The Office [2.14] The Carpet.txt

(16 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{43}{138}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{139}{193}- Co?|- Nic.
{235}{279}Pam jest na urlopie...
{281}{353}i wraca jutro,|miło będzie jš zobaczyć.
{354}{380}To będzie miłe.
{382}{455}Ustaliła datę lubu|z Royem.
{469}{542}Czerwiec. Lato.|Będzie fajnie.
{571}{608}Tyle.
{682}{746}- Co?|- Nic.
{807}{902}Jim tak patrzy na mnie,|przez cały tydzień.
{927}{966}Czułbym się dziwnie,
{968}{1049}ale to nic w porównaniu|z patrzeniem Michaela.
{1356}{1420}tekst: Niezrzeszony
{2118}{2151}Spamster!
{2215}{2269}Pam, plus Spam [konserwa], plus...
{2270}{2301}- Hamster [szynka].|- Tak.
{2302}{2356}- Witamy z powrotem. Jak urlop?|- Super.
{2358}{2401}Tak? Dobrze było?
{2430}{2457}O kurcze.
{2458}{2518}Roy i ja wrócilimy z Poconos.
{2530}{2577}Mam 10 dni urlopu w roku...
{2578}{2660}i próbuję trzymać je tak długo|jak to możliwe.
{2666}{2750}A w tym roku dostałam|w trzeci tydzień stycznia.
{2783}{2850}"Jestem Pam." Spicoli.
{2918}{2958}Nazwiska, numery.|W porzšdku.
{2960}{3031}Boże! Yuck!
{3034}{3092}Co tam się stało?
{3094}{3177}- Nie wiem.|- Ale mierdzi.
{3184}{3226}Co to?
{3235}{3282}- Nie wiem.|- Czy to ptak?
{3284}{3352}- Nie, to raczej nie ptak.|- Boże.
{3354}{3446}Jak to mogło się stać?|Na rodku dywanu?
{3448}{3475}Co się stało?
{3477}{3551}Kto się wyrzygał w moim biurze.
{3553}{3620}- To nie sš wymiociny.|- Sprawd.
{3622}{3662}- Ja?|- Sprawd to.
{3725}{3804}miało.|Nie będę trzymał ci kawy.
{3806}{3853}- Powiedz mi co to jest.|- To żałosne.
{3855}{3886}Co to?
{3910}{3941}- Michael.|- Co to?
{3943}{3977}Nie, powiedz mi|co to jest!
{3978}{4067}Michael, muszę wyjć.|Nie powstrzymam oddechu tak długo.
{4069}{4102}Otwórz drzwi.
{4110}{4157}Strasznie mierdziało.
{4402}{4455}Musiała pęknšć rura,|to stšd.
{4457}{4530}- Nie pękła żadna rura.|- Tak? Więc skšd to?
{4532}{4588}Czeć.|Kto robi zupę?
{4674}{4749}Już wychodzi.|Wszystko czyste? Super.
{4836}{4884}- Wcišż cuchnie.|- Gorzej.
{4886}{4968}Zapewne wyszorowała to|do włókien wykładziny.
{4974}{5013}Totalnie przesiškło.
{5015}{5064}Jestem wielkim fanem|"Nieustraszonych".
{5082}{5151}Wszystkiego co robi Joe Rogan.
{5156}{5220}Więc to jest jakbym|moja kaseta przesłuchania.
{5336}{5423}Nie mogę zostać tutaj.|Ani sekundy dłużej.
{5429}{5456}Nie!
{5512}{5577}Hej. Witaj z powrotem.
{5578}{5672}- Jak kurort? Dużo jedziła na nartach?|- Trochę.
{5700}{5728}Fajnie.
{5756}{5797}Co się tu dzieje?
{5844}{5902}Co?|Nie zrobiłem tego.
{5927}{5967}Obrzydliwoć.
{5999}{6035}To nie byłem ja.
{6090}{6151}To nie ja.
{6410}{6435}Hej, Jim.
{6437}{6527}Pomylałem, że podzielimy się biurkiem,|dopóki nie zmieniš mojego dywanu.
{6542}{6612}To trochę trudne|z jednym komputerem.
{6651}{6721}- Z tyłu jest wolne biurko.|- Tak.
{6769}{6799}Które chyba mam wzišć.
{6801}{6839}Nie, serio, nie mam nic przeciwko|dzieleniu się.
{6841}{6910}Nie, spoko, sišdę tam.
{7002}{7038}Hej, Kelly.
{7077}{7117}Przenosisz się tutaj?
{7118}{7187}Jeden dzień,|dopóki Michael nie zwolni mojego.
{7189}{7228}Siedział tu Toby,
{7230}{7301}ale musiał się przesišć|z powodu alergii.
{7303}{7379}Alergii na biurko?
{7396}{7427}Dziwne.
{7456}{7533}Tak, stare miecie.
{7561}{7626}- Stare miecie.|- Nie małpuj mnie.
{7654}{7715}- To wspaniałe.|- Tak.
{7723}{7770}Presja mojego biura jest szalona.
{7772}{7861}Nie zrozumiesz tego,|wy macie łatwiej.
{7862}{7919}Wiesz, że siedziałem tak kiedy?
{7921}{7956}- Nie gadaj.|- Tak.
{7964}{8011}A kto był szefem?
{8034}{8066}Ed Truck.
{8094}{8190}Ed Truck był kierownikiem przede mnš.|Okropny. Nienawidził zabawy.
{8195}{8274}Było, "Uwaga, Ed idzie,|przestań się bawić.
{8276}{8322}"Udawaj, że pracujesz."
{8334}{8384}Co za palant.
{8391}{8446}Wiesz co?|Przysišgłem sobie,
{8448}{8501}że jeżeli zostanę kiedy|kierownikiem,
{8502}{8558}ludzie zacznš się miać, widzšc,|że do nich podchodzę...
{8560}{8625}i bić brawo, kiedy pójdę dalej.
{8632}{8709}Serio.|Nie zamykam szafy.
{8710}{8792}Po prostu za długo trwa|odwieszanie na wieszaki.
{8794}{8845}Bo nie wszystkie sš takie duże.
{8847}{8913}Dlaczego ludzie, którzy je robiš,|nie pomylš o tym?
{8914}{8952}Teraz jak mam co nowego,
{8954}{9002}to rzucam na stos ciuchów,
{9004}{9056}i szperam w nich...
{9068}{9101}Wiesz, kto siedział|przy tym biurku?
{9102}{9177}Miles, który zrezygnował,|aby otworzyć własnš firmę?
{9190}{9221}- Todd Packer.|- Nie.
{9222}{9258}- Tak.|- Mylałem, że on jedził?
{9259}{9299}Tak, ale...
{9316}{9393}biurko było wolne,|to czasami tu siadał.
{9465}{9545}Kiedy się szkoliłem, wiele lat temu,|w sumie nie tak dawno,
{9564}{9646}siedziałem obok Todda Packer.
{9661}{9718}Razem trzęlimy biurem.
{9802}{9888}Kiedy Paker i ja, spędzilimy cały dzień|bez spodni.
{9895}{9963}A kiedy ludzie to zauważyli,|wmawialimy im, że to oni oszaleli.
{9965}{10037}Zapłacę ci w czwartek|za tego hamburgera.
{10038}{10081}Przepraszam na sekundę.
{10083}{10147}Czego tak potrzebujesz,|że nie poczekasz,
{10149}{10190}aż skończę rozmowę|z klientem?
{10192}{10259}Klient.|Cóż, uderz na alarm.
{10290}{10317}No dobra.
{10318}{10406}Innym razem, Packer trzymał facetowi|głowę w kiblu przez minutę.
{10408}{10481}Kolo w ogóle się nie poznał na żarcie.|Pewnie dlatego nie zatrudniono go.
{10514}{10569}- Dlaczego mnie uderzyłe?|- Skurcz!
{10571}{10608}- Co?|- Skurcz!
{10610}{10657}Nie powiniene mnie bić, Michael.
{10658}{10759}Raz, jako żart, Packer|walnš każdš laskę w biurze.
{10764}{10805}Była histeria.
{10833}{10929}Beyoncé, różowy kolor,|fanów różowego,
{10933}{11003}hotdogi, zasadniczo|wszystko co jest fajowe.
{11012}{11053}Lody stożki...
{11054}{11141}Michael pyta, jak się podnosi|twoje krzesło.
{11148}{11234}- Jest dwignia z boku.|- Tak mu powiedziałem. Dzięki.
{11348}{11425}Boże, on jest taki słodki.
{11441}{11510}Dowiesz się u niego,|czy mnie lubi?
{11537}{11621}- Nie, nie mogę...|- Proszę, Jim...
{11623}{11697}Proszę, on jest taki słodki.|Tak go lubię.
{11698}{11791}Zrobiłabym to, ale jestem niemiała.|Proszę, Jim...
{11867}{11917}- Dwight?|- Michael.
{11944}{11993}Zaatakujmy księgowoć.
{12021}{12085}- Co?|- Robimy nalot na księgowoć.
{12104}{12148}Chod za mnš.
{12642}{12689}Sprzedajšcy rzšdzš!
{12690}{12735}Tak!
{12795}{12832}Powinnimy pomóc im posprzštać?
{12834}{12881}Nie, tego nie robimy.
{12882}{12947}Uważaj, Pam.|Jeste następna.
{12949}{12984}Będziesz rozrzucał moje rzeczy?
{12986}{13017}Może.
{13038}{13090}To co się zdarzyło w biurze Michaela|było złe.
{13092}{13145}Rozumiem to.|To ma sens.
{13222}{13275}Ale to nadal złe.
{13284}{13366}Dlaczego kto chciał zniszczyć|ładny dywan?
{13390}{13425}Nie wiem.
{13477}{13565}Mogło być z nienawici.|Mogło być z miłoci.
{13574}{13629}Albo zupełnie bez powodu.
{13642}{13690}Może kto nienawidzi sprzštaczki?
{13692}{13760}Nie sprawiła się zbyt dobrze,
{13762}{13864}bo biuro wcišż niesamowicie cuchnie.
{13889}{13921}Ja jš nienawidzę.
{14025}{14126}Wiesz co? Zaczynam myleć,|że to był...
{14134}{14209}atak terrorystyczny|wobec biura.
{14218}{14266}Jedyna rzecz,|która mu tu sens.
{14267}{14317}Halo, czy jestem 107 dzwonišcym?
{14394}{14458}Halo, Rock 107,|czy jestem 107 dzwonišcym?
{14538}{14602}Halo, czy jestem 107 dzwonišcym?
{14638}{14699}- Muszę wygrać ten box-cd.|- Przestań.
{14701}{14749}- Jethro Tull...|- Przestań.
{14793}{14828}Przestań.
{14892}{14920}Nie.
{14942}{14973}Nie.
{14982}{15033}Muszę zadzwonić do klienta.
{15077}{15124}- Proszę?|- W porzšdku.
{15372}{15417}Jestem 107 dzwonišcym?
{15440}{15494}/- Wrócimy.|/- Możemy wrócić.
{15496}{15541}/Może za kilka tygodni.
{15542}{15607}/- Już.|/- No może za kilka miesięcy,
{15609}{15661}może w Dzień Waszyngtona,|co takiego?
{15663}{15712}/Tak, zrobimy długi weekend.
{15714}{15782}/Może jeszcze zachoruję w pištek.
{15784}{15817}/Będziemy mieć 4 dni wolnego.
{15854}{15884}/Rano czuję się dobrze.
{15886}{15927}/Ale dziwne, że nie mogę zasnšć...
{15929}{16000}/Żartujesz?
{16036}{16101}Jeszcze nie skończyłam sprzštać|po ostatniej wizycie.
{16103}{16129}Tylko sobie chodzę.
{16131}{16164}- Czyżby?|- Tak.
{16166}{16216}Naprawdę ugrzęlimy teraz, Michael.
{16218}{16261}Dlaczego tak powiedziałe?
{16262}{16295}Bo się dobrze bawię?
{16297}{16369}Wy tylko mylicie o weekendzie, nie?
{16371}{16404}Ja mylę o tygodniu pracy.
{16406}{16509}Sprzedawcy, słuchajcie.|Oto co zrobimy.
{16527}{16586}Podbiję trochę stawkę.
{16588}{16648}Daję 100 dolarów...
{16650}{16721}osobie, która sprzeda|dzisiaj najwięcej.
{16723}{16759}- Brzmi dobrze?|- Tak!
{16825}{16919}83 $.|To też dużo i kładę je...
{16946}{17052}Zostawię je tutaj,|każdy będzie widział.
{17072}{17148}Biorę klientów Jima,
{17150}{17242}bo go tu nie ma, nie widać go.|Jest poza konkursem.
{17243}{17294}Zobaczymy, kto zwinie gotówkę.
{17296}{17333}Będziesz rywalizował przeciwko nam?
{17334}{17377}To się dzieje, Phyllis.|To się dzieje!
{17378}{17436}Boże, ale będzie zabawa.
{17474}{17540}Michael wytrze nami podłogę.
{17765}{17831}Brakuje ci 40 pudełek,
{17833}{17892}więc dostarczę ci je osobicie|do Sebring.
{17894}{17962}Bardzo dobrze. Miło się robi|z tobš interesy. Dziękuję.
{18061}{18145}Czytaj i płacz.|Patrzcie na to!
{18148}{18226}Popatrz na mnie, Phyllis!|Co to? To moja sprzedaż!
{18414}{18459}- Co to? Co ty robisz?|- Nic.
{18461}{18509}- Chyba tańczy.|- Nie...
{18511}{18544}To zdecydowanie nie było|tańczenie.
{18546}{18588}Wiecie co?|To nie wasz biznes.
{18590}{18625}To sprawy biurowe, więc...
{18626}{18661}- Sprawy biznesowe?|- Tak, biznesowe.
{18662}{18703}- Skończone?|- Nie.
{18715}{18782}W "Dom nie do poznania"|stawiajš dom w godzinę.
{18784}{18854}Jakbycie tam pracowali,|to by was tak wywalili.
{18862}{18929}Kto zrobił co złego|na dywan Michaela.
{18961}{1901...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin