Przełomy Missouri (Missouri Breaks) 1976.txt

(50 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  624x336 23.976fps 1.3 GB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{192}{323}movie info: 608x336 25.0fps 699.2 MB|/Napisy: wojciechk19/
{1487}{1562}"Prze�omy Missouri"
{4028}{4072}Kiedy tu przyjecha�em,
{4076}{4168}trawa si�ga�a koniom do brzuch�w.
{4172}{4264}Na drugi rok mia�em|ju� 8.000 sztuk byd�a
{4268}{4363}i ponad 3.500 tom�w w bibliotece.
{4412}{4503}Podzielili�my nieoznakowane|krowy po r�wno
{4507}{4575}mi�dzy wszystkich.
{4579}{4671}Nikt nie wyk��ca� si�|o te, co zab��dzi�y.
{4675}{4743}Dobrze si� wam wiedzie.
{4747}{4791}Wtedy gin�o 2|procent byd�a rocznie.
{4795}{4839}Teraz 7 procent.|Kradn� nam z�odzieje,
{4843}{4970}wiele sztuk pada zim�, wiosn�,|kiedy grz�zn� w bagnach.
{5131}{5198}Ilu was jest?
{5251}{5295}Panie Braxton, zauwa�y� pan?
{5299}{5391}Przyszywaj� sobie cholewy but�w do|siode� i wo�� w nich amunicj�.
{5395}{5463}Pete, daj mu spok�j.
{5467}{5571}Chcia�bym si� czego�|o nich dowiedzie�.
{5586}{5663}To... pi�kna kraina.
{5730}{5788}Owszem.
{5826}{5913}Dopiero teraz to doceni�e�?
{5994}{6048}Tak.
{7409}{7513}Mam nadzieje, �e nie|opal� si� zbytnio.
{7528}{7602}Lubi� bia�e korty.
{7648}{7705}Panie.
{7984}{8052}Wszystko gotowe?
{8056}{8123}Gotowe, Pete.
{8440}{8531}Mam spi�� konia,|czy ty to zrobisz?
{8535}{8587}Ja.
{9542}{9658}Nazywa� si� Sandy Chale.|Przyjecha� tu z Rhode lsland razem z armi�.
{9662}{9729}Mia� 24 lata.
{9806}{9874}W pierwszym roku|mi�dzy wiosn�, a jesieni�,
{9878}{9946}z�odzieje ukradli|nam 7 procent byd�a.
{9950}{10042}Wci�� m�wisz o procentach.|Ciekawe dlaczego?
{10046}{10114}To moje czwarte pogranicze,|dobrze ich znam.
{10118}{10186}Zanim sko�czy�em 18 lat|szuka�em z�ota w Californi.
{10190}{10282}Prze�y�em gor�czk� w Alder Gulch|i odby�em podr� do Ameryki Po�udniowej.
{10286}{10378}Z�odzieje z Missouri Break,|to zbieranina.
{10382}{10450}Fryzjerzy z Minneapolis,
{10454}{10569}farmerzy nieudacznicy, Skandynawowie,|traperzy, drwale i rzemie�lnicy,
{10573}{10651}flisacy i truciciele.
{10693}{10788}Wszystko po to,|by si� zmarnowa�.
{10909}{11017}Dziwisz si�, �e powiesi�em go|bez procesu?
{11077}{11121}Nie �a�uj go.
{11125}{11241}Nasza sytuacja nigdy|jeszcze nie by�a a� tak z�a.
{11245}{11343}Mo�esz mi poda�|Tristram Shandiego?
{11724}{11781}Ojcze.
{11892}{11950}Wybacz.
{13475}{13552}Jak wam posz�o, Tom?
{13570}{13614}Reszta przyjdzie jutro.
{13618}{13715}Przyprowadzi�em 14|pi�knych sztuk.
{13738}{13792}Tak.
{13906}{13974}Jak wam posz�o w Wyoming?
{13978}{14022}�wietnie.
{14026}{14155}Pojecha�em na dwa dni do KC.|Roi si� tam od przest�pc�w.
{14170}{14262}Po ostatnich napadach na poci�gi,
{14266}{14358}�ci�gn�o tam mn�stwo|str��w prawa.
{14362}{14430}Widzia�em dw�ch detektyw�w|z agencji Pinkerton,
{14434}{14527}w tym s�awnego Charlie Siringo.
{14577}{14645}Podaje si� za kowboja?
{14649}{14717}Nie wiem.|M�wi po hiszpa�sku.
{14721}{14778}To on.
{14817}{14861}Po czym go pozna�e�?
{14865}{14981}�ona jednego farmera ci�gn�a go|do ��ka, ale nie da� si� skusi�.
{14985}{15053}Nigdy tego nie zrozumiem.
{15057}{15125}- Wyr�czy�em go, Cal.|- Serio?
{15129}{15213}Pewnie.|By�o bardzo mi�o.
{15249}{15389}Noc sp�dzi�em w Martinsdale.|Nie chcieli mi da� kredytu w burdelu,
{15393}{15484}wi�c wygrucha�em sobie|pyzat� dziewczyn� z farmy.
{15488}{15566}Tak? Jak si� spisa�a?
{15656}{15776}Jak szwajcarski zegarek.|Chodzi�a r�wno i miarowo.
{16280}{16337}Sandy?
{16448}{16515}Nie ma Sandyego. Nie �yje.
{16519}{16635}Z�apa� go nadzorca od Braxton's...|Jak on si� nazywa�, Cary?
{16639}{16683}- Pete Marker.|- Pete Marker.
{16687}{16754}Powiesili go.
{16831}{16952}Od razu zauwa�y�em, �e mamy|mniej koni, ni� zwykle.
{16975}{17096}Tod by� przy tym.|Urz�dzili mu publiczn� egzekucj�.
{17191}{17259}- Jak� mia� �mier�?|- Nienajgorsz�.
{17263}{17358}Powiesili go na topoli.|Troch�...
{17455}{17517}Co troch�?
{17550}{17622}Troch� si� dusi�.
{17646}{17770}Braxton w garniturze patrzy�|na to, jakby by� Bogiem.
{17910}{17994}Kiedy pozna�em Sandyiego,
{18006}{18050}krad� na w�asn� r�k�.
{18054}{18122}Mia� konia, kt�rego ukrad�,|�o�nierza i psa.
{18126}{18242}Jak tylko zabi� wo�a, wycina� pi�tno|i dawa� ten kawa�ek psu.
{18246}{18314}Twierdzi�, �e|jak chcieliby go skaza�,
{18318}{18434}przez tydzie� musieliby|grzeba� w psim g��wnie.
{18797}{18897}Moja ciotka mia�a|pralnie w St Paul.
{18941}{19009}Dusi� j� pewien Chi�czyk,|kt�remu my�a psa.
{19013}{19085}Umiera si� �atwo!
{19133}{19201}Zabili Sandyiego.
{19205}{19276}By� taki weso�y.
{19301}{19369}Coraz trudniej p�dza�|kradzione konie.
{19373}{19441}Po prostu si� nie da.
{19445}{19548}To co mamy robi�, Tom?|Otworzy� sklep?
{19588}{19675}Nie. Przyda�oby si� ranczo,
{19684}{19728}na kt�rym mogliby�my je trzyma�.
{19732}{19832}- �wietny pomys�.|- Nie mamy rancza.
{19852}{19896}Bo nie mamy pieni�dzy.
{19900}{19964}Mamy konie!
{19996}{20064}Ale nie przeprowadzimy je|niepostrze�enie.
{20068}{20136}Napadnijmy na poci�g|i kupmy ranczo.
{20140}{20184}Obrabujmy bank.
{20188}{20280}Skoro i tak nas powiesz� za kradzie�|koni, to czemu by nie?
{20284}{20376}Mo�e od razu|przeprowad�cie si� do miasta.
{20380}{20455}Oni my�l� tak samo.
{20595}{20724}Jeszcze kilka lat temu zamkn�liby|Sandiago w Red Lodges.
{20835}{20916}Ale czasy si� zmieni�y.
{21027}{21095}Marker'll poczeka tydzie�, a� kruki|ze�r� Sandiego,
{21099}{21143}zanim �ci�gnie go z drzewa.
{21147}{21239}Kiedy� wypasa�em konie|z tym sukinsynem.
{21243}{21335}Na pewno zostawi go na drzewie.
{21339}{21455}Kiedy by�em w Kansas,|wsz�dzie mieli�my swoje kryj�wki.
{21459}{21526}Kiedy� przemycili�my|mojego kuzyna
{21530}{21622}z Medicine Tree,|a� do New Mexico.
{21626}{21670}Przyby� tam szybciej,|ni� telegram.
{21674}{21766}Detektywi zjawili si� tam|dopiero po dw�ch latach.
{21770}{21878}Kiedy tam dotarli,|le�a� ju� na cmentarzu.
{21890}{21978}Dlaczego musia� si� ukrywa�?
{22010}{22054}Zna� karciane sztuczki.
{22058}{22119}Rozumiem.
{22202}{22345}Kiedy� pokaza� tak� sztuczk� pewnemu|Murzynowi i ten go sprz�tn��.
{22489}{22610}Mo�e by tak urz�dzi� kryj�wk�|pod nosem Braxton'sa?
{22657}{22711}Tak.
{22753}{22821}Lepsze to, ni� wysy�anie po|kilka sztuk koni do Kansas.
{22825}{22932}Kr�ci si� tam coraz|wi�cej str��w prawa.
{22993}{23116}Spodoba� mi si� pomys� Toda.|Z obrabowaniem poci�gu.
{23305}{23383}Jestem zm�czony, Cal.
{23401}{23509}Id� spa�.|Jutro czeka nas pracowity dzie�.
{23664}{23735}Szkoda Sandiego.
{25678}{25736}Szybko!
{25774}{25841}Odczep wagon!
{25846}{25914}Nie mog�. Nie umiem.
{25918}{25986}Wyci�gnij sworze�.
{25990}{26097}- Jestem pracownikiem poczty.|- Szybciej.
{26757}{26849}- Dawaj fors�. Jak ci na imi�?|- Nelson.
{26853}{26921}Nelson, �wietnie sobie radzisz.
{26925}{27017}B�dziesz m�g� opowiada�,|�e widzia�e� Jesse Jamesa.
{27021}{27089}Nie jeste� Jesse James.
{27093}{27185}A ty Charlie Siringo.|Dawaj fors�, Nelson.
{27189}{27286}- Nie wolno mi jej tkn��.|- Dawaj.
{27764}{27839}Koniec z poci�gami.
{27860}{27948}- To nie moja wina.|- Twoja.
{28052}{28116}Mamy fors�.
{28340}{28443}- Pom�c ci?|- Pozbieraj j� do cholery.
{28579}{28654}To jedno-dolar�wki.
{28699}{28820}- Gdzie ja je w�o��?|- Przesta� tyle gada�. Just...
{28939}{29033}Pami�taj, �e to by� tw�j pomys�.
{29107}{29187}To wasz pierwszy skok?
{29251}{29335}Dzi�ki za trosk�, Nelson.
{29514}{29582}Sp�jrz! W wodzie|s� ich dziesi�tki.
{29586}{29651}�ap je, Tod.
{29874}{29931}Tod...
{30018}{30099}Nie wchod� mi pod nogi.
{30138}{30203}Wiejmy st�d.
{30761}{30878}Witam panie.|Uwa�aj, bo zaci�gn� ci� do o�tarza.
{31001}{31069}Nadszed� czas,
{31073}{31141}aby wyda� wyrok w tej sprawie.
{31145}{31237}- To Braxton.|- Teraz mog� og�osi� wyrok.
{31241}{31309}Oczywi�cie za zgod�|wszystkich zgromadzonych.
{31313}{31437}Naj�agodniejsz� kar� b�dzie|dla niego kara wi�zienia.
{31457}{31562}Podejrzany z�o�y�|wyczerpuj�ce zeznania.
{31744}{31836}- Nie ma powodu, �eby go wiesza�.|- Prawda, �e wygl�da jak B�g?
{31840}{31922}Ile lat powinien dosta�?
{31936}{32004}To chyba oczywiste.
{32008}{32052}Od 10 do 20?
{32056}{32148}Kiedy b�d� m�g� si� ubiega�|o zwolnienie warunkowe?
{32152}{32223}Za dwa tygodnie.
{32296}{32388}Chcia�by� co� powiedzie�, zanim|wy�lemy ci� do wi�zienia?
{32392}{32460}Tylko chcieliby�my,
{32464}{32531}�eby by�o to co� ciekawego.
{32535}{32627}�ycie na pograniczu jest nudne.
{32631}{32689}Mo�e...
{32727}{32808}wyda si� to wam dziwne,
{32871}{32939}ale nie wstydz� si� tego,|�e napad�em na poci�g,
{32943}{33086}wysadza�em mosty, okrada�em banki i|urz�dza�em popisy strzeleckie.
{33159}{33230}Nie �a�uj� tego,
{33255}{33323}�e przepu�ci�em mn�stwo forsy.|Taki ju� jestem.
{33327}{33395}W zamian za moj� szczero��,
{33399}{33490}chc�, aby�cie nazywali mnie odt�d
{33494}{33604}"Samotnym je�d�cem".|Zw�aszcza przy obcych.
{33686}{33797}Dosy� tych wyg�up�w!|Lepiej chod�my do baru.
{34286}{34384}Nie ta�czy�em tak|od czasu Chicago.
{34406}{34529}Tom Logan. Gratuluj� panu.|�wietnie pan to rozegra�.
{34597}{34665}To moja c�rka, Jane.
{34669}{34774}Poradzono mi,|�ebym zwr�ci� si� do pana.
{34789}{34857}Sprzeda�em sklep|z narz�dziami w Shonkin
{34861}{34961}i zamierzam kupi�|niewielkie ranczo.
{35005}{35105}Chcia�bym zamieszka�|niedaleko pana.
{35173}{35265}Ranczo Cannona jest na sprzeda�.
{35269}{35385}Niewiele tego. Cztery poletka.|Chatka. Kilka zagr�d dla koni.
{35389}{35482}Ale jest woda i przyzwoity dom.
{35508}{35652}W�a�ciciel przeni�s� si� do miasteczka.|Sprzedaje beczki niedaleko.
{35676}{35744}Pono� ma pan problemy|ze z�odziejami koni.
{35748}{35830}7 procent strat rocznie.
{35868}{35984}Lojalnie pana uprzedzam.|Na pocz�tku mo�e si� pan za�ama�.
{35988}{36091}Podobno ostatnio|powiesi� pan jednego.
{36156}{36214}Owszem.
{36252}{36320}Nieprzyjemna sprawa.
{36324}{36392}Jakiego� bandyt�?
{36396}{36526}Nie. Z�odzieja koni.|Pewnie mia� swoje powody, �eby kra�.
{36563}{36671}Przynajmniej wybawi�em|go od nieszcz�cia.
{36755}{36799}Pani nie l...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin