Augustyn Józef - Ból krzywdy, radość przebaczenia.pdf

(720 KB) Pobierz
Microsoft Word - Augustyn Józef - Ból krzywdy, radość przebaczenia.doc
JÓZEF AUGUSTYN
Ból krzywdy,
radość przebaczenia
SPIS TREŚCI
Rozdział I: KRZYWDA JEST ZAWSZE BOLESNA 6
1. Do poczucia krzywdy
nie można się nigdy przyzwyczaić 6
2. Skrzywdzenia w dzieciństwie i w okresie dojrzewania 7
3. Krzywdy nie da się zapomnieć 7
4. Czym jest uzdrowienie z poczucia krzywdy? 7
5. Źródła przebaczenia i pojednania 8
Rozdział II: DLACZEGO LUDZIE SIEBIE KRZYWDZĄ? 9
1. Krzywda i ludzka wolność 9
2. Pierwotne pęknięcie ludzkiego serca 10
3. Krzywda jako przerzucanie
własnego cierpienia na innych 10
4. Doświadczenie krzywdy
powszechnym ludzkim problemem 11
5. Jakie jest wyjście z poczucia krzywdy? 11
6. Czuwać nad palcem wskazującym 12
7. Pojednanie z sobą
koniecznym warunkiem pojednania z innymi 12
Rozdział III: KRZYWDY W RELACJACH MIĘDZYLUDZKICH 13
1. Historia rodzinna 13
2. Trudne układy rodzinne 14
3. Patologie rodzinne 14
4. Relacje przedmałżeńskie i małżeńskie 15
5. Relacje dorosłych dzieci z rodzicami 16
6. Relacje z rodzeństwem 16
7. Inne relacje 17
Rozdział IV: KRZYWDY OKRESU DZIECIŃSTWA 17
1. Brak akceptacji dziecka 18
2. Zbytnie karanie dziecka 19
3. Stwarzanie dziecku poczucia zagrożenia 20
4. Pozbawianie dziecka prawa do dobrej opinii 21
5. Miłość nadopiekuńcza 22
6. Nie ranić dziecka 24
Rozdział V: ŻYCIE DUCHOWE DROGĄ WEWNĘTRZNEGO UZDROWIENIA 24
1. Łaska Boga i ludzka praca 24
2. Powołanie do życia 25
3. Odkrycie miłości Boga 26
4. Pokonanie podejrzliwości 27
5. Przyjmowanie odpowiedzialności za życie 29
6. Doświadczenie miłosierdzia Bożego 30
7. Dojrzałość sumienia 31
Rozdział VI: SZTUKA STAWIANIA CZOŁA CIERPIENIU 32
1. Krzywda i cierpienie 32
2. Mur zapomnienia 33
3. Ciężkie skrzywdzenia bez cierpienia 34
4. Koncentracja na własnym cierpieniu 36
5. Dwa rodzaje cierpienia 36
Rozdział VII: WERBALIZACJA STANÓW WEWNĘTRZNYCH 37
1. Pomoc kierownictwa duchowego
oraz pomoc terapeutyczna 37
2. Werbalizacja stanu skrzywdzenia 38
3. Czy można zamknąć się
we własnym poczuciu skrzywdzenia? 40
Rozdział VIII: UCZUCIA TOWARZYSZĄCE SKRZYWDZENIU 40
1. Lęki osoby skrzywdzonej 40
2. Skutki trwania w lęku 41
3. Niebezpieczeństwo ucieczki w nałogi 41
4. Rozżalenie i gniew 42
5. Ból skrzywdzenia nie jest wieczny 43
Rozdział IX: DYNAMIKA PROCESU UZDROWIENIA 43
1. Medytacja słowa Bożego 43
2. Zasadniczy przełom 44
3. Gorąca modlitwa i łaska pocieszenia 45
4. Gehenna wewnętrzna 46
5. Ja zaś jestem robak, a nie człowiek 46
6. Przemiana pod wpływem upokorzenia wewnętrznego 47
Rozdział X: UZDRAWIANIE ZRANIEŃ SEKSUALNYCH 48
1. Nieakceptacja płciowości dziecka 48
2. Erotyzowanie świadomości dziecka 48
3. Wykorzystywanie seksualne dzieci 49
4. Wielka zbrodnia 49
5. Skrzywdzenia seksualne okresu dojrzewania 50
6. Pomoc udzielana ludziom zranionym
w dziedzinie seksualnej 50
7. Wychowanie sumienia 51
8. Przebaczenie zranień w dziedzinie seksualnej 52
9. Pomoc dzieciom - ofiarom deprawacji seksualnej 53
Rozdział XI: OD PRZEBACZENIA DO POJEDNANIA 54
1. Przebaczenie a pojednanie 54
2. Wziąć odpowiedzialność za wyrządzoną krzywdę 55
3. Wypowiedzenie krzywdy przed krzywdzicielem 55
4. Odporność na kolejne zranienia 56
5. Pojednanie z osobą zmarłą 57
6. Uleczona przeszłość
szkołą ojcostwa i macierzyństwa 58
Rozdział XII: OJCZE NASZ -
MODLITWĄ PRZEBACZENIA I POJEDNANIA 59
1. Świadectwo modlitwy 59
2. Ojcze nasz 60
3. Królowanie Boga na ziemi i w niebie 60
4. Dar chleba 61
5. Dar przebaczenia 62
6. Zbawienie od złego 63
7. Bóg otrze z ich oczu wszelką łzę 63
Rozdział XIII: OD JAK DAWNA TO MU SIĘ ZDARZA? 64
1. O, plemię niewierne, dopóki mam być z wami? 64
2. Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy 65
3. Zaradź memu niedowiarstwu! 67
Rozdział XIV: PANIE, ILE RAZY MAM PRZEBACZYĆ? 68
1. Ile razy mam przebaczyć? 68
2. Dwóch dłużników 69
3. Jeśli mamy grzechy, przebaczmy je tym,
którzy nas o to proszą 71
Rozdział XV: WSZYSCY JESTEŚMY DŁUŻNIKAMI BOGA 72
1. Jezus w domu Szymona faryzeusza 72
2. Szymonie, mam ci coś powiedzieć 73
3. Wszyscy jesteśmy dłużnikami Boga 74
WPROWADZENIE
Któż z nas nie czuł się kiedyś skrzywdzony? Któż z nas nie
cierpiał z powodu niesprawiedliwego potraktowania przez innych:
we własnym domu rodzinnym, na podwórku, w szkole, na studiach,
w miejscu pracy, przy konfesjonale, na ulicy i w innych sytua-
cjach życiowych, które trudno tutaj wyliczyć? Skrzywdzenie jest
zwykle bardzo bolesnym wspomnieniem, do którego najczęściej
niechętnie wracamy. O doznanej krzywdzie, szczególnie wówczas,
gdy była dotkliwa, nie można łatwo zapomnieć. Dotyczy to zwła-
szcza krzywdy doznanej we wczesnym dzieciństwie od osób najbli-
ższych. Dzieciństwo jest okresem, w którym człowiek ma szczegó-
lną potrzebę poczucia bezpieczeństwa, opieki, akceptacji, miło-
ści. Jeżeli dziecko tego nie otrzymuje, czuje się pokrzywdzone.
Bywają jednak niekiedy tak wielkie krzywdy, iż przekraczają
możliwości emocjonalne i duchowe człowieka. A ponieważ człowiek
nie potrafi ich udźwignąć, spycha je gdzieś w lochy podświado-
mości i w sposób przedziwny "zapomina" o nich. Dla pewnych lu-
dzi dzieciństwo, a nieraz także częściowo i okres dojrzewania,
pokryte jest - z powodu wielkich krzywd - "białymi plamami za-
pomnienia". Człowiek - ludzka psychika broni się w ten sposób
przed ciągłym bólem wewnętrznym. Zapomnienie to bywa jednak po-
zorne.
Książka Ból krzywdy, radość przebaczenia wyrosła zasadniczo
na gruncie doświadczeń kierownictwa duchowego proponowanego w
ramach Ćwiczeń duchownych św. Ignacego Loyoli. Atmosfera reko-
lekcyjnej ciszy dla wielu osób staje się szczególną okazją
"odzyskania pamięci" i uświadomienia sobie, nieraz ku wielkiemu
własnemu zaskoczeniu, bólu krzywdy. Stare rany życiowych skrzy-
wdzeń, które już dawno zostały zepchnięte (najczęściej nakładem
ogromnego wysiłku psychicznego) w lochy podświadomości, w mod-
litewnym skupieniu ujawniają się czasem jako rozproszenia i
"głupie myśli". Ale to, co w czasie intensywnej modlitwy reko-
lekcyjnej jesteśmy skłonni traktować jako rozproszenie lub po-
kusę, bywa niekiedy łaską - owocem działania w nas Ducha Boże-
go, który jest Duchem prawdy, Duchem przebaczenia i pojednania.
Lękowe zepchnięcie poczucia krzywdy w podświadomość nie roz-
wiązuje problemu. Wręcz odwrotnie. Krzywda "zapomniana", ukryta
w podświadomości, nie przestaje bowiem destruktywnie oddziały-
wać na człowieka. Krzywda, szczególnie wówczas, gdy jest głębo-
ka, w lochach ludzkiej podświadomości jeszcze bardziej się roz-
wija, "kwitnie" i wydaje gorzkie owoce ciągłego zmęczenia, dra-
żliwości na swoim punkcie, wrogości wobec ludzi, chorego poczu-
cia winy, niezadowolenia z siebie i z innych itp. Głębokie do-
świadczenie krzywdy można porównać do infekcji grypowej. Grypa
leczona do końca bywa na ogół niegroźną chorobą. Zaniedbana
zaś, "ukrywa się", by z czasem ujawnić się w ciężkich pogrypo-
wych powikłaniach.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin