Sons.of.Anarchy.S04E13.720p.HDTV.x264.txt

(19 KB) Pobierz
00:00:01: Poprzednio w |Sons of Anarchy...
00:00:03:Spotkanie musi odbyć się |na neutralnym gruncie.
00:00:05:10 Minut |stšd jest 
00:00:06:rezerwat Indian.
00:00:07:To miejsce będzie idealne.
00:00:08:Juan Carlos włanie | namierzył miejsce spotkania
00:00:10:Irlandczyków z Kartelem.
00:00:11:Gdzie sš listy?
00:00:13:Tara nadal je ma?
00:00:14:Nie mieszaj jej w to, ok?
00:00:16:Za póno.
00:00:18:Mamy wewnętrzny problem.
00:00:19:Paniš Doktor.
00:00:20:To żona twojego VP.
00:00:22:Zajmiemy się tym.
00:00:23:Co?! O boże!
00:00:25:Co wy robicie?!
00:00:29:Jax!
00:00:32:Wszystko będzie dobrze.
00:00:35:O mój boże! Tato?!
00:00:37:O mój boże! Kurwa!
00:00:40:Co ty tu robisz?!
00:00:41:Clay zabił twojego ojca.
00:00:43:Clay musi zniknšć, synu.
00:00:46:Powiesz mi|co się stało, Piney?
00:00:48:Powiniene wiedzieć,|Ty jeste chłopakiem Claya.
00:00:51:Clay zabił mojego ojca!
00:00:53:Wiedziałe?!
00:00:54:Nie, Ope!
00:00:59:Zginiesz przy stole.
00:01:04:Ope!
00:01:06:Odłóż broń.
00:01:10:Proszę, Ope...|Nie zmuszaj mnie bym Cię zabił.
00:01:35:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:39:Tłumaczenie ze słuchu - Mr.Bondik. Pozdrowienia dla Mawiego & Scroopa
00:01:43:O, cholera.
00:01:50:Słyszałem strzały!
00:01:56:O, cholera.
00:01:58:Co się stało?
00:01:59:Dzwoń po karetkę.
00:02:00:Jezu!
00:02:01:Szybko, dzwoń po  karetkę!
00:02:02:Postrzał.| Szeryf będzie tutaj węszył!
00:02:06:Wecie mnie na zewnštrz.
00:02:08:To się stało w garażu.
00:02:11:Ok. Szybko, pomóż mi!
00:02:13:Na Trzy. Dwa, trzy!
00:02:17:Co mam powiedzieć Rooseveltowi, co? | Meksykanie?
00:02:19:Nie. Powiedz, że to czarni.
00:02:22:Tak, tak.
00:02:24:Ja się zajmę Opiem!
00:02:26:Pozbšd się tej broni i sprzštnij tę krew!
00:02:30:Robię się w tym coraz lepszy.
00:02:31:Został postrzelony | przez dwóch czarnych kolesi
00:02:33:w garażu.
00:02:34:Jeli chcesz z tego wyjć,|to jest to Twoja wersja,
00:02:36:chyba że powiem inaczej.
00:02:37:Rozumiem.
00:03:02:Przytrzymaj to tak.
00:03:13:Spadaj stšd!
00:03:17:O, Jezu Chryste.
00:03:19:Mylisz, że przeżyje?
00:03:20:Nie wiem.
00:03:22:Powiniene się stšd | także zmyć, już!
00:03:25:OK.
00:04:12:Zabiję Go.
00:04:14:Nie, pozwolisz mi | odkryć co tu się stało, do cholery.
00:04:19:Spytaj matki.
00:04:21:Gemma i Unser znaleli mojego | ojca w chacie w górach.
00:04:25:Wiedzš, że Clay go zabił.
00:04:26:Próbowali to upozorować | jako robotę Kartelu.
00:04:30:Skšd to wiesz?
00:04:32:Unser ledził | mnie tam wczoraj w nocy.
00:04:36:Jezu Chryste.
00:04:42:Podrzucę Cię na | izbę przyjęć.
00:04:45:- Lyla Cię odbierze?|-Tak, stary.
00:04:49:Musisz się przyczaić, Ope.
00:04:52:Powiem chłopakom, | że jeste w domku w górach.
00:04:55:Dowiem się | prawdy, obiecuję.
00:05:01:Włanie tego potrzebowałem...|Kolejnej obietnicy.
00:05:17:-Jakie ma cinienie krwi?|-80/60.
00:05:20:-Ile krwi stracił?|-Około 2 litrów.
00:05:25:-Okay. Zadzwoń na blok operacyjny.|-Tak jest doktorze.
00:05:32:Jechał żeby | odebrać nowy akumulator do mojej ciężarówki.
00:05:36:Podjeżdżajšc do bramy zobaczyłem | czarnego SUVa przypieszajšcego.
00:05:39:Mm hmm.
00:05:40:Wydaje mi się, że Yukon.
00:05:41:Wyglšdali na dwóch|murzynów.
00:05:44:Mieli przyciemniane okna.
00:05:46:Nie mogłem się dobrze przyjrzeć.
00:05:48:Mm hmm.
00:05:48:Podjechałem do garażu
00:05:50:i znalazłem Claya leżšcego tam.
00:05:53:Mówił co?
00:05:54:Na temat sprawców?
00:05:56:Nie, on...|Był ledwo przytomny.
00:05:59:Zadzwoniłem po karetkę.
00:06:02:I|nie było tam nikogo innego?
00:06:05:Nie.|Rozjechalimy się około godziny wczeniej.
00:06:09:Czyli Clay był sam?
00:06:11:Tak.
00:06:12:Czekał z otwartym |garażem na mnie.
00:06:16:Tak? | A co z monitoringiem?
00:06:17:Był wyłšczony.
00:06:20:Oczywicie....
00:06:23:Ok, w takim razie chcę | pogadać z Clayem gdy odzyska przytomnoć.
00:06:26:Co do was...|Bšdcie w pobliżu.
00:06:33:Hey.
00:06:34:Czyli to byli czarni? Dziewištki?
00:06:37:Musiały.
00:06:39:Nie jestem pewien.
00:06:40:Nie widziałem dokładnie.
00:06:43:Czeć, Gemma.
00:06:50:To moja wina.
00:06:51:Nie, nie, nie. Clay | chciał, żebym został.
00:06:55:Miał przeczucie, |że co się stanie.
00:06:57:Nie wiemy | na razie nic pewnego, Tiggy, okay?
00:06:58:Ja wiem, wiem, wiem.
00:06:59:Brat prosił o pomoc, | a ja go zignorowałem.
00:07:02:Hej.
00:07:03:Hej.
00:07:09:Jak le jest?
00:07:11:Doktor mówi, że stan jest krytyczny.
00:07:13:Jedna z kul trafiła w płuco.
00:07:21:Gdzie go zabieracie?
00:07:23:Jestem jego żonš.
00:07:24:Przygotowujemy go do operacji.
00:07:25:Proszę za mnš | to postaram się strecić sytuację.
00:07:27:Nie trzeba.
00:07:30:Po prostu nie dajcie mu umrzeć.
00:07:40:Riding through this world
00:07:43:all alone
00:07:46:God takes your soul
00:07:49:You're on your own
00:07:52:The crow flies straight
00:07:55:A perfect line
00:07:58:On the devil's bed
00:08:01:Until you die
00:08:05:Gotta look this life
00:08:08:In the eye
00:08:19:Poruczniku Roosevelt,| dziękuję, że pan przyszedł.
00:08:22:Wahewa wydaje się |logistycznym wyzwaniem.
00:08:26:Wiesz, że Clay|Morrow został postrzelony wczoraj w nocy?
00:08:29:Tak, wiem.
00:08:30:Odwet czarnych, tak?
00:08:33:Jest w stanie krytycznym.
00:08:35:Mamy dwóch kluczowych | członków  w areszcie.
00:08:38:Naprawdę mylisz, że | to spotkanie się odbędzie?
00:08:41:Irlandzczycu tu sš.
00:08:42:Kartel.
00:08:43:Majš dużo do stracenia jeli | pozwolš by ta okazja im uciekła.
00:08:47:Wydaje mi się...|Że Jax się tym zajmie.
00:08:50:Tak czy siak | musimy to dobrze rozegrać.
00:08:53:To znaczy, że nie dorwiemy Claya?
00:08:55:Wyglšda na to|???
00:09:32:Ciężka noc?
00:09:41:Clay został postrzelony.
00:09:45:Jest w stanie krytycznym w Szpitalu w. Tomasza.
00:09:48:Kto to zrobił?
00:09:50:Nie jestem pewien.
00:09:54:Nadal odchodzę, Tara.
00:09:57:Układ z Irlandczykami |załatwimy dzisiaj.
00:10:00:I co potem?
00:10:01:Potem zabiorę mojš |rodzinę do samochodu i
00:10:03:wyjedziemy w cholerę z Charming.
00:10:06:Tak po prostu, Jax?
00:10:09:-Zmień ubranie, zmyj krew...|-Tak, Tara.
00:10:13:Włanie tak.
00:10:21:Słuchaj...|Wiem, że nie będzie łatwo.
00:10:25:Nie mam złudzeń, ale | wiem, że nie mylisz 
00:10:29:teraz jasno.
00:10:30:Nie zgodzę się...|Mylę bardzo jasno.
00:10:33:Zaufaj mi, skarbie...|Włanie tak wyglšda złoć.
00:10:40:Niech Phil i Elyda | pomogš Ci się spakować.
00:10:43:Wrócę wieczorem.
00:10:46:Tak.
00:10:47:Okej.
00:10:53:Jax.
00:11:01:Powiedz, że mnie kochasz.
00:11:11:Kocham Cię, Tara.
00:11:23:A ty mnie?
00:11:29:Gdybym mogła, to bym przestała.
00:11:40:Kocham cię, Jackson.
00:12:02:Potrzebujesz większej miski?
00:12:06:Lubię płatki.
00:12:08:Trzymaj się blisko Tary.
00:12:10:Będzie potrzebowała |dzi Twojej pomocy.
00:12:12:Oczywicie, stary.
00:12:14:I jeli zobaczysz Gemme| przekaż jej, że jej szukałem.
00:12:17:Okej.
00:12:25:Hej.
00:12:27:Co z nim?
00:12:30:Znowu go operujš.
00:12:32:Ma problemy z płucami.
00:12:34:Cholerne cygara.
00:12:36:Cholera.
00:12:39:Bobby i Juice odzywali się?
00:12:45:Juice nie.
00:12:46:Miejmy nadzieję, że | zabalował.
00:12:50:Mamy większy problem.
00:12:52:Rozmawiałem Lowenem.
00:12:53:Bobby wpisał się w kartę wizyt w więzieniu | ale nigdy nie podpisał karty wyjciowej.
00:12:57:Co to do cholery znaczy?
00:12:59:Może Lenny będzie wiedział co więcej.
00:13:00:Chce z Tobš dzisiaj pogadać.
00:13:02:Lowen powiedział, że |to bardzo pilne.
00:13:05:Boże.
00:13:08:Okej.
00:13:09:Ope i Tig też gdzie zniknęli.
00:13:11:Ope jest w domku w górach. |Sprawdza co z Pine'em.
00:13:13:Tig jest tak zdruzgotany |całš tš sprawš z Clayem, że
00:13:16:pewnie obraca jakš dupę.
00:13:20:Ok, pojadę do | Stockton.
00:13:23:Bšdmy w kontakcie.
00:13:25:Hej, bšd ostrożny, dobra?
00:14:24:Gdzie ona jest?
00:14:25:Sypialnia.
00:14:28:Jax cię szuka.
00:14:30:Wydaje mi się, że to co pilnego.
00:14:40:Kolejne wakacje?
00:14:42:Tak. Bo pierwsze |poszły tak doskonale.
00:14:57:Clay został postrzelony w nocy.
00:15:01:Wiem.
00:15:07:Przez Opiego.
00:15:10:Co?
00:15:12:Czemu Opie to zrobił?
00:15:14:Bo Clay zastrzelił jego ojca.
00:15:17:Piney nie żyje.
00:15:20:Clay przystawił mu shotguna do klatki.
00:15:25:Boże.
00:15:30:Zabił go ponieważ |mylał, że ma listy.
00:15:34:Nie...
00:15:35:Piney nie miał ich.|Nawet ich nigdy nie widział.
00:15:40:Wiem.
00:15:41:Ale Clay zrobi wszystko |by prawda nie wyszła na jaw.
00:15:48:To on chciał|żeby została zabita, Tara.
00:15:52:Clay wynajšł tych ludzi| którzy Cię napadli.
00:15:57:Skšd wiesz?
00:15:59:Zabrał pienišdze |z naszego sejfu by im zapłacić.
00:16:03:Skonfrontowałam się z nim.
00:16:07:Dlatego to zrobił.
00:16:11:Clay... Będzie próbował do skutku |skrzywdzić i zniszczyć
00:16:16:wszystko na swej drodze...|Aż dostanie te listy.
00:16:25:Groził mi wczoraj...
00:16:28:Powiedział mi, że ja i Jax nigdy | nie opucimy Charming, jeli
00:16:30:nie oddam mu listów.
00:16:31:Bo on już je przeczytał.
00:16:33:Kopie.
00:16:35:Wie jak grone sš.
00:16:41:Gdzie sš listy, Tara?
00:16:44:Oddam je Clayowi.
00:16:45:Zapomnimy o tym.
00:16:49:Nie mamy innych opcji.
00:16:53:To może być jedyny sposób | by wyjć z tego żywym.
00:16:57:A jeli to zrobimy i ujdziemy z tego z życiem,
00:17:03:to wiesz, że Jax| i ja odchodzimy.
00:17:08:Wiem.
00:17:26:Sš w magazynie.
00:17:28:Przymocowane z tyłu |pudeł ze
00:17:32:starymi rachunkami.
00:17:40:Okej.
00:17:46:Gemma.
00:17:52:Powiedz, że mnie kochasz.
00:17:59:Kocham cię.
00:18:09:Kiedy miałe odwiedziny?
00:18:11:To włanie to, |o czym musimy porozmawiać.
00:18:14:Otto zawarł jaki układ.
00:18:16:O czym Ty gadasz?
00:18:17:Słyszałem od str...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin