Ludzie_Smileya_01_PL.txt

(81 KB) Pobierz
1
00:00:01,600 --> 00:00:06,400
Alec Guinness

2
00:00:10,040 --> 00:00:17,040
w filmie według powieści Johna LeCarre

3
00:00:18,000 --> 00:00:23,520
LUDZIE SMILEYA

4
00:00:54,560 --> 00:00:56,560
Odcinek pierwszy

5
00:03:28,040 --> 00:03:30,800
Nazywacie się 
Maria Andriejewna Ostrakowa?

6
00:03:31,960 --> 00:03:35,840
Urodziliście się w Leningradzie 
8 maja 1927 roku.

7
00:03:43,280 --> 00:03:47,760
Ostrakowa, mam dla was pozdrowienia
od waszej córki Aleksandry, z Moskwy.

8
00:03:47,920 --> 00:03:50,120
A także od pewnej znanej wam instytucji.

9
00:03:50,280 --> 00:03:54,320
- Babciu, dziś za gorąco na amory!
- Muszę z wami porozmawiać 
o waszej córce!

10
00:03:54,480 --> 00:03:57,720
- No dalej! Musimy jechać!
- Nie wsiadajcie do autobusu.

11
00:03:57,880 --> 00:04:04,120
- Aleksandra ma poważne kłopoty,
potrzebuje pomocy matki!

12
00:04:08,160 --> 00:04:10,080
Cholera!

13
00:04:38,680 --> 00:04:41,240
Więc...

14
00:04:41,400 --> 00:04:45,760
Czy tu wiedzą, że prowadziliście 
w Rosji niemoralne życie?

15
00:04:47,080 --> 00:04:50,480
A może w mieście pełnym kurew
nikogo to nie obchodzi?

16
00:04:53,000 --> 00:04:55,800
W 1948, w wieku 21 lat...

17
00:04:57,160 --> 00:05:00,160
...poślubliście zdrajcę Ostrakowa Igora.

18
00:05:01,680 --> 00:05:05,880
W 1950 wymieniony Ostrakow
zdradziecko uciekł do Francji...

19
00:05:06,040 --> 00:05:09,080
dzięki pomocy reakcyjnych emigrantów...

20
00:05:10,680 --> 00:05:12,920
...zostawiając was w Moskwie.

21
00:05:13,640 --> 00:05:16,400
Zdając sobie sprawę z nikłych szans
na spełnienie tego życzenia,

22
00:05:16,560 --> 00:05:22,320
poprosiliście o wydanie wam paszportu
na podróż do męża do Francji. Prawda?

23
00:05:23,880 --> 00:05:30,880
Miał raka. Gdybym nie wystąpiła z taką
prośbą, oznaczałoby to lekceważenie
moich obowiązków małżeńskich.

24
00:05:38,280 --> 00:05:40,640
Monsieur, wolałabym cytrynadę.

25
00:05:44,640 --> 00:05:46,640
Tymczasem...

26
00:05:49,360 --> 00:05:50,920
Tymczasem...

27
00:05:51,080 --> 00:05:55,480
Pomimo udawanej troski o waszego męża,
zdrajcę Ostrakowa...

28
00:05:56,280 --> 00:06:00,640
...wstąpiliście w cudzołożny związek
z Józefem Glikmanem,

29
00:06:00,800 --> 00:06:04,800
Żydem po czterech wyrokach
za postawę antyspołeczną.

30
00:06:05,960 --> 00:06:08,960
Z tego związku

31
00:06:09,120 --> 00:06:11,120
urodziła się córka, Aleksandra.

32
00:06:11,280 --> 00:06:13,480
- Prawda czy nieprawda?
- Gdzie ona jest?

33
00:06:14,440 --> 00:06:17,560
Gdzie jest Glikman?
Coście z nim zrobili?

34
00:06:18,280 --> 00:06:21,840
W styczniu 1956,

35
00:06:22,000 --> 00:06:24,000
aktem łaski,

36
00:06:24,160 --> 00:06:29,360
wydano wam paszport pod warunkiem,
że wasze dziecko, Aleksandra,

37
00:06:29,520 --> 00:06:31,520
pozostanie w Moskwie.

38
00:06:31,680 --> 00:06:37,200
Przekroczyliście dozwolony czas pobytu,
pozostaliście we Francji,
porzucając dziecko.

39
00:06:40,160 --> 00:06:42,880
Utrzymywała z wami jakiś kontakt?

40
00:06:45,120 --> 00:06:50,920
Słyszałam tylko, że trafiła do
domu dziecka i dostała inne nazwisko.

41
00:06:51,080 --> 00:06:56,240
Jeżeli metody władz się nie zmieniły
to pewnie wie o mnie tylko, że nie żyję.

42
00:06:56,400 --> 00:07:01,960
Ale żyjecie. To wasz kochanek,
Żyd Glikman, nie żyje.

43
00:07:14,280 --> 00:07:18,320
- A wracając do waszej karanej córki,
Aleksandry...
- Karanej?

44
00:07:18,480 --> 00:07:22,560
20 listopada 1966,
za ucieczkę z państwowego sierocińca...

45
00:07:22,720 --> 00:07:25,280
...sześć miesięcy domu poprawczego...

46
00:07:27,440 --> 00:07:30,760
... za złe sprawowanie ...

47
00:07:36,920 --> 00:07:39,320
Jaka jest wasza decyzja?

48
00:07:41,400 --> 00:07:43,640
Nie słyszałam.

49
00:07:43,800 --> 00:07:46,240
Przepraszam.
Niech pan będzie tak dobry

50
00:07:47,080 --> 00:07:49,720
i powtórzy to, co pan powiedział.

51
00:07:49,880 --> 00:07:55,000
W związku z tym, że zdecydowano
oczyścić Związek Radziecki

52
00:07:55,160 --> 00:07:58,160
z takich warcholskich
i aspołecznych elementów,

53
00:07:58,320 --> 00:08:02,760
czy chcielibyście, aby wasza córka,
Aleksandra przyjechała do Francji?

54
00:08:04,960 --> 00:08:06,960
Aleksandra?

55
00:08:08,000 --> 00:08:11,720
Tu? Do mnie?

56
00:08:12,680 --> 00:08:15,080
Czy chcecie wystąpić z oficjalną prośbą?

57
00:08:16,280 --> 00:08:19,600
O tak. Tak.

58
00:08:20,760 --> 00:08:25,680
Jutro rano przyjdziecie do ambasady
i spytacie o attache Kuzniecowa.

59
00:08:25,840 --> 00:08:32,080
Attache Kuzniecow jest upoważniony
do prowadzenia spraw tego rodzaju.

60
00:08:32,240 --> 00:08:37,400
Nie wspomnicie o naszym spotkaniu.
Będziecie się zachowywać naturalnie.

61
00:08:37,560 --> 00:08:41,840
Attache Kuzniecow da wam
do wypełnienia pewne formularze.

62
00:08:42,000 --> 00:08:46,120
Pokaże wam również zdjęcia
waszej córki, Aleksandry.

63
00:08:46,280 --> 00:08:50,640
Zaniesiecie te formularze do francuskie-
go Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

64
00:08:50,800 --> 00:08:54,600
gdzie dopełnicie formalności.

65
00:09:18,200 --> 00:09:21,760
- Towarzyszka Ostrakowa?
- Pani.

66
00:09:21,920 --> 00:09:25,080
Pani. Proszę tędy.

67
00:09:43,040 --> 00:09:48,440
Proszę to wypełnić,
pani data i miejsce urodzenia

68
00:09:49,400 --> 00:09:56,000
tu imiona obojga pani rodziców,
a tu data ślubu z pani byłym mężem.

69
00:10:00,280 --> 00:10:04,800
To są zdjęcia pani córki, które
musi pani zanieść razem z podaniem

70
00:10:04,960 --> 00:10:07,440
do francuskiego Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych.

71
00:10:09,600 --> 00:10:12,520
To jest moja córka?

72
00:10:21,360 --> 00:10:23,360
Dziękuję, towarzyszu.

73
00:10:25,160 --> 00:10:27,360
Dziękuję.

74
00:10:27,520 --> 00:10:28,920
Dziękuję.

75
00:11:00,440 --> 00:11:05,920
Były czasy, kiedy byłam dla ciebie 
ledwie uprzejma.

76
00:11:06,080 --> 00:11:07,480
Wybacz mi.

77
00:11:08,760 --> 00:11:14,320
Były też czasy kiedy wątpiłam
w twoje istnienie.

78
00:11:20,480 --> 00:11:24,040
Ale nie pozwól mi wątpić
w istnienie mojej córki.

79
00:12:06,800 --> 00:12:10,280
Siergieju, mój mąż znał kiedyś
pewnego generała.

80
00:12:10,440 --> 00:12:15,400
Kiedyś był w Armii Czerwonej.
Przyjechał do Paryża
i założył organizację emigrancką.

81
00:12:15,560 --> 00:12:17,560
Vladimir.

82
00:12:17,720 --> 00:12:19,720
Co się z nim stało?

83
00:12:19,880 --> 00:12:23,280
Chciał zacząć trzecią wojnę światową.
Francuzom się to nie podobało.

84
00:12:23,440 --> 00:12:27,200
Wywalili go.
Pojechał do Londynu.

85
00:12:27,360 --> 00:12:32,640
- Mój mąż mówił, że to był
silny człowiek. Godny zaufania.
- Żony bym z nim nie zostawił.

86
00:12:32,800 --> 00:12:36,720
Znajdź go dla mnie.
Pilnie potrzebuję jego adresu.

87
00:12:39,160 --> 00:12:41,680
Pytaj jakby dla siebie, nie dla mnie.

88
00:12:42,440 --> 00:12:44,440
Oczywiście.

89
00:13:26,160 --> 00:13:29,240
- Dzień dobry, Mikhel.
- Dzień dobry, generale..

90
00:14:13,840 --> 00:14:15,680
Bobczik!

91
00:14:19,280 --> 00:14:21,280
Proszę.

92
00:14:42,720 --> 00:14:45,920
Proszę pani, chciałbym zadzwonić 
do Hamburga,

93
00:14:46,080 --> 00:14:49,880
a potem proszę o informację
o cenie połączenia.

94
00:14:50,680 --> 00:14:52,680
Siad, Bobczik.

95
00:14:56,800 --> 00:15:01,000
Mówi Gregory, sir.
Muszę pilnie rozmawiać z Otto.

96
00:15:01,160 --> 00:15:03,840
Wysyłam panu bardzo ważną paczkę.

97
00:15:16,280 --> 00:15:21,280
List dostarczony przez posłańca.
Do pracy. W pani wieku!?

98
00:15:22,520 --> 00:15:24,520
C'est charmant!

99
00:16:34,280 --> 00:16:37,600
Czy mój list dotarł do pani
bezpiecznie, madame?

100
00:16:37,760 --> 00:16:40,560
Jest pan za niski na generała.

101
00:16:41,280 --> 00:16:45,280
Nie jestem generałem, madame.
Jestem jego porucznikiem.

102
00:16:54,920 --> 00:16:57,520
Tak, to on.

103
00:17:00,680 --> 00:17:02,760
Kto to jest? Czego chce od mojej córki.
Skąd pan go zna?

104
00:17:02,920 --> 00:17:05,400
Wie pani jak mawialiśmy w obozie?

105
00:17:05,560 --> 00:17:09,320
"Pytania nigdy nie są niebezpieczne.
Tylko odpowiedzi."

106
00:17:11,080 --> 00:17:14,800
To nie było jej zdjęcie.
To nie mogło być dziecko Glikmana.

107
00:17:14,960 --> 00:17:19,800
Widziałam dziecko Glikmana.
Urodziłam ją.
Wyglądała jak trzech Żydów na raz.

108
00:17:19,960 --> 00:17:25,320
Powiedział -  "Dochowajcie tajemnicy.
Najmniejsza niedyskrecja
i nie wypuszczą waszej córki".

109
00:17:25,480 --> 00:17:30,280
Nie dochowałam tajemnicy.
Napisałam do generała.
Rozmawiam z panem.

110
00:17:30,440 --> 00:17:33,360
Nie nadaję się do konspiracji.
Nienawidzę tego.

111
00:17:34,480 --> 00:17:35,800
Niech pan posłucha...

112
00:17:37,160 --> 00:17:39,160
Nie może mi pan powiedzieć,
jak się pan nazywa?

113
00:17:42,280 --> 00:17:44,760
Chcę mojego dziecka.

114
00:17:46,200 --> 00:17:49,640
Ta świnia przypomniała mi,
że jestem matką.

115
00:17:49,800 --> 00:17:55,000
Jakaś część starej grzesznicy bardzo
chciała uwierzyć w jego kłamstwa.
Niech mi pan powie co mam zrobić?

116
00:17:55,160 -...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin