JEST WIELE CUDÓW NA ZIEMI, CZY TEN JEST JEDNYM Z NICH ?
Czy można żyć nie jedząc ? Według powszechnie przyjętego zwyczaju ciało ludzkie nie możne funkcjonować bez przyjmowania pokarmu materialnego (ziemskiego). Używam celowo określenia zwyczaju, bo jedzenie jest tylko zwyczajem, nałogiem takim samym jak palenie papierosów czy picie alkoholu. Zawiera również substancje szkodliwe dla organizmu, tak samo jak inne używki. Czy oznacza to, że nie przyjmuje Pani pokarmów, w powszechnym rozumieniu ?Jeżeli do pokarmów zalicza Pan wodę i inne płyny to mogę powiedzieć, że jest mi dana możliwość nie odżywiania się pokarmem konwencjonalnym, do organizmu wprowadzam jedynie płyny, i to w małych ilościach, najczęściej właśnie wodę. Po transmutacji organizm mój odżywiany jest przede wszystkim energią, często określaną światłem. Zdaję sobie sprawę z tego, że to co mówię może wielu szokować. Ale w Polsce i na świecie jest coraz więcej ludzi, którzy twierdzą, iż jest to możliwe, a na dodatek wprowadzają ten sposób odżywiania w życie. Powolutku zaczyna tworzyć się nowy świat, świat ludzi odżywiających się światłem. Każde rewolucyjne, nowe odkrycie, przyjmowane jest sceptycznie, ale tylko do czasu, aż stanie się powszechne akceptowane. Ile lat musiało minąć aż zdążyliśmy zaakceptowaliśmy wegetarianizm? Trudno było nam uwierzyć, że można żyć bez mięsa. Do dziś wielu z nas uważa, że musi jeść mięso. Nie wiem, ile lat musi upłynąć abyśmy uwierzyli, że ciało ludzkie może żyć bez materialnego jedzenia. Mogę jedynie powiedzieć, że wielu z nas nigdy nie zaakceptuje wegetarianizmu, tak samo jak breatharianizmu. I wszystko jest w porządku. Każdy ma prawo odżywiać swoje ciało tak jak uważa za stosowne. Jesteśmy różnorodnością i mamy prawo doświadczać życia na Ziemi tak jak sami wybieramy. To co słyszę kojarzy mi się z anoreksją.Anoreksja, tak samo jak bulimia, jest chorobą. My nie rozmawiamy o chorobach tylko o możliwościach odżywiania, które dał nam Stwórca, różnie nazywany w różnych religiach.Czy każdy może odżywiać się światłem ?Tak, jeżeli wybierze taki sposób odżywiania, przygotuje, uzdrowi, oczyści ciało, i podniesie swoją samoświadomość do poziomu wysokich wibracji. Jak to się stało, co spowodowało, że Pani wybrała taki sposób odżywiania?Ja tego nie wybrałam świadomie.A kto, jeżeli nie Pani ?Ja tylko w tym zaistniałam. Moja wyższa Jaźń realizuje boski plan rozwoju mojej duszy na Ziemi.Nie rozumiem. Proszę jaśniej, bardziej zrozumiale.Ludzie posiadają ciało, które odżywiają w sposób materialny, bo ich umysł ma zakodowany program, że muszą jeść "materię" aby ich ciało mogło żyć. Oprócz tego, większość z nas (każdy?) ma mgliste pojęcie, że ciało posiada jeszcze duszę. W moim umyśle jest inny program odżywiania ciała. Dusza posiada moje ciało a nie odwrotnie, i dzięki temu odżywiane jest energią Stwórcy. Dlatego moje ciało, może doskonale funkcjonować będąc odżywianym przez subtelne kosmiczne energie. Wiem, że to trudno zrozumieć, iż to duch posiada ciało, ale tak jest rzeczywiście. Co należy zrobić aby świadomość otrzymała taki program ?Aby taki stan zaistniał potrzebna jest zmiana świadomości. Poszerzenie świadomości o wiedzę kosmiczną, boską. Z chwilą, kiedy następuje połączenie się duszy z wyższą Jaźnią, życie w świetle, tak zwane odżywianie się światłem, jest tylko nagrodą czyli efektem ubocznym zaistnienia w miłości bezwarunkowej, świadomości Chrystusowej. Inaczej mówiąc, życie bez jedzenia może być skutecznym sposobem prowadzącym do schudnięcia i oszczędności ?Nie. Proszę nie mylić dwóch różnych pojęć. Źycie bez jedzenia konwencjonalnego nie może być celem, ani sposobem prowadzącym do schudnięcia czy zaoszczędzenia pieniędzy. To jest droga do odnalezienia swojej boskiej tożsamości, to przejaw najwyższego poszanowania ciała i miłości, i łaska jego posiadania w majestacie zrządzeń Nieba.Czy pani wyznaje jakąś religię ?Tak. Religię miłości i życia w boskim szczęściu.To interesujące, nie wiedziałem, że taka religia istnieje ?To moja własna, styl życia w szczęściu i miłości. Bycie szczęśliwym to stan umysłu. Życie bez jedzenia jest wielkim darem i ogromnym ułatwieniem funkcjonowania na Ziemi. Czyli jest Pani ateistką ? Nie. Zostałam wychowana w wierze katolickiej i tego się nie wypieram. Wróćmy do tematu naszego spotkania. Kiedy przeszła Pani transmutację i jaki sposób można objaśnić termin?W sierpniu 2001 roku moje ciało zostało przystosowane do życia bez potrzeby przyjmowania jedzenia materialnego. Transmutacja to przeobrażenie wewnętrzne za pomocą sił tkwiących wewnątrz. W jaki sposób przebiega sam proces transmutacji przedstawiłam w książce pt: "Można żyć nie jedząc". A w książce: "Doświadczanie życia bez jedzenia", przedstawiłam swoje doświadczenia w nowej rzeczywistości. To Pani napisała już dwie książki ?Nie dwie a sześć, z tego wydałam już cztery, a kolejną piszę. Jestem bardzo twórczą pisarką... otrzymuję przekazy od aniołów i piszę. Rozumiem, że pisze Pani jak medium channelingowe? Tak, może Pan to tak nazywać. To są przekazy od istot duchowych. We wszystkich książkach pisze Pani o odżywianiu się światłem ? Nie. W treściach moich książek zawarte są przede wszystkim inspiracje do zmian w życiu: jak zbudować szczęśliwy związek, odnaleźć swoje przeznaczenie, osiągnąć samowystarczalność materialną. Piszę też, o wpływie myśli na stan zdrowia i podaję możliwości oraz metody wprowadzania zmian w naszym życiu. Mówiąc inaczej, przedstawiam sposób zaistnienia w świadomości szczęścia. Oznacza to, że należy Pani do grona pisarzy ?Nigdy się nad tym nie zastanawiałam i nie zabiegałam o przynależność. Dla mnie pisanie jest radością, śpiewem mej szczęśliwej duszy i moją misją na Ziemi. Treści zawarte w moich książkach prowadzą do obudzenia ludzi z iluzji trzeciego wymiaru. Celem jest zbudowanie NOWEGO ŚWIATA, boskiego RAJU tu i teraz, zaistnienia świata miłości i harmonijnych związków międzyludzkich na Ziemi Co Panią inspiruje?Istnienie w energiach Nieba przejawiających się w kontaktach z aniołami, oraz podróże po świecie. Szczególnie te do Miejsc Mocy w: Indiach, Egipcie, Grecji, Bali, Nowej Zelandii, a teraz planuję wyjazd do Peru i Meksyku. W jaki sposób odbywają się kontakty z aniołami ?Jest to jeden z moich darów z którego korzystam w czasie prowadzenia seminariów. Dla mnie jest to bardzo proste, zadaje pytanie i otrzymuję odpowiedź. A w czasie pisania notuję myśl, która przychodzi samoistnie. Nie istnieje wtedy dla mnie świat zewnętrzny, jestem sama. Można nazwać to byciem w transie. Czy można to wyjaśnić bardziej szczegółowo ?Trudno jest wyjaśnić w kilku słowach. Słyszenie aniołów następuje dopiero wtedy, kiedy obudzimy zmysły swojej duszy. Ja żyję w tych kontaktach na co dzień ale innym przekazy z nieba podpowiadam najczęściej na seminariach, które prowadzę również w Poznaniu. Czego mogą oczekiwać uczestnicy seminariów ? Celem seminariów jest obudzenie swojej świadomości, wyjście ze świata biedy, chorób, uzdrawianie związków, pomoc w znalezieniu swego bliźniaczego płomienia, uporządkowanie swojego rozwoju duchowego, nawiązanie kontaktu ze swoim Aniołem Stróżem, nauka medytacji. Wszystko to opisuję również w swoich książkach. Więcej, i bez kupowania książki, można przeczytać o tym co robię na mojej stronie internetowej www.vasanta.prv.pl lub zadzwonić pod nr tel. 0-606 559-313 oraz (61)-8470-697. Czy chciałaby Pani coś jeszcze dodać ?Czytelnikom życzę... uśmiechu na co dzień i więcej wiary w siebie, to nic nie kosztuje a tak wiele może dać.
2
valanga1988