p-app-cd2.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:Damy wam Bragga,|a wy nam j�.
00:00:05:Nie jestem g�upi. Dajesz Bragga,|paniusia zostaje z nami.
00:00:10:Odjedziecie na odpowiedni� odleg�o��,|to pu�cimy j� wolno.
00:00:23:- Dajcie im Bragga.|- Charlie, przyprowad� go.
00:00:47:- Dajcie mi bro�!|- Nie.
00:00:49:- Zastrzel� skurwiela.|- Nie tak by�o m�wione.
00:00:53:- Ja was zatrudni�em, bro�!|- Najpierw pieni�dze.
00:00:57:Bez nich niczego nie dostaniesz.
00:01:02:Dalej, ko�a w ruch!
00:01:05:- Nie m�wi�em, �e mnie nie powiesisz?|- To jeszcze nie koniec.
00:02:16:Mi�o by�o pozna�.
00:02:20:Nie mamy koni.|Pieszo ich nie dogonimy.
00:02:25:W Appaloosie s� konie.
00:02:29:Im szybciej Cole wr�ci,|tym szybciej pojedziemy.
00:02:33:On ju� nie wr�ci.
00:02:35:Nie wr�ci?
00:02:39:Nie wr�ci.
00:02:54:Nie mamy koni.
00:02:59:Pojad� do miasta po jakie�.
00:03:02:Daj sygna�, jak miniesz strumyk.
00:03:56:Prosz�, prosz�...
00:04:04:- Masz kaw�?|- Mam.
00:04:55:Wszystko dobrze?
00:04:59:Tak.
00:05:01:Dajesz rad� z tym wszystkim?|Allie i w og�le...
00:05:10:Trzymamy si� razem ju� jaki� czas,|cho� nie wiem dok�adnie jak d�ugo.
00:05:16:Z nikim innym poza tob�|nie chcia�bym tego robi�.
00:05:21:Jeste� najlepszy... nie licz�c|Shelton�w i mnie.
00:05:26:Ale to nie ma nic wsp�lnego z si��,|szybko�ci� czy szcz�ciem.
00:05:36:Wy�ej wymienieni s� lepsi od ciebie,|bo ty masz uczucia.
00:05:42:- Ka�dy je ma.|- Uczucia zabijaj�.
00:05:48:Czyli Allie nic dla ciebie nie znaczy?
00:05:51:Znaczy�a w mie�cie.|I b�dzie znaczy� jak j� odzyskam.
00:05:59:Teraz liczy si� nasz po�cig.
00:06:26:S�.
00:06:28:Widz�.
00:06:35:Jest Allie.
00:06:37:Sp�jrz tam na p�noc.
00:06:47:To chyba Chiricahua.
00:06:48:Pewnie uciekli z San Carlos|i jad� do Meksyku.
00:06:55:Ukradli konie,|bo india�skie kuce to nie s�.
00:06:58:Raczej nie s� nastawieni pokojowo,|mo�e by� problem.
00:07:03:Raczej tak.
00:07:41:Widzisz gdzie� Allie?
00:07:51:To Allie?
00:07:54:Kogo tam widzisz?
00:07:59:Daj.
00:08:30:Widz� Bragga.
00:08:46:Rozprosz� si�, jak zaczniemy strzela�.
00:08:49:- Nie wiedz�, ilu nas jest.|- Daleko nie uciekn�.
00:08:52:Za bardzo zale�y im na kradzie�y.
00:09:23:Nie!
00:09:28:Prosz�!
00:09:31:Zastrzel konia poci�gowego.
00:09:46:Nie! Allie!
00:09:49:Czekaj.
00:09:54:Spieszno wam?
00:09:57:Do drzewa.
00:09:59:Allie, ty te�.
00:10:01:Zdejmij te rzeczy z konia.
00:10:12:Wiedzia�em, �e b�dziecie nas �ciga�.
00:10:14:Serio?
00:10:18:- Dok�d zmierzali�cie?|- Do miasteczka przy granicy.
00:10:23:Dop�ki mamy ich na karku,|zapomnijmy o naszych porachunkach.
00:10:31:- Pasuje?|- Pasuje.
00:10:35:- Maggie?|- Daj� s�owo.
00:10:39:Daj im bro�.
00:10:45:Masz tam jakie� ubrania dla Allie?
00:10:57:Co� nagle taka wstydliwa?
00:11:04:Rozgl�dajcie si�,|dop�ki tu b�dziemy.
00:11:07:Maggie, w�a� na to wzg�rze,|kto� tam jest.
00:11:10:Dop�ki Everett ci� nie zmieni,|masz tam siedzie�.
00:11:17:Mi�o pana zn�w widzie�.
00:12:53:Sk�d pewno��, �e wci�� tam s�?
00:12:57:Wierz mi.
00:13:06:Co robi� te skuba�ce?
00:13:12:Na co czekaj�?
00:13:14:Powiem ci. Czekaj�,|a� nie b�dzie co je��.
00:13:19:- Stul dzi�b.|- A� zginiemy od upa�u.
00:13:22:A jak tylko poczuj� krew konia,|kt�rego zabijesz z g�odu--
00:13:26:Ryj!
00:13:27:Pojad� si� rozejrze�.
00:13:31:Kto ci pozwoli� tyka� mojego konia?
00:16:55:Bragg jest mi d�u�ny pieni�dze.
00:16:57:Jest moim wi�niem.|I pozostanie moim wi�niem.
00:17:03:Bierzesz to na powa�nie?
00:17:09:Porachujemy si�,|jak dojedziemy do miasteczka.
00:17:16:Everett, id� zmieni� Mackiego.
00:17:34:Virgil?
00:17:37:S�ucham.
00:17:40:- Mog� przyj�� z wami posiedzie�?|- Prosz�.
00:18:09:Przepraszam.
00:18:14:Zosta�.
00:18:20:Przepraszam.
00:18:23:Czu�am si� samotna.|A Bragg...
00:18:27:Ring ze swoim bratem|dbali o mnie.
00:18:30:- Z Mackiem te� si� pieprzy�a�?|- Nie.
00:18:34:To Ring. Dowodzi�.
00:18:43:Zrobi�am, co musia�am zrobi�.
00:18:47:Everett. My�lisz, �e pojedzie z Ringiem,|jak ten mnie zabije?
00:19:03:My�l�, �e Allie...|potrzebuje m�czyzny.
00:19:08:�winia!
00:19:11:Nie s�uchaj go. Chcia� si� dobiera�|do mnie, jak pokazywa�am mu dom.
00:19:17:To nieprawda.
00:19:21:Nie, Allie. K�amiesz.
00:19:28:- Ufasz mu bardziej, ni� mnie.|- Owszem.
00:20:18:Nazywam si� Virgil Cole i jestem|stra�nikiem miejskim w Appaloosie.
00:20:21:To m�j zast�pca, Everett Hitch.
00:20:25:To bracia Shelton.|A ten obok to m�j wi�zie�.
00:20:29:Dosta� wyrok �mierci|za zab�jstwo innego stra�nika.
00:20:33:Potrzebny mi nadz�r na nim,|dop�ki nie za�atwimy paru spraw.
00:20:41:Naturalnie.
00:20:44:Dzi�kuj�.
00:20:53:Sk�d mam wiedzie�, �e nie spr�bujesz|uciec z Braggiem?
00:20:57:Znasz mnie nie od dzi�.
00:21:03:Dwie godziny.
00:21:05:Przy klatkach.
00:21:08:Niech b�dzie.
00:21:15:Jedziemy.
00:21:19:Ci�ko by�o odm�wi� poca�unku...
00:21:23:gdy jej usta by�y tak blisko.
00:21:29:P�niej si� opami�ta�em.|Powiedzia�em, �e nie jeste�my razem.
00:21:35:�e oboje jeste�my z tob�.
00:21:38:Po czym ona si� obrazi�a.
00:21:47:Nigdy wcze�niej nie zna�em|takiej kobiety.
00:21:52:Zwykle przebywa�em|z dziwkami i indiankami.
00:22:01:�adnie si� wyra�a...
00:22:03:ubiera...
00:22:05:Jest �adna.
00:22:08:Umie gra� na pianinie, gotowa�.
00:22:12:Dba o higien�.
00:22:15:Zachowuje maniery przy stole.
00:22:21:A da dupy wszystkiemu,|co ma jeszcze jaja.
00:22:27:Chyba nie do ko�ca.
00:22:29:Czemu?
00:22:32:Ona chce chyba by�|z kim� w�adczym.
00:22:34:- Ma w kim wybiera�.|- Zale�y od sytuacji.
00:22:50:- Wyprane.|- Dzi�kuj�.
00:22:51:Nie ma za co.
00:23:00:Wi�c jak to ja jestem przy niej,|to kocha mnie.
00:23:03:Tak mi si� wydaje.
00:23:06:A jak nie ma, to ciebie.
00:23:09:Mi�o�ci� bym tego nie nazwa�.
00:23:10:Gdy nie ma nas obu,|to kocha Ringa.
00:23:13:W tym przypadku|te� nie nazwa�bym tego mi�o�ci�.
00:23:19:A mnie kocha?
00:23:23:Jak s�dzisz?
00:23:27:My�l�, �e kocha.
00:23:29:Ty wiesz najlepiej.
00:23:34:Co wiecz�r przed spaniem|bierze k�piel.
00:23:40:Dobrze mi z ni�.
00:23:43:No i dobrze.
00:23:46:Musz� jeszcze tylko|porachowa� si� z Ringiem.
00:23:50:- Na tym si� nie sko�czy.|- Dla Ringa tak.
00:23:55:To ja.
00:24:00:Wejd�.
00:24:14:- Nic lepszego nie mogli znale��.|- �adnie ci w tym.
00:24:19:Serio.
00:24:34:Nie boicie si�?
00:24:38:- Czego?|- �e mo�ecie zgin��.
00:24:44:Czy ja wiem.
00:24:48:Nie my�la�em nad tym.
00:24:52:Ale ja si� boj�.
00:24:57:Ca�y czas si� boj�.
00:25:02:O co?
00:25:04:- O wszystko.|- Na przyk�ad?
00:25:14:O to, �e b�d� sama,|ze z�ym m�czyzn�,
00:25:19:bez pieni�dzy,|dachu nad g�ow�.
00:25:32:Ja si� tob� zajm�.
00:25:39:- Na jak d�ugo?|- Jak d�ugo b�dziesz chcia�a.
00:25:52:Powodzi�o si� nam dobrze, Virgil,|dop�ki to by�a tylko robota.
00:25:57:A nie sprawa osobista.
00:26:02:Porachunek z Ringiem|wynik� przez Bragga, racja?
00:26:06:Marny jest str� prawa,|kt�remu porywaj� wi�nia.
00:26:26:Cole!
00:26:33:Tak jak m�wi�e�,|znamy si� nie od dzi�.
00:26:41:W�a�nie pope�ni�e� pierwszy b��d.
00:26:44:Umie�ci�e� Bragga w areszcie|mojego kuzyna.
00:26:51:Ja zdjemuj� Ringa, ty Mackiego|i widzimy si� na g�rze.
00:26:54:Zrozumia�em.
00:27:38:Mam zwichni�te lewe kolano.
00:27:44:Szybko posz�o.
00:27:45:Strzela� ka�dy mo�e.
00:27:54:Virgil!
00:28:11:Czuj� si� zawstydzona,|�e widzia�e� mnie...
00:28:17:No wiesz...
00:28:18:- Co?|- Nago.
00:28:22:- To by� dla mnie zaszczyt.|- Everett!
00:28:25:- Sama przecie� zacz�a�.|- Bo jestem wam wdzi�czna,
00:28:31:�e mnie nie zostawili�cie.
00:28:33:Taka nasza praca. �ciganie uciekinier�w,|ratowanie kobiet.
00:28:39:Tak, tak. Nie udawajcie,|�e zrobili�cie to tylko z obowi�zku.
00:28:45:Czuj� w sercu, �e zrobili�cie|to dla mnie.
00:28:57:O to mi chodzi�o.
00:29:00:Jeste� jej ubezpieczeniem.
00:29:03:- Ubezpieczeniem w razie czego?|- Nie udawaj.
00:29:08:Jak zginie Virgil,|wchodzisz na jego miejsce.
00:29:13:Nie.
00:29:14:Przez to jest taka mi�a dla ciebie.
00:29:19:My�lisz, �e ona go nie kocha?
00:29:25:Tutaj kobiecie nie jest �atwo o mi�o��.
00:29:28:Co innego m�czy�nie.
00:29:31:Nie wiem, co ona czuje.|Ona pewnie te�.
00:29:37:Wie tylko, �e on jest panem
00:29:39:i zostanie z nim,|dop�ki on b�dzie z ni�.
00:29:51:- Witaj, Everett.|- Dzie� dobry.
00:29:54:- W czym mo�emy pom�c?|- Sta�o si� co� dziwnego.
00:30:01:Dziwnego?
00:30:03:W�a�nie doszed� telegraf.|Od s�dziego Callisona.
00:30:22:Zawiadomienie z|Ministerstwa Sprawiedliwo�ci:
00:30:26:Randall R. Bragg zostaje u�askawiony
00:30:29:z wyroku za morderstwo|przez prezydenta Chestera A. Arthura.
00:30:35:Widocznie znajomo�� Bragga z prezydentem|nie by�a tylko przejawem jego butno�ci.
00:30:44:Pysza�kowato�ci.
00:30:54:Dzi�kujemy.
00:30:58:- Mog�e� troch� uprzejmiej.|- By�em uprzejmy.
00:31:01:Wcale nie.
00:31:04:Dzi�kuj�, Tildo.
00:31:10:- Wiem, �e to lubisz.|- Dzi�ki.
00:31:14:Starczy.
00:31:17:Wiedzia�am.
00:31:20:Bo�e drogi.
00:31:30:Pani French.|Stra�niku.
00:31:34:Zast�pco.
00:31:39:Co by�o, to by�o.
00:31:44:Nie wiem, jak si� z tego wywin��e�,
00:31:47:ale je�li dobrze pami�tam,|zabi�e� Jacka Bella,
00:31:52:a teraz stoisz tu, gdy jem z przyjaci�mi|zachowuj�c si� jak niewini�tko.
00:31:57:Przykro mi, �e tak to odbierasz.
00:32:02:Pani French.
00:32:05:Everett.
00:32:13:Panowie.
00:32:14:Pan Bragg.
00:32:16:- Mi�o pana widzie�.|- Z wzajemno�ci�.
00:32:19:Jak my�lisz, po co tu wr�ci�?
00:32:26:Duma.
00:32:29:Kto to wie.
00:32:40:Jak wycieczka?
00:32:41:S�dzia powiedzia�,|�e nie mo�e nic pom�c.
00:32:45:Obro�ca Bragga odwo�a� si� twierdz�c,|�e proces by� niesprawiedliwy,
00:32:48:�e nie znaleziono �adnych cia�,|dowodami by�y pog�oski.
00:32:51:Prezydent wyda� u�askawienie|jeszcze przed apelacj�.
00:32:54:Wszystko jest prawomocne.|Prawo to prawo.
00:33:00:- Co u Allie?|- Dobrze.
00:33:11:Zawsze uwa�a�em, �e tacy jak my|odwalaj� brudn� robot�, bo to potrafimy.
00:33:17:Bo jeste�my ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin