Trzydziestoletnie dziewice.doc

     Trzydziestoletnie dziewice

Dziewictwo z wyboru, problemy w kontaktach z mężczyznami, a może przesadna religijność? Zapewne każda dorosła dziewica ma swój powód, dla którego w dalszym ciągu pozostaje nienaruszona. Poza tym moda na trzymanie dziewictwa do nocy poślubnej zdaje się wracać.

Beata ma 33 lata i w dalszym ciągu jest dziewicą. Nie wstydzi się tego, bo jak sama mówi - Nie można się wstydzić, że jest się dziewicą. Nie ważne czy taka osoba ma 18 czy 38 lat. Niektóre są dziewicami z wyboru, inne to dewotki, a jeszcze inne paraliżuje strach przed kontaktami z mężczyznami - wstydzą się swojego ciała, uważają się za niedoskonałe, mają kompleksy, albo non stop przesiadują w czterech ścianach czekając na księcia z bajki, jednak, kiedy się okazuje, że książę się nie zjawia nagle orientują się, że stuknęła im trzydziestka…

Beata jest dziewicą z wyboru i chociaż w swoim życiu spotykała się z kilkoma mężczyznami nie uprawiała z nimi seksu. Pracuje, mieszka z rodzicami w domu dwupiętrowym, gdzie zajmuje górę, a rodzice dół, nie stroni od weekendowych wypadów za miasto i imprez w gronie przyjaciół.

Jednak, kiedy poznaje mężczyznę utrzymuje duży dystans. - W swoim życiu spotykałam się z kilkoma mężczyznami, w tym z jednym przez okres dwóch lat. Było to na studiach. Adrian był, a w zasadzie dalej jest, bo w dalszym ciągu się kolegujemy, wyrozumiałym człowiekiem i przez ponad rok naszego związku nie naciskał na jakikolwiek bliższy kontakt fizyczny. Oczywiście miałam świadomość, że jego cierpliwość może się kiedyś skończyć i właśnie po półtora roku się skończyła, gdy oznajmił mi, że po prostu chce się kochać i nie zamierza dłużej czekać. Miałam wtedy 23 lata. Tłumaczyłam mu, że ja do tej decyzji jeszcze nie dorosłam, żebyśmy to jeszcze odłożyli. Po niespełna pół roku odszedł. Płakałam, wpadłam w depresje, ale rozumiałam go i nie zatrzymywałam na siłę - wspomina Beata.

Dla wielu kobiet seks to zbyt ważna sprawa, aby robić to przy każdej okazji. Nie wchodzą w grę jednonocne przygody, ani randki, gdzie po pierwszym spotkaniu facet chce skonsumować „związek”. Trzydziestoletnie dziewice nie powinny być traktowane – o ile się komukolwiek przyznają, że są dziewicami – jako dziwaczki, wyalienowane świruski czy odludki współczesnego świata.

Inną sprawą jest przyznanie się do dziewictwa. Nie jest to łatwe zważywszy na ówczesne społeczeństwo. - O tym, że jestem dziewicą wie w sumie tylko jedna osoba, moja wieloletnia przyjaciółka. Mama podejrzewa, aczkolwiek nigdy nie podjęła tego tematu. Zresztą sama nie wiem czy bym się jej do tego przyznała - ona urodziła mnie w wieku 21 lat i non stop mi powtarza, że już dawno powinnam być matką, mieć męża i poukładane życie, na co ja zwykle odpowiadam, że jest to niemożliwe, ponieważ nie poznałam jeszcze odpowiedniego mężczyzny - dodaje Beata.

Zegar biologiczny tyka

Trzydziestoletnie dziewice zdają sobie sprawę, że ich zegar biologiczny tyka i jeżeli w dalszym ciągu będą prowadzić dotychczasowy tryb życia może się przytrafić, że nie będzie im dane zostać matkami… no chyba, że zdecydują się na adopcje lub skorzystają z ogromnych możliwości, jakie daje współczesna medycyna.

-Wraz z wiekiem mogę mieć coraz większe problemy z zajściem w ciąże i ja to wiem, chociaż uważam to za żart, jaki funduje nam matka natura. Nie wiem co zrobię w sytuacji, kiedy w końcu znajdę odpowiedniego faceta, a okaże się, że na dziecko jest już za późno. Nie chcę nawet o tym myśleć!

Dziewice w cenie

Ostatnimi laty daje się zauważyć, że wstrzemięźliwość seksualna staje się… modna! Pamiętamy „szczere” zapewnienia młodziutkiej wówczas Britney Spears, że dziewictwo utrzyma do ślubu. Rodzime gwiazdy jak chociażby Gosia Andrzejewicz czy Jola Rutowicz, także złożyły publiczne oświadczenie, że dziewictwo stracą po ślubie, a póki co czują się z nim dobrze, ba, są z niego dumne.

Jednak, kiedy przyjrzymy się „pierwszemu razowi” w noc poślubną dostrzeżemy oprócz kilku zalet cały szereg wad. Bywa, że osoby, które czekały z seksem do ślubu są z niego niezadowolone, inaczej sobie to wszystko wyobrażały, plują sobie w brodę, że mogły tego spróbować z kimś innym. Nie oszukujmy się seks to bardzo ważny element związku, a kiedy nie przynosi on spełnienia obojgu partnerom, rodzi się dystans i frustracja, a nierzadko dochodzą do tego zdrady i rozstania.

- Wiem, że są mężczyźni, którzy chcieliby za żonę dziewicę. Niedawno oglądałam „Rozmowy w toku” i byłam bardzo zszokowana, kiedy dowiedziałam się, że kobiety wystawiają swoje dziewictwo na sprzedaż/aukcję! Nie pojmuje jak tak w ogóle można postępować? Czy to właśnie po to przez czterdzieści lat zachowywały wstrzemięźliwość seksualną, by teraz oddać się nieznanemu facetowi, którego oferta będzie najwyższa?! - mówi Beata, poczym na koniec dodaje - Wielu moich znajomych twierdzi, że za żadne skarby świata nie chciałoby mieć w łóżku dziewicy. Powód? Nie chcą kłody w łóżku, którą musieliby na każdym kroku instruować. Naukę sztuki miłosnej zostawiają ludziom młodym, a nie zaś trzydziesto czy czterdziestolatkom - kwituje Beata.

Prawdziwa dziewica może okazać się najprawdziwszym skarbem, ale również utrapieniem dla mężczyzny. Zdobycie takiej kobiety nie jest proste, jednak czasami warto zaryzykować. A nuż okaże się partnerką na całe życie…

Tekst: Klaudia Kula

...