0:00:08:SUbrip by KOBI@S 0:00:12:Synchro do wersji|Charlies.Angels.Full.Throttle.DVDRip.DivX-DiAMOND 0:00:16:synchro made by Seba 0:01:40:Zabierzcie nianię, tatu przyszedł... 0:03:05:To Boston, tak? 0:03:42:Dawaj, mała! 0:03:51:Ujeżdżam byka! 0:04:44:Marszałek MxCarter, nazywam się|Alex Mandy. Dzi pana uratuję. 0:04:48:Jak mnie znalazła? 0:04:51:Ilu was jest?|W barze sš jeszcze dwie moje przyjaciółki. 0:04:54:l żadnego faceta? 0:04:56:Nie, wszyscy się bojš.|Chodmy! 0:05:03:Co jest?|Moje żebra...|Dilan...|Dilan, musimy uciekać stšd! 0:05:09:Żaden problem, uciekamy! 0:05:20:Oni zabrali mi mojš obršczkę!|Nie bardzo rozumiem... 0:06:25:Plan B... 0:06:51:Jeszcze nigdy nie|wychodzilimy spokojnie z baru! 0:07:13:Skaczmy! 0:07:32:Trzymaj się! 0:08:06:Dilan! 0:08:22:A ja was, dziewczyny, nie doceniałem!|Wszyscy to mówiš! 0:09:07:Kiedy były trzy|całkowicie różne dziewczyny... 0:09:27:Możesz lepiej! 0:09:32:Lepiej! Lepiej! Jeszcze lepiej! 0:09:52:Zniszczę cię! Ciebie! 0:09:55:Ale wyrosły i stały się|jeszcze bardziej różne... 0:10:01:Nie... 0:10:25:Dobrze... 0:10:35:Ty! Przynie ciepłej wody! 0:10:38:To on! 0:10:45:Teraz pracujš u mnie.|Nazywam się Charlie.|Gdy będziemy gotowi, startujemy. 0:12:00:Dobrze, agencie O'Donnel. 0:13:32:Hej! 0:13:47:Tak! 0:13:58:Popatrzcie tylko! 0:14:02:Masz list. 0:14:04:Nie! 0:14:12:Ze szkoły wyższej. 0:14:15:To wietnie! 0:14:17:Oczywicie! 0:14:19:Nie mogę uwierzyć w to,|że Nat i Peter będš razem. 0:14:23:Tak, anioły rozpadnš się.|To koszmar. Ona będzie miała własny dom. 0:14:27:Najcenniejszš jej rzeczš|do tego czasu były buty. 0:14:30:Przepraszam, to sš moje buty.|Jaka różnica, zrozumiała mnie. 0:14:38:Zapomniałam, o czym mówiłam.|Mówiła o moich butach. 0:14:42:Dziękuję. 0:14:47:Dobrze, więc mylała,|że możesz uciec od nas? 0:14:57:Boże! Jason! 0:15:00:Niespodzianka!|Przepraszam, jak się masz? 0:15:04:Tak, jeszcze żyję.|Niezła sztuczka. 0:15:09:Co tu tutaj robisz?|Tęskniłem za tobš. Słuchaj... 0:15:17:Co robisz wieczorem? Gdy skończysz z tym? 0:15:22:Jason, mówiłam , że musimy|odpoczšć od siebie. 0:15:26:W ogóle się nie spotykać? 0:15:29:Jason!|Mylałem, że już nie przyjedziesz.|Samolot się spónił, wiesz. 0:15:37:Czeć!|Jak się ma Seattle? 0:15:40:wietnie. Teraz pracujemy nad nowym filmem.|wietnie! 0:15:48:Nazywa się Maximum Extreme 2! 0:15:56:Premiera w pištek. Mam dla was bilety.|A! Bilety na premierę. wietnie. 0:16:04:Halo!|Tak. 0:16:06:Za chwilę będziemy.|Dzięki!|Przepraszam. 0:16:10:Dzięki, że pomogłe nam przynieć rzeczy.|Charlie. 0:16:18:Bossly! 0:16:20:Prawdziwe anioły!|Jak się macie?|W porzšdku. 0:16:25:Dawno nie odwiedzalicie starego Bossly. 0:16:29:Oczywicie, rozumiem, jakš macie pracę,|jednak wtyłumaczcie mi, co się stało? 0:16:35:l co wy myli... 0:16:39:Uważaj z tym, Bos. 0:16:42:Drobiazgi.|Potrzebujecie kamizelek kuloodpornych. 0:16:48:Oczywićie.|One sš stworzone specjalnie dla nas. 0:16:52:Co? Jestecie fajne ale i szalone. 0:16:59:Bossly, chod tu.|Usišd, Bos.|Bos... 0:17:03:Co?|Zaczekaj. 0:17:06:Po co ci szczegóły? 0:17:08:Zadbamy o szczegóły. 0:17:11:Wtedy co Bossly tutaj robi?|On robi najbardziej odpowiedzialnš robotę. 0:17:16:Co za robotę? 0:17:18:Łšczy nas z Charlie. 0:17:23:Dobrze. Rozumiem, rozumiem.|Dzień dobry, Aniołki! 0:17:27:Dzień dobry, Charlie! 0:17:28:Bossly, mam nadzieję, że|dobrze się czujesz z nimi. 0:17:32:Wszystko jest w porzšdku.|Już się przyzwyczaiłem. 0:17:37:wietna robota w Mongolii, Aniołki. 0:17:39:Jednak boję się, że sprawa się skomplikowała. 0:17:43:Cholera! Co za...? 0:17:47:Niele. 0:17:51:Anioły, proszę poznać pana|Rodgera Wicksona, dyrektora FBl . 0:17:55:Miło mi was poznać.|- Nam też. - Czeć!|Jak się masz? 0:17:59:Wiele lat pracowalimy nad|różnymi projektami dla FBl ... 0:18:03:jednak jeden z nich jest bardzo ważny. 0:18:07:Proszę bardzo. To sš kopie przemowy. 0:18:11:Niele, Bos! 0:18:14:Anioły, mylę, że znacie federalny|program ochrony wiadków? 0:18:18:Pewna rzecz. 0:18:21:Rzšd stwarza całkowicie|nowych ludzi, nowe życia. 0:18:23:Włanie.... 0:18:23:...lnformacja o prawdziwej|tożsamoci wiadków... 0:18:25:...jest przechowywana w programu Aureola. 0:18:27:W bazie danych znajduje się|kompletna lista wiadków. 0:18:30:Ta lista jest zaszyfrowana na|dwóch tytanowych płytach. 0:18:33:Dane z jednej płyty nie można|odszyfrować bez innej płyty. 0:18:36:Razem te płyty pozwalajš|uzyskać dostęp do bazy danych. 0:18:40:A kto ma te płyty? 0:18:42:Jeden z federalnych marszałków. Miał.|McCarter... 0:18:46:Dzień dobry!|Hej! Jak pan się ma?|Para złamanych żeber, jednak żyć będę. 0:18:51:A kto posiada drugš płytę? 0:18:52:Dyrektor departamentu|sprawiedliwoci William Rows Baily. 0:18:56:Niestety dzi rano został zabity. 0:18:59:l teraz obie płyty znajdujš|się w rękach przestępców. 0:19:00:To znaczy, że oni już odczytali listę.|Być może. 0:19:03:My wiemy, że kto skontaktował się z|największymi organizacjami przestępczymi... 0:19:05:i zaproponował im kupno listy. 0:19:07:Już znalelimy ciało jednego z|naszych wiadków Allana Colfielda. 0:19:11:Został zabity u siebie w domu.|Anioły, musimy znaleć te płyty,... 0:19:15:zanim lista zostanie sprzedana.|Zaczniemy od domu Colfielda. 0:19:19:Zobaczymy, może|znajdziemy jakie wskazówki. 0:19:21:Hej, Charlie, w tej sprawie będziemy|potrzebowały pomocy Bossly'a. 0:19:25:Ja mogę prowadzić samochód.|Nie dzi. 0:19:28:Wysadzić w powietrze zamek?|Nie, na razie nie trzeba. 0:19:31:Więc co mam robić? 0:19:33:Potrzebujemy języka ciała. 0:19:36:Niele. 0:20:05:Ja nie będę dotykał trupa. 0:20:12:Zaczekajcie. 0:20:14:Mamy tutaj trupa. To bardzo poważna|sytuacja. Moi ludzie otoczyli teren. 0:20:19:Niestety musicie opucić tš strefę. 0:20:23:Mamy tutaj sytuację 2.1 1 , 1 .83|i 1 1 .3.50... Zdšżyła zapisać? 0:20:27:1 1 .3.50 - to przemyt lisów, tak? 0:20:31:Przemyt szynszyli, prawie zgadła. 0:20:36:Musimy wykonywać rozkazy, dlatego|zajmijcie się przeszukiwaniem terytorium,... 0:20:40:a my zapoznamy się z domem bez|waszego towarzystwa. Rozumiesz? 0:20:45:Przepraszam, ja nie rozumiem...|Muszę porozmawiać ze swoim sierżantem. 0:20:50:Hej! Twój sierżant już jest tutaj. 0:21:11:Zabierzcie ręce! 0:21:13:Dziewczyny, to wszystko|zrozumie nawet kadet. 0:21:17:Otrucie. 0:21:22:Sš pytania? 0:21:23:Układ oddechowy jest nafaszerowany|jakim produktem biologicznym. 0:21:27:On co zjadł... 0:21:30:Dawaj, zrób to, mała. 0:21:33:Na ciele sš lady walki, co|wskazuje na to, że on się nie otruł. 0:21:41:On został zabity. 0:21:43:Potrzebujemy koronera. To|prawdopodobnie ananas. 0:21:47:Masz brudne buty. To wosk mierdzi.|Co? 0:21:51:On jest surferem. 0:21:53:Skšd wiesz? 0:21:54:On korzystał z karty kredytowej,|żeby oczycić wosk z deski. 0:21:57:Tš kartš kredytowš otworzył drzwi.|Dzień dobry, surferze...|Stój! 0:22:05:Nosi firmowe buty.|Miał na nogach model Air Jordan, z roku 1989 0:22:10:Takie można kupić jedynie w Montanie. 0:22:17:Produkcja rozpoczęła się w tym roku. 0:22:27:Dobrze, co wyjanilicie?|Zabójca - mężczyzna, który uprawia surfing. 0:22:32:Pracował w miecie|Bach. Tam jest dużo plaży. 0:22:36:Niele! 0:22:38:l co to znaczy?|Że jedziemy się kšpać. 0:22:43:Do widzenia. Na ciebie czekajš.|Stój! 0:22:51:Tata? Tatu! 0:22:54:Kochanie, przyjechałem! 0:22:57:Jak się czuje moja ulubiona dziewczynka? 0:23:07:Pokaż mi bobra. 0:23:14:Twój tatu jest taki miły. Szkoda,|że nie jest moim tatš! 0:23:19:Wreszcie pana poznałam. Bardzo mi miło.|Dilan. 0:23:24:To Natalie.|Wszystkie te słuchy o nas sš bajkami. 0:23:29:Niektóre oczywicie sš prawdziwe.|Pracujecie z Alex w szpitalu? 0:23:37:Tak. 0:23:39:Natalie pracuje w dziale psychiatrycznym,|a Dilan - w dziale ginekologicznym! 0:23:45:Prawda?|Taka młoda... 0:23:48:Wiem.|Mam teraz parę pilnych spraw, więc... 0:23:54:Obowišzek woła!|Przepraszam, musimy się przygotować. 0:23:58:Chodmy. 0:24:00:Do widzenia.|Niedługo wrócę.|Czuj się, jak w domu, tato. 0:24:05:Dobrze, mała. 0:24:07:Kocham cię! 0:24:12:Pracuje w dziale ginekologicznym? 0:24:26:Zaczekajcie chwilę. 0:24:29:Bos, masz jednego z tyłu. Zaznacz go.|Co?|Podrzuć mu podsłuch. 0:24:36:Dilan, popatrz. 0:24:39:On jest nagi, jak jego zamocuję?|Uspokój się, Bos. 0:24:53:wietne fale, przyjacielu.|wietna robota, Bos! 0:24:58:To winogrona?|Tak. 0:25:00:wietnie.|To sš winogrona! 0:25:04:Podejrzewany został zaznaczony. 0:25:11:Jak się masz, Anioł? 0:25:15:Madison Lee? 0:25:17:Zmieniłam się? 0:25:19:Boże. 0:25:22:Jak mnie znalazła? 0:25:24:ledziłam cię.|Oczywićie. 0:25:27:Tyle o tobie słyszałam.|Jeste moim ulubionym aniołkiem. 0:25:32:Profesor astrofizyki i|badacz lotów kosmicznych. 0:25:36:Oprócz tego astrolog. Ona zrobi|ci horoskop na następne 100 lat. 0:25:47:Oprócz tego ona zna Mike'a Mollera!|Dilan i Alex, tak? 0:25:51:Tak. 0:25:54:Tęsknię za przeszłociš. 0:25:57:Wiesz, co jest najlepsze w wiecie?|Plaża i chłopaki! 0:26:04:Został jeszcze jeden.|Zaczekaj chwilę. 0:26:08:Rysa na lewym kolanie.|Popatrz... Co powiesz? 0:26:17:Niezły. Wcale niezły.|Nie o tym teraz mówię. 0:26:22:Jak to?|Musimy pracować. 0:26:27:Przestań, taki chłopak... 0:26:29:Słuchaj, musisz kiedy odwiedzić|agencję. Zobaczysz, jak tam jest pięknie. 0:26:32:Kiedy odwiedzę. 0:26:34:Gdy zobaczysz Charliego,|powiedz mu, że go kocham. 0:26:38:Rozumiesz, tak? 0:27:05:Pojechała... 0:27:08:Jak mylisz, która z nas trzech pójdzie pierwsza? 0:27:11:Natalie czy Natalie?|O czym mówisz?|Przecież ona pójdzie... 0:27:16:Dlaczego, ona ci co powiedziała? 0:27:19:A my z tobš założymy piękne suknie.|To będzie lub pani i pana Kaminski. 0:27:27:Nawet jeżeli ona wyjdzie|za mšż, to nas nie zostawi. 0:27:32:Wczeniej czy póniej to się stanie. 0:27:38:Dzień dobry, Aniołki! 0:27:40:Dzień dobry, Charlie! 0:27:44:Dzień dobry, Aniołki! 0:27:46:Dzień dobry, Charlie! 0:27:51:Dzień dobry, Aniołki.|Dzień dobry, Charlie! 0:27:57:Dzień dobry, Charlie! 0:28:04:Dilan, przecież nie mylała,|że to będzie trwało wiecznie? 0:28:08:Lubię smaro...
klimo2