M�� i �ona -------------------------------------------------------------------------------- Zaczyna si� noc po�lubna. M�� k�adzie d�o� na brzuchu �ony, pie�ci j� i m�wi: - Kocham ci�. - Prosz� troch� ni�ej. M�� powtarza basem: - KOCHAM CI�. -------------------------------------------------------------------------------- - Cze�� stary, s�ysza�em, �e si� o�eni�e�. - O�eni�em si�... - Musisz by� szcz�liwy? - Musz�. -------------------------------------------------------------------------------- Przez pustyni� jedzie na wielb��dzie Arab, a obok, ledwie �ywa, biegnie jego �ona. Spotykaj� jad�c� naprzeciwko karawan�. - Dok�d si� tak �pieszysz? - pyta przewodnik karawany. - �ona mi zachorowa�a, wioz� j� do szpitala. -------------------------------------------------------------------------------- �ona m�wi do Rewi�skiego: - Musisz wreszcie wybra�: albo ja albo piwo. - A ile by�oby tego piwa?... -------------------------------------------------------------------------------- Na polowaniu. - Uwa�aj! - Co si� sta�o?! - Przed chwil� wpakowa�e� mojej �onie ca�y �adunek �rutu w d*.*�! - Och, przepraszam... Ale, o tam, prosz�, stoi moja �ona! -------------------------------------------------------------------------------- Po�udnie, czyli czas gdy wszyscy porz�dni m�owie s� w pracy... Dziesi�te pietro, czyli bardzo niebezpieczny balkon... W ��ku panienka korzystaj�c z nieobecno�ci ma��onka flirtuje z Szybkim Lopezem. Wtem kto� puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtk�, spodnie, czapk� i sruuuuuuu... przez okno. Kobitka szybko wstaje z ��ka, narzuca szlafrok, podbiega do drzwi i wprawnym ruchem r�ki je otwiera: - To ja, Szybki Lopez. Zapomnia�em but�w... -------------------------------------------------------------------------------- Spotykaj� si� dwaj kumple: - Cze��, co s�ycha�? - A, no wiesz, r�nie bywa. - S�ysza�em, �e si� o�eni�e�? - Zgadza si�... - �adna ta twoja �ona? - Wszyscy m�wi�, �e jest podobna do Matki Boskiej. - Poka� zdj�cie... O Matko Boska! -------------------------------------------------------------------------------- Panstwo Malinowscy byli ze soba juz szesnascie lat i jako malzenstwo zaczeli si� juz mocno nudzic. Po przeczytaniu kilku pozycji Wislockiej i Lwa Starowicza postanowili przeciwstawic si� monotonii wspolzycia i zaprosili do siebie na noc inna pare malzenska. Najpierw puscili sobie film porno, potem... no i tak dalej! Na drugi dzien panowie spotykaja si� w kuchni przy robieniu jajecznicy na szynce. Malinowski zwierza si� przyjacielowi: - Och stary! Jestem zachwycony jak kroliczek w salacie. Ciesze si�, ze wpadlismy na ten pomysl! Juz od lat nie bylo mi tak dobrze!!! - Ja tez jestem zachwycony! Ciekawe czy nasze panie tez przypadly sobie do gustu?! -------------------------------------------------------------------------------- Sedzia do oskarzonej: - A wiec nie zaprzecza pani, ze zastrzelila meza podczas transmisji z meczu pilkarskiego? - Nie, nie zaprzeczam. - A jakie byly jego ostatnie slowa? - Oj strzelaj, predzej, strzelaj.... -------------------------------------------------------------------------------- Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta zone: - Co powiesz o tej malpce, ktora przyslalem Ci z Afryki? - Jezeli mam byc szczera, to wole cielecine... -------------------------------------------------------------------------------- Ecik jest w lozku z zona Masztalskiego. A tu nagle slycha klucz w zamku. - O cholera, to moj maz! - krzyczy Masztalska. Ecik wyskakuje goly z lozka i rzuca si� po ubrania. Nie zdazyl si� ubrac, bo nagle do pokoju wszedl Masztalski. Widzac golego Ecika mowi: - Ecik, ja ciebie uwazalem za kumpla. A ty z moja zona... Teraz to cie k..a zabije!!! Masztalski siega po siekiere. Ecik ucieka na balkon. Ecik patrzy w dol, a tam 10 pieter do ziemi! Co robic?! Nagle jakis tajemniczy glos z nieba mowi: - Ecik! Pierdnij najmocniej jak potrafisz. Blok si� zawali a ty spadniesz na dol bez szwanku!!! Ecik naprezyl si� i pierdnal na maxa. Faktycznie blok si� zaczal rozlatywac. Ecik spada w dol... Nagle Ecik czuje, ze ktos go za ramie szarpie. - Ecik! Ecik! Nie dosc, ze spicie na zebraniu to jeszcze mi tu pierdzicie!!! -------------------------------------------------------------------------------- Trzech facetow jest w szpitalu i opowiadaja jak si� tam znalezli. Mowi pierwszy: - Przychodze z pracy, patrze a zona gola lezy w lozku - to ja cap lodowke i za okno. Ale byla tak ciezka, ze naderwalem sobie sciegna. Mowi drugi: - Opalam si� spokojnie na balkonie a tu jakis duren rzuca na mnie lodowke. Mowi trzeci: - Siedze sobie spokojnie w lodowce... -------------------------------------------------------------------------------- W poczekalni w szpitalu trzech gosci czeka na wiesci od lekarza. Nagle wychodzi lekarz i mowi do jednego: - Urodzily si� panu trojaczki. - O... To dlatego, ze moja zona czytala Trzech Muszkieterow... Za chwile wychodzi ponownie i mowi do druriego: - Urodzile si� panu siedmioraczki... - A to dlatego, ze moja zona czytala siedmiu wspanialych... Na to trzeci mowi: - Aha... Moja zona czytala Dywizjon 303... -------------------------------------------------------------------------------- Z kosciola wychodzi mloda para, ktorej ksiadz wlasnie udzielil slubu i w tym momencie zaczyna padac deszcz. - Masz ci los - wola pan mlody - nastepna przyjemnosc! -------------------------------------------------------------------------------- Facet u kochanki (ma� na delegacji), a tu nagle klucz w zamku grzebie... Babka, niewiele mylac, m�wi mu: - Sta� na rodku, tak jak jeste - go�y, a ja powiem staremu, �e taka statu� kupi�am. Ma� wchodzi, rozglada si�, zauwa�a: - A to co?! - No... kupi�am taka statu�, znajomi te� maja, teraz taka moda... Ma� machna� r�ka i poszed� spa�. �ona te�. W rodku nocy ma� wstaje, idzie do kuchni, wyciaga chleb, smaruje mase�kiem, k�adzie szyneczk�, serek, og�reczka... podchodzi do statui i wr�cza ze s�owami: - Masz, ja tak trzy dni sta�em, �eby cho� q*.*a nakarmi�a... -------------------------------------------------------------------------------- Moryc si� o�eni�. Podczas nocy polubnej nagle da�o si� s�ysze� z sypialni: - Maamaaa!! Julcia tak szeroko rozk�ada nogi, �e ja nie mam gdzie si� po�o�y�! -------------------------------------------------------------------------------- Ma� wraca od innej o czwartej nad ranem. Zapala swiat�o i widzi �on� z wa�kiem w r�ce. - Zwariowa�as! O czwartej rano kluski robisz?! -------------------------------------------------------------------------------- Przychodzi maz do domu z pracy, a glodny byl jak diabli, wiec mowi do zony: - Daj mi obiad! Zona na to: - Czy otworzy� ci puszke? A maz: - Cipuszk� p�zniej, teraz daj mi jes�. -------------------------------------------------------------------------------- - Moja �ona smierdzi potem... - A moja to smierdzi i przedtem i potem... -------------------------------------------------------------------------------- - Jestes g�upia, podst�pna, fa�szywa, k�amiesz, zdradzasz mnie... - M�j drogi, przecie� ka�dy cz�owiek ma jakies drobne wady... -------------------------------------------------------------------------------- F�fara spotyka na ulicy koleg� z pracy id�cego pod r�k� z jak�� kobiet�. - Czy mo�esz mi przedstawi� t� dam�? - To Kinga, moja druga �ona! - A co si� sta�o z pierwsz�? - Zosta�a w domu! -------------------------------------------------------------------------------- - Co s�ycha� u twojej �ony? - Ucz� j� chodzi�. - A c� jej si� sta�o? - Odk�d sprzeda�em samoch�d stwierdzi�em, �e zapomnia�a, biedaczka, jak si� chodzi... -------------------------------------------------------------------------------- M�� rozmawia z �on�: - Trzy lata temu lekarz powiedzia� mi, �e je�li nie przestan� pi�, to b�d� kompletnym idiot�. - No widzisz? Dlaczego nie przesta�e� pi�? -------------------------------------------------------------------------------- F�farowa szyje sukienk� na maszynie, a m�� stoi nad ni� i krzyczy: - Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uwa�aj, nie za szybko! Przecie� ty nie umiesz szy�! - Po co te twoje g�upie komentarze? - Chcia�em ci tylko pokaza� jak si� czuj�, gdy jedziemy razem samochodem... -------------------------------------------------------------------------------- F�fara wpada do ksi�garni i sapi�c, pyta sprzedawc�: - Czy to pan sprzedawa� wczoraj mojej �onie ksi��k� kucharsk�? - Ja, a co si� sta�o? - Zaraz pan si� dowie! Idziemy do mnie na obiad! -------------------------------------------------------------------------------- �ona na darmo czeka�a na F�far�, kt�ry nie wr�ci� do domu na noc. Nazajutrz rano zniecierpliwiony Jasio wygl�da przez okno. Nagle wo�a: - Mamooo! Wraca tato! I ci�gnie jeszcze pod r�k� dw�ch facet�w! -------------------------------------------------------------------------------- W czasie nocy poslubnej maz pyta swoja nowo poslubiona zone: - Czy nie chciala bys byl mezczyzna? - A ty? -------------------------------------------------------------------------------- Maz przyniosl wyplate i polozyl ja przed lustrem. Mowi do zony: - To co przed lustrem moje, a co w lustrze twoje. Zona rozebrala si� do naga, stanela przed lustrem i oznajmia mezowi: - Ta co w lustrze twoja, a co przed lustrem sasiada z dolu... -------------------------------------------------------------------------------- - Kochanie, jak ci smakowal obiad, ktory dzis ugotowalam? - Dlaczego ty stale dazysz do klotni?! -------------------------------------------------------------------------------- Wpada facet do domu i wola rozradowany do zony: - Kochanie, patrz mam szostke w totku!!! - Niemozliwe, pokaz. - No, patrz. Bedzie z kilka miliardow. Pakuj si�! - Juz. Jedziemy gdzies? - Nie...
darek.k45