TOMASZ WYTRWAŁ OP-Nieprawidłowe związki Małżeńskie.doc

(36 KB) Pobierz
TOMASZ WYTRWAŁ

TOMASZ WYTRWAŁ
Nieprawidłowe związki małżeńskie

Rozwiedzeni, którzy zawarli nowy związek (tzw. małżeństwa niesakramentalne)

Małżonkowie, którzy uzyskawszy rozwód cywilny zawarli nowy związek cywilny, są w kanonistyce określani jako tzw. małżonkowie niesakramentalni, a ich związek jako niesakramentalny. Papież Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Familiaris consortio związki te określa mianem „rozwiedzionych, którzy zawarli nowy związek”.

Przy uznaniu jakiegoś związku małżeńskiego za związek niesakramentalny należy wziąć pod uwagę czy katolicy trwający w sakramentalnym związku małżeńskim uzyskali rozwód cywilny. Jest to o tyle istotne, że po uzyskaniu rozwodu cywilnego ich związek kościelny nadal jest ważny i stanowi przeszkodę do zawarcia nowego kościelnego związku małżeńskiego. Dlatego po uzyskaniu rozwodu cywilnego owi małżonkowie mogą wstąpić w nowy związek tylko cywilny.

Oczywiście jest tu możliwy drugi „wariant” takiego związku, kiedy tylko jedna ze stron, będąc związana sakramentalnym węzłem małżeńskim, uzyskała rozwód cywilny i wstąpiła w nowy związek cywilny z osobą wolną (która wcześniej nie była z nikim związana poprzez węzeł małżeński).

Małżonków rozwiedzionych, którzy zawarli nowy związek małżeński, nie należy mylić z katolikami, którzy nie mając kanonicznej przeszkody, poprzestają tylko na związku cywilnym, a ślub kościelny odkładają na później.

Małżonkowie żyjący w związkach niesakramentalnych nie są wyłączeni z Kościoła. „Kościół bowiem ustanowiony dla doprowadzenia wszystkich ludzi, a zwłaszcza ochrzczonych, do zbawienia, nie może pozostawić swemu losowi tych, którzy — już połączeni sakramentalną więzią małżeńską — próbowali zawrzeć nowe małżeństwo”. Dlatego określając status prawny małżeństw niesakramentalnych w Kościele należy mieć na uwadze, że nie można w sposób jednakowy odnosić się do wszystkich osób rozwiedzionych. Istnieją małżonkowie niesakramentalni, którzy usiłowali ocalić pierwsze małżeństwo, a mimo to zostali porzuceni; inni zawarli nowy związek cywilny ze względu na wychowanie dzieci; jeszcze inni z własnej, ciężkiej winy zniszczyli ważne kanonicznie małżeństwo; są i tacy małżonkowie, którzy w sumieniu subiektywnie są przekonani, że ich małżeństwo nieodwracalnie zniszczone nigdy nie było ważne. Dlatego Jan Paweł II „wzywa gorąco pasterzy i całą wspólnotę wiernych do okazywania pomocy rozwiedzionym, do podejmowania z troskliwą miłością starań o to, by nie czuli się oni odłączeni od Kościoła, skoro mogą, owszem, jako ochrzczeni, powinni uczestniczyć w jego życiu”. Małżonkowie niesakramentalni mogą aktywnie uczestniczyć w życiu Kościoła przez:

   *

     słuchanie Słowa Bożego,
   *

     uczęszczanie na Mszę świętą,
   *

     trwanie na modlitwie,    *

     podejmowanie inicjatyw na rzecz sprawiedliwości,
   *

     wychowywanie dzieci w wierze katolickiej,
   *

     pielęgnowanie ducha i czynów pokutnych.

Wszyscy wierni powinni natomiast modlić się za nich i podtrzymywać ich w wierze i nadziei.

Jednocześnie papież w Adhortacji potwierdza praktykę Kościoła niedopuszczania do Komunii św. rozwiedzionych, którzy zawarli ponowny związek małżeński. „Nie mogą być dopuszczani do komunii świętej od chwili, gdy ich stan i sposób życia obiektywnie zaprzeczają tej więzi miłości między Chrystusem i Kościołem, którą wyraża i urzeczywistnia Eucharystia. Jest poza tym inny szczególny motyw duszpasterski: dopuszczenie ich do Eucharystii wprowadzałoby wiernych w błąd lub powodowałoby zamęt co do nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa”.

Kościół nigdy przed nikim nie zamyka definitywnie dostępu do sakramentów. Są przypadki umożliwiające dopuszczenie małżonków niesakramentalnych do pojednania w sakramencie pokuty, które otworzyłoby im drogę do komunii św. Mogą być oni dopuszczeni do wspomnianych sakramentów tylko wówczas, gdy:


   *

     pomnażanie dzieł miłości,

   nie mogąc z ważnych powodów zerwać nowego związku, okazują żal z powodu naruszenia prawa Bożego o przymierzu małżeńskim,
   szczerym sercem zdecydują się na taką formę życia, która nie sprzeciwia się nierozerwalności małżeństwa, a mianowicie, kiedy mężczyzna i kobieta nie mogący się zobowiązać do separacji, postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości, to jest powstrzymywać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom,
   nie zachodzi obawa zgorszenia 8.

Powyższe warunki muszą być spełnione łącznie.

Małżonkowie niesakramentalni decydujący się na podjęcie w swoim życiu powyższych wskazań powinni zgłosić się do proboszcza i poinformować go o podjętym przez siebie postanowieniu. Proboszcz w zależności od wielkości parafii, miasta itp. ma obowiązek pouczyć małżonków o możliwości zajścia zgorszenia i doradzić im w związku z tym, aby do sakramentów świętych przystępowali we własnej parafii lub w innej. Proboszcz, mając na uwadze względy duszpasterskie, może doradzić im, aby postarali się o stałego spowiednika, który będzie znał ich sytuację prawną w Kościele. Pozwoli im to uniknąć przy okazji spowiedzi tłumaczenia każdemu spowiednikowi od początku swojego statusu prawnego w Kościele.

Normy dotyczące przyjmowania komunii św. przez wiernych rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach cywilnych bynajmniej nie mają charakteru kary albo jakiejkolwiek dyskryminacji małżeństw niesakramentalnych w Kościele. Wyrażają one jedynie sytuację obiektywną, która sama przez się uniemożliwia przystępowanie do komunii świętej 9.

Mając na względzie szacunek dla sakramentu małżeństwa, papież Jan Paweł II w Adhortacji zabrania duszpasterzom dokonywania z jakiegokolwiek powodu, motywu, racji duszpasterskiej czy przy okazji rekolekcji aktów kościelnych lub ceremonii liturgicznych, naśladujących formułę sakramentu małżeństwa, na rzecz rozwiedzionych, którzy zawarli nowe małżeństwo. Taki obrzęd kościelny mógłby sprawić wrażenie, że zasada nierozerwalności małżeństwa ważnie zawartego posiada w Kościele charakter względny.

Postępując w ten sposób względem małżeństw niesakramentalnych „Kościół z ufnością wierzy, że ci nawet, którzy oddalili się od przykazania Pańskiego i do tej pory żyją w takim stanie, mogą otrzymać od Boga łaskę nawrócenia i zbawienia, jeżeli wytrwają w modlitwie, pokucie i miłości”.

Tomasz Wytrwał OP

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin