Star Trek DS9 - 6x22 - Valiant.txt

(19 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:17:- Ci�ki dzie�?|- Jakby ci� to interesowa�o.
00:00:21:Fizz, froth, flip, finial, foam i flare.|Kt� siedzi przy tym stoliku?
00:00:26:- Czy�by problemy z replikatorem napoj�w?|- Problem? Sk�d?
00:00:33:Niemo�liwe. Gdyby by� problem, z�o�y�bym|pro�b� o przys�anie konserwatora.
00:00:40:Wtedy Szef zapewni�by mnie, �e Rom zaraz to|za�atwi, a on obieca�by przys�a� Noga.
00:00:52:A skoro nikt z nich si� nie pojawi�, jest|jeden wniosek, nie mam �adnego problemu.
00:01:02:- Masz awari� replikatora?|- Sk�d�e...
00:01:05:- Mam to naprawi� czy nie?|- Ty?
00:01:09:- Nog jest na Ferenginarze i zast�puj� go.|- Dlaczego?
00:01:16:Bo tydzie� temu on wy�wiadczy�|mnie przys�ug�.
00:01:22:Ale to robota dla zwyk�ego,|szarego mechanika.
00:01:27:Przeka�� to Szefowi O'Brienowi.
00:01:34:Raz super nova|i silven surprise.
00:01:40:- Ona nie mo�e tego zrobi�.|- Czemu?
00:01:44:Takie b�ahostki nie s� dla niej.
00:01:48:Jej d�onie nie s� stworzone do grzebania|w ohydnym replikatorze.
00:01:57:- Podkochujesz si� w niej.|- To tw�j naj�mieszniejszy �art tego roku.
00:02:04:- Doprawdy?|- Doprawdy.
00:02:09:- Musi ci� dobija� fakt, �e po�lubi�a Worfa.|- Nie rozumiem, co masz na my�li.
00:02:16:Je�li niczego nie zamawiasz,|m�g�by� mi da� pracowa�?
00:02:23:Przy okazji, to silken sunrise,|a nie silven surprise.
00:02:51:- Masz to wreszcie?|- Mam.
00:02:54:- Mog� zobaczy�?|- Nie.
00:03:00:To oficjalna wiadomo�� dyplomatyczna|od Rady Federacji do Wielkiego Nagusa.
00:03:06:- Ale ty znasz jej tre��.|- Mo�e.
00:03:08:To propozycja zawarcia sojuszu, tak?|�wi�ci si� co� powa�nego,
00:03:13:jedyny Ferengi z Floty ma przekaza� Nagusowi|oficjaln� wiadomo�� od Federacji.
00:03:18:- Mia�e� nie lecie� jako reporter.|- Chc� tylko zobaczy� Ferenginar.
00:03:24:Tyle s�ysza�em o tym... deszczu|i... brudzie.
00:03:30:�wietnie. Ja zajm� si� przesy�k�,|a ty b�dziesz m�g� sobie podziwia�.
00:03:36:/Shenandoah, mo�ecie opu�ci� nasz�|/stref� obronn� z po�ow� impulsowej.
00:03:45:Przyj��em.
00:03:47:- Nie zobacz� Nagusa?|- A niby po co?
00:03:52:Mia�em go pozdrowi� od ojca i...|przekaza� jak najlepsze �yczenia.
00:03:59:- Wymy�l co� lepszego.|- No i... powiedzia�em mojemu redaktorowi,
00:04:05:- �e nagram ekskluzywny wywiad z Zekiem.|- Obieca�e�, �e nie b�dziesz reporterem
00:04:11:- na czas tej misji.|- Nie obieca�em, ja tylko... no wiesz...
00:04:18:No dobra, obieca�em, ale|to by�by powa�ny artyku�.
00:04:24:Zapomnij. Nawet nie zbli�ysz si�|do niego. Dyskusja zako�czona.
00:04:31:- Co to?|- Nie wiem. Jaki� problem z czujnikami.
00:04:37:Co� je zak��ca.
00:04:50:Trzymaj si�!
00:04:58:- Sk�d si� tu wzi�li?|- Nie wiem, ale kieruj� si� na stacj�.
00:05:02:- Chyba nie zostajemy?|- Wahad�owcem nic nie zdzia�amy.
00:05:11:- Wywo�aj DS9.|- Nie mog�.
00:05:17:Musz� zak��ca� nasz sygna�.|Ale po co?
00:05:20:Bo jeden z nich zawr�ci�.|I dogania nas.
00:07:27:VALIANT
00:07:36:- Wlatujemy coraz dalej w przestrze� Dominium.|- Gdy pr�buj� zmieni� kurs, doganiaj� nas.
00:07:43:I tak nas dogoni�. Tak lec�c dolecimy|do Kardasji Jeden. A to nie wr�y dobrze.
00:07:52:/Jeste�my w zasi�gu broni wroga.
00:07:58:- Dzi�ki za ostrze�enie.|- Jak przejd� na impulsow�,
00:08:00:podniesiesz przednie os�ony i przeniesiesz|zapasow� moc do fazer�w.
00:08:04:- Wychodzimy z nad�wietlnej?|- Jak mamy walczy�, lepiej na impulsowej.
00:08:10:Jeste� Ferengi. P�jd� z nimi|na jaki� uk�ad.
00:08:14:Chyba nie maj� ochoty na rozmow�.|Przygotuj si�.
00:08:28:Nadchodz�.
00:08:38:Os�ony na trzydziestu procentach.
00:08:42:- Tracimy moc!|- Wszystko poza broni� musi dzia�a�.
00:08:50:- Nadlatuje kolejny statek.|- Jem'Hadar czy kardasja�ski?
00:08:57:To... Defiant.
00:09:04:To nie Defiant. Jego numer|to NCC 74210.
00:09:10:USS Valiant.
00:09:14:Oby przerobi� te statki|Jem'Hadar na...
00:09:34:Wszystko w porz�dku, sir?
00:09:40:Tak.
00:09:43:To nic powa�nego, kadecie... Szefie.
00:09:49:Podoficer Dorian Collins.|Mam was zaprowadzi� na mostek.
00:09:58:G��wne zasilanie w porz�dku, zapasowe|w pogotowiu. Os�ony na 84 procentach.
00:10:04:Zmiana kursu - 215 na 310.
00:10:11:Torpedy kwantowe o maksymalnej|mocy, pe�ny zasi�g.
00:10:20:- Sternik, wz�r ataku sierra-cztery.|- Os�ony na 78 procentach.
00:10:27:To Czerwona Brygada. Najlepsi kadeci|z Akademii. S� najlepsi z najlepszych.
00:10:35:Przechodzili specjalne kursy, szkolenia.
00:10:40:- Dali im okr�t?|- Nie s�ysza�em jeszcze,
00:10:44:�eby kadeci dowodzili|takim okr�tem.
00:10:51:Ognia!
00:11:03:Tu kapitan, odwo�uj� czerwony alarm.|Przes�a� raporty o uszkodzeniach
00:11:08:i rannych do pierwszego oficera.|Ciesz� si�, �e jeste�cie cali.
00:11:14:- Tim Watters, dow�dca okr�tu. Witam.|- Dzi�kuj�... sir...
00:11:20:Zmar�y kapitan Ramirez przekaza� mi|dowodzenie nad tym okr�tem.
00:11:25:Na tej mocy awansowa�em reszt�|Czerwonej Brygady wed�ug potrzeb.
00:11:32:Chor��y Nog, a to Jake Sisko.|Jeste�my z DS9.
00:11:37:- Syn Benjamina Sisko?|- Tak.
00:11:41:Wiele s�ysza�em o twoim ojcu.|Nie poszed�e� w jego �lady?
00:11:46:- Jestem reporterem.|- Jest pan ranny. Szefie.
00:11:50:Prosz� zaprowadzi� pana|Sisko do ambulatorium.
00:11:55:- Wst�pny raport o uszkodzeniach, sir.|- Chor��y Nog - komandor Karen Farris.
00:12:00:M�j pierwszy oficer.
00:12:05:Nadal pojawiaj� si� impulsy|elektryczne w iniektorze deuteru.
00:12:11:- Nie naprawiono tego jeszcze?|- A przekalibrowali�cie system
00:12:15:- bocznej kontroli impulsowej?|- Nie. A co to ma wsp�lnego z iniektorem?
00:12:21:Maj� cz�� wsp�lnych|przeka�nik�w mocy.
00:12:27:Spr�bujmy tego. Panie Nog, prosz� zaczeka�|na mnie w moim gabinecie.
00:12:34:Kurs mia� potrwa� trzy miesi�ce. By�o|siedmiu zawodowych oficer�w i 35 kadet�w.
00:12:41:Oficerowie mieli sprawdzi� jak poradzimy|sobie z dowodzeniem okr�tu.
00:12:47:To by� okr�t treningowy?|Tak jak ten... Republic?
00:12:52:Niezupe�nie. Republic to stary okr�t, kt�ry|nawet nie opuszcza Uk�adu S�onecznego.
00:13:00:Valiant to prawdziwy okr�t wojenny. Mieli�my|oblecie� ca�� przestrze� Federacji.
00:13:07:Ca��? Okr�tem dowodzonym|przez kadet�w?
00:13:12:Nie przez zwyk�ych kadet�w,|a przez Czerwon� Brygad�.
00:13:17:Byli�my w sektorze Kepla, gdy wybuch�a|wojna, Dominium zacz�o atak od tego sektora.
00:13:25:- Wi�c zostali�cie odci�ci.|- Gdy pr�bowali�my wr�ci� do Federacji,
00:13:30:napotkali�my kardasja�ki okr�t przy El-Gatark.|To by�a nasza pierwsza bitwa.
00:13:37:Po pi�tnastu minutach nie �y�o ju� czterech|oficer�w, a reszta by�a ci�ko ranna.
00:13:45:- Wtedy przej�� pan dowodzenie?|- Nie. Gdy dotar�em na mostek,
00:13:50:kapitan by� ranny, ale nie chcia� i��|do ambulatorium. Stracili�my zasilanie.
00:13:59:Ale Kardasjanie nie byli w lepszym|stanie. Wszystko zale�a�o od tego,
00:14:07:kto pierwszy naprawi zasilanie.
00:14:14:Kapitan by� niesamowity. Z przedziurawionym|p�ucem i obra�eniami wewn�trznymi
00:14:21:opracowa� plan napraw.|To by�a wielka posta�.
00:14:27:- I wygra� wy�cig z czasem.|- Po trzech godzinach mieli�my bro�
00:14:31:i nap�d impulsowy,|zniszczyli�my Kardach�w.
00:14:36:Nast�pnego dnia, tu� przed �mierci�,|kapitan rozkaza� mi przej�� dowodzenie.
00:14:44:Niesamowite. Sp�dzi� pan osiem|miesi�cy za lini� wroga.
00:14:50:Nie sam. Du�a w tym zas�uga za�ogi. Tutaj|siedemnastolatkowie wykonuj� prac� oficer�w.
00:15:00:Ale mamy spory niedob�r kadry.|Przyda�by si� kolejny oficer.
00:15:07:- Zrobi� wszystko, co w mej mocy.|- Zna si� pan na tym typie nap�du warp.
00:15:13:- I to bardzo. Defiant ma taki sam.|- W�a�nie zosta� pan g��wnym mechanikiem.
00:15:22:Z rang� porucznika-komandora. Prosz� sprawdzi�,|czemu nie mo�emy przekroczy� warp 3,2.
00:15:29:Przepraszam, sir. Nie wiem,|czy jestem na to gotowy.
00:15:33:Nikt z nas nie by�, ale wzi�li�my si�|w gar��, bo kto� musi to wykona�.
00:15:43:Gotowy czy nie, dowodzi pan maszynowni�.|Musi pan wierzy� w siebie, swoich koleg�w.
00:16:03:- Tak, sir! Jestem gotowy, sir.|- To chcia�em us�ysze�.
00:16:08:Je�li naprawi pan nasz nap�d, wreszcie|b�dziemy mogli wykona� misj�.
00:16:14:- Misj�? Nie rozumiem.|- Mamy zebra� informacje
00:16:19:o nowym kr��owniku Dominium.|Wiemy, �e jest gdzie� w pobli�u,
00:16:27:ale za wolno lecimy,|by uchwyci� go na czujnikach.
00:16:33:- A Flota wie, �e pan dowodzi?|- Nie.
00:16:37:Odk�d wybuch�a wojna, musimy utrzymywa� cisz�|radiow�. To by� rozkaz do kapitana Ramireza.
00:16:44:A skoro nie �yje, ja kontynuuj� misj�|i j� wykonam albo zgin� pr�buj�c.
00:17:02:Odmaszerowa�.
00:17:22:- Kawy?|- Poprosz� raktajino.
00:17:37:- Prosz�.|- Dzi�ki.
00:17:43:- Sk�d jeste�?|- Ja?
00:17:48:- Z Tycho City.|- Spryciula z Luna...
00:17:54:- Dawno tego nie s�ysza�am.|- Us�ysza�em to od dziadka.
00:17:59:Wci�� na Ksi�yc m�wi Luna.
00:18:04:Kto�, kto mieszka� na Ksi�ycu, nie nazwa�by|go Luna, tak m�wi si� tylko na Ziemi.
00:18:10:- Jak tam jest?|- Jeste� z Ziemi, tak?
00:18:14:- I nigdy nie by�e� na Ksi�ycu?|- Jako� nie nadarzy�a si� okazja. Opowiedz.
00:18:24:M�wi si�, �e to ja�owe|i surowe miejsce.
00:18:29:Ale tak nie jest. Tam jest pi�knie.|Tycho City to normalne miasto,
00:18:35:ale poza nim nadal jest niska grawitacja, brak|powietrza. S�o�ce wschodzi raz na miesi�c.
00:18:46:Zak�adali�my wtedy z ojcem kombinezony|i w�drowali�my przez Morze Chmur.
00:18:54:Zatrzymywali�my si� przy g�azach na zachodnim|kra�cu i czekali�my na wsch�d.
00:19:05:Poranek na Ksi�ycu jest|taki... szokuj�cy.
00:19:09:W jednej chwili jest ciemna noc, a po sekundzie|nastaje czysta, wspania�a �wiat�o��.
00:19:27:Ka�dy poranek by� niczym|spotkaniem z Bogiem.
00:19:33:Jestem na s�u�bie, przepraszam.
00:19:37:- Jak to pan naprawi�, komandorze?|- Zdj��em zabezpieczenia
00:19:42:z ch�odzenia plazmowego, moderatora|przep�ywu i kontroli ci�nienia.
00:19:46:- �amie pan tym przepisy Floty.|- Tak, ale Szef O'Brien zrobi� to na Defiant.
00:19:54:- Nigdy nie by�o problem�w.|- Dl...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin