ks. Roman E. Rogowski mistyka iii 'A* WROC�AW 1995 IMPRIMATUR Kuria Metropolitalna Wroc�awska L.dz. 1756/95 - l wrze�nia 1995 r. f Henryk Kard. Gulbinowicz Arcybiskup Metropolita Wroc�awski Projekt ok�adki Izabela �wierad Zdj�cie na ok�adce Roman E. Rogowsld Redaktor techniczny Marian Gaw�dzld Korekta Anna Kurzyca ISBN 83-86204-70-2 TUM Wydawnictwo Wroc�awskiej Ksi�garni Archidiecezjalnej 50-329 Wroc�aw, pl. Katedralny 19 tel./fax 22-72-11 Temu, kt�ry zauroczony g�rami musia� je porzuci� dla Spraw wi�kszych ni� chleb i kt�ry m�wi� dzi�kuj�c Bogu na zako�czenie Drugiej Pielgrzymki: �Mog�em w dniu dzisiejszym spojrze� z bliska na Tatry i odetchn�� powietrzem mojej m�odo�ci". Kr�lewski orle, zni� sw�j lot, obni� sw�j lot cho� troch�, i-daj mi garstk� swoich pi�r i porwij mnie ze sob�, i we� mnie, wznie� na g�rski grzbiet, gdy� zgin� po�r�d r�wnin! (Kostas Kristallis) Wiatr z daleka, nasycony s�o�cem i ch�odem lodowc�w, przewraca karty mojej Ksi�gi, kt�r� napisali kiedy� Duch �wi�ty i cz�owiek, obaj zespoleni w jedn� d�o�, ujmuj�c� pi�ro i spisuj�c�, jak d�o� kronikarza,my�li, s�owa i czyny Bo�e. Na jedn� z tych my�li wskazuje mi dzisiaj cie� g�ry, kt�ry pada jak strza�a. Wskazuje na my�l star�, zapisan� w mrokach dalekiego VII wieku przed Chrystusem: Jahwe, B�g Izraela, jest BOGIEM G�R (l Krl 20,28). Je�li m�j B�g jest Bogiem g�r, to chcia�bym wiedzie�, co On my�li i m�wi o g�rach, jak� rol� wyznaczy� im w swojej historii zbawienia i jakie miejsce przeznaczy� im w tym wielkim, niesko�czonym oceanie wieczno�ci. Ale g�ry podarowa� B�g cz�owiekowi jako jeden z najwspanialszych dar�w. Dlatego te� chcia�bym si� dowiedzie�, co cz�owiek m�wi na temat tego daru, jak go prze�ywa i czym ten dar owocuje w jego wiecznym pielgrzymowaniu, o kt�rym kiedy� pisa� W. Dalegh w Jego pielgrzymce: MISTYKA G�R Dusza, jak pielgrzym z li�ciem palmy, Rusza w w�dr�wk� po kres nieba, Ponad g�rami srebrzystymi... Chodzi wi�c o MISTYK� G�R. Grecki wyraz mysterion oznacza rzecz, rzeczywisto�� zakryt�, nieznan�, tajemnicz�. Pochodz�ce od niego s�owo mistyka oznacza pewien rodzaj m�dro�ci o tych rzeczach i sposobach ich odkrywania, dochodzenia do nich. Przewodnikiem w tym odkrywaniu jest Objawienie Bo�e i rozum ludzki, M�dro�� Bo�a i do�wiadczenie cz�owieka. Mistyka w tym znaczeniu j est wi�c pokornym i nieudolnym, ale g��bokim i pe�nym entuzjazmu odczytywaniem my�li Bo�ych o tej ukrytej tajemniczej rzeczywisto�ci, kt�r� w naszym wypadku s� g�ry. Jest tropieniem refleksji ludzkich na temat g�r i wczuwaniem si� w prze�ycia oraz do�wiadczenia tych, kt�rzy pokochali g�ry. Teilhard de Chardin pisa� w Listach z podr�y 1923--1955: �Mistyka nauki jest wielk� nauk� i wielk� sztuk�, jedyn� moc� zdoln� zsyntetyzowa� bogactwa zebrane przez inne formy aktywno�ci ludzkiej". Mistyka g�r nie jest ani wielk� nauk� ani wielk� sztuk�, ale jest troch� m�dro�ci� i troch� sztuk�, kt�re usi�uj� zsyntetyzowa� cz�stki tego, co m�wi B�g na temat g�r i cz�owieka w g�rach oraz co prze�ywa i do�wiadcza w nich sam cz�owiek. Na g�ry mo�na patrze� r�nie, z r�nych punkt�w widzenia, z r�nych perspektyw. Inaczej patrz� na nie geograf i geolog, inaczej turysta i alpinista. Inne spojrzenie maj� malarz i poeta, inne ekolog i ekonomista, a jeszcze inne maj� filozof i teolog. Jedno z nich b�dzie bardziej patetycz- WST�P 9 ne i pe�ne romantyzmu, inne � �cis�e i fachowe, uj�te w liczby i wykresy. Ka�de z tych spojrze� ma swoje racje imotywy, jest autentyczne i autonomiczne. Dlatego alpinista nie mo�e podwa�a� spojrzenia malarza, a geolog spojrzenia teologa. Wszyscy musz� dorasta� do okazywania szacunku wobec postawy innych. �W pie�niach moich, Wieczny W�drowcze � pisa� R. Tagore w Zb��kanych ptakach � znaj dziesz odci�ni�te �lady Twych st�p". �lady tych st�p istniej� nie tylko w moich my�lach i pogl�dach; istniej� one tak�e w pogl�dach innych � i trzeba je dostrzec i uszanowa�. I mie� troch� pokory, z kt�rej rodzi si� poczucie tajemnicy w �wiecie, �w zmys� tajemnicy, sensus my steru, o kt�rym ju� na prze�omie III/II wieku przed Chrystusem tak pisa� m�dry Kohelet: Niedost�pne jest to, co istnieje, i niezg��bione � kt� mo�e to zbada�? (Koh7,24) �Mistyka g�r" jest ma�� cz�stk� TEOLOGII CODZIENNO�CI. Jakkolwiek obraca si� wok� misterium g�r, to jednak dotyczy tak�e innych rzeczywisto�ci i dotyka wielu innych spraw cz�owieka. Dlatego jest w niej mowa o Bogu i cz�owieku, o stworzeniu i Odkupieniu, o Chrystusie i �wiecie, o poznaniu Boga i �yciu wiecznym, o Eucharystii i charyzmatach, o przemijaniu i o nadziei. G�ry spe�nia- 10 MISTYKA G�R j� rol� soczewki, w kt�rej skupiaj� si� losy cz�owiecze. Dedykuj� j� ka�demu, kto we�mie j� do r�k. Szczeg�lnie jednak ludziom g�r. Gdzie� pod gor�cym s�o�cem Pustyni Synajskiej, pielgrzymuj�c �ladami Moj�esza, us�ysza�em wschodnie przys�owie: �Kogo Allah chce uszcz�liwi�, tego wysy�a w dalekie kraje". Wys�a� i mnie B�g w dalekie kraje, do Ziemi �wi�tej, Ziemi Prorok�w i Ziemi Mesjasza. Pozwoli� mi wej�� na wiele biblijnych g�r i dozna� �aski do�wiadczania tej �Pi�tej Ewangelii", jak� jest Ojczyzna Chrystusa. To doznanie oraz wielka �yczliwo�� tych, kt�rzy wzi�li do r�k Mistyk� g�r, spowodowa�y, �e ukazuje si� drugie wydanie tej ksi��ki, o kt�rej jeden z Czytelnik�w napisa�, i� �jest to co� wi�cej ni� ksi��ka". To drugie wydanie, poprawione i poszerzone, oddaj� do r�k wszystkich, zw�aszcza jednak ludzi g�r, na czele z Tymi, z kt�rymi zwi�zany lin� wchodzi�em na szczyty. pierwsza �A potem B�g rzek�: �Niechaj zbior� si� wody spod nieba w jedno miejsce i niech si� uka�e powierzchnia sucha!" A gdy tak si� sta�o, B�g nazwa� t� such� powierzchni� ziemi�..." (Rdz l, 9-10) �Poznaj� Ci� po ciosach Twej straszliwej pi�ci, po zdruzgotanych w bry�y, w piarg twierdzach z granitu! Tu�, o Wszechmocny Stw�rco, Swe tryumfy �wi�ci� � tu Twe kr�lestwo: w �wiatach z kamienia � rozbitych" (J. A. Ga�uszka, W Dolinie Z�omisk) I STWORZY� B�G G�RY Jest to pora dnia, w kt�rej gdzie� z daleka p�yn� pytania zamy�lonego nad �wiatem Hioba: �Gdzie jest droga do spoczynku �wiat�a, a gdzie mieszkaj� mroki?" (Jb 38,19). Stoj� oczarowany wielko�ci� i pot�g� tej g�ry, kt�ra powoli �egna si� ze �wiat�em i pogr��a w mroku. Odczuwam wobec niej jaki� wielki szacunek, zmieszany z boja�ni�, kt�ra jednak nie jest strachem, ale wyzwaniem. Wobec niej �Bogini Matki Ziemi, g�ry o potr�jnej nazwie: Sagar-matha, Czomolungma i Mount Everest. O kt�rej mawia� Eric Shipton, �e jest �samym spokojem i pi�knem g�r". �Oto Mont Blanc podniesiony do kwadratu i to jeszcze pomno�ony przez niewiadom�!" � m�wi� o niej Georg L. Mallory, kiedy 30 lat przed jej zdobyciem pr�bowa� atakowa� jej �ciany � zauroczony i nawiedzony. To on, kt�ry pozosta� na zawsze dwie�cie metr�w poni�ej uwie�czonego gwiazdami szczytu, powtarza�, �e cz�owiek musi chodzi� po g�rach, poniewa� one s�. A�eby jednak by�y, musia� je powo�a� do istnienia Ten, kt�ry jest Bogiem g�r (!Krl20,28). Dlatego g�ry wiecznie �piewaj�: Do Jahwe nale�� filary ziemi; na nich kr�g ziemski po�o�y� (l Sm 2,8) 16 MISTYKA G�R MI�O�� OBJAWIONA W G�RACH Najpierw mia� je B�g w swojej Boskiej wyobra�ni. Potem stworzy� je, kiedy �na pocz�tku" stwarza� niebo i ziemi� (Rdz 1). Zapatrzony wniesko�czone g��bie w�asnej wyobra�ni, w kt�rej � jak w g�rskim jeziorze � odbija�a si� niesko�czona istota Trzech w Jedno�ci, czerpi�c natchnienie i wz�r z w�asnej �g��boko�ci bogactw, m�dro�ci i wiedzy" (Rz 11,33), stworzy� je z niczego (2 Mch 7,27). �Ten, co �yje wiecznie i stworzy� wszystko bez wyj�tku" (Syr 18,1), powo�a� do istnienia co�, co wprawdzie nie jest wieczne, ale jest znakiem tej wieczno�ci. Jest jakby zakl�t� w kamie� cz�stk� owej wieczno�ci. Jest jak gdyby okruchem lodu z lodowca, w kt�rym jest zamarzni�ty �lad niesko�czono�ci. B�d�c samym istnieniem, samym byciem, B�g �stworzy� wszystko po to, aby by�o" (Mdr l, 14). Stworzy� g�ry, by by�y. Mallory powt�rzy� tylko to, co zapisa�y �wi�te ksi�gi. A stworzy� � jak wszystko � z mi�o�ci, bo �B�g jest mi�o�ci�" (l J 4,8). Kocha nas g�rami. Kocha nas limb� nad Morskim Okiem i stadami kozic w Bucegi, rododendronami z K�uchorskiej Prze��czy i gniazdami or��w w Ordesie. �eby wyrazi� t� mi�o��, jej wielko�� i czu�o��, z g�r wzi�� najpi�kniejsz� z przypowie�ci � przypowie�� o pasterzu i owcy (J 10,1-21). Z g�r pop�yn�a na �wiat pe�na �wiat�a i nadziei psalmodia: Jahwe jest moim pasterzem: nie brak mi niczego; pozwala mi le�e� na zielonych pastwiskach... (Ps 23,1) I STWORZY� B�G G�RY 17 Wraca�em z g�r. Z samotnych rekolekcji, kt�rych udziela�y mi g�ry. Wraca�em inny, odmieniony. S�o�ce powoli chowa�o si� za lini� szczyt�w. To �s�o�ce, kt�re � u�ywaj�c s��w F. Petrarki � mi drog� w promieniach mo�ci�o wiod�c ku niebu me kroki". W dolinie panowa� ju� p�mrok. Gdy przekracza�em potok, by�o ju� ciemno. Najpierw poczu�em dym ogniska, wspania�y g�rski dym z palonych �ywicznych ga��zi �wierk�w i kos�wki. Potem dopiero zobaczy�em sza�as i koszar pe�en owiec. Wchodz�c pochwali�em Boga rozgl�daj�c si� po sza�asie. Przy watrze siedzia� tylko stary pasterz. Odpowiedzia� na moje pozdrowienie nie podnosz�c oczu. By� jaki� smutny i przygn�biony. Gdy podni�s� na mnie oczy wyp�owia�e w s�o�cu i deszczach, zobaczy�em w nich sam smutek i samo przygn�bienie. Ca�y smutek �wiata. � A bo widzicie � powiedzia� przyciszonym g�osem � gdzie� zgin�a. By�a najmniejsza w stadzie, chorowita, utyka�a na nog�. Ale j� najbardziej lubi�em. Mo�e dlatego, �e by�a taka s�abowita. A mo�e dlatego, �e chodzi�a za mn� jak pies. I przedwczoraj zgin�a. Szukali�my jej z juhasem. Jeszcze szuka. I jej nie ma. Spa� nie mog�, bo wydaje mi si�, �e s�ysz� jej �a�osne beczenie. I s�ysz� naprawd�. O, s�yszycie? Przerwa� nads�uchuj�c. Nads�uchiwa�em i ja. Ale opr�cz szumu potoku niczego nie s�ysza�em. A gdy popatrzy�em znowu na twarz pasterza, zobaczy�em dwie wielkie �zy, kt�re b�yszcz�c w �wietle watry jak diamenty sp�ywa�y po policzkach, pooranych zmarszczkami jak sp�kane pole. 2 - M...
Rozniste