Chociszewski Józef - Mały Kościuszko.pdf

(20446 KB) Pobierz
Mały Kościuszko
Igra dla Chłopców
na tle życia
Tadeusza Kościuszki
7. dodaniem kilku komedyjek.
Napisał Józef Chocissezvski
Nakładem W. H. SAJEWSKIEGO
1017 Milwaukee Avenue
Chicago, III.
мнши
902358650.002.png
MAŁY KOŚCIUSZKO
[gra dla chłopców na tle życia
Tadeusza Kościuszki
OSOBY:
Pani Działecka, — wdowa.
tmwA
Kazio, '— jej syn.
Pan Ambroży, stryj Kazia.
Chłopcy wiejscy.
Rzecz dzieje się na wsi przed domem pani
Działeckiej.
902358650.003.png
był posłusznym, grzecznym i pilnym w nau-
kach, cieszyłabym się niezmiernie. Nie pra-
gnę, abyś był takim sławnym wojownikiem,
jak Kościuszko. Dla mnie byłoby dosyć, gdy-
byś wyrósł na porządnego człowieka, któryby
się przyczyniał dla dobra ojczyzny i zgotował
mi pociechę na stare lata.
Kazio. Mamo, zobaczysz, że będziesz mia-
ła ze mnie pociechę.
Pani Działecka. Jeżeli już mowa o Kościu-
szce., który jest chlubą Polaków,
SCENA I.
r
Pani Działecka i Kazio.
Pani Działecka. Kaziu! Kaziu! zewsząd do-
chodzą mnie skargi, że się nie chcesz nic uczyć
i że jesteś bardzo niegrzeczny.
Kazio. Mamo, ja ciebie bardzo kochani, ja
się będę dobrze uczył i będę wciąż grzecz-
nym.
Pani Działecka. Wciąż przyrzekasz a za
chwilę zapominasz i wpadasz w dawne błędy.
Kazio. Już się poprawię.
Pani Działecka. Co dzień mi to mówisz.
Wczoraj podarłeś na nic ubranko i powala-
łeś się w błocie.
Kazio. To był przypadek.
Pani Działecka. Ogrodnik się skarży, żeś
popsuł piękne kwiaty i podeptałeś zagony.
Kazio. Nieumyślnie to zrobiłem, machając
szabelką. Zagony są trochę podeptane z po-
wodu ćwiczeń wojskowych, jakie odbywam
z chłopcami wiejskimi. Mamo! Ja będę takim
sławnym wodzem polskim jak Tadeusz Ko-
ściuszko.
Pani Działecka. Pójdź, Kaziulku. niech cię
uściskani, dobre masz serce, gdybyś
powiedz
wiersz o tym polskim bohaterze.
Kazio (deklamuje).
Tadeusz Kościuszko.
(Wiersz X. Tomickiego).
Co to za obraz, Matko, na ścianie?
Rycerz z pałaszem w chłopskiej sukmanie,
Czworograniata czapka na głowie.
Powiedz mi, matko, jak on się zowie?
— Zaraz ci powiem, moje serduszko,
To jest nasz rodak, sławny Kościuszko.
Czy żyje jeszcze? — Umarł od dawna,
Ale cześć jego taka jest sławna,
Ze dziś w obrazach ozdabia ściany,
Panów i kmiotków, bo wciąż kochany.
tylko
— 5 —
— 4 —
902358650.004.png
I żaden Polak jego imienia
Już nie wypowie dziś bez wzruszenia. —
— Jakie ma imię? — On Tadeusza
Imię tu nosił; piękna to dusza,
A miłosierny., jak rzadko który,
Bił się za Polskę, wrogów tłukł z góry,
Aż sam spadł z konia, krwią swą zalany.
( )to wiesz teraz, synu kochany.
A czy się więcej o nim nie dowiem ? —
Dosyć na dzisiaj, później ci powiem.
gam. Nie powinnam mu była pozwolić na ćwi-
czenia, niechby był najprzód przygotował się
na jutro do szkoły. To tak zwykle bywa, gdy
się ma tylko jedno dziecko.
SCENA II.
P^ni Działecka i Ambroży.
Ambroży. Dzień dobry, dzień dobry, wi-
tam kochaną panią bratową.
Pani Działecka. To pan Ambroży. Jakże
się miewasz, kochany bratuniu. Oczekiwałam
cię z niecierpliwością.
Pani Działecka. Ładny to wierszyk, ale nie
umiesz go dobrze na pamięć. Jeśli chcesz być
sławnym jak Kościuszko, powinieneś nauczyć
się dobrze wierszyka o jego czynach.
Kazio. Nauczę się później.
Pani Działecka. Teraz zaczniesz się zape-
wne uczyć.
Kazio (całuje panią Działecka w rękę). —
Mamo, chłopcy wiejscy już się zebrali, a więc
będę odbywał z nimi ćwiczenia wojskowe.
Później lekcję odrobię. Zobaczysz mamo, że
będę bardzo pilnym.
Pani Działecka (z westchnieniem). Idź
już niedobry chłopcze. (Kazio odchodzi). —
Czuję sama, że za bardzo temu dziecku ule-
— 6 —
Ambroży. Odebrawszy list pani Dobrodziej-
ki, wyruszyłem natychmiast w drogę. Co u
was słychać? Wyczytałem z listu, że nie mo-
żesz sobie dać rady z Kaziem. Uważałem już
to dawniej, że chłopaka za bardzo pieścisz,
pozwalasz na wszystko, patrzysz na błędy
przez szpary. Oj, doczekasz się ładnej pocie-
chy. Pani Augustyńska pieściła, chuchała je-
dynaka i czego się doczekała? Oto sprzedał
wieś na kolonizację, potem zaczął fałszować
weksle i podrabiać pieniądze. Skazano go na
10 lat ciężkiego więzienia. Widziałem jak go
prowadzono w kajdanach przez Gniezno.
902358650.005.png
Pani Działecka. Nauczyciele się skarżą na
niego, mówią, że do psich figli jest pierwszym,
a w naukach ostatnim.
Ambroży. Trzeba temu koniecznie zaradzić.
Słuchaj, pani bratowo. Mam nieco grosza i ła-
dny kawałek ziemi. Oczywista rzecz, że część
majątku trzeba przeznaczyć na cele narodowe,
większą jednakże część jestem gotów zapisać
Kaziowi, ale pod warunkiem, że jego wycho-
wanie będzie zupełnie inne. aniżeli dotych-
czas.
Pani Działecka. Niech już pan Ambroży u-
czyni, co uzna za najlepsze. Wszakżeż jako
stryj masz nietylko obowiązki, ale i prawa
względem Kazia.
Ambroży. Wezmę na pewien czas chłopca
w opiekę i pod mój kierunek. Tylko bardzo
proszę nie brać go w obronę i nie psuć tego, co
zasieję. Jeżeli bratowa nie usłucha mojej ra-
dy, natychmiast odjadę i niech się potem co
chce robi.
Pani Działecka. Panie Ambroży., bracie me-
go niezapomnianego męża, w tobie jedyna mo-
ja nadzieja. Nie opuszczaj twego bratanca, ja
ci żadnych przeszkód stawiać nie będę. (Sły-
Pani Działecka. O Boże ! Boże ! Mój Kazio
miałby się dopuścić czegoś podobnego?
Ambroży. Jeżeli nie będzie maczej chowa-
ny, zmarnieje, a ty będziesz nieszczęśliwa.
Pani Dziadecka. Co począć? Ja już głowę
tracę. Czuję., że jestem za słabą.
Ambroży. W tym celu dziś umyślnie przy-
jechałem. Trzeba coś stanowczego postano-
wić i wykonać, gdyż chłopiec rozpuści się jak
bicz dziadowski.
Pani Działecka. Jestem ci bardzo wdzięcz-
na, kochany bracie, żeś przyjechał. Twoja do-
świadczona rada będzie niezawodnie zbawien-
ną.
Ambroży. Co robi teraz Kazio?
Pani Działecka. Odbywa ćwiczenia wojsko-
we z chłopcami. Mówiłam mu, żeby wprzód
odrobił zadania szkolne, ale jak zaczął prosić,
nie mogłam się oprzeć.
Ambroży. Nic to złego, że Kazio gromadzi
chłopców i uczy ich obrotów wojskowych. —
Ale w ? szystko w swoim czasie. Najprzód nau-
ka, a potem zabawa. Kazio, w ten sposób cho-
wany, utraci wszelką chęć do pracy i wyro-
śnie na próżniaka. Jakież on czyni postępy
w naukach?
— 9 —
— 8 —
902358650.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin