{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {43}{149}Trzy centymetry w prawo, a przebiłby|pan tętnicę ramieniowš, {151}{240}a wtedy wykrwawiłby się pan|na mierć w holokabinie. {242}{336}Nudzi mnie na ta ludzka|fascynacja spekulacjami. {338}{434}- Tętnica jest cała, a ja żyję.|- Przepraszam, że pana zanudzam. {436}{499}Przejdę do rzeczy. Zachowuje się|pan jak głupiec. {501}{647}Zapamiętam tę uwagę, ale dwa lata|w obozie Dominium osłabiło mój refleks. {657}{762}- Jak widać, potrzeba mi treningu.|- Ale wyłšczanie zabezpieczeń w holokabinie {765}{885}nie jest zbyt rozsšdne, a jak na kogo|z jednym okiem, wręcz idiotyczne. {887}{1021}- Gdyby poddał się pan operacji...|- Nie chcę sztucznego oka! {1041}{1112}Musi więc pan zaakceptować swš ułomnoć|i przestać zachowywać się... {1115}{1237}Proszę sobie za bardzo|nie pozwalać, doktorze. {1278}{1403}/Generale Martok, ważna wiadomoć|/z klingońskiej Wysokiej Rady. {1417}{1477}Jest pan wolny. {1479}{1556}Odbiorę wiadomoć|w swojej kwaterze. {1558}{1659}- Doktorze, dziękuję.|- Wystarczy, że przestanie pan tu przychodzić {1662}{1777}i kapać krwiš. Całe dnie trwa|usuwanie jej z wykładziny. {2067}{2131}Sprawd teraz. {2139}{2206}Wydajnoć przekaników|fazerów bez zmian, sir. {2208}{2304}Przepustowoć jest stała|i wynosi 148,7. {2314}{2419}- Uruchomiłe program interfejsu?|- Tak, naładowałem komorę przedstrzałowš {2422}{2537}i przekalibrowałem emiter.|To po prostu nie działa, sir. {2585}{2625}Dobrze. {2628}{2755}Zaczniemy jeszcze raz. Id do maszynowni|i załaduj system operacyjny do rdzenia komputera. {2757}{2848}Ale tym razem wgrywaj|plik po pliku. {2872}{2932}Tak, sir. {2973}{3064}- Dobry wieczór, generale.|- Kadecie. {3134}{3239}- Bylimy umówieni na 22:00.|- Muszę to odwołać. {3242}{3349}Wysoka Rada zleciła mi ważnš misję|do wykonania. Muszę się przygotować. {3352}{3448}Niech chwała i honor będš|razem z panem. {3465}{3580}Przepraszam panów.|Mógłbym się jako przelizgnšć? {3764}{3879}- Jak tam ramię?|- Doktor Bashir zrobił, co było trzeba. {3884}{3934}Powiedziałem mu, że to był|wypadek w holokabinie. {3937}{4040}Nie zrozumiał po co przelewać|krew na treningu. {4042}{4169}Mało który człowiek to rozumie.|Jeszcze raz przepraszam. {4179}{4304}- Nie chciałem pana tak poważnie zranić.|- To ja nie zdšżyłem odeprzeć ciosu. {4306}{4419}Cóż za głupi błšd. Jeszcze dwa lata|temu na pewno nie popełniłbym go. {4421}{4512}Może pan co powiedzieć|o tej misji? {4519}{4675}Trzy dni temu kršżownik B'Moth zaczšł|patrol przy granicy kardasjańskiej. {4716}{4831}Od tego czasu nie dali znaku życia.|Uznano ich za zaginionych. {4834}{4997}Możliwe, że padli ofiarš Dominium. Tydzień|temu zaatakowali federacyjny okręt. {5001}{5181}Też tak sšdzimy, ale chcemy się upewnić.|Oddano mi pod dowództwo okręt Rotarran. {5184}{5335}Mam przeprowadzić poszukiwania B'Moth.|Będzie to moja pierwsza misja {5337}{5419}od czasu ucieczki z niewoli. {5447}{5567}- Na pewno nie może się pan doczekać.|- Powiem ci co, Worf. {5586}{5728}Będšc w niewoli czasami traciłem nadzieję,|że postawię kiedy stopę na okręcie, {5757}{5838}płakałem wtedy niczym|stara kobieta. {5841}{5948}Zazdroszczę panu nadchodzšcych dni.|To będzie wspaniała przygoda. {5953}{6049}Możemy przeżyć jš razem,|mój przyjacielu. {6066}{6207}Potrzebuję kogo zaufanego u swego boku,|na którego lojalnoć będę mógł liczyć. {6227}{6394}Worfie, synu Mogha, dołšcz do mnie|na tę misję jako mój przyjaciel {6426}{6507}i jako mój pierwszy oficer. {9372}{9430}W SŁUŻBIE IMPERIUM {9444}{9566}Powiedziałem generałowi, że zgadzam|się na pańskš służbę u niego. {9568}{9688}Rozumiem, czemu zależało mu na panu.|Jest pan dobrym oficerem. {9691}{9844}- Ale czemu panu też na tym zależy?|- To zaszczyt móc pod nim służyć. {9873}{9974}Oraz uratował mi on życie|w obozie Dominium. {9978}{10055}- Nie znalazłem tego w raporcie.|- To była sprawa osobista. {10057}{10173}- Nie pisze się czego takiego w raporcie.|- Słucham dalej. {10175}{10261}Wie pan, że zmuszali mnie do walki|ze strażnikami Jem'Hadar. {10264}{10343}I tak było dzień w dzień. {10352}{10446}Nadszedł jednak dzień zwštpienia. {10472}{10604}- Czyli nie chciał pan walczyć?|- Chciałem dać im się zabić. {10614}{10753}Mylałem, że to jedyne wyjcie. Przed walkš|generał podszedł, by życzyć mi zwycięstwa. {10755}{10894}Odczytał jednak z mych oczu co planuję.|Była to chwila tova'dok. {10904}{11000}- Czyli?|- Nie ma na to ludzkiego słowa. {11009}{11127}To chwila, gdy między dwoma wojownikami|następuje pełne zrozumienie. {11129}{11256}Słowa nie sš wtedy potrzebne.|On po prostu wiedział, o czym mylę. {11280}{11395}Skoro więc odczytał moje intencje,|nie mogłem wykonać swojego planu. {11398}{11474}Walczyłem więc tak jak poprzednio. {11477}{11566}Podarował mi swoje|serce wojownika. {11621}{11709}Ludziom chyba ciężko to zrozumieć. {11827}{11930}Zwalniam pana ze wszelkich zobowišzań|wobec Gwiezdnej Floty, {11932}{12050}podlega pan od teraz Siłom Obronnym|Imperium Klingońskiego. {12107}{12172}Dziękuję, sir. {12810}{12906}Nowy harmonogram dyżurów.|Czytajcie i płaczcie. {12908}{13006}Rekalibracja broni ręcznej?|Każdej broni ręcznej na stacji? {13009}{13095}Niestety. Musi się tym zajšć|dowiadczony oficer. {13098}{13172}Worf ustawił już parametry.|Musisz tylko tego dopilnować. {13174}{13345}- Mam być oficerem wywiadowczym?|- Masz uprawnienia 4 poziomu. {13352}{13452}Więc alby ty, albo Dax, a ona musi|przejšć funkcję oficera łšcznikowego. {13455}{13611}- Lepsze to od regulowania broni fazerowej.|- Oby chociaż Worf dobrze się bawił... {13623}{13802}Julian, chyba nigdy nie byłe na okręcie|klingońskim. Defiant jest sto razy wygodniejszy. {13805}{13946}- To nie jest żaden rejs wypoczynkowy.|- To co jak starożytne okręty piratów. {13958}{14090}Awansuje się zabijajšc wyższego stopniem.|Każdy więc może okazać się twoim wrogiem. {14093}{14189}- Jak można pracować w takich warunkach?|- To nie jest aż tak chaotyczne. {14191}{14304}Hierarchia społeczna i wojskowa|jest cile przestrzegana. {14306}{14428}Podwładny może wyzwać wyższego|stopniem tylko w pewnych warunkach. {14431}{14567}- A konkretnie?|- Opuszczenie stanowiska, niehonorowe zachowanie, {14570}{14634}- tchórzostwo.|- Tchórzliwy Klingon? {14637}{14740}Zdarzało się nieraz. Klingoni wcale|tak się nie różniš od innych. {14742}{14893}- Jedni sš silni, ale zdarzajš się słabi.|- Ci chyba zaliczajš się do silnych. {15265}{15320}- Co się stało?|- Jeszcze nie. {15323}{15414}- Nie dziwię się, że ich pilnujesz.|- Sš z okrętu Martoka? {15416}{15490}- Włanie przybyli.|- Dosyć spokojni. {15493}{15603}Na razie tak, ale widzielicie|naszyjnik, jaki ma jeden z nich? {15605}{15709}- Tak.|- Jest z kręgów szyjnych... Kardasjan. {15872}{15987}- Jednak nie założysz przepaski?|- Ród Mogh oficjalnie nie istnieje, {15989}{16061}nie ma więc sensu nosić jego|znaku na klingońskim okręcie. {16063}{16159}Załoga nie będzie miała nic przeciwko|służeniu mężczynie bez rodu? {16162}{16255}Wymagam od nich|jedynie posłuszeństwa. {16267}{16406}Mówisz jak nie dbajšcy o nic, zadziorny|autokrata - idealny pierwszy oficer. {16447}{16584}- Wolałbym pominšć jakie długie pożegnanie.|- Nic takiego nie planowałam. {16589}{16648}Cieszę się. {16903}{16972}- Jadzia.|- Słucham? {16975}{17090}- Powinnimy się pożegnać tu, na stacji.|- Ale ja lecę z tobš. {17092}{17166}- Jak to?|- Przydam się na Rotarran, {17169}{17274}no i mam niewykorzystany urlop.|Uzgodniłam to już z Benjaminem i Martokiem. {17277}{17380}- Będę oficerem naukowym.|- Czemu nic nie powiedziała? {17382}{17514}Tak było zabawniej. Przyjrzałam się|trochę załodze Rotarran {17536}{17643}i raczej nie będzie nam|więcej do miechu. {18382}{18499}- Nazywam się Tavana, mechanik.|- Jadzia Dax, oficer naukowy. {18502}{18581}Dax? Co cię łšczy|z wielkim Curzonem Dax? {18583}{18698}Był ostatnim gospodarzem mojego|symbiontu. Mam jego wspomnienia. {18701}{18861}Moja matka poznała go na naszej|planecie. Łšczyła ich duża zażyłoć. {18900}{19022}- Curzona łšczyła zażyłoć z wieloma osobami.|- Mojš matkę też. {19327}{19398}Jestem Worf, syn Mogha. {19401}{19581}Przejmuję stanowisko pierwszego oficera.|Służę kapitanowi, lecz reprezentuję załogę. {19636}{19710}Kto prowadzi dziennik? {19960}{20058}Kornan, syn Shovaka, oficer|taktyczny okrętu Rotarran, {20060}{20103}przedstawiam dziennik chwalšcy|nasz honor z nadziejš, {20106}{20202}że uznasz go, panie,|godnym dowodzenia. {20305}{20439}Próżno szukać tam zwycięskich potyczek.|Nie zwyciężylimy od 7 miesięcy. {20441}{20525}Sam widzę, że to lista porażek. {20628}{20760}Żaden z was nie jest godzien|mej krwi i życia. {20801}{20983}Ale stanę u waszego boku i razem przywrócimy|temu okrętowi honor i chwałę Imperium. {21400}{21516}Poznałem zasługi załogi i w jej|imieniu powierzam ci nasze życia {21518}{21623}i proszę, by nami kierował|jako dowódca okrętu. {21715}{21798}Biorę wasze życia w swe ręce. {21887}{21971}Uwolnić cumy. Zwolnić zaczepy. {22014}{22098}Dziobowe silniki na pół mocy. {22101}{22213}- Opucilimy pole dokowania.|- Jedna czwarta impulsowej. {22326}{22446}Sternik, kurs na ostatniš znanš pozycję|B'Moth. Maksymalna prędkoć. {22448}{22539}Nie. Wolę ominšć Mgławicę|Tong Beak. {22554}{22731}- Generale, to dodatkowy cały dzień drogi.|- Wiem. Ale koło mgławicy sš okręty Dominium. {22734}{22832}Nie chcę wdzierać się w walkę|z Jem'Hadar. {22844}{22916}Nie chce pan walczyć? {22933}{23036}Nie podoba mi się ton|twojego głosu, sterniku. {23060}{23184}Mamy odnaleć B'Moth, a nie zaspokajać|swoje żšdze wojownika. {23196}{23287}Przepraszam, sir.|Nie chciałem pana urazić. {23290}{23383}Więc wykonaj rozkaz i wprowad|kurs. Maksymalna prędkoć. {23386}{23513}Tak jest, komandorze. Maksymalna|prędkoć, dookoła m...
rafi6395787