Madeleine [2003 - Dramat, Romans] - CD2.txt

(19 KB) Pobierz
00:00:00:100% szczero�ci, tak?
00:00:06:Nie powinna� chocia� mi powiedzie�,| dlaczego jeste� w�ciek�a?
00:00:11:Czemu powiedzia�e� Sung-hae,| �e nie masz dziewczyny?
00:00:17:Spotykasz 1000 facet�w| i ka�dy taki sam.
00:00:21:Jeden i ten sam.
00:01:09:- Masz ch�opaka?|- S�ucham?
00:01:12:Ch�opaka, masz jakiego�?
00:01:15:Tak, ale wczoraj si� pok��cili�my.
00:01:18:Naprawd�, czemu?
00:01:21:Moja mi�o�� do niego jest jak arbuz.
00:01:23:A jego do mnie jak jab�ko.
00:01:26:I dlatego si� pok��cili�my.
00:01:29:Wci��, uwa�am, |�e jab�ka smakuj� lepiej.
00:03:19:Hee-jin to szcz�ciara.
00:03:30:- Co to?|- Ji-suk przys�a�.
00:03:50:To Ji-suka?
00:03:53:Nawet tego nie robili�my.
00:03:56:Wi�c Jun-ho?
00:04:04:Powiedzia�a� Jun-ho?
00:04:06:Oszala�a�?
00:04:08:On jest taki przewidywalny,|ju� wiem, co powie.
00:04:15:Czemu ja zawsze jestem taka?
00:04:19:Chod�my do szpitala.|I zapomnijmy o tym.
00:04:22:�atwo ci m�wi�.
00:04:25:Nie m�wi�, �e to �atwe.
00:04:27:Im wi�cej b�dziesz my�le�, |tym b�dzie trudniej.
00:04:29:Pomy�l o tym jak o wypr�nianiu si�.
00:04:32:Co? Wypr�nianiu?
00:04:36:Czy usuni�cie dziecka| to jak zrobienie kupy?
00:04:38:Czemu si� na mnie w�ciekasz?
00:04:41:Bo to powiedzia�a�!|Wypr�nia� si�!
00:04:44:Wi�c moje dziecko to g�wno?
00:04:47:To mia�a� do powiedzenia| ci�arnej przyjaci�ce?
00:04:49:Hee-jin Lee!|Jaki masz problem?
00:04:52:Nie to mia�am na my�li.
00:04:54:Pewnie, �e nie.
00:04:56:W ko�cu, nigdy nie mia�a� faceta.
00:05:00:Co mo�esz wiedzie� |o byciu w ci��y?
00:05:06:Wiem du�o!
00:05:09:Wi�c ty jeste� pi�kna,| to masz wszystkich facet�w, tak?
00:05:13:To kim ja jestem? Psem?
00:05:16:Wystarczy, �e nie mam �adnego faceta.
00:05:19:Kiedy Ty przyprowadzasz faceta do domu,
00:05:22:ja nie mog� nawet wej�� do �rodka.
00:05:25:Mam wtedy gdzie si� podzia�?
00:05:28:Wi�c l�duj� w salonie gier.
00:05:30:Pomy�la�a� cho� raz o mnie,| jak siedz� tam pr�buj�c zabi� jako� czas?
00:05:34:Pomy�la�a�?
00:06:48:Astry m�wi�:|"Nie b�d� ju� z�a" - Ji-suk
00:07:06:Hee-jin odezwa�a si�?
00:07:09:Jeszcze nie.
00:07:11:Co ci m�wi�em?
00:07:13:Ciastko jest lepsze ni� kwiaty.
00:07:16:Gdybym tylko wiedzia�, |upiek�bym dla ciebie �liczne ciasto.
00:07:22:Wielka szkoda.
00:07:38:P�jdziemy jutro do kina?|- Hee-jin
00:07:43:To od Hee-jin.
00:07:45:Chce i�� jutro do kina.
00:07:53:Kwiaty te� s� w porz�dku.
00:08:16:Dzi� ju� nie przyjmujemy.
00:08:18:Zawsze przychodzi�em o tej porze.
00:08:27:Chcesz, �ebym wr�ci�, prawda?
00:08:31:Yoo-jung dzwoni�a dzi�.
00:08:35:M�wi�a, �ebym si� z tob� spotka�.
00:08:38:Je�li chcesz,
00:08:40:znowu mo�emy by� razem.
00:08:43:Jun-ho Kim,|to tw�j problem!
00:08:48:Dlatego, �e jakies g�upie| dziewczyny na ciebie lec�,
00:08:51:nie oznacza, �e wszystkie ci� chc�.
00:08:55:Wiesz, jak to si� nazywa?
00:08:58:B��d uog�lniania.
00:09:01:Dobrze si� czujesz?
00:09:03:Gdybym wci�� ci� cho� troch� kocha�a,| nie rzuci�abym ci�!
00:09:08:Jak ma by�?
00:09:12:Wykasuj m�j numer z telefonu.
00:09:38:Dzi� sp�ni�a� si� tylko 10 minut.
00:09:40:Kupi�e� bilety?
00:09:43:Chod�my.
00:10:46:Wracam jutro do domu.
00:10:50:Wzi�am troch� wolnego.
00:10:53:Do Pusan?
00:10:58:Wci�� jeste� z�a, prawda?
00:11:06:Dobra.
00:11:08:Kiedy przeczyta�em maila od Sung-hae,| straci�em na chwil� g�ow� i..
00:11:14:Wi�c kiedy mnie spyta�a, |powiedzia�em jej,
00:11:18:�e nie mam dziewczyny.
00:11:21:Wiem, �e obiecali�my |by� w 100% szczerzy,
00:11:23:ale czu�em si� okropnie |i nie umia�em ci powiedzie�.
00:11:40:Nie ma sprawy.
00:11:48:Dzi�ki.
00:11:54:Te� mam ci co� do powiedzenia.
00:12:02:Co?
00:12:10:Ji-suk, jestem w ci��y.
00:12:56:Co lubi Ji-suk Kang:
00:12:59:czyta�, chodzi� na spacery,| d�uuuugo rozmy�la�.
00:13:05:Co lubi Hee-jin Lee:
00:13:07:gry komputerowe, zakupy,
00:13:12:zmienia� fryzury.
00:13:18:Tak bardzo si� r�nimy.
00:13:22:Czemu wi�c si� umawiamy?
00:13:25:Zapomnijmy o naszej umowie.
00:13:37:Nie mo�emy powiedzie� "zrywam z Tob�"| dop�ki miesi�c si� nie sko�czy.
00:13:55:Chcia�bym zobaczy� ocean.
00:13:59:Pojedziemy razem do Pusan.
00:14:17:Co z rozwo�eniem gazet?
00:14:20:Powiedzia�em im, |�eby wstrzymali jutro wydruk gazet.
00:14:25:To ma by� �art?
00:14:27:A co, kiepski?
00:14:32:Czemu jeste� dla mnie| taki dobry?
00:14:35:Czemu? Bo jeste�| moj� dziewczyn�.
00:14:38:Wi�c to oczywiste, |�e jestem dla ciebie dobry.
00:14:49:Ile jeszcze dni zosta�o| z naszego miesi�ca?
00:14:59:Ji-suk Kang!
00:15:04:Hee-jin!
00:15:07:Co tu razem robicie?
00:15:08:Chodzicie ze sob�?
00:15:15:�sme wszerz, 7 liter
00:15:17:Wyre�yserowany przez Orsona Wellsa,|re�ysera "Obywatela Kane'a"
00:15:20:film oparty na jednej |z 4 wielkich tragedii Szekspira.
00:15:24:- Otello.|- Zgadza si�.
00:15:26:Dziewi�te w d�, 13 liter.
00:15:30:Film drogi z Susan Sarandon|i Geen� Davis.
00:15:35:- Thelma & Louise|- Dobrze.
00:15:41:Co to jest w�a�ciwie| film drogi?
00:15:44:- Oh, to wtedy gdy..|- Bohaterowie opuszczaj� dom i jad� w podr�,
00:15:48:i film opowiada o tym, co si� dzieje w jej trakcie.
00:15:51:W ko�cu jestem ekspertk�| od film�w!
00:15:54:Znacie re�ysera|Wima Wendersa?
00:15:57:S�ysza�am o nim, |ale nie widzia�am �adnego z jego film�w.
00:16:01:To m�j ulubiony re�yser, |robi du�o film�w drogi.
00:16:05:Ji-suk, widzia�e� jaki� jego film?
00:16:08:Te� lubi� filmy Wendersa.
00:16:10:Serio? Widzia�e�|"Pary�, Teksas"?
00:16:13:Tak, bardzo mi si� podoba�,| widzia�em go 2 razy.
00:16:16:I �wietna muzyka Ry'a Coodera.
00:16:19:Taa, nic nie przebije |gitary akustycznej,
00:16:22:by podkre�li� opustosza��, |odludn� pustyni�.
00:16:26:Ji-suk, Ty i ja mamy podobne gusta.
00:16:33:Wenders strasznie lubi |aparaty Polaroid.
00:16:38:Wi�c i ja sobie taki kupi�am.
00:16:42:Ustawcie si� jako�,| bo chc� wam zdj�cie zrobi�.
00:16:47:Raz, dwa, trzy.
00:16:55:To jeden jedyny |egzemplarz tego zdj�cia.
00:16:58:Kto chce?
00:17:16:Ja id� na przystanek po drugiej| stronie ulicy. A wy?
00:17:20:- My do metra.|- Oh, taa?
00:17:22:Wi�c do zobaczenia w takim razie.| Dotrzyjcie bezpiecznie do domu.
00:17:24:Pami�tajcie, koncert jutro o 7.
00:17:27:Przyjd�cie koniecznie! Dobra?
00:18:02:Czemu chcesz mie� zapisane w telefonie..
00:18:05:..numery do 100 ch�opak�w?
00:18:10:Kiedy zacz�am pracowa� w salonie,
00:18:13:harowa�am od rana do nocy| prawie bez wolnych dni,
00:18:17:Nie mia�am czasu, �eby zje��| czy p�j�� do ubikacji.
00:18:21:W ten spos�b dotar�am tu,| gdzie jestem dzi�.
00:18:24:Pewnego dnia, rozejrza�am si� dooko�a |i nikogo nie by�o przy mnie.
00:18:28:Poczu�am si� g�wnianie.
00:18:31:Nie mia�am ani jednej osoby, |kt�rej numer bym mog�a zapisa� w telefonie.
00:18:38:Jak ju� ci si� to uda,| to co zamierasz zrobi�?
00:18:42:Nie wiem. |Mo�e zmieni� telefon?
00:18:51:Cz�sto tu przychodzi�am |za szkolnych czas�w.
00:18:53:Yo, sztywniaku,|by�e� tu kiedy�?
00:18:59:Wydaje si�, jakby |to by�o wczoraj..
00:19:04:a teraz mam ju� 25 lat.
00:19:08:Nie jestem jeszcze| gotowa na bycie doros��.
00:19:14:Nie musisz si� �pieszy�.
00:19:17:Do czasu gdy |my b�dziemy umiera�,
00:19:20:ludzie b�d� �yli do 125 lat.
00:19:23:Wi�c jeszcze 100 lat przed nami.
00:19:26:Ah, to dlatego jeste�| taki zrelaksowany.
00:19:31:Chc� �y� tak, |jakbym spacerowa�.
00:19:35:Czuj�c ka�dy moment w 100 %.
00:19:37:A ja chc� przebiec �ycie |jak 100 metrowy dystans.
00:19:44:My naprawd� nie mamy |ze sob� nic wsp�lnego.
00:20:55:Pami�tam ten dzie�, |co je�dzili�my na rowerze w deszczu.
00:21:00:Pomoczymy si�?
00:21:03:To Ty m�wi�a�, |�e to kwa�ny deszcz.
00:21:07:Chod�my!
00:21:38:Chcesz co� ciep�ego do picia?
00:21:40:Nie, nie, tak mi dobrze.
00:22:01:Nic ci nie jest?
00:22:39:Poczytaj mi.
00:22:51:Gdzie sko�czy�a�?
00:22:54:Zacznij od pocz�tku.
00:23:02:Dobra, jedziemy.
00:23:06:To by�o tego lata, gdy po raz| pierwszy cz�owiek stan�� na ksi�ycu,
00:23:10:By�em wtedy bardzo m�ody,
00:23:14:ale nie wierzy�em, |�e kiedy� nastanie przysz�o��.
00:23:19:Chcia�em �y� niebezpiecznie,
00:23:23:brn�� tak daleko, jak tylko m�g�bym doj��,| a kiedy ju� to zrobi�...
00:24:03:Masz ropy w oczach.
00:24:13:Hee-jin..
00:24:16:Kiedy masz zamiar i�� do szpitala?
00:24:20:Od razu, jak tylko b�d� w Seulu.
00:24:24:P�jd� z Tob�.
00:24:38:Spotkamy si� jutro o 2| na stacji w Pusan.
00:24:50:Mi-hee powiedzia�a mi,
00:24:53:�e w szkole �redniej Sung-hae| te� ci� lubi�a.
00:25:42:*Wewn�trz nieko�cz�cych si� wspomnie�,
00:25:48:*Wszystko, co mi pozosta�o,| *znika,
00:26:01:*Ju� nie b�d� si� ukrywa�.
00:26:08:*Nie ma ju� tego, |*co mi zosta�o.
00:26:13:Przepraszam, doktorze.
00:26:21:*Niewa�ne jak szybko czas up�ywa,
00:26:28:*Niewa�ne jak szybko czas up�ywa,
00:26:34:*Kiedy przychodzi poranek,|* wszystko mija wraz z noc�,
00:26:41:*Niewa�ne jak szybko czas up�ywa,
00:26:49:*W kolejnym powrocie, |*w kolejnym powrocie,
00:26:56:*Niczym sen przybywasz do mnie.
00:27:41:Grasz w "Fortec�"?
00:27:44:Nie, czy to nie strata czasu |sp�dzi� m�odo�� na czym� takim?
00:27:49:Ja zacz��em, |bo Hee-jin mnie nauczy�a.
00:27:52:W�a�ciwie to �wietna zabawa!
00:27:54:Jeszcze nie uda�o| mi si� wygra�, ale..
00:27:59:Mo�liwe dlatego, |�e jeste� pacyfist�.
00:28:06:Nie pojecha�e� wczoraj |do domu, nie?
00:28:10:Do domu?
00:28:12:Masz na sobie te same ciuchy.
00:28:15:To oznacza, �e by�e�| z Hee-jin.
00:28:17:Dlaczego przyszed�e� dzi� sam?
00:28:19:Ma�a mi�osna sprzeczka?
00:28:24:Nie pok��cili�my si�, |ale nie mogli�my przyj�� razem.
00:28:29:Hee-jin przechodzi przez |ci�ki okres w �yciu.
00:28:33:Chc� by� przy niej w tych chwilach,
00:28:35:ale to trudne..
00:28:38:Hey! Wi�c musisz i�� do niej!
00:28:41:Co tu robisz w takim razie?
00:28:43:Wiedzia�am od razu, kiedy |powiedzia�e�, �e nie masz nikogo.
00:28:45:"Znam si� tylko na ksi��kach"
00:28:46:"Nic nie wiem o mi�o�ci"
00:28:50:Masz to wypisane na czole.
00:28:58:Sung-hae!
00:29:00:Bardzo ci� lubi�em, |gdy chodzili�my do szko�y,
00:29:04:wi�c wah...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin