K Sykta_Lewiatan.doc

(74 KB) Pobierz
5

5. Lewiatan-Ks.Joba i Izajasza

Autor tekstu: Krzysztof Sykta

 

Na koniec pozostawiłem jedną z ostatnich znanych mi opowieści zodiakalnych, jedyną, w której nie występują postaci ludzkie, przez co w niewielkim stopniu nawiązuje do astrologii rzymsko-babilońskiej. Z tego też powodu niewiele osób zdaje sobie sprawę z jej istnienia. Tak więc po raz kolejny przyjdzie nam sięgnąć do Biblii, tym razem do Księgi Joba (Hioba), bez wątpienia naznaczonej silnym wpływem egipskim, na co wskazują szczegółowe opisy tamtejszej flory i fauny (porusz np. Job 8,11-12 czy 41,6-9). Podobnie jak w Księdze Rodzaju (Błogosławieństwo Jakuba) tak i tym razem wątek zodiakalny pojawia się w partiach finałowych (Job 38,1n). W Genesis Jakub wygłasza swą mowę leżąc na łożu śmierci; w opowieści o Jobie, "oskarżycielu Boga", pojawia się sam Jhwh, przecinając w ten sposób dysputę na temat. boskiej sprawiedliwości (lub jej braku). Wygłasza on dwie butne mowy, w których kpi sobie z ograniczoności ludzkiego poznania a jednocześnie opisuje własną potęgę. Każdą z nich rozpoczyna słowami:

Przepasz jako mąż swoje biodra, będę cię pytał, a ty mnie pouczysz!

Pierwszy z poematów zawiera się dokładnie w 70 wersach. Rozpoczyna się opisem cudów przyrody by dość szybko (Job 38,31-33) zboczyć na tematy astrologiczne:

Czy możesz związać pęk Plejad albo rozluźnić pasek Oriona?
Czy możesz wyprowadzić gwiazdy Zodiaku w czasie właściwym
i wyprowadzić Niedźwiedzicę z jej młodymi?
Czy znasz porządek nieba albo czy możesz ustanowić jego władztwo na ziemi? [BW]

Czy potrafisz związać więzy gwiazdozbioru Kima lub rozluźnić sznury gwiazdozbioru Kesil?
Czy możesz wyprowadzić gwiazdozbiór Mazzarot w jego wyznaczonym czasie?
I czy potrafisz poprowadzić gwiazdozbiór Asz z jego synami? [NS]

"Kesil" (Orion) dosłownie oznacza "Głupca". W gwiazdach tych dopatrywano się olbrzyma-myśliwego Nimroda (Rdz 10.8-9), który ośmielił się wystąpić przeciwko Bogu i niebianom.Nie trudno więc odnaleźć podobieństwa do greckiego pierwowzoru, w którym olbrzym-myśliwy Orion ginie za próbę gwałtu na bogince.

W tłumaczeniach katolickich (BT oraz Warszawsko-Praskim) gwiazdozbiór Mazzarot tłumaczy się błędnie na "gwiazdę Jutrzenki", podczas gdy termin ten oznacza "Dwanaście Znaków". Występuje również w 2Krl 23,5:

"I złożył z urzędu bałwochwalczych kapłanów, których ustanowili królowie judzcy (...) jak również tych, którzy palili kadzidło dla Baala, dla słońca, dla księżyca, dla gwiazd zodiaku i dla całego zastępu niebieskiego".

Następnie autor księgi, jakby próbując upewnić nas co do swych intencji, w pierwszym rzędzie opisuje żywioł wody (38,34-38 NS):

Czy potrafisz podnieść swój głos aż do chmury, by cię zakryła piętrząca się masa wody?
Czy możesz wysłać błyskawice, żeby poszły i powiedziały ci: 'Oto jesteśmy! '?
Kto włożył mądrość w warstwy obłoków albo kto udzielił zrozumienia zjawisku niebieskiemu?
Kto w mądrości potrafi dokładnie policzyć obłoki i kto może przechylić wodne dzbany nieba,
gdy proch się wylewa jakby w stopioną masę i zlepiają się grudy ziemi?

W Egipcie znak Wodnika przedstawiany był jako dzban wypełniony przelewającą się wodą, zresztą do dziś dzban ten trzymany jest przez postać Nosiwody. Warto również zwrócić uwagę na werset 36-ty, w którym wg BW oraz NS mowa jest o wróżebnym znaczeniu obłoków. Tłumaczenia katolickie zadziwiają nas po raz kolejny:

36 A kto dał ibisowi mądrość, kto obdarzył rozsądkiem koguta?

W przekładzie brzeskim mowa jest z kolei o "wnętrznościach ludzkich" i "bystrości rozumu". Nie jestem w stanie powiedzieć jak brzmi ten wers w oryginale, ale przy tak ogromnych różnicach albo mamy do czynienia z wyrazami dwuznacznymi, albo z celowym przekłamaniem, mającym na celu ukrycie praktyki wróżenia z kształtu obłoków.

W B. Warszawskiej (której nie należy mylić z Warszawsko-Praską) czytamy:

Kto nadał wałom obłoków wróżebne znaczenie
albo łunie niebieskiej wymowę proroczą?

Która wersja jest wierniejsza trudno mi orzec, w każdym razie zastąpienie obłoków ibisem i kogutem nie pasuje do całości, gdyż zarówno wersy wcześniejsze jak i późniejsze mówią o chmurach i wodnym żywiole tkwiącym w niebiosach. Wzmianka o kogucie trąci więc zwykłym fałszowaniem tekstu.

W dalszej kolejności [J 38,39-39,30] autor przechodzi do opisu 'gwiezdnych zwierząt'. Przedstawia więc, kolejno, sceny z życia lwicy, kruka, kozicy skalnej, dzikiego osła [lub konia], bawoła, strusia, rumaka bojowego i jastrzębia:

39. Czy ty dostarczasz łupu dla lwicy i zaspokajasz głód lwiąt,
40. Gdy się tulą w jaskiniach i leżą w gęstwinie na czatach?

41. Kto przygotowuje krukowi pokarm, gdy jego pisklęta wołają do Boga i tułają się bez pożywienia?

1. Czy znasz porę, kiedy kozice skalne rodzą, czy pilnujesz czasu rodzenia łań?
2. Czy możesz zliczyć miesiące, kiedy donaszają i znasz czas ich miotu?
3. Przykucają, by ich młode przebić się mogły i pozbywają się swych bólów,
4. A gdy ich młode nabierają sił, wzrastają na otwartym polu, odchodzą i już nie wracają do nich.

5. Kto wypuścił wolno dzikiego osła i kto rozwiązał pęta muła,
6. Któremu przeznaczyłem step na dom, a słoną krainę na mieszkanie?
7. Kpi sobie ze zgiełku miasta i nie słyszy wrzasku poganiacza.
8. Przebiega góry za paszę, szukając wszelkiej zieleni.

9. Czy zechce ci służyć bawół albo czy przenocuje u twego żłobu?
10. Czy możesz powrozem przywiązać bawoła do bruzdy albo czy będzie bronował za tobą zagony?
11. Czy na nim polegasz, że ma dużo siły, i chcesz mu powierzyć swój trud?
12. Czy możesz mu zawierzyć, że zwiezie ci zbiory i sprowadzi je do twojego gumna?

13. Strusica radośnie bije skrzydłami, lecz czy są to skrzydła i pióra bociana?
14. Znosi ona na ziemi swoje jaja i wygrzewa je w piasku,
15. A nie pamięta o tym, że może je zgnieść nogą, a dzikie zwierzę je zdeptać.
16. Twardo postępuje ze swymi młodymi, jakby nie były jej; nie martwi się, że jej trud jest daremny,
17. Gdyż Bóg pozbawią ją mądrości i nie udzielił jej rozumu.
18. Gdy spłoszona unosi się wysoko, szydzi z konia i jego jeźdźca.

19. Czy ty dajesz koniowi siłę, odziewasz jego kark w grzywę?
20. Czy każesz mu podskakiwać jak szarańcza? Jego dumne rżenie sieje postrach.
21. Drze kopytami ziemię, dumny ze swej siły, wybiega na spotkanie zbrojnych.
22. Drwi z trwogi i nie lęka się, i nie ustępuje przed mieczem.
23. Na nim chrzęści kołczan, błyszczy oszczep i dzida.
24. Wśród zgiełku i hałasu pochłania przestrzeń i na głos trąby nie ustoi spokojnie.
25. Ilekroć zabrzmi trąba, zarży: Iha! i z daleka wyczuwa bitwę, gromki głos dowódców i okrzyk wojenny.

26. Czy mocą twojego rozumu wzbija się jastrząb i rozciąga swoje skrzydła ku południowi?
27. Czy na twój rozkaz wznosi się orzeł i ściele wysoko swoje gniazdo?
28. Na skale mieszka i nocuje na iglicach skalnych i stromych wierzchołkach.
29. Stamtąd wypatruje żeru, jego oczy patrzą daleko.
30. Jego pisklęta chciwie piją krew; a jest wszędzie tam, gdzie są zabici.

Do tej listy być może należałoby doliczyć również orła, wydaje się jednak, że jastrząb i orzeł stanowią określenia synonimiczne tak jak muł/osioł/zebra czy kozica/łania/gazela. Stopniowanie pytań mamy również w przypadku wołu który występuje dwukrotnie w wersach 9 i 10.

W drugiej mowie, liczącej 52 wersy, (Job 40,6n) Jhwh poświęca się bez reszty opisowi dwóch potworów: Behemota (co oznacza dosłownie "dzikie bestie", zwierz ten występuje parokrotnie na kartach Biblii) i Lewiatana "zwinnego węża morskiego", tożsamego ze smokiem (ogromnym wężem) Rahabem. W większości polskich biblii spotykamy się z tłumaczeniem polegającym na zastąpieniu potworów swojskim hipopotamem oraz krokodylem, jednakże przekład taki przy wnikliwszym spojrzeniu nie wytrzymuje krytyki: co to za hipopotam z ogromnym ogonem, czy też jaki krokodyl nie ma nóg, porusza się jak wąż, a większość czasu mieszka w morskich orchłaniach?! Prawidłowe nazewnictwo stosuje jedynie Biblia NS oraz B. J. Wujka. W B. Brzeskiej Lewiatan zmienia się w wieloryba, tyle że wieloryb nie ma łusek. Inni jeszcze tłumacze próbują dowieść, że oba terminy dotyczą jednego stwora, podczas gdy gołym okiem widać różnice między bestią lądową a morską.

Spójrzmy na oba opisy (w wersji NS), warto przy tym zauważyć, że Ks. Joba jest jedyną, w której, w zależności od kraju wydania, występują odmienne podziały na wersety. W BW rozdział 40ąty liczy 32 wersy, starsze przekłady (brzeski) mają jeszcze inny podział.

40:15 A oto Behemot, którego jak i ciebie uczyniłem. Je zieloną trawę tak jak byk.
40:16 Oto jego moc jest w jego biodrach, a jego dynamiczna energia w ścięgnach jego brzucha.
40:17 Zgina w dół [wypręża] swój ogon niby cedr; splecione są ścięgna jego ud.
40:18 Kości jego to rury miedziane; jego mocne kości są jak drągi z kutego żelaza.
40:19 Jest on początkiem dróg Bożych; jego Twórca może zbliżyć [do niego] swój miecz.
40:20 Bo góry wydają dla niego swój plon i tam igrają wszystkie dzikie zwierzęta polne.
40:21 Wyleguje się pod szydlicami, w trzciniastych kryjówkach i na mokradle.
40:22 Szydlice osłaniają go swoim cieniem; otaczają go topole doliny potoku.
40:23 Jeśli rzeka zachowuje się gwałtownie, on nie ucieka w popłochu. Jest pewny siebie, choćby Jordan buchnął w jego paszczę.
40:24 Czy ktoś chwyci go na jego oczach? Czy sidłami ktoś przekłuje jego nozdrza?

W wersie 16ątym "brzuch" oznacza genitalia.

Wers 17: "cedr" odnosi się do wielkości ogona a nie do wyprężania.

Wers 19b: dosł. "On jest przedniejszym z uczynków Bożych; Ten, który go uczynił, sam nań natrzeć może mieczem swoim". W nowych przekładach czytamy: Stwórca dał mu twardy miecz. (BT).

W 24: dosł. "Czy ktoś go chwyci za oczy?"

41:1 "Czy zdołasz wyciągnąć Lewiatana haczykiem na ryby albo czy potrafisz przytrzymać powrozem jego język?
41:2 Czy możesz włożyć sitowie w jego nozdrza albo czy zdołasz przebić cierniem jego szczęki?
41:3 Czy zwróci się do ciebie z licznymi błaganiami albo czy przemówi do ciebie łagodnymi słowami?
41:4 Czy zawrze z tobą przymierze, byś wziął go za niewolnika po czas niezmierzony?
41:5 Czy pobawisz się z nim jak z ptaszkiem albo czy zwiążesz go dla swych dziewcząt?
41:6 Czy będą się o niego targować wspólnicy? Czy rozdzielą go między handlarzy?
41:7 Czy zapełnisz jego skórę harpunami albo jego głowę dzidami na ryby?
41:8 Połóż na nim rękę. Pamiętaj o bitwie. Nie czyń tego więcej.
41:9 Oto na niczym spełznie czyjeś oczekiwanie co do niego. Człowiek runie na sam jego widok.
41:10 Nikt nie jest na tyle śmiały, by go drażnić. I któż się ostoi przede mną?
41:11 Któż dał mi coś pierwszy, bym miał mu odpłacić? Pod całymi niebiosami ą moje to jest.
41:12 Nie przemilczę jego członków ani sprawy jego potęgi oraz uroku jego proporcji.
41:13 Któż odsłonił wierzch jego odzienia? Któż wejdzie w jego podwójną szczękę?
41:14 Któż otworzył wrota jego oblicza? Jego zęby dookoła są przerażające.
41:15 Pyszni się swymi rzędami łusek, zamkniętymi jakby ciasną pieczęcią.
41:16 Ściśle przylega jedna do drugiej i nie przechodzi między nimi nawet powietrze.
41:17 Każda z nich spojona z drugą; trzymają się wzajemnie i nie można ich rozdzielić.
41:18 Jego kichanie rzuca błyski światła, a jego oczy są jak promienie brzasku.
41:19 Z jego paszczy wychodzą błyskawice, iskry ognia się wydobywają.
41:20 Z jego nozdrzy wychodzi dym, niczym z pieca rozpalonego sitowiem.
41:21 Dusza jego podpala węgle, a z jego paszczy wychodzi płomień.
41:22 W jego karku mieszka siła, przed nim zaś skacze rozpacz.
41:23 Przylegają do siebie fałdy jego ciała; są na nim jak odlew, nieporuszone.
41:24 Serce jego odlewane, podobne do kamienia, tak, odlewane, podobne do dolnego kamienia młyńskiego.
41:25 Gdy on wstaje, siłaczy ogarnia przerażenie; wystraszeni, wpadają w oszołomienie.
41:26 Dosięgając go, nie sprosta mu miecz ani włócznia, dziryt czy grot strzały.
41:27 On żelazo poczytuje za słomę, miedź za spróchniałe drewno.
41:28 Nie odpędza go strzała; kamienie z procy zamieniają się dla niego w ścierń.
41:29 Maczuga uchodzi u niego za ścierń i śmieje się on z potrząsania oszczepem.
41:30 Jego dolne części są jak ostre skorupy gliniane; urządzenie młockarskie rozkłada na błocie.
41:31 Sprawia, że głębiny kipią niczym kocioł; czyni morze podobnym do naczynia na maść.
41:32 Powoduje, że świeci za nim ścieżka; głębinę wodną można by uważać za siwiznę.
41:33 Na prochu nie ma podobnego do niego ą uczynionego, aby był bez trwogi.
41:34 Widzi wszystko, co wysokie. Jest królem wszystkich majestatycznych dzikich zwierząt".

w.25: "Gdy się podnosi, drżą nawet najsilniejsi, a fale morskie cofają się". B. Brzeska: 16. "Gdy się podnosi, drżą mocarze, a od strachu oczyszczają się".

w.30: "zostawia ślad niczym wał tkacki".

Behemot, jako jeden potwór pojawia się w jeszcze ponownie w Ps 74,21, parokrotnie występuje również w znaczeniu "dzikich zwierząt" (5Mj 32,24, hab. 2,14-17).

Lewiatan pojawia się na początku Ks. Joba (3,8):

Bodajby ją przeklęli zaklinacze czasu,
którzy potrafią podrażnić Lewiatana!

W Psalmie 74,13-15:

Tyś swoją mocą rozdzielił morza,
Zmiażdżyłeś głowy potworów na wodach.
Tyś rozbił głowę Lewiatana,
Oddałeś go na żer zwierzętom pustyni.

W Ps 104,25-26:

Oto morze ą wielkie i szerokie,
Gdzie roi się od płazów bez liku,
Małych i wielkich zwierząt.
Okręty płyną po nim;
Lewiatan, którego stworzyłeś, aby w nim igrał.

W Ks. Izajasza 27,1:

W owym dniu ukarze Jhwh swoim twardym, wielkim i mocnym mieczem Lewiatana,
zwinnego węża, Lewiatana, węża skręconego, i zabije smoka morskiego.

Smok (Rahab/Rachaw) pojawia się również dwukrotnie w Ks. Joba (26,11-13):

Kolumny niebieskie chwieją się i drżą przed jego groźbą.
Swoją mocą uspokoił Morze (Tihom), a swoją mądrością zmiażdżył Rahaba.
Od jego tchnienia rozjaśnia się niebo;
jego ręka przebiła giętkiego węża.

(Job 9,13):

Bóg nie cofa swego gniewu,
przed nim ugięli się pomocnicy [wojownicy] Rahaba. [= armia Tiamat]

 w Ps. 89,11:

Tyś zmiażdżył Rahaba ugodzonego śmiertelnie,
Mocnym swym ramieniem rozproszyłeś nieprzyjaciół swoich.

oraz w Ks. Izajasza 51,9 (fragment cytowany przy okazji 12 Prac Heraklesa).

***

Kolejną, krótką opowieść o zwierzętach odnaleźć można w Ks. Izajasza 30,6-7:

Wypowiedź o zwierzętach południa:
Przez kraj niedoli i trwogi,
Skąd pochodzi lwica i lew,
Żmija i latający smok /Rahab/,
Wiozą na grzbietach osłów swoje skarby,
Do ludu, który jest nieużyteczny,
Do Egiptu, którego pomoc jest daremna i marna,
Dlatego nazwałem go potworem zdławionym.

Żmija (rogaty wąż) i latający smok to typowy tandem zodiakalny (dwa splecione węże) występujący wcześniej chociażby w Enuma Elish czy w Bł. Jakuba.

Na koniec przyjrzyjmy się zestawieniu zwierząt z Ks. Joba:

Tab.7

Zodiak babiloński

12 Prac Heraklesa

Bł. Jakuba

Enuma Elish

Ks. Joba

Krab

Konie

Osioł

-

Osioł

Lew

Lew

Lew

Lew

Lwica

Isztar

Wojowniczka [pas]

?[wojownik]

Bogini wojny

Strusica

Skorpion+Waga

Smok [jabłka]

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin