0:02:29:Odcinek 10 0:02:29:Odcinek 10 0:02:29:Melancholia MM i Pierwszy Turniej 0:02:29:Melancholia MM i Pierwszy Turniej 0:06:55:█ 0:06:55:W Japonii, numer pod, kt�ry nale�y dzwoni� w nag�ym wypadku, w tym przypadku na policj�, to 110 0:23:59:Next Episode 0:23:59:Next Episode 0:23:59:Next Episode 0:24:23:Animacja i Sny 0:24:23:Animacja i Sny 0:00:14:Bardzo dzi�kuj�. 0:00:18:Kim jeste�? 0:00:20:Nie lubi� ci�, wcale. 0:00:26:Wzi�am tylko jedno. 0:00:28:Przepraszam- 0:00:33:Mo�esz to zatrzyma�. 0:00:34:Chcia�am zobaczy� si� z Miyako-chan, ale wygl�da na to, �e jej nie ma. 0:00:38:Miyako-chan... Miyazaki-san? 0:00:43:Przeka� jej, �e wr�c�. 0:02:35:Bardzo dzi�kuj�. 0:02:42:Tu dawniej by� sklep z sake... 0:02:47:Wygl�da na to, �e zarabiaj� przyzwoite pieni�dze. 0:02:51:Nie b�d� g�upi! 0:02:52:O co chodzi? Widz� wi�cej ludzi wchodz�cych i wychodz�cych ni� wtedy, gdy sprzedawano tutaj sake. 0:02:56:Wiesz ile z tych pieni�dzy idzie dla sp�ki?! 0:02:59:Jest te� wiele innych op�at! 0:03:02:Wcale du�o nie zarabiamy! 0:03:06:Jest ci�ej ni� wcze�niej, i nic na to nie poradzimy! 0:03:10:Wi�c to tak. 0:03:13:Toraji, d�ugo nie by�e� w domu, wi�c zabieraj sw�j ty�ek i id� pom�c w sklepie! 0:03:21:Um, hej mamo, kiedy b�dzie obiad? 0:03:24:Umieram z g�odu... 0:03:26:Prosz�. 0:03:32:Jedz. 0:03:34:Mamo, one s� ze sklepu?! 0:03:37:I s� bliskie przeterminowania! 0:03:40:Zbieramy jedzenie, odk�d po�owa naszych wydatk�w idzie na sklep. 0:03:45:G-Gdzie jest twoje specjalne curry?! To znaczy, troch� min�o, odk�d by�em w domu! 0:03:48:Zamknij si�, zjadaj i rusz dup� do roboty! 0:03:51:Nawet my jemy takie rzeczy, codziennie! 0:03:54:Naprawd�. Toraji, pom� swojej rodzinie! 0:03:59:Ju� dobra... Zjem to. 0:04:03:Ale, chcia�em zje�� twoje specjalne curry. 0:04:06:Nie martw si�, mamy te� curry. 0:04:08:Jak ju� m�wi�em, te s� ze sklepu i bliskie przeterminowania. 0:04:11:To, co chc�... 0:04:13:to smak twojego curry z mojego dzieci�stwa! 0:04:16:We� si� w gar�� synu! 0:04:18:Doro�nij wreszcie. 0:04:23:Toraji, m�g�by� pom�c w sklepie dzi� w nocy? 0:04:28:Dobrze. 0:04:31:Witam. 0:04:36:Mama i staruszek maj� naprawd� ci�ko. Pracuj� o wiele wi�cej ni� wcze�niej a mniej na tym zarabiaj�. 0:04:43:Nie mog� pozwoli� sobie, �eby wyrzucili mnie z mojej obecnej pracy. 0:04:46:Nie mog� by� zale�ny od mojej rodziny. 0:04:47:To g�upie! 0:04:49:Czemu nie macie mleka bananowego?! 0:04:52:Powa�nie, kupuj� je ca�y czas! 0:04:55:Naprawd� mi przykro, ale firma od kt�rej to sprowadzamy, zaprzesta�a produkcji tego produktu. 0:05:00:Nie mo�esz powiedzie� im, �e chcesz wi�cej?! 0:05:03:Przykro mi, ale to nie zale�y ode mnie. 0:05:04:Dobra! 0:05:06:Je�li nie dbasz o klienta, to mo�esz zapomnie� o robieniu interes�w. 0:05:09:G�upi... sklep bez mleka bananowego... 0:05:13:Nawet je�li on krytykuje nas tak... 0:05:19:Nie mo�emy nic na to poradzi�. 0:05:20:Kiedy dorastasz i �yjesz w prawdziwym �wiecie, gdzie jest wiele rzeczy, kt�re musisz zaakceptowa�, niewa�ne jak s� bezsensowne. 0:05:25:B�dzie wiele moment�w, kiedy b�dziesz z�y. 0:05:28:Bezsensowne... 0:05:30:Ciesz� si�, �e pomagasz. 0:05:32:Rzadko nas odwiedza�e�, odk�d przerobili�my sklep. 0:05:36:Och... tak. 0:05:41:Jestem Ishida, i b�d� z tob� pracowa�! 0:05:43:Energiczny, podoba mi si� to. Ile masz lat? 0:05:45:18 i jestem na pierwszym roku w college'u! 0:05:48:�yj� na w�asny rachunek, wi�c musz� zarabia� na siebie! 0:05:50:Rozumiem, wi�c musisz ci�ko pracowa�. 0:05:54:Wiesz, te ulice sta�y si� do�� niebezpieczne w nocy. 0:05:57:S�siedni sklep zosta� obrabowany w zesz�ym roku. 0:06:00:Naprawd�? 0:06:02:Tylko my jeste�my tutaj, ale mamy w��czony alarm. 0:06:04:Mo�e dzi�ki tobie b�d� mniej czujny. 0:06:09:Nie musisz si� obawia�, znam Kendo! 0:06:12:Je�li b�d� mia� shinai, to b�d� w stanie zaj�� si� ka�dym w�amywaczem! 0:06:16:Jaki pewny siebie. W takim razie przynie� go. 0:06:24:Po�� go gdzie�. Nie chcesz chyba przestraszy� klient�w? 0:06:26:Dobra. 0:06:37:Dawaj kas�. 0:06:42:Prosz�. 0:06:49:Senpai... 0:06:50:Musimy zadzwoni� na policj�. 0:06:53:Masz racj�. 0:06:55:Ishida-kun, jaki to numer... 110, znowu? 0:06:59:Co mia� na my�li m�wi�c : "znowu"? 0:07:04:Teraz jak o tym my�l�, to w�a�nie wtedy moje �ycie zacz�o si� stacza�. 0:07:11:I zapomnia�em jak walczy� z tym wszystkim. 0:07:15:Najwi�kszym problemem �ycia jest brak rozs�dku! 0:07:17:Nadchodzi taki czas, kiedy musisz si� przem�c, nawet je�li nie ma to nic wsp�lnego z tob�. 0:07:24:Nie ma odpowiedzi na brak rozs�dku na �wiecie. 0:07:27:Nie mog� sobie d�u�ej pozwoli� na wahanie! 0:07:29:Musz� podnie�� si� z popio��w! 0:07:36:Czas stan�� do walki! 0:07:38:Walczy� o �ycie! 0:07:49:To b�dzie 420 jen�w. 0:07:51:Co? 0:07:54:Nied�ugo zn�w wpadn�. 0:07:58:Trzymaj. 0:08:01:Tw�j ojciec chce �eby� wzi�� swoj� wyp�at�. 0:08:03:Nie, zatrzymaj j�. 0:08:05:Pomaga�e�, wi�c we� j�. 0:08:08:Tak, ale... 0:08:11:We�. 0:08:12:B�d� oszcz�dny i nie wydaj tego na jakie� g�upoty. 0:08:21:Czy ja jestem dzieckiem? 0:08:28:50,000 jen�w... 0:08:33:I pomaga�em tylko przez jedn� noc... 0:08:36:Czuj� si� rozpieszczony. 0:08:40:By�a tu Odajima Reimi?! 0:08:43:Czy doda�a przedrostek - chan, kiedy powiedzia�a moje imi�, chocia� jeste�my w tym samym wieku?! 0:08:48:Tak i wygl�da�a jakby pr�bowa�a co� ukra��. 0:08:51:To ona! 0:08:52:Jej szko�a jest niedaleko st�d, przy nast�pnej stacji! 0:08:56:Znasz j�? 0:08:58:Tak, chodzi�y�my do tej samej szko�y. 0:09:01:Ale czemu, ona nie da mi spokoju nawet w tym liceum?! 0:09:04:Ona zwr�ci�a t� rzecz, ale s�dz�, �e powinni�my poinformowa� o tym jej rodzin�. 0:09:08:Nie r�b tego! 0:09:10:Jej rodzina jest niewiarygodnie k�opotliwa! 0:09:12:Je�li zrezygnuj� teraz, to ten koszmar si� sko�czy. 0:09:15:Ale ta dziewczyna... 0:09:17:Ale to ostatni dzie� Kawazoe-san... 0:09:20:Zostawisz mnie z tym. 0:09:22:W�a�ciwie, by�oby wspaniale, gdyby� tylko pracowa�a przy ladzie. 0:09:26:Przera�aj�ce. 0:09:28:Masz racj�, nie mog� k�opota� was obu przez ca�y czas. 0:09:34:Kawazoe-san. 0:09:36:Tak? 0:09:37:Prosz�, to twoja wyp�ata. 0:09:39:Dzi�kuj� ci za wszystko, co zrobi�a�. Naprawd� bardzo mi pomog�a�. 0:09:42:Nie ma o czym m�wi�. 0:09:43:Dzi�kuj� za zdobyte do�wiadczenie. 0:09:48:Czuj� si� teraz du�o lepiej. 0:09:50:Mo�esz teraz normalnie rozmawia� z innymi. 0:09:53:Martwi�am si�, �e to mo�e by� za wcze�nie dla ciebie, �eby zacz�� ju� pracowa�. 0:09:58:Mia�am racj�, m�odzie� jest pe�na niespodzianek. 0:10:00:Chodzi mi o to, �e wydoro�la�a� w kr�tkim czasie. 0:10:04:Rzeczywi�cie m�odzie�... ona nadal jest bardzo m�oda. 0:10:11:Przyczepa nie jest dzi� przymocowana. 0:10:14:Miyazaki-san? 0:10:16:Tak? 0:10:18:Wszystko w porz�dku, my�l� o tej dziewczynie? 0:10:21:Chodzi ci o Odajima Reimi? 0:10:22:Tak, nie musisz si� ni� przejmowa�. 0:10:26:Tak w og�le, to czemu chcesz pracowa�? 0:10:29:Potrzebujesz pieni�dzy? 0:10:31:Tak, jest taka ograniczona edycja anime na DVD, kt�ra wychodzi nied�ugo. 0:10:39:J-Ja my�la�am, �e to by�o stosowne, kiedy m�wisz co� takiego jak to i w og�le. 0:10:44:A czemu ty potrzebujesz pieni�dzy, Miyazaki-san? 0:10:46:Chce kupi� prezent dla Dan-kuna. 0:10:49:Zbli�aj� si� jego urodziny. 0:10:54:Och nie, dzi� s� jego urodziny! 0:10:56:Nie mog� uwierzy�, �e zapomnia�am! 0:10:59:Przepraszam Tama-chan, ale �piesz� si�! 0:11:02:Wi�c dzisiaj s� urodziny Eigi-kuna... 0:11:23:Wszystkiego najlepszego, Ojcze. 0:11:44:Wygl�da na to, �e pude�ko z Material Puzzle b�dzie musia�o zaczeka�... 0:11:47:P�on�!!! 0:11:55:Kochanie pos�uchaj tego. 0:11:57:Znasz c�rk� Tanabe-san, Yoshio-chan?\N S�ysza�am, �e rzuci�a college. 0:12:01:To ju� drugi raz, kiedy zrezygnowa�a.\NTo musi by� straszne dla rodziny Tanabe. 0:12:05:Dobranoc. 0:12:08:Reimi-chan, odrobi�a� prac� domow�? 0:12:10:Tak. 0:12:20:Miyako-chan... 0:12:26:Miya-Miya! 0:12:27:Dan-kun, pierwszoplanowy aktor! 0:12:29:Jakie mi�e po��czenie. 0:12:54:Pierwszy! 0:12:59:Kojirou-sensei, jeste� wcze�nie! 0:13:02:Co to za okazja? 0:13:04:Kirino? 0:13:05:Ju� tu jeste�, huh? 0:13:07:Oczywi�cie, w ko�cu jestem kapitanem. 0:13:09:Wreszcie, dzie� naszego pierwszego turnieju! 0:13:11:Postarajmy si�! Nie strac� pracy, je�li si� postaramy! 0:13:16:Pomimo ponurej nadziei ratowania jego pracy, jestem szcz�liwa. 0:13:21:Chocia� twoje marzenie o zwyci�stwie jest odleg�e, to jestem wystarczaj�co szcz�liwa z twoich uczu�! 0:13:25:Nie ciesz si� jeszcze!\NNied�ugo zostan� zwolniony! 0:13:35:Zbli�a si� t�um. 0:13:36:Oni wszyscy s� z 15 r�nych szk�. 0:13:39:Tak, ale jest mniej dziewczyn. 0:13:41:To dlatego, �e wiele szk� nie ma dziewcz�cych dru�yn. 0:13:44:Prawda, niewiele dziewczyn trenuje Kendo. 0:13:48:Innymi s�owy, mamy ma�� konkurencj�! 0:13:52:Maj�c Tamaki mo�emy to zrobi�! 0:13:54:Ona b�dzie numerem jeden w ca�ej Japonii! 0:13:55:Nie czekasz na walki dru�ynowe? 0:13:56:Dzisiejsze spotkanie b�dzie pierwszym krokiem Tamaki do wygrania wszystkiego! 0:14:00:A co z nami? 0:14:03:O wilku mowa. 0:14:07:Dzie� dobry. 0:14:09:Gdzie mo�emy zaparkowa� nasze rowery? 0:14:11:Mo�ecie zaparkowa� tam z ty�u. 0:14:17:Kuwahara-senpai, Miya-Miya i Eiga-kun jeszcze si� nie pokazali. 0:14:21:M�wi�em im, �eby byli o 8:30... 0:14:24:Zadzwoni� do nich. 0:14:31:Przepraszam! 0:14:34:Dobry. 0:14:39:Zaspa�a�, prawda? 0:14:41:Niezupe�nie. 0:14:43:Zesz�ej nocy, nagle wpad� mi do g�owy pomys� na scenariusz, kiedy spa�am 0:14:46:i obudzi�am si�, p�niej zasn�am i kiedy zn�w si� obudzi�am, by�o ju� po 8:00. 0:14:50:Zaspa�a�. 0:14:51:I jeszcze jedna rzecz... je�li nie zapami�ta�a� tego pomys�u za pierwszym razem, to nie ma sensu pr�bowa� go sobie przypomnie�. 0:14:55:Och, Miya-Miya? 0:14:56:Gdzie jeste�? 0:14:58:Dan-kun si� zgubi�, wi�c szukam go teraz. 0:15:04:Gdzie jest publiczne gimnazjum? 0:15:08:Przebierzmy si�! 0:15:10:Walki indywidualne odbywaj� si� rano, wi�c postarajcie si� jak najlepiej! 0:15:26:Wi�c... 0:15:33:Hej, patrz�c na te dziewczyny....
SteveFox