0:00:01:movie info: XVID 640x360 23.976fps 692.2 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ 0:00:48:EK - SI�A JEDNO�CI 0:01:14:Tutaj. |- W porz�dku. 0:01:15:Szef nie przyszed�? 0:01:16:Jest w samochodzie.| Jest w samochodzie. 0:01:17:Oni tu s�? 0:01:19:B�d� tu za jak�� chwil�. 0:01:20:Czy dostaniemy herbat�?|- Tak. 0:01:22:Nandu. Trzy specjalne. 0:01:24:Nic mi nie m�w. 0:01:25:Ka�dy kto mnie poznaje z mi�o�ci�.|- A kto poda wod�? 0:01:28:Hej. Hej. Hej.| Ju� nios�. Ju� nios�. 0:01:30:Prosz� woda.| On w�a�nie do��czy�. 0:01:32:Nauczy si� w dzie� lub dwa. 0:01:33:Wys�a�e� herbat� szefowi?|- Ju� to robi�. Chod�my, Nandu. 0:01:46:Zosta� tu dop�ki| nie wypije herbaty. 0:01:49:Do widzenia. 0:01:57:Na co si� gapisz?| To pistolet. Pistolet. 0:02:00:Czy kiedykolwiek| widzia�e� go wcze�niej? 0:02:15:Hej! 0:02:21:Hej! Hej!|- Hej! Hej! 0:02:47:On ma takie spokojne| r�ce, Szefie. 0:02:49:Strzeli� bez wahania. 0:02:51:Nigdy nie widzia�em tak dobrych| strzelc�w, maj�cych tyle �mia�o�ci. 0:03:00:Ansari, kiedy Savtya| przyj�� tego ch�opca... 0:03:05:nie patrzy� na jego wiek,| ale na odwag�. 0:03:13:Nie. Nandu. 0:03:17:Zagraj. 0:03:32:Pewnego dnia ten ch�opiec| b�dzie rz�dzi�. 0:03:34:Tylko czekaj i patrz. 0:03:35:Chod�. Chod� tutaj. 0:03:39:Dobra robota. 0:03:40:Prosz�. Prosz�. Shekhar,| ty te� chod�. 0:03:43:Opiekujcie si�| sob� wzajemnie. 0:03:45:Nie chc�, aby�cie| walczyli. Rozumiecie? 0:03:47:Troszczcie si� o| siebie odpowiednio. 0:04:07:Kto to? 0:04:13:Shekhar. 0:05:03:Co si� dzieje, More? 0:05:47:Hej Savtya, sta�e� si� | wi�kszym g�upkiem ni� policja? 0:06:10:Masz. To te� we�.|- Tak, sir. 0:06:16:Co si� sta�o? 0:06:17:Ci�ko zarobione pieni�dze| zawsze dobrze pachn�. 0:06:20:Nawet je�li to by�a| czyja� ci�ka praca. 0:06:22:Wspaniale. 0:06:23:Teraz id�. |- W porz�dku. 0:06:24:Pos�uchaj. |- Tak? 0:06:25:Nie deponuj tego w| banku. Rozumiesz? 0:06:27:Tak, wiem. Wiem. 0:06:28:W porz�dku. Id�. 0:06:36:Mo�emy zrobi� jeszcze jedn� rund�. Shinde.|- Tak, sir. 0:06:39:Daj herbat�.|- Tak, sir. 0:07:02:Sprawd� co si� sta�o| z pr�dem. 0:07:04:Co si� sta�o?|- Co si� sta�o ze �wiat�em? 0:07:05:Co si� sta�o?|- Daj jakie� akumulatory. 0:07:21:Wy dwaj uciekajcie. 0:07:22:Id�cie. Uciekajcie. 0:07:23:Tavde nie oszcz�dzi| ani was ani mnie. 0:07:25:Id�. Id�. 0:07:29:Dlaczego nie poszed�e�? Tak? 0:07:32:On nie przyjdzie.|- Dlaczego? 0:07:34:Zabi�em go.|- Zabi�e� go? 0:07:45:* Ten jedyny. On|* jest si�� jedno�ci. 0:07:47:* Ten jedyny. On|* jest si�� jedno�ci. 0:07:49:* Ten jedyny. On|* jest si�� jedno�ci. 0:07:51:* Ten jedyny. On|* jest si�� jedno�ci. 0:07:53:* Ten, kt�ry si�|* nie zatrzyma� ani nie ugi��. 0:07:56:* Ten, kt�ry si�|* nie zm�czy� ani nie zawaha�. 0:07:58:* Ten, kt�ry si� nie ba�. 0:08:00:* On jest jedyny. 0:08:02:* Ten, kt�ry nie jest|* ani dobry ani z�y. 0:08:04:* Ten, kt�ry porusza|* si� jak trz�sienie ziemi. 0:08:06:* On jest jedyny. 0:08:10:* Ten jedyny. 0:08:11:* On jest jedyny. 0:08:14:* Ten jedyny. To|* si�a jedno�ci. 0:08:18:* W�a�nie tak. |*- On ci� dopadnie. 0:08:20:* W�a�nie tak. |*- Nie zapomni o tobie. 0:08:23:* W�a�nie tak. |*- Zginiesz, za�o�ysz si�. 0:08:27:* W�a�nie tak. |*- On nadchodzi. 0:08:29:* W�a�nie tak. |*- Gdzie p�jdziesz? 0:08:31:* W�a�nie tak. |*- On ci� dopadnie. 0:09:04:* Uciek�. Umkn��.|* Ukry� si� gdzie�. 0:09:09:* Nikt nie m�g�by|* mu uciec. 0:09:13:* Tw�j B�g czy tw�j mesjasz. 0:09:17:* Hej ty... 0:09:21:* Jedna historia si� sko�czy�a,|* druga zacz�a. 0:09:30:* W�a�nie tak. |*- On ci� dopadnie. 0:09:32:* W�a�nie tak. |*- Nie zapomni o tobie. 0:09:34:* W�a�nie tak. |*- Zginiesz, za�o�ysz si�. 0:09:38:* W�a�nie tak. |*- On nadchodzi. 0:09:40:* W�a�nie tak. |*- Gdzie p�jdziesz? 0:09:42:* W ten spos�b. |*- On ci� dopadnie. 0:09:53:* Nie ma innego Boga,|* ale jest Allah. 0:10:02:* Nie ma innego Boga,|* ale jest Allah. 0:10:14:* Mohammad jest prorokiem Allah'a. 0:10:19:On tu jest?|- Ogl�da poranny program. 0:10:21:Gdzie b�dziesz?|- W nast�pnej uliczce. 0:10:23:W czerwonym fordzie.|- W porz�dku. 0:10:25:* Mohammad jest prorokiem Allah'a. 0:10:34:No dalej. Cofn�� si�. 0:10:36:Przek�ski? Przek�ski? 0:10:37:Rusza� si�. Cofn��| si�. Cofn�� si�. 0:10:40:Pos�uchaj. 0:10:42:Czy powinnam to wzi��?|- Tak. W porz�dku. 0:10:49:Tu Ansari. Po cichu| wydam rozkaz. 0:10:52:Twoja dwuletnia c�rka nie| doczeka swoich trzecich urodzin. 0:10:55:Rozumiesz? 0:10:56:Zetn� jej g�ow� i| zapakuj�. Rozumiesz? 0:11:02:W porz�dku. Odk�adam| teraz s�uchawk�. 0:11:12:Szefie!|- Co si� sta�o? 0:11:13:Szefie! Szefie! |- Co si� sta�o? Co si� sta�o? 0:11:15:Co si� sta�o? |- Co si� sta�o? 0:11:44:Co ci si� sta�o?|- Szefie. 0:11:46:Powiedz co�. Co...|- Znajd�cie go. 0:11:49:Musi tu gdzie� by�. 0:11:51:Co ci si� sta�o?|- Szefie. Szefie. 0:11:53:Powiedz co�. Przynajmniej| co� powiedz. Szefie. Szefie. 0:11:56:Sp�jrzcie, tam jest!|- Co ci si� sta�o? �apa� go! 0:11:59:Hej! 0:12:01:Stop! 0:12:02:�apa� go. Nie| powinien uciec. 0:12:06:�apa� go. 0:12:13:�apa� go.|- �apa� go. 0:12:16:Nie powinien uciec. 0:12:20:Ruszaj si�! �pisz? 0:12:23:�apa� go. 0:12:27:�apa� go. �apa� go.| Nie powinien uciec. 0:12:39:No dalej! 0:12:48:Stop! 0:12:50:�apa� go. 0:13:01:Co teraz zrobimy? 0:13:23:Chod�. No dalej. 0:13:38:Panie Anna, chcemy ci zada�| kilka pyta�. Pewnie. 0:13:40:Z jak� ilo�ci� g�os�w| twoja partia wygra tym razem? 0:13:42:Tym razem moja partia zdob�dzie wi�kszo��...|- G��wny Minister tu jest. 0:13:44:G��wny Minister tu jest. Chod�cie. No dalej.| Po�pieszcie si�. Po�pieszcie si�. 0:13:51:Chod�cie. 0:13:52:'Witamy.' 0:13:57:Panie Mhatre, sonda�e| sugeruj�, �e... 0:13:59:tym razem nie ma| pan �adnych szans. 0:14:02:Je�eli nie ma �adnych szans| to je stworz�, Joshi. 0:14:05:Tym razem chc� stanowiska| G��wnego Ministra za wszelk� cen�. 0:14:09:Gdzie jest Rafiq? 0:14:11:Ju� idzie. 0:14:15:Przepraszam, Panie Joshi. To...|- Siadaj. 0:14:18:Dzi�kuj�. 0:14:20:Prosz� mi powiedziec, panie Anna.| Czym mog� s�u�y�? 0:14:25:Rafiq, potrzebuj� strzelca. 0:14:28:Sir, je�eli chcesz zabi�| zwyk�ego cz�owieka... 0:14:31:to zrobi to Bihari za 10,000 rupii,| sztylet i robota wykonana. 0:14:36:Ale je�eli to kto�| wyj�tkowy, to wtedy... 0:14:42:On jest bardzo wyj�tkowy. 0:14:48:Prosz� to przemy�le�,| panie Mhatre. 0:14:50:Je�eli zabijesz G��wnego Ministra, wtedy| jego �ona przejmie stanowisko dzi�ki sympatii. 0:14:53:Nie m�wi� o nim.| M�wi� o sobie. 0:14:57:Och. Wybacz mi. 0:14:59:Twoja �ona zmar�a| trzy lata temu. 0:15:06:Teraz wiem, dlaczego przegrali�my| poprzednie wybory. 0:15:12:Rafiq. |- Tak. 0:15:13:Moja kampania zacznie| si� 10 - tego. 0:15:17:10 - tego tysi�ce ludzi... 0:15:19:b�dzie wykrzykiwa�o slogany 'Pozdrowienia| Anna Mhatre. Pozdrowienia Anna Mhatre'. 0:15:24:I w�r�d tych slogan�w| b�dzie odg�os... 0:15:28:tej kuli... 0:15:30:kt�ra zabije ich drogiego| lidera Anna Mhatre. 0:15:36:Ale b�ogos�awie�stwa ludzi| uratuj� go. 0:15:41:I ich sympatia sprawi,| �e Anna Mhatre b�dzie CM. 0:15:46:Panie Anna, robota| b�dzie wykonana. 0:15:48:Ale to b�dzie| troch� kosztowa�o. 0:15:50:Nie martw si� o| pieni�dze, Rafiq. 0:15:52:Robota powinna by�| w�a�ciwie wykonana. 0:15:53:W porz�dku, sir.| Wezm� twoj� przepustk�. 0:15:55:B�dzie zrobione. 0:15:58:Co za dobry pomys�, sir. 0:16:01:Od w�zka inwalidzkiego| bezpo�rednio do krzes�a CM. 0:16:34:Halo. Kto to? 0:16:36:Tak. Chwileczk�. 0:16:39:A kandydat, o kt�rym m�wi�| nigdy nie mo�e ponie�� kl�ski. 0:16:42:Ale panie Mhatre, je�eli...|- Tak. 0:16:43:Yuvraj ma racj�, Joshi.|- Sir. Telefon do ciebie. - Tak. 0:16:47:Dobrze... on podaje| informacje Rafiq'a. 0:16:50:Daj mi to. 0:16:54:Halo. Tu Joshi. 0:16:56:Rafiq mi powiedzia�. Musz�| porozmawia� z panem Ann�. 0:17:00:My obaj jeste�my tacy| sami. Powiedz mi. 0:17:02:Powinienem zabi� ciebie| zamiast niego? Czy tak? 0:17:08:Opowiadasz dobre kawa�y.|- R�wnie dobrze strzelam. 0:17:14:Mam nadziej�, �e Rafiq| powiedzia� ci co nale�y zrobi�. 0:17:17:Zapami�taj, kula musi| wystrzeli�, ale on nie mo�e umrze�. 0:17:23:15 milion�w. 0:17:26:To du�o. 0:17:29:Jakie� polityczne ust�pstwo? 0:17:31:Kup jedno, drugie dostaniesz za darmo. Mo�e by�?|- Nie, nie. Dzi�kuj�. 0:17:38:W porz�dku. P� teraz i| p� po wykonanej robocie. 0:17:42:Chc� teraz ca�ej sumy. 0:17:46:A co je�li oszukujesz? 0:17:48:Jestem strzelcem,| nie politykiem. 0:17:53:Dobry �art. 0:17:55:Musimy si� spotka�| cho� raz dla formalno�ci. 0:17:57:Bior� pieni�dze za zabicie,| a nie za spotkanie. 0:18:00:Umrzesz, je�li| mnie poznasz. 0:18:03:Je�li nadal chcesz powiedz mi,| kiedy chcia�by� umrze�? 0:18:06:Nie, nie, nie. Nie ma| potrzeby, by si� spotka�. 0:18:08:Ja... Jestem troch� zaj�ty.| Ja... Ufam ci. 0:18:12:�wietnie. Wszystkie banknoty| powinny by� o nominale 1000. 0:18:17:Powinny by� w r�nych seriach. 0:18:19:Zamknij je szczelnie| w plastykowym pokrowcu. 0:18:22:Umie�� w czerwonej torbie. 0:18:24:I w�� pod| siedzenie nr 3... 0:18:28:w przedziale trzeciej klasy o| 9:25 na stacji Dadar. 0:18:33:Czy kto� wyszed�| z torb�? 0:18:34:Nie, sir. Na stacji| te� nikogo nie widzia�em. 0:18:37:Id� za osob�, kt�ra| wyjdzie z nasz� torb�. 0:18:40:Jak wygl�da i| gdzie si� zatrzyma. 0:18:41:Chc� wszystkie| informacje. Rozumiesz? 0:18:43:Szukam wsz�dzie,| sir. Sir... 0:18:48:Przepraszam. 0:18:52:Poci�g odje�d�a, sir.|- Wi�c wsi�d� do poci�gu. 0:18:55:Ju�. 0:18:59:Hej. Przepraszam, sir. 0:19:02:W porz�dku. Wi�c torba ca�a i nietkni�ta?|- Tak, sir. 0:19:10:Ale... sir... 0:19:13:Kto� wyj�� pieni�dze.|- Co? 0:19:17:Jak? 0:19:53:Podnie� to. 0:19:54:Teraz zobacz co... 0:19:57:Pojutrze o 10:30 rano... 0:19:59:b�dzie tam przemawia�. 0:20:02:Co to za nonsens?| Niech b�dzie. 0:20:05:A ja... 0:20:07:b�d� na dziewi�tym| pi�trze tego budynku. 0:20:12:B�d� za budynkiem.| W czerwonym fordzie. 0:20:15:Ale tym razem wynajmij| samoch�d z jakiego� innego miejsca. 0:20:23:Tak. 0:20:25:Dotr� tam|w minut� po strzale...
stoleckae