strzelectwo pneumatyczne podstawowe kompendium wiedzy.PDF

(944 KB) Pobierz
Krupa D. - Strzelectwo pneumatyczne - podstawowe kompendium wiedzy
ARTYKUŁY I MATERIAŁY
Dariusz KRUPA
Centralny Ośrodek Szkolenia StraŜy Granicznej
im. Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego – Koszalin
STRZELECTWO PNEUMATYCZNE –
PODSTAWOWE KOMPENDIUM WIEDZY
Wstęp
Nie wierzę, Ŝe jest ktoś, kto w przeszłości nie strzelał do zapałek
czy teŜ do tarczy na odpustowych strzelnicach. Nie ma męŜczyzny, który
będąc małym chłopcem, z wypiekami na twarzy nie strzelał na strzelnicy
w wesołym miasteczku z wiatrówki – lub teŜ z tego, co ją w tamtych la-
tach przypominało. W przypływie łutu szczęścia – bo o zamierzonej cel-
ności raczej nie mogło być mowy – moŜna było ustrzelić lizaka, misia czy
teŜ bukiecik kwiatków. Myli się jednak kaŜdy, kto uwaŜa wiatrówkę za
wymysł naszych czasów. Nie jest to przecieŜ skomplikowane urządzenie
– ogólna zasada działania jest prosta, Ŝeby nie powiedzieć: banalna.
Z jednej strony kolba, z drugiej lufa a w środku tłok spręŜający powietrze.
Ot i tyle.
Rys historyczny
Wykorzystanie wiatru do miotania pocisku jest pomysłem starym
jak świat – wiatrówki nie są o wiele młodsze niŜ tradycyjny łuk 1 , wystar-
czy powiedzieć, iŜ ich protoplastą była ustna dmuchawka do wystrzeli-
wania zatrutych strzał. Oczywiście w kolejnych stuleciach to proste urzą-
dzenie w sposób naturalny ewoluowało.
Pierwsze powaŜne próby z bronią pneumatyczną to przełom
XVII i XVIII wieku. Wtedy teŜ, ze względu na niedogodności wynikające
z korzystania z broni czarno – prochowej, jak np. dym, huk czy teŜ ko-
nieczność ładowania, wiatrówki były uwaŜane (np. podczas polowań) za
lepszą alternatywę broni palnej 2 . JednakŜe ze względu na brak produkcji
1 Wszelkie informacje dot. historii, budowy, działania i podziału wiatrówek pochodzą z „ Poradnika
wiatrowicza ” autorstwa Teodoryka Szyszko, z pozycji wydawniczej pt. „ Polskie konstrukcje broni
strzeleckiej ” autorstwa Zbigniewa Gwóździa i Piotra Zarzyckiego (Sigma Not, 1993) jak równieŜ z
Weapons and international encyclopedia from 5000 BC to 2000 AD ” Davida Hardinga.
2 I dzisiaj są na świecie państwa, które dopuszczają polowanie na np. szkodniki z broni wiatrowej.
Istnieje nawet zawód, który opiera się na takiej działalności – tzw. Pest Control (przyp. Autora).
- 31 -
376913861.004.png 376913861.005.png
 
ARTYKUŁY I MATERIAŁY
seryjnej, tylko nieliczni – bogaci – mogli sobie na nią pozwolić. Co nie
znaczy, Ŝe broń wiatrowa słuŜyła wyłącznie do polowań. Nic bardziej
mylnego: np. armia austriacka uŜywała na przełomie XVIII i XIX wieku
wiatrówki skonstruowanej przez Bartholomeo Girandoniego w roku 1779,
potrafiącej wystrzelić przeciw armii Napoleona – uwaga: 20 pocisków
kaliber 44 z prędkością ok. 300 m/s. Mimo, Ŝe Francuzi wygrali, to wia-
trówka ta czyniła takie spustoszenia w ich szeregach, Ŝe kaŜdy Austryjak
złapany z taką bronią był traktowany nie jak Ŝołnierz, ale jak zabójca.
Włoski, a raczej tyrolski zegarmistrz Bartholomeo Girandoni
z Ampezzo, Ŝyjący w latach 1744 – 1799 był twórcą nie tylko długiej broni
pneumatycznej. Konstruował teŜ pistolety. W tamtych czasach monopol
na produkcję zamków do ówczesnej broni palnej miały praktycznie tylko
cechy zegarmistrzowskie. Jedna myśliwska wiatrówka równała się ceno-
wo w owych latach około 1000 muszkietów!
Girandoni wykonał ok. 1400 – 1500 wiatrówek. Były one wyko-
nywane wyłącznie w kalibrze 11,5 mm. Z odległości 100 metrów kula
wystrzelona z wiatrówki przebijała calową (25,4 mm) deskę. Szybko-
strzelność wynosiła 15 strzałów na minutę. Wiatrówka wyposaŜona była
w kolbo – zbiornik, podobno miedziany, o pojemności 612 cm 3 , dodat-
kowo wzmacniany drutem lub skórą. KaŜdy strzelec posiadał przy sobie
zapasowy, naładowany zbiornik. Do ręcznego napompowania zbiornika
naleŜało wykonać 1500 "pompnięć". Wykorzystywane były teŜ ręczne,
przewoźne kompresory obsługiwane przez czterech strzelców. "Jed-
nostka ognia" dla jednego strzelca, czyli zapas kul, to 60 sztuk w este-
tycznym mieszku.
Początkowo w nową broń wyposaŜano co czwartego strzelca
w wydzielonych kompaniach, a w 1790 roku sformowano Pułk Strzelców
Tyrolskich liczący 1313 strzelców. UŜyte bojowo były w wojnie z Turcją
w latach 1788 – 1791, w czasie Wojen Napoleońskich w 1806 roku oraz
podczas Wiosny Ludów, czyli Rewolucji Węgierskiej w 1848 roku.
Pierwsza połowa XIX wieku przynosi zmierzch wiatrówek spo-
wodowany rozwojem broni palnej. Około lat 70–tych XIX wieku wiatrówki
zostały zakazane jako broń wojskowa w wielu państwach. Traktowane
były jako broń niebezpieczna i zdradziecka. Nie miało to juŜ większego
znaczenia – broń palna górowała wtedy nad najlepszą wiatrówką.
Renesans wiatrówek w formie przeznaczonej do rozrywki nastą-
pił na przełomie XIX i XX stulecia. Pierwsze konstrukcje przypominające
nieco dzisiejsze wiatrówki to broń jeszcze z 1829 roku. Czeski rusznikarz
Josef Rutt skonstruował karabinek mający w kolbie skórzany miech,
- 32 -
ARTYKUŁY I MATERIAŁY
który z kolei ściskała napięta wcześniej spręŜyna. Lufa była gładka o ka-
librze 10 mm. Pociskami były strzałki z pędzelkami.
Prekursorem dzisiejszych wiatrówek był Michael Flurscheim,
który w Eisenach Gaggenau zaczął produkować karabinki i pistolety tło-
kowe o łamanej konstrukcji, bardzo podobnej do dzisiejszych. Broń Flur-
scheima szybko zyskała popularność i wyparła broń z miechem.
Wiatrówki zyskały popularność jako broń do wstępnego treningu
strzeleckiego w wojsku oraz jako tania broń do utrzymania sprawności
strzeleckiej. W Polsce, w latach 20-lecia międzywojennego, broń pneu-
matyczną szeroko stosowano w róŜnych organizacjach paramilitarnych,
w wojsku, a takŜe prywatnie. W Europie lat międzywojnia królowały wia-
trówki produkcji niemieckiej. W drugiej połowie lat trzydziestych w Niem-
czech i Czechosłowacji wprowadzono wiatrówki z magazynkami do
wstępnego szkolenia wojska. W Polsce prowadzono badania nad po-
dobną konstrukcją, lecz nie udało się jej wprowadzić do uŜytku przed
wybuchem wojny, za to udało sie opracować uniwersalną wkładkę do
ckmu Maxima wz. 1908/15 i ckm wz. 30 pozwalającą strzelać śrutem za
pomocą spręŜonego powietrza, przy czym broń zachowała moŜliwość
strzelania seriami. Zasięg strzału wynosił około 300 metrów. Po II wojnie
światowej większość wiatrówek w Europie produkowali Niemcy 3 .
W Polsce po II wojnie
światowej produkcję pneu-
matyków rozpoczęto w 1956 r.
modelem kl.187, następnie na
jego bazie powstały – lekki
kl.141 i cięŜki kl.188. W 1954
r. w szczecińskich zakładach
"Ferrum" podjęto próbę skon-
struowania pistoletu pneuma-
tycznego. Niestety do produk-
cji seryjnej nie doszło. Dopiero
w latach siedemdziesiątych
opracowano Łucznika wz.70
(widoczny na zdjęciu u góry). Pod koniec lat osiemdziesiątych urucho-
miono produkcję nowych modeli – kl.168 i kl.167 w Kombinacie Maszyn
Włókienniczych "Wifama" w Łodzi, niestety był to juŜ zmierzch naszego
przemysłu pneumatyków: do dziś nie wiadomo, ile wyniosła produkcja.
3 Wytłumaczenie takiego stanu rzeczy jest bardzo proste: otóŜ na mocy Traktatu Wersalskiego po
pierwszej wojnie światowej, fabryki zbrojeniowe w Niemczech zostały niejako „na lodzie”. Zabroniono
im produkcji broni. Aby móc egzystować wiele z nich przerzuciło się na produkcję pneumatyków.
Stąd teŜ długa tradycja i wspaniale dopracowane konstrukcje z tego kraju (przyp. Autora).
- 33 -
376913861.006.png 376913861.001.png
 
ARTYKUŁY I MATERIAŁY
Przełom XX i XXI wieku to rozkwit przemysłu strzelectwa pneu-
matycznego. Do przeszłości naleŜą czasy przykręcanych śrubami do
tłoka skórzanych uszczelek i wiecznie rozkręcających się mocowań za-
wiasu lufy. Konstruktorzy stworzyli wiatrówki z naciągiem dolnym czy
bocznym o stałej lufie, pozwalającym na montaŜ naprawdę potęŜnych
celowników optycznych. Całkiem niedawno powstała nowa jakość – wia-
trówki PCP 4 , które energię czerpią nie z siły ściśniętej spręŜyny, ale ze
spręŜonego powietrza zmagazynowanego w specjalnym, ciśnieniowym
zbiorniku umieszczonym pod lufą. Wraz z nimi w siną dal odeszła naj-
gorsza zmora strzelców wiatrowych i delikatnych lunet: odrzut – brak
spręŜyny ściskającej tłok ze spręŜonym powietrzem powoduje, iŜ tego
rodzaju pneumatyki są praktycznie bezodrzutowe.
No i rzecz chyba najistotniejsza: ostatnia dekada XX wieku to no-
we przepisy prawne, które juŜ nie zakazują posiadania przez normalnego
zjadacza chleba wiatrówek. W siną dal odeszły pozwolenia. Prawda jest
taka, iŜ rzucony ręką kamień ma nieporównywalnie większą moc, niŜ
ustawowe 17 Jouli 5 . Nie znaczy to, iŜ potoczne wiatrówki nie są groźne –
nic bardziej mylnego: jak kaŜde urządzenie w niewprawnych rękach mo-
gą zrobić powaŜną krzywdę. Dlatego teŜ naleŜy ich bezpiecznie i z roz-
wagą uŜywać 6 .
Klasyfikacja wiatrówek
Myli się ten, kto uwaŜa, iŜ moŜna wszystkie wiatrówki wrzucić do
jednego worka – jak kaŜdy wieloprodukcyjny wytwór moŜna je podzielić
wg róŜnych kryteriów. Ja podam chyba dwa najpopularniejsze :
1. ze w względu na sposób spręŜania powietrza potrzebnego do miota-
nia śrutu,
2. oraz sposób naciągu .
Wiatrówki spręŜynowe – chyba najpopularniejsze z obecnych na rynku
wiatrówek. Powietrze spręŜane jest za pomocą tłoka, który wprawia
w ruch spręŜyna. Ich odmianą są pneumatyki, w których moŜna zastoso-
4 Z ang.: „ pre-charged pneumatic ” (przyp. Autora).
5 W Polsce za broń pneumatyczną uznaje się taką, z której wystrzelony pocisk nie przekracza ener-
gii wylotowej 17 Jouli. W innych państwach ograniczenia te są róŜne – dla przykładu: u naszych
sąsiadów Niemców w/w ograniczenie dotyczy 7,5 Joula. Na karabinek czy teŜ pistolet miotający śrut
powyŜej tej mocy, naleŜy mieć juŜ pozwolenie jak na broń palną. Ustawowe 17J to prędkość wyloto-
wa śrutu ok. 250 – 260 m/s (przyp. Autora).
6 Większość czytelników Biuletynu ma na co dzień do czynienia z bronią palną, dlatego teŜ w niniej-
szym artykule celowo pomijam problematykę związaną z bezpiecznym uŜywaniem pneumatyków
(przyp. Autora).
- 34 -
376913861.002.png
 
ARTYKUŁY I MATERIAŁY
wać spręŜynę gazową, tzw. GAS RAM (Ŝeby przedstawić powyŜszą
kwestię obrazowo: działający na podobnej zasadzie, co np. amortyzator
gazowy w tylnej klapie samochodu).
Wiatrówki spręŜynowe moŜna podzielić według sposobu na-
ciągu spręŜyny:
łamana lufa – spręŜyna napina się wskutek „złamania lufy”; jest to naj-
częściej występujący rodzaj wiatrówek – są najprostsze i co za tym idzie
najtańsze, a więc i najpopularniejsze wśród „strzelców weekendowych”;
naci ą g boczny – spręŜyna napina się wskutek nie złamania lufy,
a w efekcie ruchu specjalnej dźwigni umieszczonej najczęściej z prawej
strony łoŜa pneumatyka;
naciąg dolny – zasada jest ta sama co przy naciągu bocznym, jedyna
róŜnica polega na umiejscowieniu dźwigni: ta znajduje się pod łoŜem
wiatrówki.
Wymienione wiatrówki generalnie kojarzą się nieodparcie
z „chińskim zalewem” tego towaru na naszych bazarach, targach i ryn-
kach: jest ich najwięcej. Z celnością nie mają nic wspólnego, są tandetnie
wykonane i – co najistotniejsze – naprawdę niebezpieczne dla strzelca.
WiąŜe się to ze sposobem ładowania śrutu: znane mi są przypadki, iŜ po
odciągnięciu dźwigni, odsłonięciu komory ładującej i napięciu spręŜyny,
wskutek – nie czarujmy się: fatalnego wykonania zabezpieczeń – osoba
ładująca śrut traciła palce. Tak, tak – to nie kłamstwo. Przy napiętej sprę-
Ŝynie podczas ładowania śrutu do lufy następowało samoistne zwolnie-
nie spręŜyny i zamknięcie komory zamka – to tak, jakbyśmy np. w Wal-
therze P99 odciągnęli zamek, kolega włoŜyłby w okolice wyrzutnika palec
a my byśmy go zwolnili… Nic przyjemnego. Sądzę, iŜ złamany palec to
najmniejszy wyrok w tym przypadku. Dlatego w tym miejscu chciałbym
przestrzec wszystkich, którzy zamierzaj ą kupi ć tego typu sprz ę t: proszę
się dwa razy zastanowić . Niech nikogo nie nabiorą dumnie brzmiące
nazwy wiatrówek:
  seria XS-B1, XS-B2, XS-B3, XS-B4, XS-B6, XS- B12 (występują tak-
Ŝe bez oznaczenia XS),
  seria QB (z wyj QB-78),
  Perfecta, modele 45S, 50S,
  Norconia Germany,
  Lider,
i inne bazarowe hmmm… „wynalazki” w cenie do 500 złotych.
- 35 -
376913861.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin