ROZGRABIONE IMPERIUM.doc

(3056 KB) Pobierz

ROZGRABIONE IMPERIUM

 

Włodzimierz Marciniak

ROZGRABIONE IMPERIUM

Upadek Związku Sowieckiego i powstanie Federacji Rosyjskiej

o

ed

SAR CA

INA

68U

.        Stefana Batorego i

u ли i sera Мяге/с РяаА»**' Projekt graficzny okładki i sera

Redakcja Zuzanna Dawidowie

ISBN 83-86225-98-Х

Wydanie pierwsze, Kraków 2001

Wydawnictwo ARCANA

ul. Dunajewskiego 6, 31-іл> ^

tel./fax (012) 422-84-48

dział handlowy (012) 429-56-29

e-mail wydawnictwo@arcana.pl

www.arcana.pl

Druk! oprawa: Rzeszowski Zakiady Graficzne SA

ĄSl I u,oOĄ

Spis treści

Przedmowa

WPROWADZENI!

1. Metamorfozy imperium

2. Imperium sowieckie

3. Inteligencja i koniec epoki sowieckiej

4. Rynek biurokratyczny

5. Regionalizacja przestrzeni sowieckiej

I  ROZPAD IMPERIUM

1. „Wszystko przegniło. Konieczne są zmiany" Po co przyszedł Gorbaczow?

Reformy gospodarcze Reformy polityczne Jelcyn prezydentem Rosji

2. Przewrót na odwrót Fiasko stanu wyjątkowego

Koalicja demokratów i komunistycznych reformatorów Fenomen Jelcyna

3. Rozpad Związku Sowieckiego Polityczna rewolucja regionów Likwidacja państwa sowieckiego Pomiędzy dezintegracją a chaosem

II  POLITYCZNY KONFLIKT INTERESÓW

1. Reformy Gąjdara Polityczne aspekty reform Przebieg reform

Skutki reform

2. Konflikt o inflację Powstanie koalicji dyrektorskiej Zróżnicowanie grup interesu

Spis treści

3. Dekret.^

Starcia Щ'сіаґ-

263 263

275 285 292 300

314

   czna ewolucj a reżimu 3. Foli У      [jcjj sierpniowej i początek sporu konstytucyjnego R°ZP JDeputowanych VI Ąja~        partH komunistycznej °drfekmdu Gajdara UlM"e    rl>7entacp interesów Rząd reprtc

,„ ?#eM»ANY wfcASNOsaoWE

sZy etap prywatyzacji                                                          321

'        . uj0rczość komsomolska                                                     321

»interesy nomenklatury                                                      327

SpeCp  lnie      '                                                                           336

SpÓ'dZieAarka w cieniu"                                                                 344

t,Gospoaw

tanie nowych instytucji rynkowych

2- "°    rmacja ministerstw w koncerny

TrMSf iali^cja banków Komerclau~.Jd

P0WSW"1 spółki akcyjne

Pierwsi* 'i

3  prywaty^cja struktur siłowych

4  p^^tyzacja informacji

snrugi etap prywatyzacji шасіа holdingowa

'j sektora finansowe go

R°i,ne skutki prywatyzacji SpotecZ'le

,vnFK REPUBLIKI SIERPNIOWEJ                                          435

IV U?'*"

howanie się władzy prezydenckiej w Rosji 1. Kszi

7 КгугУ8 konstytU?jny

352 353 356 363 366

370

384

397 413 418

427

442

458 458

fLndu^^niowe                                                                  469

л„ Konstytucyjna                                                                    476

Narada* ^^ЯІгт

РоШУ^

podporządkowana interesom                                              484

496

> slenie dekretu                                                                        496

c?    .". -hroine w Moskwie                                                             508

гяів

oskiewskie a opinia społeczna                                     528

Rozgrabione imperium

4. Likwidacja Rosji sowieckiej V ZAMIAST ZAKOŃCZENIA

Od „demokracji sowieckiej" do „silnej prezydentury"

Bibliografia selektywna Indeks nazwisk Wykaz tabel

536

552

552

567 574 591

 

Przedmowa

Na grobie legendarnego króla Asyrii Sardanapala widniał podobno napis: „jeszcze zostało". Odchodzący w zaświaty tyran ogłądał się po raz ostatni za siebie z zadumą i tęsknotą. Potężny król Asyrii był dla starożytnych Greków symbolem rozpustnego i samolubnego tyrana. Legenda głosi, że po dwóch latach oblężenia podpalił swój pałac i zginął w nim wraz z całym majątkiem. Dla znakomitego eseisty Jerzego Stempowskiego asyryjski legendarny satrapa jest raczej symbolem nowoczesnego władcy, który uczynił świat cały przedmiotem własnych fantastycznych eksperymentów i ze zdziwieniem stwierdza, że nawet pomimo gigantycznych mordów, masowych deportacji i głodu — „jeszcze zostało". Jego gestowi nie brak groteskowej i zarazem wyzywającej wielkości. Poprzez ten gest ukazuje się nam cień władcy, dla którego świat był przedmiotem osobistego użytku, olbrzymim stołem zastawionym jadłem.

Odchodzący w polityczny niebyt członkowie Politbiura, mogliby na ruinach swojego imperium wywiesić transparent z identycznym napisem — „jeszcze zostało", świat nie został przez nas pożarty. Jeśli chodzi o stosunek do świata, nie ma zapewne zasadniczej różnicy pomiędzy orientalną tyranią Sardanapala, a sowieckim imperium. W obu wypadkach chodziło o uczynienie świata przedmiotem ciągłych eksperymentów. Zapewne również upadek Związku Sowieckiego w największym stopniu przypominał upadek wielkich despotycznych państw Wschodu — rozkradanie satrapii przez samych satrapów. Jeśli w historii, której jesteśmy świadkami, coś może dziwić, to jedynie niezwykła gotowość, a nawet entuzjazm, z jakim pokolenia komunistycznej nomenklatury, wychowane na ideach Lenina i Stalina, rzuciły się do grabienia tego, co „jeszcze zostało" z imperium.

Książka, którą czytelnik bierze do ręki, jest właśnie o wielkim rozkrada-niu wielkiego imperium. Jest opowieścią o tym, jak władza i własność, nagromadzone w komunistycznym imperium, zostały podporządkowane osobistym interesom ekonomicznym, a nie regułom społecznej racjonalności. Rosyjski ustrój państwowy jest raczej politycznie zalegalizowanym zwyczajowym prawem prywatnym niż związkiem opartym na poczuciu dobra wspólnego. Prawa te powstawały stopniowo w głębi systemu sowieckiego, a w pełni ujawniły się dopiero po 1991 r. Moim celem jest opisanie tego procesu, dostarczenie jak największej ilości informacji, tak, aby czytelnik sam mógł sobie wyrobić o nim zdanie.

Na naszych oczach upadło imperium, a na jego gruzach z ogromnym

10                                Rozgrabione imperium

trudem formują się nowe państwa. Nie każde pokolenie ma możliwość obserwowania podobnych zdarzeń. Ogrom dokonujących się przemian wymaga tego, aby przyglądać się im sine ira et studio — bez gniewu i stronniczości. Celem tej publikacji jest właśnie uzyskanie bezstronnego poglądu na temat tego, co dzieje się w Rosji oraz dostarczenie kilku pojęć, które ułatwią zrozumienie tamtejszego biegu spraw.

W Rosji ma miejsce wielki intelektualny ferment. Rosyjski postkomu-nizm zdaje się pod tym względem bardzo różnić od jego polskiego odpowiednika. Być może właśnie to zasługuje na większą uwagę naszego czytelnika. W Rosji nadal jeszcze trwa wielka dyskusja na temat przyszłości tego kraju i jej najgłębszych kulturowych i historycznych uwarunkowań.

Starałem się więc, na ile jest to już możliwe, przedstawić pierwsze rosyjskie interpretacje wielkich dziejowych wstrząsów. Historia Rosji jest tragiczna. Wielokrotnie sięgając po cudze, niezmiennie sobie zadawała cios. Każdorazowe poszukiwanie grodu Kitież kończyło się w mieście Głupowie. Czy Rosja zdoła w końcu przezwyciężyć fatalizm własnych dziejów?

Chronologicznie rzecz ujmując książka obejmuje okres od początku reform Gorbaczowa do starć w Moskwie 3-4 października 1993 r. Oczywiście o wiele obszerniej opisane zostały lata 1991-93, niż okres wcześniejszy. Odrębnego omówienia, na szerokim historycznym tle, wymagał fenomen rosyjskiego imperium, czemu poświęciłem wiele miejsca we „Wprowadzeniu". Upadek Związku Sowieckiego tłumaczę kulturową i instytucjonalną dynamiką imperium. Szczególnie dużo miejsca poświęciłem konfliktowi interesów w okresie modernizacji rynku biurokratycznego. Obszernie omówiłem procesy prywatyzacji, zarówno u schyłku Związku Sowieckiego, jak i po jego upadku. Przyjmuję w tej pracy, że wraz z kryzysem postsowieckiej demokracji i wprowadzeniem quasi autorytarnych rządów Jelcyna zakończył się rozpad Związku Sowieckiego i rozpoczął proces formowania nowego państwa. Kończę swoje rozważania wnioskiem, że bynajmniej kryzys ten nie zahamował głębszych procesów rozkładu, a nowa rosyjska państwowość wcale jeszcze nie uzyskała trwałych duchowych podstaw, jednakże taki wniosek otwiera nowy temat — zarysowany w „Zakończeniu" — którym jest funkcjonowanie republiki prezydenckiej w Rosji. Dlatego też cezura 1993 r. wydaje się być całkowicie uzasadniona.

Książka ta nigdy by nie powstała, gdyby nie kilkuletni pobyt w Moskwie w czasie najbardziej intensywnych przeobrażeń. Praca dyplomaty w Rosji dała mi nie tylko niepowtarzalną możliwość zgromadzenia obfitej literatury i osobistego poznania wielu naukowców i polityków. Pozwoliła także obserwować z bliska wydarzenia, a co najważniejsze poczuć ich atmosferę. Stąd też osobiste akcenty lego tekstu, które bez trudu dostrzeże wnikliwy czytelnik. Miałem możliwość obserwować, jak sytuacja zmieniała się nie tylko obiektyw-

Przedmowa                                          Ц

nie, ale także w świadomości samych Rosjan. Osobiście się wtedy przekonałem, że kraj ten dysponuje nowoczesną, otwartą i wszechstronnie wykształconą elitą intelektualną. W gruncie rzeczy zaciągnąłem ogromny i trudny do spłacenia dług u moich rosyjskich przyjaciół. Poświęciłi oni wiełe czasu i trudu, aby wspólnie roztrząsać zawiłości rosyjskiej historii i teraźniejszości, za co im jestem ogromnie wdzięczny.

Trudno jest w tym miejscu wymienić wszystkich, którzy okazali mi bezcenną pomoc w przygotowywaniu tej książki. Niech w tym miejscu wolno mi będzie wspomnieć profesora Jurija Jewgienijewicza Fiodorowa z Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych; deputowanego Wiaczesława Igru-nowa, dyrektora Instytutu Studiów Humanistyczno-Politycznych; profesora Aleksieja Kara-Murzę z Instytutu Filozofii Rosyjskiej Akademii Nauk; doktora Wiktora Lewaszowa z Instytutu Studiów Społeczno-Politycznych Rosyjskiej Akademii Nauk; doktora Borysa Makarenkę, wicedyrektora Centrum Technologii Politycznych; profesora Emila Paina, dyrektora Ośrodka Studiów Etnicznych, Politycznych i Regionalnych; profesora Aleksieja Sałmina, prezydenta Fundacji „Rosyjskie Centrum Społeczno-Polityczne"; Olgę Swiridową, sekretarza naukowego Humanistycznego i Politologicznego Centrum „Strategia"; doktor Tatianę Szmaczkową, redaktora czasopisma „Polis"; profesora Andrieja Zagórskiego, prorektora Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Dzięki nim poznanie Rosji stało się prawdziwą intelektualną przygodą. Być może doświadczenie naukowych dysput i poważnych dociekań, przekonanie o ich możliwości i pożyteczności, jest najważniejszym wnioskiem, który może wyciągnąć Polak ze studiowania dzisiejszej Rosji. Wszak następstwa rozpadu imperium komunistów nie są specyficznie rosyjskim, a nawet około-rosyjskim problemem.

Luty 2000 rok.

Wprowadzenie

Pod koniec latach osiemdziesiątych jednym ze stałych tematów dyskusji w Związku Sowieckim byl problem imperium. Określenie Związku Sowieckich Republik Socjalistycznych jako imperium oznaczało prawie zawsze uznanie nieuchronności jego upadku. W języku ówczesnej publicystyki termin imperium oznaczał bowiem organizm polityczny, który nieuchronnie musi się rozpaść. Ten polityczny kontekst pojęcia imperium najlepiej wyraził liberalny ekonomista Borys Lwin w artykule, omawiającym „zadania antyimperialistycznej walki narodowowyzwoleńczej na obecnym etapie".1 Po formalnym rozpadzie Związku Sowieckiego problem wygląda identycznie. Jeśli Rosja to także imperium, to może z tego wynikać zarówno groźba prowadzenia „imperialnej" — ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami — polityki oraz groźba rozpadu samej Rosji. W warunkach końca XX wieku rozpad wielkiego imperium przebiegał przede wszystkim w formie niepodległościowych dążeń zniewolonych narodów oraz demokratycznych ambicji samych Rosjan. Jednakże można sądzić, że przyczyny rozpadu leżały znacznie głębiej, w historii i kulturze tego imperium.

1. METAMORFOZY IMPERIUM

W Europie starożytnej imperium było tylko jedno — imperium rzymskie. Łacińskie słowo imperium oznacza zarówno władzę najwyższą, posłuszeństwo wobec tej władzy, jak i sam przedmiot władania. Początkowo termin imperium odnosił się do despotycznych rządów dowódcy wojskowego. Imperatorami nazywano zwycięskich wodzów, którzy przybywali do Rzymu, aby odbyć triumf. Z czasem imperium zaczęło się przekształcać w złożony porządek polityczny, gdy rozległy obszar zarządzany jest z jednego centrum (miasto, Rzym). Imperium obejmowało zarówno demokracje, despotyczne władania, kraje sojusznicze,

1 Por. B. Lwin: Doloj impieriju, „Wiek XX i mir" 1990, nr 8.

Wprowadzenie                                        13

podbite prowincje, jak i wpół suwerenne pogranicze. Tak więc imperium oznaczało nie tylko wielki obszar, ale także jego polityczne uporządkowanie. Imperium przede wszystkim się czyni na określonym obszarze i w stosunku do różnych organizmów politycznych. Starożytne imperium to zarówno polityczne władanie centrum, stanowienie przez to centrum reżimu politycznego oraz ujednolicanie ustroju politycznego. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa struktura władzy przekształciła się w hierarchię (nadprzyrodzony charakter przywództwa) i teokrację (boskość władzy), oznaczające stopniowe, szczebel po szczeblu, przekazywanie impulsów władczych z góry na dół, odbywające się na mocy boskiej sankcji. W ten sposób zwykłe imperium stawało się także sacerdotium — świętym miejscem Kościoła.

W Europie Zachodniej idea imperium, związana z rzymską tradycją polityczną i prawną oraz religią chrześcijańską, oznaczała pewien ład moralny i prawny wśród chaosu walczących ze sobą królów i książąt. Z czasem idea chrześcijańskiego imperium, czyli uniwersalnego państwa wszystkich chrześcijan, uwikłana została w spór o prymat pomiędzy papiestwem, a cesarstwem. Od połowy wieku XVI zaczęło się jednak w Europie pojawiać wiele imperiów. W drugiej połowie XVII w. pretensje do pierwszeństwa wśród monarchów, oparte na prawach boskich i tradycji uznano za przestarzałe. Nową koncepcję imperium dobrze wyraził brytyjski dyplomata Sir William Tempie: „Naród zamieszkujący rozległe obszary ziemi i obejmujący [wielką] liczbę ludności dochodzi z czasem do dawnego określenia »królestwo« lub nowoczesnego — »imperium« (empire)".2 W ten sposób w Europie Zachodniej termin imperium zaczął oznaczać rozszerzanie się władzy króla poza granice jego królestwa. Imperium przekształciło się w otwarty system polityczny, złożony z kilku różnorodnych elementów. Król, wykraczając poza granice swojego królestwa, stawał się imperatorem. Przykładowo imperium brytyjskie obejmowało zarówno królestwo Anglii jak i amerykańskie kolonie, posiadające w istocie status republik.

Trudno jest oczywiście odpowiedzieć na pytanie, w którym momencie ekspansja państwa powoduje, że przekształca się ono w imperium. Niewątpliwe jest natomiast to, że imperium musi

2 A. Mączak: Rządzący i rządzeni. Władza i społeczeństwo w Europie wcze-snonowożytnej, Warszawa 1986, s. 66.

14                                Rozgrabione imperium

charakteryzować się uniwersalnym typem świadomości politycznej. Imperium powstaje nie po prostu w wyniku ekspansji, ale w wyniku ekspansji cywilizacyjnej. Istnienie każdego realnego imperium opiera się więc na wyobrażeniu o idealnym — duchowym lub świeckim — imperium światowym. W sferze symbolicznej przejawem tego idealnego imperium światowego był chociażby herb Związku Sowieckiego, w którego centrum znajdowała się kula ziemska z zaznaczonymi czerwonym kolorem konturami ZSRS. Kontury te były aktualizowane w miarę tego jak zmieniały się granice imperium realnego. Tak więc można przypuszczać, że realne imperia pojawiają się i znikają, trwalsza jest natomiast funkcja imperium w porządku światowym.

Dla czasów nowożytnych najbardziej adekwatne będzie następujące rozumienie imperium — jest to system polityczny, obejmujący rozległe, ściśle politycznie powiązane terytoria, których centrum (władza najwyższa i centralne instytucje polityczne) stanowi autonomiczną jednostkę.3 Tak więc imperium zawsze musi oznaczać wyraźny terytorialny i hierarchiczny polityczny podział na centrum i prowincje. Immanuel Wallerstein, podkreślił jeszcze powyższe rozumienie imperium, odróżniając gospodarczy system światowy od politycznego systemu imperium.4

W wieku XV toczył się w Europie łacińskiej spór pomiędzy zwolennikami utworzenia państwa uniwersalnego a rzecznikami państw partykularnych. Świat zachodni nigdy tego sporu na dobre nie rozstrzygnął, zatrzymując się w pół drogi pomiędzy polityczną konsolidacją a pełną dezintegracją. Uczestnicy tego sporu nie zauważyli, że równocześnie we wschodniej części kontynentu rozgrywał się podobny spór filozoficzno-polityczny.5 Na olbrzymich obszarach świata chrześcijańskiego pojawiła się w tym samym czasie koncepcja uniwersalnej władzy cesarskiej, związanej z mesjanistycznie pojmowaną funkcją cara.

W gruncie rzeczy już imperium bizantyjskie stanowiło „sym-

3 Por. S. Eisenstadt: Empires, (w:) International Encyclopaedia of Social Sciences, T.V. New York 1968.

4 Por. I. Wallerstien: The Modern World-System. Capitalist Agriculture and the Origins of the European World-Economy in the Sixteenth Century, New York 1974.

5Por. S. Swieżawski: U źródeł nowożytnej etyki. Filozofia moralna w Europie XV wieku, Kraków 1987, s. 232-233.

Wprowadzenie                                        15

fonię" władzy świeckiej i władzy duchownej, syntezę chrześcijańskiej hierarchii władzy i rozległej imperialnej przestrzeni. Ruś, ze względu chociażby na warunki naturalne, była stworzona do tego, aby szybko adaptować imperialne formy władzy. Od samego początku stosunki panowania przyjęły tam formę imperium — centrum (grad) panowało nad prowincjami (obłasti).' Pierwotnie imperialny charakter władzy na Rusi związany był z jej militarnym i kolonialnym charakterem. Jak pisał rosyjski historyk Aleksandr Kizewetter „Ruś zorganizowała się jako obóz wojenny". Jeszcze w XV stuleciu Moskwa przypominała słowiańską wojskową kolonię na cudzych — ugro-fińskich — ziemiach.6 Stąd też despotyczny charakter rządów, naturalny w zbrojnej drużynie i wojennej kolonii.

W Rosji imperialna forma rządów związana była z pojęciem cara. Termin ten został przejęty z Bułgarii, gdzie w ten sposób nazywano miejscowych zarządców, co miało symbolizować ich związki z cesarzem Bizancjum (basileus). Na Rusi car oznaczał władcę, w którego imperium znajdowały się ruskie księstwa. Początkowo był nim prawosławny władca Carogrodu (Konstantynopola). Już sama nazwa — gród cara — podkreślała imperialną formę zależności od centrum. Okazjonalnie kijowscy książęta (np. Jarosław Mądry) używali tytułu cara, ale swoje imperialne ambicje częściej podkreślali tureckim tytułem „kagana ziemi ruskiej" (chakanrus). Na Rusi przez wieki dokonywała się synteza dwóch koncepcji politycznych — autokratycznych rządów imperatora i despotyczno-wojskowej organizacji koczowników.7

Po przekształceniu Rusi w prowincję (ułus) imperium Czyn-giz Chana idea carstwa związana została z euroazjatycką przestrzenią polityczną. Ruś jako kraj prawosławny nadal znajdowała się w imperium Carogrodu, ale w sensie politycznym była ona we władaniu chana. Tytułem cara zaczęto nazywać chanów Złotej Ordy, co stanowiło wyraz uznania ich władzy zwierzchniej

* Oblast' — dzisiaj oznacza jednostkę podziału administracyjnego. W znaczeniu pierwotnym — władanie, włości, to, co leży wokół (ob) władzy (własti), skoncentrowanej w grodzie.

6 Por. S. Łurje: Rossija: obszczina i gosudarstwiennost', (w:) B. Jerasow (red.): Cywilizacyi i kultury, t. 2. Rossija i Wostok: cywilizacyonnyje otnoszeni-ja, Moskwa 1995, s. 146.

7Por. R. Landa: Islam w istorii Rossii, Moskwa 1995, s. 48.

16                                Rozgrabione imperium

nad ziemią ruską.8 Oficjalnie tytuł cara jako pierwszy przyjął chan Uzbek (1312-1342), który ożenił się z córką cesarza Bizancjum Andronika Paleologa, w ten sposób odwołując się także do tradycji bizantyńskiej. Później w jego ślady poszedł książę moskiewski Iwan III, poślubiając w 1472 r. kuzynkę ostatniego cesarza Bizancjum Zofię Paleolog.

Pojęcie „cara tatarskiego", jako suwerennego władcy Rusi, prowadziło oczywiście do pewnych nieporozumień, gdyż chan tatarski był „najwyższym władcą ziemi i nieba", gdy tymczasem władza cara pochodziła od Boga. Ponieważ jednakże chanowie dopiero w XIV w. przyjęli islam, a cerkiew przeważnie znajdowała się pod opieką chana-cara, ich władza w pełni mogła być rozpatrywana jako pochodząca od Boga. Przeniesienie bizantyjskiego tytułu „cara" na chanów Złotej Ordy czyniło z nich ekumenicznych władców nowego kontynentalnego euroazjatyckiego „carstwa".9 Idea euroazjatyckiego imperium została przejęta przez carów moskiewskich, niezależnie od późniejszej europeizacji samego carstwa. Tym bardziej, że kultura polityczna Rusi wiele przejęła z niezwykle bogatej praktyki politycznej imperium tatarskiego.

Opanowawszy ogromne przestrzenie od Chin po Persję i Morze Czarne, Tatarzy tworzyli imperium nie tylko w oparciu o koczownicze tradycje wojenne, ale także wykorzystywali doświadczenia chińskiej biurokracji i perskiego sądownictwa. W XIII w. ogromną rolę w państwie odgrywali chrześcijanie, zwłaszcza wywodzący się z Azji Środkowej i z Bizancjum, spośród których rekrutowała się większość urzędników. Niewola tatarska oznaczała więc nie tylko upowszechnienie wschodnich metod organizacji armii, służby podatkowej i dyplomacji, ale przede wszystkim zerwanie z resztkami demokracji plemiennej i umocnienie zasady jednostkowej władzy absolutnej cara, stojącego ponad prawem. Przede wszystkim Orda utrwaliła na Rusi koncepcję państwa, któremu służą wszystkie warstwy społeczne.

Imperium tatarskie — tak jak wszystkie imperia — stopniowo dzieliło się na mniejsze chanaty i księstwa. Ruś Moskiewska zaczęła pretendować do roli spadkobiercy Złotej Ordy. Taki sens

8 Por. W. Kolesow: Mir czełowieka w słowie Driewniej Rusi, Leningrad 1986, s. 269.

9Por. M. Iljin: Słowa i smysły: Diespotija. Impierija. Dierżawa, „Polis" 1994, nr 2, s. 125.

Wprowadzenie                                        17

posiadało przyjęcie przez wielkiego księcia Iwana III tytułu „władcy wszech Rusi". Również Tatarzy widzieli w rosnącej w siłę Moskwie, zwanej Ordą Zaleską, kontynuatorkę własnego imperium. Dlatego też władców moskiewskich często nazywali „wielkimi książętami wielkiego ułusu". Książę Wasilij III uzyskał nawet tytuł „białego cara" (ak-padyszach), a więc tytuł następcy władców Białej Ordy, panujących w chanacie tatarskim. Dopiero w 1547 r. jego syn Iwan IV Groźny przyjął tytuł cara i samowładcy (bizantyńskiego autokrałora), co osobiście aprobował patriarcha Konstantynopola. W ten sposób w osobie cara moskiewskiego zlały się w jedno dwie tradycje polityczne — autokratyczna, bizantyńska i despotyczna, tatarska.

Władza potężnego księcia moskiewskiego oparta była na dwóch wzorach carstwa — bizantyńskim i tatarskim. Pamiętać jednakże należy, że władza „świętego cara", jak nazywano basi-leusa, była teokracją w ścisłym tego słowa znaczeniu. Zarówno pochodziła od Boga, jak i była ograniczona przez prawo boskie i kościelne. Cesarz nieposłuszny Bogu mógł być napiętnowany przez Cerkiew i ogłoszony tyranem. Takim ograniczeniom nie była poddana władza potężnego chana i ten wzorzec był szczególnie bliski Moskwie. Wasilij III lapidarnie ujął pozycję poddanych wobec chana — wsie chołopy, wszyscy to niewolnicy.1"

Po rozpadzie Złotej Ordy przed chrześcijanami Rusi otworzyły się perspektywy ustanowienia prawdziwie chrześcijańskiego carstwa. Jednakże zanim to nastąpiło, w XV stuleciu świat prawosławny przeżył prawdziwy dramat. W 1439 r. prawosławni Grecy, którzy byli nauczycielami wiary prawdziwej, zawarli unię z katolikami. Następnie przyszedł drugi cios — upadł Konstantynopol (1453 г.). Ruś wydawała się być jedynym prawosławnym krajem na świecie, a tajemnica wiary przekazana została na przechowanie ludowi ruskiemu. Jeśli on również wyrzeknie się wiary prawdziwej oznaczać to będzie kosmiczną katastrofę i zwycięstwo Antychrysta. W tej sytuacji pskowski mnich Filote-usz napisał znamienne słowa: „dwa Rzymy padły, trzeci stoi, a czwartemu nie być".

aa Moskwy jako Trzeciego Rzymu wyrażała początkowo iktowne dążenie do izolacji, zerwania niebezpiecz-

no     T^TPor- % ICłoczowski: Europa słowiańska w XIV-XV wieku, Warszawa W4*"s°12M29.

18

Rozgrabione imperium

nych kontaktów z wszystkimi innowiercami. Jednakże Iosif Wolocki, dla którego „polityczna władza Cerkwi była ważniejsza od chrześcijańskiego wyznania wiary", teologiczną naukę o Trzecim Rzymie przekształcił w polityczną ideologię w duchu bizantyjskiego cezaro-papizmu.11 Ideę prawdziwie chrześcijańskiego imperium światowego po upadku Drugiego Rzymu (Konstantynopola) miała przejąć Moskwa, na której tronie właśnie zasiadł car i samowładca.

Polityczny i teologiczny racjonalizm przełożonego klasztoru w Wołokołamsku oznaczał w istocie przekształcenie wiary chrześcijańskiej w ideologię politycznej integracji ludów prawosławnych. Potęga prawosławia powinna wyrażać się w sposób widoczny w potędze władzy cara. Wywołało to sprzeciw części duchowieństwa prawosławnego, dążącego do tego, aby Cerkiew wyszła z orbity wpływów władzy świeckiej. Poglądy Wołockie-go spotkały się z krytyką ze strony Niła Sorskiego, który przeciwstawił się „totalitarno-teokratycznej ideologii, nadającej boski charakter władzy wykonywanej przez cara «Świętej Rusi«".12 W ten sposób dokonał się podział prawosławia na dwa przeciwstawne nurty — polityczne prawosławie „Wielkiej Rusi" i charyzmatyczne prawosławie „Świętej Rusi". Już w tym momencie zaznaczyło się wyraźne przeciwieństwo pomiędzy imperium realnym a imperium idealnym.

Carowie przez dłuższy czas odnosili się niechętnie do ideologii Trzeciego Rzymu ze względu na zawarte w niej dążenie do prymatu Cerkwi w państwie. Natomiast w odbiorze społecznym doktryna Trzeciego Rzymu uległa transformacji w doktrynę Świętej Rusi. W tej ludowej doktrynie, Trzecim Rzymem było nie państwo moskiewskie, a sam prawosławny lud, niezależnie od tego, gdzie on zamieszkiwał. Rosja, pojmowana jako zgromadzenie ludowe — mir, nie znała granic. Była ona wszędzie tam, gdzie żył prawosławny lud rosyjski. Każde miejsce w którym żył lud, znajdowało się wewnątrz sakralnych granic Świętej Rusi. Pozwalało to wyznawcom rozlicznych sekt (np. staroobrzędow-

11 Por. F. Stiepun: Rossija rnieżdu ]ewropoj i Azijej, (w:) L. Nowikowa, I. Siziemskaja (red.): Rossija mieidu Jewropoj i Azijej: jewrazijskij sobłazn, Moskwa 1993, s. 315-316.

12 A. Hauke-Ligowski: Od „Świętej Rusi" do imperium rosyjskiego. Duchowość rosyjska w epoce przełomu, „Znak" 1982, nr 331, s. 488.

Wprowadzenie                                        29

com) uciekać przed państwem rosyjskim i jednocześnie zabierać „Świętą Ruś"-od antychrześcijańskiej władzy.

Trzeci Rzym i Święta Ruś powiązane były ze sobą wieloma nićmi. W obu wypadkach mowa była o jedynym na świecie „carstwie prawdziwej pobożności i świętości". Główne zagrożenie polegało na utracie pobożności — wtedy Antychryst zawładnie całym światem. Rosja więc była postrzegana jako świat prawdziwy i nie znający granic. Świadomość ta w znacznym stopniu określiła siłę rosyjskiej ekspansji kolonialnej. W obu tych ideologiach obecne było też poczucie szczególnej odpowiedzialności i osamotnienia w bezbożnym otoczeniu. Natomiast w interpretacji zwolenników licznych ruchów antycerkiewnych, prawdziwa Święta Ruś jawiła się jako rzeczywistość głęboko ukryta, a państwo moskiewskie postrzegane było raczej jako Babilon, który powinien być zburzony.

W Rosji stały konflikt pomiędzy ludem a państwem był podstawą siły państwa. „Więcej, bez tego konfliktu rosyjska władza państwowa nigdy nie zdołałaby się utwierdzić na tak rozległych terytoriach".13 Lud instynktownie bał się państwa, ale jednocześnie kolonizację nowych ziem traktował jako jeden z najważniejszych swoich obowiązków. Idea prawosławnego carstwa, jako jedynego na świecie królestwa prawdziwej pobożności była podstawową zasadą rosyjskiego imperium. Jednocześnie zgodnie z tą ideą carstwo prawosławne nie miało granic i było wszędzie tam, gdzie żył prawosławny lud rosyjski.14 Tym samym ludowa kolonizacja nowych ziem poprzedzała ekspansję samego państwa. Wrogość wobec państwa tylko uzasadniała potrzebę ucieczki na nowe ziemie. Najważniejszy obowiązek państwowy realizowali ludzie z tym państwem najbardziej skłóceni (np. kozacy).

Dwoistość idei imperialnej, wyrażająca się w napięciu pomiędzy jej wersją ludową a wersją oficjalną, dobrze tłumaczy specyfikę ludowej świadomości państwowej. Związek pomiędzy poddanymi a państwem nosił charakter bliski, konkretny, bez pośrednictwa jakichkolwiek instytucji obywatelskich. Dlatego też lud posiadał wyraźną świadomość, tego, co państwu się od nie-

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin