaniami z odpowiedzią.
Za to przypadło mi do gustu nauczanie podające. Wydaje mi się, że jest to jedno z najprostszych. Ale jest tak tylko z pierwszego punktu widzenia. Po zapoznaniu się z lekturą stwierdziłam, ze wymaga ona od nauczyciela pewnego przygotowania i cierpliwości.
dorszeczek