Na plecach dziecka wykonujemy masaż opowiadając wierszyk: Słońce świeci (masujemy otwartymi dłońmi plecy), Pędzą konie (oklepujemy plecki), Idą słonie po betonie (stukamy piąstkami), Idzie pani na szpileczkach (stukamy w plecki palcami wskazującymi), Płynie wąska rzeczka (głaszczemy plecy jedną ręką i robimy slalom), Pada deszczyk (udajemy, że gramy na pianinie), Przeszedł dreszczyk? (rysujemy znak zapytania). Następnie zamieniamy się rolami i teraz to dziecko robi masaż rodzicowi.
Chowamy przedmiot, a później dziecko musi go odnaleźć, kierując się jedynie wskazówkami ciepło, zimno, mróz, upał, itp. Jest przy tym dużo radości, jeżeli będziemy nie tylko mówić, ale pokazywać, jak jest nam gorąco a jak zimno
Na murku lub ścianie domu rysujemy portret jakiegoś zwierzęcia ( w naszym przypadku jest to słoń). Następnie potrzebne jest nam wiaderko wody i pocięta na kawałki gąbka. Maczamy kawałki gąbki w wodzie i rzucamy w słonia tak długo aż uda nam się zetrzeć cały rysunek. Świetna zabawa na upalne lato.
Lustro Weź do ręki ulubioną zabawkę Twojego Malucha a następnie podejdź z nim do lustra. Zacznij poruszać zabawką, pokaż mu ją w lustrze, zapytaj "gdzie jest.....?". Dzięki tej zabawie Twoje dziecko uczy się umiejętności obserwacji, odróżniania siebie od swojego odbicia w lustrze oraz koordynacji wzrokowo-ruchowej. ------------------------------------------------------------------------------ Spadająca chusta Do tej zabawy będzie potrzebny szal bądź chustka z delikatnego, cienkiego materiału. Usiądź z maluszkiem na podłodze podrzuć chustę do góry, złap ją. Podrzuć ją ponownie i pokaż dziecku jak ją złapać. Wkrótce Maluch będzie próbował złapać chustę bez Twojej pomocy. Dzięki tej zabawie dziecko uczy się koordynacji wzrokowo-ruchowej. ------------------------------------------------------------------------------ Pudełko Wrzuć do pojemnika połamane na mniejsze kawałki chrupki, pojemnik zamknij. Pokaż dziecku jak go otworzyć, wyjmij kawałek chrupka i zjedz go. Następnie daj dziecku pojemnik i zobacz czy będzie potrafiło samo wyjąć chrupki z pojemnika. Na początku z pewnością będzie potrzebowało Twojej pomocy, ale szybko dojdzie do wprawy. Dzięki tej zabawie Maleństwo uczy się podnosić niewielkie przedmioty, ćwiczy rączki i paluszki. ------------------------------------------------------------------------------ Przeciąganie Usiądź z maluszkiem na podłodze, weź szalik. Trzymaj za jeden koniec drugi podaj dziecku. Przeciągnij delikatnie szalik do siebie, pokaż Maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec. Po jakimś czasie Twój szkrab będzie wiedział jak przeciągać z Tobą szalik. Dzięki tej zabawie maluszek uczy się współdziałania i koordynacji ruchowej. ------------------------------------------------------------------------------ Na dobranoc Przed zaśnięciem możesz Twojemu Maleństwu śpiewać lub czytać bajki. Dzięki temu umacnia się między Wami więź emocjonalna, a także dziecko uczy się słuchania, rozwija się sprawność językowa.
Rysujemy na kartce jakąś część zwierzątka (najbardziej charakterystyczną dla danego zwierzęcia) np. uszy lub świński pyszczek - dziecko musi zgadnąć, co to za zwierzę, jeśli nie wie, dorysowujemy kolejne części ciała.
Dla młodszych dzieciaczków zabawa w minki. Stawiamy dziecię przed lustrem i prosimy by pokazał jak się robi smutną (wesołą, złą, zdziwioną) minkę. Możemy też najpierw narysować w zeszycie daną minkę i poprosić o jej wykonanie przed lusterkiem
Gra polega na powiedzeniu słowa, które zaczyna się na literę, która była ostatnią literą słowa powiedzianego przez mamę. Mama mówi np. garnuszek - ostatnia litera k. Dziecko musi powiedzieć słówko zaczynające się na literę k np. kropka itd.
Z kartonu wycinamy mnóstwo rybek o różnych kształtach. Razem z dzieckiem kolorujemy je lub naklejamy na nie kolorowy papier. Oczywiście w ozdabianiu rybek fantazja nasza i naszego dziecka nie ma granic. Następnie do każdej rybki przyczepiamy spinacz. Teraz pora na zrobienie wędki- do kawałka patyka lub listewki przytwierdzamy sznurkiem magnes i już możemy iść z tatą połowić rybki. Urozmaiceniem dla dziecka mogą być określone zadania, np. trzeba wyłowić wszystkie niebieskie rybki, albo trzeba złowić tą największą i tą najmniejszą z rybek. Ćwiczymy rozróżnianie kolorów, wielkości i liczenie.
Wsypujemy do słoiczków kaszę, kukurydzę, makaron, ziarno, ryż, orzechy itp. Najpierw dziecko poznaje dźwięki, jakie powstają przy potrząsaniu słoiczkiem. Następnie zamyka na chwilę oczy, my wybieramy jeden słoiczek, potrząsamy a dziecko odgaduje. Zabawa rozwija słuch.
Kilkuletnie maluchy uwielbiają zabawę w przewracankę. Puszczamy muzykę i dzieci tańczą. Kiedy muzyka milknie przewracają się na podłogę. Po czym znowu puszczamy muzykę a maluchy podskakują i tańczą aż do następnej przewrotki. I tak w kółko (maluszki mogą tak do upadłego:))
Idealna zabawa dla przedszkolaków. Coś podobnego jak kalambury. Tylko nieco inaczej wygląda. Udajemy, że dajemy dziecku np. piłkę i zadaniem dziecka jest pokazanie, w jaki sposób się bawi tą niewidzialną piłką - musi np. udawać, że ją kozłuje, rzuca do innej osoby etc. Innymi "niewidzialnymi" przedmiotami mogą być: "hoola-hoop", skakanka i inne.
Ukryta zabawka Do ulubionej zabawki przywiąż tasiemkę. Pokaż dziecku jak ciągnąć tasiemkę, aby dostać zabawkę. Poproś Maluszka aby podał Ci zabawkę, włóż mu do ręki tasiemkę. Na początku może potrzebować Twojej pomocy, ale szybko "załapie" jak dostać zabawkę. Następnie możesz schować zabawkę tak, aby było widać tylko tasiemkę i poprosić o zabawkę. Dziecko wie, że zabawki nie widać, a mimo to ona cały czas istnieje. Twój maluszek uczy się słuchania poleceń. Weź ulubioną zabawkę Malucha i usiądź z dzieckiem na podłodze. Daj ją maluszkowi żeby chwilę się nią pobawił. Poproś o zabawkę i jeśli ją dostaniesz schowaj pod kocykiem (w zasięgu rączek dziecka). Zapytaj Malucha: "gdzie jest zabawka?", pozwól Mu ją znaleźć. Jeśli jej nie znajdzie pokaż mu, że jest pod kocykiem. Powtarzaj zabawę tak długo, aż dziecko będzie widziało gdzie znika zabawka. Ta zabawa pomaga Twojemu Maluchowi zrozumieć, że przedmiot, którego nie widać nadal istnieje. Podczas tej zabawy Twoje dziecko uczy się zdolności rozumienia.
Potrzebne jest przynajmniej 6 puszek ( po farbie albo po mleku dla niemowląt). Dziecko wsypuje do nich trochę piasku lub ziemi, nakłada wieczka i przykleja je taśmą. Następnie może je pomalować w ozdobne wzorki, albo ponaklejać na nich wycinanki. Ustawiamy puszki w piramidę i trenujemy celność rzutów (małymi piłeczkami lub woreczkami np. z grochem). Liczymy ile puszek spadło i notujemy wyniki.
Bierzemy lusterko i wspólnie z dzieckiem oglądamy jego twarz, pokazując i opisując jak one się nazywają. To samo robimy najpierw z dzieckiem, później z nami, na naszej twarzy i dziecko ma powiedzieć, co widzi w lusterku, nazywając poszczególne części ciała. Następny krok (pamiętajmy o możliwościach i wieku dziecka)to pokazywanie bez lusterka i zadawanie pytania: ile masz oczek, ust, uszków itd. wtedy automatycznie rozpoczynamy naukę liczb. W ten sposób dzieci uczą się łatwiej, bo widzą wszystko w lusterku.
Dzieci biegają lub tańczą i nagle mówimy STOP. Dzieci muszą się natychmiast zatrzymać i pozostać bez ruchu. Kto pozostał w ruchu lub jako ostatni się zatrzymał, przegrał. I tak na nowo rozpoczynamy zabawę. Wielka przyjemność. Uczy koncentracji, uwagi.
Dzieci chętnie czeszą mamę, chyba tylko dlatego, że najczęściej ma trochę dłuższe włosy niż tata. Zabawa polega na stworzeniu salonu fryzjerskiego: postawić krzesełko ( ja siadam na podłodze, ponieważ dziecko jest małe), wziąć lusterko i grzebień- dziecko wie, jak dalej się potoczy... Najczęściej fryzura, jak po wichurze, ale dziecko ma przyjemność i rozwija fantazję, a dla nas możliwość obserwacji, co dziecku się podoba na naszej głowie..., no i trochę odmiany, na co dzień
Do dużego pudełka albo koszyka wrzuć wszystkie rękawiczki, jakie znajdziesz w domu: letnie i zimowe, damskie, męskie, rękawiczki przeznaczone do pracy w ogrodzie, do sprzątania i zmywania, chirurgiczne, narciarskie, z jednym palcem, dziecięce itp. itp. Następnie pozwól maluchowi pobuszować w pudełku, ale poproś go,aby posegregował je do pary, jednocześnie określając, jakie jest ich przeznaczenie, kto je nosi itp.
Dobrze jest, jeśli jest parę osób, wówczas istnieje więcej pomysłów, ale i we dwoje zabawa sprawia przyjemność. Jeżeli możemy stworzyć kółko, to wówczas jedna osoba stoi w środku i pokazuje, co robi: np., że trzyma szczotkę i zamiata- my podajemy zawód, albo, że czyta książkę- to może być przykładowo nauczycielka, albo, że bada pacjenta, zakładając stetoskop. Osoba, która zgadła zawód ma prawo wymyślić nowy zawód. Dodatkowo można pokazywać atuty zawodowe: czapkę, robiąc zarysy czapki.
Na stół czy na podłodze rozkładamy kilka rzeczy w zależności od wieku dziecka. Musi je zapamiętać. Zawiązujemy oczy i zabieramy 2 rzeczy. Oczy rozwiązujemy i dziecko ma powiedzieć, jakie przedmioty zniknęły ze stołu. To samo robimy ze wszystkimi uczestnikami zabawy, możemy również w każdej kolejce ilość przedmiotów znikających zmniejszać lub dokładać. ćwiczymy przy tym pamięć.
Stara zabawa polegającą na podaniu charakterystycznego elementu, Np. kolor i obiekt szukany powinien znajdować się w pobliżu. Inni uczestnicy gry podają przedmioty. Kto jako pierwszy trafi na właściwą odpowiedź może rozpocząć nowa rundę np. ja widzę to, czego ty nie widzisz i to jest zielone. Szukany obiekt: winogrona
W zależności od liczby domowników jedno pokazuje jakąś figurę, w wszyscy inni ja naśladują, jak w lusterku. Można się pośmiać przy okazji, dzieci są jednak bardziej giętkie...
Przebywając na dworze latem czy zima, w zależności od podłoża, robimy odciski stop na piasku czy butów na śniegu. Czasami są widoczne odciski ptaków, kaczek, pieska czy kotka, małych dzieci czy kobiety albo mężczyzny. Dziecko uczy się szybko odróżniać, które, do kogo należą. Na pewno osoby mieszkające na wsi maja większą możliwość poznania odcisków wszystkich zwierząt domowych.I po przejsciu odcisków można się jeszcze fajnie poganiać.
Każdy wyjazd nad morze, nawet zima, oprócz spacerów bezpośrednio nad woda, poświęcam zbieraniu muszelek, które po powrocie do domu malujemy farbkami, a wcześniej zebrany piasek morski wsypujemy do przezroczystego pojemnika i wkładamy pomalowane własnoręcznie muszelki. Jest to ozdoba i pamiątką. Dziecko uczy się rozpoznawać muszelki, ma naturalny materiał do malowania, który później również inni podziwiają. U nas stoi na regale, jest prawdziwa dekoracja upiększoną w różne dodatki, jak malutkie parasolki i różne plastikowe kolorowe rybki. Można wyjaśnić dziecku, dlaczego muszelki są puste, innych rozmiarów i pokazać w książce, jakie zwierzątka tam były.
Wspólne porządkowanie polega jednocześnie na nauce przyimka: gdzie mam położymy lale: do wózka, na wózek, pod wózek? Gdzie położymy klocki? Do skrzynki, w szkrzynkę, pod skrzynkę? Gdzie położymy książeczki? Na półkę, pod półkę, o półkę? A kredki do piórnika, obok piórnika, pod piórnik? A mami sweter? Do szafki, pod szafkę, obok sza...
smutny_korniszonek