code_11-14_(2003).abez.sharereactor.txt

(51 KB) Pobierz
{252}{317}KOD 11-14
{2560}{2586}Niez�a ta robota.
{2594}{2650}Ledwo co wysi�dziesz z samolotu,|a ju� czeka na ciebie nowe morderstwo.
{2657}{2710}-Sk�d wiadomo, �e to ten sam go��?|-Nie wiadomo.
{2717}{2751}Ale okolica si� zgadza.
{2757}{2802}Wiek ofiary pasuje do pozosta�ych.
{2808}{2867}Powinni nas powiadomi�|czy zdarzenie pasuje do profilu.
{2870}{2913}Powinni, ale nigdy tego nie robi�.
{3381}{3424}Co ty tu u diab�a robisz, Novack?
{3431}{3457}Tylko si� rozgl�dam.
{3483}{3542}Agentko Bowman,|to detektyw McElroy.
{3572}{3618}Bowman jest z dzia�u tworzenia profilu...
{3623}{3659}W�a�nie przylecia�a z Quantico.
{3665}{3719}FBI ma nadz�r nad seryjnymi mordercami.
{3726}{3777}Nie wiemy czy to seryjny morderca.
{3782}{3824}W�a�nie dlatego tu jestem.
{3834}{3877}Gdzie jest cia�o?
{3884}{3923}Brak oznak walki. Nie ma nic.
{3940}{4011}Ale napewno by�a,|tylko zatar� �lady.
{4018}{4058}Co o niej wiemy?
{4066}{4101}Jessica Larsen.
{4110}{4173}By�a w�a�cicielk� restauracji|na nabrze�u: "Larsen Station".
{4178}{4208}Znam to miejsce.
{4215}{4276}8 dolc�w za kieliszek wina.
{4348}{4423}Przesta� si� zgrywa�, McElroy.|Gdzie zdj�cie?
{4682}{4732}Brakuje kolczyk�w.
{4738}{4793}Kolejny drobiazg do jego kolekcji.
{4800}{4856}To ju� 7 morderstwo o tym samym profilu.
{4862}{4909}M�ode kobiety,|zamordowane w ��ku.
{4910}{4943}Brak �lad�w walki.
{4948}{4994}Zawsze brakuje cz�ci bi�uterii|i zawsze s� dwa zdj�cia.
{4999}{5029}Dwa?
{5034}{5109}Jedno w r�kach ofiary. Drugie|ukryte w domu, z brakuj�cym kawa�kiem.
{5116}{5194}To jest dzie�o seryjnego mordercy.|FBI przejmuje dochodzenie.
{5210}{5279}Dobra, zabieramy sie st�d.
{5306}{5345}Poszukajcie odcisk�w palc�w.
{5352}{5406}Nic nie znajdziecie.|Nigdy nie zostawia odcisk�w.
{5418}{5479}Ona jeszcze �y�a|kiedy zrobi� to zdj�cie.
{5482}{5518}Novack.
{5620}{5703}Ten facet to prawdziwy sukinsyn.
{5742}{5790}Musicie mie� jakie� poszlaki.|Dajcie nam co�.
{5798}{5841}Kurt, nie mo�esz ciagle|nas zbywa�.
{5847}{5900}Je�eli m�g�bym wam co� powiedzie�|zrobi�bym to.
{5906}{5934}Kolejne zw�oki...
{5940}{5992}i ponownie brak komentarza|ze strony agenta Kurta Novacka.
{6013}{6069}Nic dziwnego, �e my�l�|�e ich zbywamy.
{6074}{6112}Tyle zab�jstw,|a my ci�gle nic nie mamy.
{6118}{6169}Pracuj� nad profilem.|Mamy wystarczaj�co materia��w na pocz�tek.
{6180}{6233}My zaczynamy.|On jest ju� daleko w przodzie.
{6242}{6331}Novack, telefon do ciebie,|serio.
{6362}{6399}Tylko kr�tko, prosz�.
{6477}{6549}Novack, nigdy nie rozmawiasz|z tymi mi�ymi lud�mi.
{6555}{6624}Nie s�dzisz, �e powiniene�|przynajmniej pokaza� im zdj�cia?
{6628}{6682}To on. Mo�e jest|gdzie� blisko.
{6718}{6794}Rozwa�am to. Ale s�|argumenty i za i przeciw.
{6800}{6875}To dowody, Novack. Nie uwa�asz,|�e ludzie powinni je zobaczy�?
{6882}{6933}555-0144.
{6940}{7005}Namierzcie rozmow� na numer 555-0144.
{7013}{7096}Nie chcesz si� nimi podzieli�?|To nie �adnie, Novack.
{7102}{7155}No c�, niekt�re rzeczy|lubi� zachowa� dla siebie.
{7161}{7201}Jestes m�drym facetem.|Napewno to rozumiesz.
{7208}{7287}Udost�pnij te cholerne zdj�cia|Novack! Ja nie �artuj�!
{7293}{7382}Pos�uchaj...|Roz��czy� si�.
{7390}{7433}Namierzyli�cie go?
{7460}{7497}Nie namierzyli.
{7503}{7538}Tym razem nas zaskoczy�.
{7541}{7578}Nast�pnym razem|b�dziemy gotowi.
{7882}{7947}Jeszcze raz zbierzmy wszystko do kupy.
{7956}{8038}Zostawia dwa zdj�cia ka�dej z ofiar.|Jedno z nich poci�te.
{8043}{8105}-Ale ofiar nie tnie.|-Zgadza si�.
{8109}{8156}Wr�cz przeciwnie,|zawsze bardzo precyzyjnie je uk�ada.
{8160}{8235}-Chce, �eby wszystko wygl�da�o idealnie.|O czym to �wiadczy?
{8238}{8283}My�l�, �e on zbiera|te wyci�te kawa�ki.
{8290}{8373}Tu noga, tam rami�,|cz�� twarzy, biodro.
{8380}{8427}My mamy cia�o.|Nie potrzebujemy zdj��.
{8432}{8508}Po co je zostawia? Chce nam|pokaza�, �e robi zdj�cia.
{8512}{8546}Dlaczego?
{8566}{8618}To album rodzinny.
{8624}{8689}Zostawia je dla nas|poniewa� nale�ymy do rodziny?
{8699}{8745}W�a�ciwie to ca�kiem mo�liwe.
{8752}{8790}Rozwa�my co� innego.
{8798}{8886}Popatrzcie na jego spos�b zachowania,|jak troskliwie zajmuje si� cia�em.
{8891}{8926}Czesze w�osy,|wszystko zostawia uporz�dkowane.
{8930}{8985}Wygl�da mi na opiekuna.
{8987}{9022}Prawdopodobnie z ma�ej rodziny,|mo�liwe, �e jedynak.
{9035}{9117}A wi�c mamy schludnego go�cia,|kt�ry mo�e by� jedynakiem.
{9123}{9199}Jak ma to nam pom�c? Porozmawiajmy|o materiale dowodowym. Co mamy?
{9207}{9274}Odcina brzegi zdj��,|wi�c nie ma numer�w seryjnych.
{9285}{9355}Ofiary spotyka na ulicy,|tak �eby nikt ich razem nie widzia�.
{9362}{9395}Nikt nie mo�e go zidentyfikowa�.
{9406}{9474}M�wicie o tym czego nie mamy.|Teraz powiedzcie co wiemy?
{9482}{9565}Wiemy, �e wybiera|kobiety sukcesu nastawione na karier�.
{9576}{9655}Zak�adam, �e dobrze si� prezentuje,|wys�awia, jest inteligentny.
{9665}{9693}Bardzo dobrze.
{9737}{9809}No dobrze.|Co� jeszcze?
{9859}{9958}Co z wami, ludzie, mamy 5|morderstw w obr�bie Los Angeles...
{9963}{10004}1 w Denver|1 w San Francisco.
{10010}{10045}Du�o podr�uje.|Mo�e jest hurtownikiem.
{10051}{10117}Wiemy, �e mieszka gdzie� w okolicy|bo tylko tutaj wielokrotnie mordowa�.
{10123}{10201}Pracuj dalej nad profilem. Mo�e|dojdziesz do czego� bardziej konkretnego.
{10208}{10266}W mi�dzyczasie por�wnajmy|daty z Denver i San Francisco.
{10271}{10313}Mo�e maj� co� wsp�lnego.
{10318}{10368}Odbywaj�ce si� targi, turniej tenisowy.|Cokolwiek.
{10398}{10463}Pierwsze morderstwa pope�ni� w odst�pie|kilku miesi�cy, potem tygodni.
{10468}{10513}Przedostatnie by�o zaledwie 10 dni wcze�niej.
{10526}{10585}Podnosi sobie poprzeczk�.
{10592}{10666}Ma nad nami przewag�.|Zabierajmy si� do roboty.
{10729}{10771}No dobrze.
{11356}{11429}-�pi?|-O tak, jak suse�.
{11454}{11515}W wiadomo�ciach podali,|�e by�o kolejne morderstwo.
{11555}{11648}Wiesz, kiedy �pi,|wygl�da zupe�nie jak ty.
{11654}{11697}Ma twoje usta.
{11706}{11774}Nieprawda.|Wygl�da zupe�nie jak tw�j ojciec.
{11816}{11860}To ten sam morderca?
{11874}{11937}Odwr�c si�.|Chc� obejrze� twoje usta.
{12230}{12349}-Czemu nie odpowiesz na moje pytanie?|-A jakie by�o pytanie?
{12374}{12438}Czy to ten sam morderca?
{12446}{12514}Jeste�my w ��ku, a ty|chcesz rozmawia� o zab�jstwach?
{12521}{12595}-A o czym chcesz rozmawia�?|- Nie o tym.
{12611}{12703}Dobrze, �e widzia�am ci� w wiadomo�ciach.
{12710}{12757}Inaczej nawet nie wiedzia�abym|czym zajmuje si� m�j m��.
{12762}{12793}Daj spok�j, Michelle.
{12823}{12899}Nie pytam przecie� o jakie�|mroczne tajemnice FBI.
{12984}{13045}Czuje si� wykluczona z kr�gu wtajemniczonych.
{13050}{13098}Wierz mi, to nie jest kr�g,|w kt�rym chcia�aby� si� znale��.
{13170}{13264}Kurt, ca�y czas jeste� rozkojarzony.
{13296}{13374}Trzymasz mnie na dystans.|Kiedy� rozmawia�e� ze mn�.
{13382}{13423}Nigdy wcze�niej nie prowadzi�em|sprawy seryjnych zab�jstw.
{13463}{13502}Wiesz?|I wtedy nie mia�em jeszcze syna.
{13510}{13557}A co Johnny ma z tym wsp�lnego?
{13568}{13611}Przecie� nie prosz�, �eby�|rozmawia� o tym przy nim.
{13617}{13672}Nie jeste�my ju� par� dzieciak�w|wynajmuj�cych kawalerk�.
{13678}{13721}To powa�na sprawa.
{13729}{13780}Takich rzeczy|nie omawia si� w domu z rodzin�.
{13846}{13886}-Znowu z�y sen.|-Mam i��?
{13938}{14020}Nie. W�a�nie dlatego nie chc�|o tym m�wi� w naszym domu.
{14110}{14206}Ju� dobrze, kolego.
{14212}{14255}-Cze�� tato.|-Cze��.
{14273}{14355}-Nikogo tu nie by�o, prawda?|-Prawda.
{14362}{14395}Napewno?
{14402}{14473}Czy napewno?|Przecie� tw�j tata jest agentem FBI.
{14504}{14573}Przepraszam.
{14578}{14628}Nie ma za co.
{14634}{14704}Gdybym si� nie przestraszy�,|nie musia�by� wstawa� i tu przychodzi�.
{14731}{14782}Jeszcze nie spa�em i w�a�nie|mia�em do ciebie przyj��...
{14797}{14847}Chcia�em zobaczy� mojego najlepszego kumpla.
{14852}{14889}Posu� si�, po�o�� si� obok ciebie.
{14895}{14966}Musisz si� wyspa�, kolego.|Rano idziesz do szko�y.
{15019}{15061}No c�, wszyscy chodz� do szko�y.
{15086}{15154}Zamknij oczy, dobrze?|Tata jest przy tobie.
{15166}{15255}�pij ju�.
{16806}{16851}Skarbie.
{16946}{17036}Wybacz.|Nie chcia�em tu zasypia�.
{17445}{17488}Tato.
{17496}{17554}Dlaczego �ni� mi si� te koszmary?
{17611}{17733}No c�, ka�dy miewa z�e sny.
{17756}{17799}W dzie� martwisz si� czym�...
{17806}{17890}i potem w nocy to powraca podczas snu.
{17905}{17953}Martwisz si� prac� tatusia, prawda?
{17967}{18001}Tak.
{18039}{18094}Johnny, tw�j tata|jest cz�ci� zespo�u.
{18102}{18172}Razem �cigamy przest�pc�w|i zamykamy ich w wi�zieniach.
{18188}{18244}Nie masz si� czego obawia�.
{18263}{18331}Zawsze b�d� chroni� ciebie i twoj� mam�.
{18336}{18397}-Dobrze?|-Dobrze.
{18439}{18504}Je�li naprawd� chcesz si� przestraszy�...
{18514}{18612}to pomy�� co zrobi� z tym|pojazdem jak tylko zamontuj� ko�o.
{18656}{18716}-Gotowy na przeja�d�k�?|-Super!
{19070}{19114}Ale jazda!
{19122}{19162}Mo�e powinienem|i dla siebie taki zbudowa�.
{19170}{19229}-Tato!! Jeszcze raz.|-Powinni�my wraca� do domu.
{19235}{19265}Nie, jeszcze raz.
{19277}{19323}No dobrze, jeszcze raz.
{19365}{19434}Jad� pod g�rk�.|Bez trzymanki!
{19452}{19544}Mamo! Zjecha�em z g�rki.|By�o super.
{19553}{19626}Domy�lam si�.|Teraz id� si� umy�.
{19710}{19781}S� nowe wie�ci.
{19790}{19838}Mo�e lepiej od razu id� si� wyk�pa�.
{19987}{20071}-Kolejne zab�jstwo.|-K�piel! Ju�!
{20102}{20162}No chod�, pomog� ci.
{20238}{20281}Dalej...
{20306}{20358}-Gdzie?|-Sydney, Australia.
{20365}{20431}-Sydney, Australia?|-Wszystko pasuje.
{20438}{20523}Ofiara by�a w�a�cicielk� ma�ego teatru.|Zostawi� dwa zdj�cia.
{20526}{20561}To ten sam go��.
{20624}{20683}Skontakuj si� z nimi.|Zbierz wszystkie raporty.
{20688}{20721}Lecisz tam.
{20726}{20768}Mam wystarczaj�co roboty tutaj.
{20774}{20823}Poza tym oni i tak nie|pozwol� mi przej�� �ledztwa.
{20828}{20881}Zatrzymali podejrzanego.
{20970}{21056}Nie wchodz� w szczeg�y.|Historia ca�ej rodziny nie jest potrzebna.
{21062}{21120}Zrobimy to po mojemu albo w og�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin