Mirosław Bujko - Złoty pociąg.pdf

(2829 KB) Pobierz
1050862121.001.png
MIROSŁAW BUJKO
ZŁOTY POCIĄG
Wydanie oryginalne: 2006
1050862121.002.png
Leszkowi Mazanowi za wskazanie zotego śladu
O nędzny świecie! Zmienny i zuchway!
Ślepy kto w ciebie wierzy mknąc ku zdradzie
Francesco Petrarca
Przerobić trzeba wszystko Urządzić tak by wszystko stao się
nowym; by kamliwe
brudne nudne wstrętne życie nasze stao się sprawiedliwe czyste
wesoe i piękne
Aleksander Bok
Nieszczęsny – będziesz mia to czegoś chcia
Platon
Prolog
Jekaterynburg,
piwnica domu Ipatjewa,
17 lipca 1918 roku, godzina 2,03 nad ranem.
Rozporządzenie Uralskiego Komitetu Wykonawczego: Z uwagi na
wiadomość iż czeskie bandy usiują zagrozić stolicy obwodu
uralskiego, Jekaterynburgowi, oraz w obliczu faktu iż koronowany kat
mógby ukryć się i ujść przed ludowym trybunaem Komitet
Wykonawczy akceptując wolę ludu podją decyzję o straceniu byego
cara Mikoaja Romanowa…
W takiej chwili umys zatrzymuje się nad dziwnymi rzeczami
i wcale co zastanawiające nie myśli się o sprawach ostatecznych albo
o pojednaniu się z Bogiem. Z jakim Bogiem? Jakie pojednanie? Nie ma
żadnego Boga W tej chwili bogiem jest przewodniczący trybunau
ludowego, Jakow Jurowski, a boskim wyrokiem to nieodwoalne jak się
wydaje czytane waśnie przez niego rozporządzenie Cóż mogę zrobić?
Nic Mogę nie stracić godności której i tak już nie mam Mogę się
wyprostować i z caych si pokazać że się nie boję Ale boję się Nie
mogę powstrzymać się od patrzenia na mauzera zastępcy Jurowskiego
Piotra Jermakowa na dugą lufę amerykaskiego automatycznego
Zgłoś jeśli naruszono regulamin